LM 16/17 (1/4): Barcelona 0-0 JUVENTUS (0-3)

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 14 kwietnia 2017, 23:53

CavAllano pisze:http://www.fcbarca.com/76469-juventus-r ... paign=news

Rezygnujemy z treningu przed mecz z Barceloną, sprawdzimy tylko stan murawy.

Jeden z kibiców Barcy: I oby to rezygnacja wyszła nam na dobre. :smile:
Od razu jak to przeczytałem, to zacząłem się zastanawiać czy to aby nie jest stała praktyka w naszym wykonaniu w tym sezonie, albo inaczej - czy w erze Allegriego odbyliśmy jakiś trening na stadionie rywala przed meczem LM? Nie znalazłem żadnej fotki z takowego, a sprawdzałem kilka stadionów. To jest chyba rytuał. Najlepszy jeden z komentarzy na tej stronie w stylu - "i dobrze, wyjdą, zobaczą 99 tys na stadionie i narobią w gacie". :smile:

Barcelona pociesza się tym, że już raz wyremontowała Allegriego. Polecam spojrzeć na ówczesny skład Milanu - wpadli na Camp Nou z Constantem na lewej obronie, Zapatą w środku obrony i porażającym tridente w środku pola: Ambrosini, Flamini, Montolivo. Truskawką na torcie, zachowując terminologię Tomasza Hajty - Mbaye Niang na szpicy. Żaden z graczy tamtego składu, oprócz może El Shaarawyego, nie miałby prawa nawet znaleźć się w szerokiej kadrze Juventusu. Także to 0:4, które przegrał Milan, to można śmiało rozpatrywać w kategoriach niezłego rezultatu.


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1668
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 08:38

Vincitore pisze:
CavAllano pisze:http://www.fcbarca.com/76469-juventus-r ... paign=news

Rezygnujemy z treningu przed mecz z Barceloną, sprawdzimy tylko stan murawy.

Jeden z kibiców Barcy: I oby to rezygnacja wyszła nam na dobre. :smile:
Od razu jak to przeczytałem, to zacząłem się zastanawiać czy to aby nie jest stała praktyka w naszym wykonaniu w tym sezonie, albo inaczej - czy w erze Allegriego odbyliśmy jakiś trening na stadionie rywala przed meczem LM? Nie znalazłem żadnej fotki z takowego, a sprawdzałem kilka stadionów. To jest chyba rytuał. Najlepszy jeden z komentarzy na tej stronie w stylu - "i dobrze, wyjdą, zobaczą 99 tys na stadionie i narobią w gacie". :smile:

Barcelona pociesza się tym, że już raz wyremontowała Allegriego. Polecam spojrzeć na ówczesny skład Milanu - wpadli na Camp Nou z Constantem na lewej obronie, Zapatą w środku obrony i porażającym tridente w środku pola: Ambrosini, Flamini, Montolivo. Truskawką na torcie, zachowując terminologię Tomasza Hajty - Mbaye Niang na szpicy. Żaden z graczy tamtego składu, oprócz może El Shaarawyego, nie miałby prawa nawet znaleźć się w szerokiej kadrze Juventusu. Także to 0:4, które przegrał Milan, to można śmiało rozpatrywać w kategoriach niezłego rezultatu.
Przepominam ze mlodziotki wtedy Niang mial 100% okazja przy stanie 0-2, jego pilka trafila w slupek. I kto wie jak by to moglo wtedy sie skonczyc zwlaszcza ze Barcelona musialaby ostro zaatakowac narazajac sie na kontry.
Mecz sie nie rowna drugiemu, Barcelona zawsze byla bardzo mocna u siebie, ostro atakuje i stara sie tez zdestabilizowac i prowkowac rywale oraz wymusic decyzje sedzia.
Dobrym przekladem mozna oprocz mecz z PSG, mozna przepomnic o czerwona kartka dla pilkarza Interu po wielkiej komedii Busquetsa ktore niestety zagra w to spotkanie i on tez jak wielu pilkarze Barcy niczym nie ustepuje Naymarowi czy Suarezowi jesli chodzi o teatralnym przewrocenie sie zeby wymusic korzystna dla siebie decyzja sedziego.


