Serie A (6): Torino 0-1 JUVENTUS
- Adi666666
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
- Posty: 538
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
Juventus nie grał dzisiaj za dobrze w całym meczu oddaliśmy trzy strzały, to Torino miało groźniejsze sytuacje, dużo walki, ostry mecz posypało się kilka kartek dobrze że Nedved nie dał sie sprowokować w 2 połowie gdy miał już na swoim koncie żółtą kartkę, Corini pociągnął go za włosy. Wszystko wskazuje na to że wraz z powrotem do Serie A wróciła forma Trezegueta. Piłkarze Toro strasznie spowalniali grę za co zostali skarceni bo sędzia doliczył 5 min a David zrobił to co do niego należy. Cieszy skromne zwycięstwo 0-1 w derbach, za tydzień gramy kolejny bardzo ciężki mecz na wyjeździe z Fiorentiną ,która jest w wybornej formie.
P.S co oznaczały czerwone opaski na rękach zawodników i trenerów ?
P.S co oznaczały czerwone opaski na rękach zawodników i trenerów ?
Gdybym miał dwa życia oba oddałbym Tobie ... FORZA JUVE PER SEMPRE !!
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Ktoś na czacie pisał, że to ma związek z tym co dzieje się w Birmie.Adi666666 pisze:
P.S co oznaczały czerwone opaski na rękach zawodników i trenerów ?
- JuventinoPS
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 587
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Muszę coś napisać, bo chyba nie zasnę. Zacznijmy jednak od początku. Mecz moim zdaniem idealny jak na derby, jeżeli chodzi o widowisko. Dużo fauli, starć, kartek, sprzeczek, głośny stadion i chaotyczna gra obu zespołów. Praktycznie nie było żadnej stuprocentówki.
Tak jak wspomniałem, chaotyczna gra. U rywala zza miedzy brakowało przede wszystkim Rosiny, bardzo dobrze zresztą. Jego inwidualne rajdy mogłyby stworzyć duże zagrożenie pod naszą bramkę. W naszym zespole także brakowało kogoś kto kreowałby grę, nie wiem czemu od początku nie pograł sobie Almiron. Bywały sytuacje, że Juventus grał ładnie z klepki, ale miejscami aż chciało się wyłączyć tę kopaninę. Brakowało dokładności, w czym przeszkadzała na pewno deszczowa pogoda. Nie wiem czy taktyka 4-4-3 była dobrym wyborem, jednak obrona Juve jak i rywala spisała się bardzo dobrze.
Na szczęście mamy kogoś takiego jak Trezeguet. Powiem Wam szczerze, że zwycięstwo po tych 4 latach smakuje nieprawdopodobnie słodko. Mecz był bardzo wyrównany a przechylenie szali zwycięstwa na naszą stronę w doliczonym czasie gry to najlepszy z możliwych sposób na pokonanie Granaty. Strzał Trezegeut ładny, uderzył z pierwszej piłki, a ta soczyście wpadła do bramki. Po raz kolejny bije się w pierś, jak ja mogłem żegnać takiego zawodnika? On jest stworzony dla takiego klubu jak Juventus.
Derby dla Juve! Czas na radość, ale nie wolno zapomnieć o kolejnym arcy-ważnym pojedynku z Violą. Fioletowi mają 12 pkt w tabeli, Juventus 13 więc musimy walczyć o conajmniej remis.
TORINO E' BIANCONERA!
Tak jak wspomniałem, chaotyczna gra. U rywala zza miedzy brakowało przede wszystkim Rosiny, bardzo dobrze zresztą. Jego inwidualne rajdy mogłyby stworzyć duże zagrożenie pod naszą bramkę. W naszym zespole także brakowało kogoś kto kreowałby grę, nie wiem czemu od początku nie pograł sobie Almiron. Bywały sytuacje, że Juventus grał ładnie z klepki, ale miejscami aż chciało się wyłączyć tę kopaninę. Brakowało dokładności, w czym przeszkadzała na pewno deszczowa pogoda. Nie wiem czy taktyka 4-4-3 była dobrym wyborem, jednak obrona Juve jak i rywala spisała się bardzo dobrze.
Na szczęście mamy kogoś takiego jak Trezeguet. Powiem Wam szczerze, że zwycięstwo po tych 4 latach smakuje nieprawdopodobnie słodko. Mecz był bardzo wyrównany a przechylenie szali zwycięstwa na naszą stronę w doliczonym czasie gry to najlepszy z możliwych sposób na pokonanie Granaty. Strzał Trezegeut ładny, uderzył z pierwszej piłki, a ta soczyście wpadła do bramki. Po raz kolejny bije się w pierś, jak ja mogłem żegnać takiego zawodnika? On jest stworzony dla takiego klubu jak Juventus.
