Liga Mistrzów 2009/2010

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 25 lutego 2010, 21:57

Luker pisze:Gdyby nie wymachiwal lapami, jakby go zarzynano w rzezni, to pewnie by karnego podyktowano. A tak, ze zapajacowal, no to sedzia sie tym zasugerowal, i karnego nie odgwizdal.
Zapraszamy do pzpn...mamy już komuchów, postprlowców, oszustów...to i kibica interu też przetrzymamy. :lol:


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 25 lutego 2010, 23:14

To Malouda też był faulowany w polu karnym? :> :kajdanki:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
L u k

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 maja 2008
Posty: 275
Rejestracja: 22 maja 2008

Nieprzeczytany post 01 marca 2010, 17:19

LordJuve pisze:Zapraszamy do pzpn...mamy już komuchów, postprlowców, oszustów...to i kibica interu też przetrzymamy. :lol:
Ja bym najwiekszemu wrogowi nie zyczyl pracy w betonie ;p
Lypsky pisze:To Malouda też był faulowany w polu karnym? :> :kajdanki:
Dzieki za zwrocenie uwagi.

Oczywiscie chodzilo o Kalou.


Obrazek
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 21:48

Do przerwy:
Arsenal-Porto 2-0 Bendtner x2 niewidziałem nawet goli to nie bede sie wypowiadał...wystarczy jeden gol porto do dogrywki... :whistle:

Fiorentina-Bayern 1-0 :happy: :happy:
Licze na awans :C 1-0 daje awans Violi ;P
Pewnie w drugiej połowie Viola będzie pewnie grała z kontry i broniła się...
VIOLA do boju!! pewnie to jedyny zespół który awansuje z włosch oby :pray:

PS.Viola 2-0 Bayern Jovetic :happy: :happy: :happy: :happy: :dance: :dance: :dance:
Ostatnio zmieniony 09 marca 2010, 21:59 przez Wojtek, łącznie zmieniany 3 razy.


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 21:54

Oglądnąłem właśnie pierwszą połowę meczu Arsenalu z Porto i po raz kolejny jestem oczarowany sposobem gry "kanonierów". Arsenal - można powiedzieć, że zespół bardzo podobny do naszego - od kilku sezonów nie potrafi wybić się poza 2-4 miejsce w lidze, w Lidze Mistrzów też zwykle trafia na kogoś silniejszego, no i ilość kontuzji kluczowych zawodników, w której ustępują chyba tylko naszemu Juventusowi. Jednakowoż styl gry jaki prezentują gracze z Londynu jest naprawdę efektowny i efektywny.

Dziś w zespole Arsenalu brakuje 3-4 kluczowych zawodników, w ich miejscu gra kilku świetnych zawodników aczkolwiek można na pewno nie są to jednak gwiazdy pierwszej wielkości, które "robią różnice", mimo wszystko odpowiednie ustawienie i SYSTEM GRY 4-2-3-1 zdaje egzamin koncertowo.
Nie wiem czy wreszcie doczekam chwili gdy ktoś w Juventusie pójdzie po rozum do głowy i postawi na ten rodzaj taktyki, bo mamy wielkie możliwości by grać w ten sposób - świetni skrzydłowi tacy jak Giovinco i Camoranesi, do tego uniwersalny Candreva i Diego w roli playmakera a la Nasri w dzisiejszym Arsenalu. No tak, znów się rozmarzyłem...

Wracając do meczów LM, to z pewnością Porto jeszcze jakimś cudem może jeszcze strzeli bramkę, nie straci kolejnej, doczłapie do karnych i wygra dwumecz i będę musiał się "wstydzić" za swoje hymny pochwalne ku czci prowadzenia drużyny przez Arsena Wengera, ale mojego zdania o systemie gry Arsenalu nie zmienię.

Natomiast w drugim meczu zaskoczenie(?) - beznadziejna w ostatnim meczu Fiorentina prowadzi na własnym stadionie z Bayernem i jest o krok od awansu do następnej fazy LM. Z całego serca życzę tego drużynie z Florencji i niech nawet Marchionni strzeli hat-tricka! Oczywiście od razu nasuwa się wspomnienie naszego meczu z graczami z Monachium w tegorocznej LM, ale miejmy nadzieje, że zawodnikom we fioletowych strojach pójdzie o wiele lepiej niż nam.
komentator na meczu Arsenal-Porto powiedział, a Azrael to pisze:Listonosz puka dwa razy, a Bendtner również strzela dwa razy...
:think:


Pozdrawiam!
playmaker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lutego 2007
Posty: 327
Rejestracja: 24 lutego 2007