@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 1764
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 09:17

Vincitore pisze:Polecam spojrzeć na ówczesny skład Milanu - wpadli na Camp Nou z Constantem na lewej obronie, Zapatą w środku obrony i porażającym tridente w środku pola: Ambrosini, Flamini, Montolivo. Truskawką na torcie, zachowując terminologię Tomasza Hajty - Mbaye Niang na szpicy. Żaden z graczy tamtego składu, oprócz może El Shaarawyego, nie miałby prawa nawet znaleźć się w szerokiej kadrze Juventusu. Także to 0:4, które przegrał Milan, to można śmiało rozpatrywać w kategoriach niezłego rezultatu.
To Zlatana już wtedy nie było? Może :think:
Niang, to faktycznie tragedia, ale Ambrosiniego bym sie tak nie czepiał. Żadna gwiazda, ale jednak ważny gracz Milanu przez lata. Nawet uratował kiedyś wejście do finału w rewanżu z PSV.

Tak jak przed pierwszym meczem byłem na luzie, tak teraz od wtorku myślę o Camp Nou.
Swoją drogą lipe mają co którzy grają rewanze we wtorek, 3 mecze w 7 dni, dla porównania Juve I Barca w 9, no ale zawsze tak jest...


Kuben

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2006
Posty: 694
Rejestracja: 19 marca 2006

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 09:51

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... opiecznych

Wiem, że szmatławiec ale przypuszczalnie - patrząc przez pryzmat ostatniej formy Katalończyków - info może być prawdziwe. Kibice na forach Barcy zacieszają, że odpuszczamy trening i przez to nie będziemy w rytmie, a sami u siebie mają niezły burdel. Zresztą co się dziwić, aż taka zniżka formy przyszła dla nich chyba w najgorszym momencie.


Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 11:18

Oni sie po prostu pocieszaja i szukaja cienia nadziei. Ale obiektywnie maja bardzo malo argumentow. Bo liczenie drugi raz z rzedu na cud, do tego przeciwko Juve jest naiwne.

Dostrzeglem, ze ich sposobem na walke z przedmeczowym stresem i widmem odpadniecia z rozgrywek jest deprecjonowanie klasy rywala. Udziela sie to tez mediom, chocby Mundo Deportivo wrzucilo, ze Barcelona wcale nie jest slabsza od Juventusu, wtorkowy wynik byl efektem slabej gry Katalonczykow i ekipa zasluzyla w Turynie na wiecej niz jednego gola. Slowem zaklamywanie rzeczywistosci, ktore obserwujemy w Italii od dawna. :facepalm: To troche tak jak trend przed i po losowaniu - przed: "nie chcemy Juventusu, to obok Atletico najtrudniejszy dla nas rywal", po: "przejedziemy sie po nich, jestesmy wielka Barcelona". Nagle ten pozbawiony formy i nadgryziony zespol kreuja na mitycznego bohatera. Coz, nadzieja umiera ostatnia. Awans lezy w naszych rekach, nie ich. Damy rade.
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2017, 11:41 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 11:28

Nie mają podstaw nawet aby sądzić, że nam wbija 4 gole. Przecież oni po prostu są słabi w tym sezonie. Fizycznie wyglądają jak emeryci. Mało biegają. Ten dwumecz jest rozstrzygnięty. Trzeba tylko wyjść i zagrac jak w 1 meczu. Poza tym już od 2-3 męczy widać z e mityczna wiosna nadchodzi. Już w meczu z Chievo było widać więcej ruchu, świeżości. Barcelona zaś z meczu na mecz słabnie Swietna robota Allegriego i sztabu od przygotowania fizycznego.


Obrazek
koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 967
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 11:52

Warto też pochwalić w końcu naszych medyków, bo poprawa ilości urazów mięśniowych względem poprzedniego sezonu jest ogromna.


Można się nabijać z niektórych kibiców Barcelony, ale z drugiej strony.. co im pozostało? Taka rola kibica, by wierzyć w awans swojej drużyny. Na ich miejscu pewnie też szukalibyśmy choć małego, tlącego się światła nadziei. Tym bardziej, że ostatnio odrobili większą stratę.