Derby dla Juve! Czas na radość, ale nie wolno zapomnieć o kolejnym arcy-ważnym pojedynku z Violą. Fioletowi mają 12 pkt w tabeli, Juventus 13 więc musimy walczyć o conajmniej remis.
TORINO E' BIANCONERA!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Nudne te derby były. Strasznie. Gol Trezeguet to jedna z nielicznych akcji podbramkowych. Ja prawie zasypiałem.
Krytykowano Torino, że remisuje u siebie. To teraz solidarnie przegrało. Tak trzymać.
Kto był najlepszy na boisku? Palladino. Psioczyłem na niego kilka dni temu, a ten zaliczył dobry występ z Regginą i był wyróżniającą sie postacią w derbach. Wg mnie niesłusznie Ranieri zdjął go z boiska. Jako jedyny potrafił sam wypracować jakiekolwiek zagrożenie pod bramką rywali.
Kto zaliczy spotkanie na plus? Gianluigi Buffon. Dobre interwencje, pewna gra na przedpolu. Nie mam zastrzeżeń co do jego gry.
Teraz sie powyżalam, na tych, którzy nie zaliczyli dobrego występu.
Po pierwsze - Nedved. Jemu nie służy styl gry 4-3-3. I na dodatek ostatnio jest bez formy. W końcówce miał 100% sytuację, jednak przestrzelił. To jego powinien zmienić Ranieri, nie Palladino. Na dodatek Nedved grał na pograniczu czerwonej kartki.
Boki obrony za mało podłączały się do ataku. Dużo strat, szczególnie Molinaro. Almiron niewidoczny.
Kto powinien zmienic swój styl gry? Molinaro. Był już taki jeden, co najpierw kopnął, a potem ganiał za tą piłką. Nazywał się Kamil Kosowski i kariery na zachodzie nie zrobił. Molinaro powinien bardziej szanować piłkę i nie podawać na oślep. Za bardzo chaotycznie gra.
Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ale kogo to obchodzi 8) . Jesteśmy wiceliderami.
Oceny: Buffon 7, Molinaro 6, Chiellini 6,25 Legrottaglie 6,5 Grygera 6 Nedved 5,5 Nocerino 6 Zanetti 6,5 Del Piero 6,5 Palladino 6,75 Trezeguet 6,5 Almiron 5,5
I spalonego oczywiście nie było.
Krytykowano Torino, że remisuje u siebie. To teraz solidarnie przegrało. Tak trzymać.
Kto był najlepszy na boisku? Palladino. Psioczyłem na niego kilka dni temu, a ten zaliczył dobry występ z Regginą i był wyróżniającą sie postacią w derbach. Wg mnie niesłusznie Ranieri zdjął go z boiska. Jako jedyny potrafił sam wypracować jakiekolwiek zagrożenie pod bramką rywali.
Kto zaliczy spotkanie na plus? Gianluigi Buffon. Dobre interwencje, pewna gra na przedpolu. Nie mam zastrzeżeń co do jego gry.
Teraz sie powyżalam, na tych, którzy nie zaliczyli dobrego występu.
Po pierwsze - Nedved. Jemu nie służy styl gry 4-3-3. I na dodatek ostatnio jest bez formy. W końcówce miał 100% sytuację, jednak przestrzelił. To jego powinien zmienić Ranieri, nie Palladino. Na dodatek Nedved grał na pograniczu czerwonej kartki.
Boki obrony za mało podłączały się do ataku. Dużo strat, szczególnie Molinaro. Almiron niewidoczny.
Kto powinien zmienic swój styl gry? Molinaro. Był już taki jeden, co najpierw kopnął, a potem ganiał za tą piłką. Nazywał się Kamil Kosowski i kariery na zachodzie nie zrobił. Molinaro powinien bardziej szanować piłkę i nie podawać na oślep. Za bardzo chaotycznie gra.
Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ale kogo to obchodzi 8) . Jesteśmy wiceliderami.
Oceny: Buffon 7, Molinaro 6, Chiellini 6,25 Legrottaglie 6,5 Grygera 6 Nedved 5,5 Nocerino 6 Zanetti 6,5 Del Piero 6,5 Palladino 6,75 Trezeguet 6,5 Almiron 5,5
I spalonego oczywiście nie było.
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 419
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
I znow rzadzimy w TURYNIE
Mecz byl przecietny jak nie slaby. Duzo walki typowej dla derbowych pojedynkow. Niestety Alex znowu byl cieniem samego siebie mimo paru ładnych wymian z pierwszej pilki gral beznadziejnie. David zrobil to co do niego nalezalo, caly mecz byl w zasadzie nie widoczny ale kieyd tylko nadazyla sie okazja zachowal zimna krew i strzeli pewnie bramke. Oczywiscie spalonego NIE bylo i nie moze byc o nim mowy poniewaz tak jak czesc z was mowila (bo pare osob naprawde nie zna przepisow) pilka zanim trafila do Treze zostla umiejetnie przedluzona przez obronce Granata.
Juventus wygral derbowy pojedynek i to cieszy