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 22:09

Ale mecz ; oo
Fiorentina się nieco oddaliła, musi strzelić.
PS nie widziałem bramki, może Robben z połowy loba puscil?


sk1le

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 marca 2008
Posty: 228
Rejestracja: 22 marca 2008

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 22:40

Szkoda mi Fiorentiny ;) gdyby nie fatalny błąd sędziego w Monachium to pewnie dzisiaj cieszyliby się fioletowi z awansu. Należą śię ogromne gratulacje za determinacje i walkę do ostatniej sekundy meczu. Bardzo fajnie zagrał Jovetić chłopak będzie wielkim zawodnikiem w przyszłości.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 22:46

Ostatnie 10min. to strasznie chaotyczne ataki Violi, bez pomysłu, bez ładu i składu. Szkoda, tym bardziej, że w pierwszym meczu skrzywdził ich łysy Norweg (mam nadzieje, że już nigdy nie zobaczę go sędziującego poważny mecz).


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Reg

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 marca 2006
Posty: 299
Rejestracja: 27 marca 2006

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 22:52

Szkoda Violi bo ładnie walczyli, ale ostatecznie UEFA zatriumfowała. Udało im się przepchnąć Bayern do ćwierćfinału. Gol na 2-1 z Monachium okazał się kluczowy. Druga połowa meczu świetna. Obrona Bawarczyków to parodia. Wystarczy zresztą spojrzeć na nazwiska ich obrońców. To co dziś wyczyniali nie jest godne zespołu grającego w ćwierćfinale LM. Szkoda tej setki Gilardino. Dzisiaj Viola przez większośc meczu była lepsza. Błysk Robbena pogrążył Fioletowych. Trochę za bardzo się rozprężyli po bramce na 3-1 i dali sobie strzelić praktycznie od razu po wznowieniu gry.


Widmo wyprzedzenia Serie A przez Bundesligę staje się coraz bardziej realne.


Obrazek
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 22:55

Szkoda Violi? Mnie jakoś nie bardzo. Bayern jest bardzo mocną drużyną, na półfinał LM jak najbardziej. Dzisiaj to potwierdzili.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1017
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 23:32

koniec mistrzostw do widzenia...przestaje ogladac lm bo to juz nie ma sensu..jutro pozegnam milan i koniec wloskiej pilki...moze final obejrze..starczy

smutno zas...jak co roku

obym LE ogladal z zaciekawieniem do ostatniego meczu...


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 23:46

Corcky pisze:Szkoda Violi? Mnie jakoś nie bardzo. Bayern jest bardzo mocną drużyną, na półfinał LM jak najbardziej. Dzisiaj to potwierdzili.
Bayern jest bardzo niezrównoważoną drużyną, to się dzisiaj potwierdziło. Są bardzo ofensywnie zorientowani, przez co mają duże luki w obronie.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
playmaker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lutego 2007
Posty: 327
Rejestracja: 24 lutego 2007

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 23:47

Ni Milan nie ma żadnych szans, wiem że nie powinno się tak mówić ale ja po prostu nie wierzę.
Inter przy odrobinie szczęścia i dobrej grze w defensywie może przejść.
Licze na nas w LE


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 09 marca 2010, 23:52

Coś mało mówicie o meczu Kanonierów, a zagrali koncertowo. Po raz pierwszy od kilku sezonów na tym etapie rozgrywek liczą się zarówno w PL jak i w Champions League. Porto było pewne siebie, lecz to dzięki Fabianowi :smile:
Oby Wenger wygrał tą LM wreszcie, nie chce oglądać w finale znowu manchesteru czy Barcy.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 10 marca 2010, 08:19

Dzisiaj bardzo, ale to bardzo liczę Lyon. Mam nadzieję, że Żabojady utrą nosa Perezowi i odprawią Real w 1/8, podtrzymując niechlubną madrycką tradycję. Z tym może być jednak ciężko, ponieważ Real gra u siebie, wystarczy 1 błysk będących w genialnej formie Ronaldo, Higuaina czy van der Vaarta i mamy straty odrobione. Może jednak Lyon nie zamuruje się na Benabeu, nie odda całkiem inicjatywy Realowi i wywalczy korzystny dla nich wynik.

W drugim meczu będę za Milanem, mam nadzieję, że Manchester, podobnie jak Real i Barca (to akurat mniej prawdopodobne) odpadnie jak najszybciej, ponieważ już zbyt długi czas Angole dochodzą daleko w CL. Ale nie ma co ukrywać, e na Old Trafford zdecydowanym faworytem będą gospodarze ze świetny "Runim" który może rozstrzygnąć losy dwumeczu.


ODPOWIEDZ