Jak strzelimy gola na Camp Nou to nie możemy uwierzyć, że awans już jest nasz. Nie popełnijmy tego błędu co PSG. Nie tym razem, nie w tej edycji LM.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3487
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 11:54

Dziwię się co poniektórym, którzy twierdzą, że Barca nie ma z nami już żadnych szans :roll:

W pierwszym meczu Barcelona miała 3 doskonałe sytuacje do zdobycia gola. Wiem, że my też nie wykorzystaliśmy wszystkich swoich, ale ten mecz naprawdę mógł zakończyć się wynikiem 3:2. Wcale nie stłamsiliśmy Barcy tak, jak niektórym się tutaj wydaje, że Barca była bezradna i nie mogła nic zrobić. Oglądaliście mecz PSG-Barca? Tam Hiszpanie byli dużo bardziej bezradni. Pozwoliliśmy im w Turynie dojść do paru dobrych sytuacji, więc jestem przekonany, że u siebie stworzą ich jeszcze więcej. Wiele będzie zależało od ich skuteczności.

Jest bardzo dobrze, ale ostrzegam przed popadaniem w hurraoptymizm i skreślaniem Barcelony. Dokładnie ten sam błąd popełniło PSG. Ich kibice też byli pewni, że jadą do Hiszpanii tylko utrzymać tę wysoką przewagę. Wy piszecie, że nie jesteśmy jak PSG, a gdyby nasi zawodnicy wyszli na boisko z Waszym nastawieniem, to skończylibyśmy tak samo jak Francuzi.

Według mnie awansujemy, ale po porażce i strzelimy co najmniej 1 gola. Za Allegriego nie gramy przestraszeni w takich meczach. Od pierwszych minut jest ogień i agresja.

Na przestrogę: Barcy nie można lekceważyć nawet w 88. minucie. Ok, 2 bramki po kontrowersyjnych karnych, ale 4 pozostałe jakoś wpadły :whistle:

I jeszcze "Ballada o tych, co się za pewnie poczuli":


ozob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2006
Posty: 919
Rejestracja: 15 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 12:06

Nie mowicie jeszcze hop, bo mozecie zrobic z siebie idiotow w srode. Troche pokory.


La fidanzata d'Italia
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 12:13

Cabrini_idol pisze:Nie mają podstaw nawet aby sądzić, że nam wbija 4 gole.
Do wbicia 4 goli wystarczą 4 sytuacje, uważasz że Barcelona nie stworzy sobie tych czterech sytuacji bramkowych? No właśnie...
Crunny pisze:Dziwię się co poniektórym, którzy twierdzą, że Barca nie ma z nami już żadnych szans :roll:
Szanse mają, ale nie trzeba być fanatykiem piłki nożnej żeby zobaczyć brak zaangażowania zawodników Barcelony podczas meczy. Oni są upojeni sukcesami, powoli stały się one dla nich ciężarem. Przewietrzenie szatni tam będzie dla tego środowiska zbawienne, im szybciej odniosą porażkę w tym sezonie, tym łatwiej będzie im już myśleć o kolejnym, lecz to już nie nasz problem.

PS: Powtórzę. Podtrzymamy passę bez porażki w tym sezonie LM. 2:2


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3953
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 12:24

Crunny - patrząc na skrót to nie wierzę że defensywa Juve była by tak tragiczna jak PSG przy 1 bramce. Przecież to co tam robią obrońcy PSG to jest dramat.
Druga bramka to samo. Kolejny dramat w wykonaniu obrońcy.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1221
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 12:28

wagner pisze:
Cabrini_idol pisze:Nie mają podstaw nawet aby sądzić, że nam wbija 4 gole.
Do wbicia 4 goli wystarczą 4 sytuacje, uważasz że Barcelona nie stworzy sobie tych czterech sytuacji bramkowych? No właśnie..
Patrząc na przebieg spotkania w Turynie o Juventusie można powiedzieć to samo. Możemy im strzelić kilka bramek. Najważniejsze to nie zepchnąć się do obrony od pierwszych minut i nie stracić bramki tak jak w finale w Berlinie. Jeśli już na początku stracimy pewność siebie to dostaniemy oklep. Allegri nie jest głupi i ma solidny materiał w postaci dwumeczu PSG-Barca jak nie grać z Katalończykami. Nie postawimy autobusu od pierwszej do ostatniej minuty tego jestem pewny.