Juventus wygral derbowy pojedynek i to cieszy

- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
FORZA JUVEEEEEEEEENTUS!
Po raz kolejny pozdrawiam wszystkich którzy odprawiali z kwitkiem Trezegola i nakazywali mu szukać sobie klubu :*
.
Jeszcze nie ochłonąłem! Zapewne na szerszy komentarz skuszę się jutro dzisiaj muszę jednak coś skrobnąć, oglądałem mecz w całości, widowisko kiepskie tak jak przewidywałem - Walka, walka, walka i jeszcze raz walka. Mało klarownych sytuacji nawet ta po której Trezegol zdobył bramkę na początku z pozoru nie groźna strzał Treze, piłka leciała leciała i leciała a mnie oczy się świeciły aż w końcu zawinęła się w siatce - nieopisana radość i ta mina Comotto który tak zawzięcie walczył do końca o jak najlepszy wynik dla Toro
. Takie zwycięstwa są najpiękniejsze
.
A teraz pytanie za sto punktów!
Kto rządzi w Turynie!!!

Po raz kolejny pozdrawiam wszystkich którzy odprawiali z kwitkiem Trezegola i nakazywali mu szukać sobie klubu :*

Jeszcze nie ochłonąłem! Zapewne na szerszy komentarz skuszę się jutro dzisiaj muszę jednak coś skrobnąć, oglądałem mecz w całości, widowisko kiepskie tak jak przewidywałem - Walka, walka, walka i jeszcze raz walka. Mało klarownych sytuacji nawet ta po której Trezegol zdobył bramkę na początku z pozoru nie groźna strzał Treze, piłka leciała leciała i leciała a mnie oczy się świeciły aż w końcu zawinęła się w siatce - nieopisana radość i ta mina Comotto który tak zawzięcie walczył do końca o jak najlepszy wynik dla Toro


A teraz pytanie za sto punktów!
Kto rządzi w Turynie!!!