FORZA JUVE!!!
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 12:29

ozob pisze:Nie mowicie jeszcze hop, bo mozecie zrobic z siebie idiotow w srode. Troche pokory.
Kto konkretnie mówi hop? Każdy w miarę ogarnięty kibic pisze o tym, że musimy zachować czujność, być ostrożni i zagrać mecz intensywnością przypominający ten pierwszy. Właśnie o pokorę apeluje Allegri i zawodnicy. A to, że awans nasi piłkarze mają w swoich rękach (nogach) jest prawdą.
Crunny pisze:Dziwię się co poniektórym, którzy twierdzą, że Barca nie ma z nami już żadnych szans :roll:
Kto tak niby napisał?

Swoją drogą Paryż wyszedł na CN z kupą w gaciach, a nie przekonaniem o własnych możliwościach, a co tu dopiero mówić z przekonaniem o zapewnionym awansie.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3487
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 13:05

CavAllano pisze:
Crunny pisze:Dziwię się co poniektórym, którzy twierdzą, że Barca nie ma z nami już żadnych szans :roll:
Kto tak niby napisał?
CavAllano pisze:Mundo Deportivo wrzucilo, ze Barcelona wcale nie jest slabsza od Juventusu, wtorkowy wynik byl efektem slabej gry Katalonczykow i ekipa zasluzyla w Turynie na wiecej niz jednego gola. Slowem zaklamywanie rzeczywistosci, ktore obserwujemy w Italii od dawna. :facepalm:
Napisałeś, że teza, iż "Barcelona zasłużyła w Turynie na więcej niż 1 gola" jest zakłamywaniem rzeczywistości. Nie jest zakłamywaniem rzeczywistości. Barca miała 2-3 świetne sytuacje na zdobycie gola. Każdy klub, który na wyjeździe stworzy sobie parę sytuacji do zdobycia gola, ma prawo twierdzić, że zasłużył na więcej niż 1 gola. My też byśmy tak robili, jakbyśmy nie wykorzystali 3 takich sytuacji, jakie mieli Iniesta (genialna interwencja Buffona) czy Suarez (nie trafił w piłkę ze szczupaka i potem ze wślizgu tuż obok słupka).
Cabrini_idol pisze:Nie mają podstaw nawet aby sądzić, że nam wbija 4 gole. Przecież oni po prostu są słabi w tym sezonie. Fizycznie wyglądają jak emeryci. Mało biegają. Ten dwumecz jest rozstrzygnięty.
Mają podstawy sądzić, że wbiją nam 4 gole. Nawet Allegri przyznał w wywiadzie, że Barca jest nam w stanie wbić 4 gole, więc musimy strzelić co najmniej 1. Ten dwumecz nie jest jeszcze rozstrzygnięty.
CavAllano pisze:Swoją drogą Paryż wyszedł na CN z kupą w gaciach, a nie przekonaniem o własnych możliwościach, a co tu dopiero mówić z przekonaniem o zapewnionym awansie.
Kupa zrobiła się po straceniu pierwszej bramki, gdy Barca poczuła krew już w pierwszych minutach meczu.

Mocno wierzę, że awansujemy, ale nie lekceważmy Barcelony i nie zachowujmy się jak PSG przed rewanżem :)


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 395
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 15 kwietnia 2017, 13:17

Ja nie wierzę, że wbiją nam więcej niż dwa. W ogóle nie wierzę, że cokolwiek ugrają w rewanżu. Juve nie jest już tak obsrane w Lidze Mistrzów jak w ubiegłych latach. Zwycięstwo z Blaugraną na pewno dodało naszym ogromny zastrzyk pewności. Porównanie do rewanżu Barcy z PSG mija się z celem. Raz, że nic tak fartownego nie przytrafia się w piłce często, a dwa, że jednak nasz zespół ma nieporównywalnie więcej doświadczenia od Paryżan. Ich potyczka w 1/8 nie jest teraz żadną wyrocznią.
I najważniejsze. Chyba część z Was zapomina, że w ataku również mamy kim straszyć, bo duetu Igła - Paulo zazdrości nam większość Europy. A defensywa z Gigim i Kielonem to w takich starciach nie łatwy orzech do zgryzienia nawet dla tak silnego tercetu jaki mają Katalończycy.
O ile przed pierwszym meczem bałem się trochę jak wyjdzie nam ten wielki test, o tyle teraz jestem dużo spokojniejszy.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
Zablokowany