- Gigi Buffon
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2007
- Posty: 186
- Rejestracja: 06 lipca 2007
Ale super ,że Juve ograło Toro !!!!!!! :lol: ale ja mam jedno pytanie ma ktoś link do bramki z tego meczu?
błagam pomóżcie !!!!!!!!

Milan prawie jak Juve ! Prawie robi wielką różnicę
- Giacobbneri
- Juventino
- Rejestracja: 12 czerwca 2007
- Posty: 255
- Rejestracja: 12 czerwca 2007
Hehe takie zwycięstwo cieszy i to podwójnie . Ba nawet więcej
Nie dość , że ograliśmy Torino to zrobiliśmy to w stylu który może ich po prostu załamać . Nie wiem jak tam pierwsza połowa ( ach ten puby i "wielcy" kibice Wisły :evil: ) , lecz druga połowa była w naszym wykonaniu zła i nie zasłużyliśmy na 3 punkty . Typowa kopanina i gra "derbowa" . Ale tym cenniejsze jest to zwycięstwo . I tak na prawdę kogo obchodzi jaka gra . To jest właśnie Juventus . Nie traci punktów w meczach na styku .
Gol Trezegeut jak napisali poprzednicy uznany został jak najbardziej prawidłowo . Świetny strzał Treze . On jest po prostu mistrzem takich sytuacji . Reasumując jest radość , lecz trzeba też obiektywnie spojrzeć na sprawę że nasza gra nie jest najlepsza i bardzo brakuje Iaquinty czy Camoranesiego . Forma Nedveda , Alexa czy rozgrywających też pozostawia wiele do życzenia i musimy się poprawić na Violę . Ja dałbym pograć w pierwszym składzie i Palladino i Hasanowi , bo praktycznie tylko oni potrafili ruszyć skrzydłami i tym samym rozruszać naszą grę . Tak czy siak jesteśmy wiceliderami i to cieszy , bo nasza gra może być o wiele lepsza . To pokazuje , że mamy szanse na Scudetto !

Gol Trezegeut jak napisali poprzednicy uznany został jak najbardziej prawidłowo . Świetny strzał Treze . On jest po prostu mistrzem takich sytuacji . Reasumując jest radość , lecz trzeba też obiektywnie spojrzeć na sprawę że nasza gra nie jest najlepsza i bardzo brakuje Iaquinty czy Camoranesiego . Forma Nedveda , Alexa czy rozgrywających też pozostawia wiele do życzenia i musimy się poprawić na Violę . Ja dałbym pograć w pierwszym składzie i Palladino i Hasanowi , bo praktycznie tylko oni potrafili ruszyć skrzydłami i tym samym rozruszać naszą grę . Tak czy siak jesteśmy wiceliderami i to cieszy , bo nasza gra może być o wiele lepsza . To pokazuje , że mamy szanse na Scudetto !
- Marcin_ACM
- Milanista
- Rejestracja: 14 lutego 2007
- Posty: 190
- Rejestracja: 14 lutego 2007
http://www.seeallgoals.comGigi Buffon pisze:Ale super ,że Juve ograło Toro !!!!!!! :lol: ale ja mam jedno pytanie ma ktoś link do bramki z tego meczu?błagam pomóżcie !!!!!!!!
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 04 listopada 2003
I ja dodam parę słów od siebie: na trybunie widziałem siedzącego Donadoniego, który oczywiście obserwował swoich kadrowiczów do meczów reprezentacji. A co do meczu to mnie się podobał i nie zgadzam się że był nudny - był po prostu trudny i twardy, a takie to uwielbiam.
PS. Teraz zauważyłem: rekord forum został pobity w liczbie obecności.
PS. Teraz zauważyłem: rekord forum został pobity w liczbie obecności.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
my to jestesmy fartuchy.
z caglari po 90' na 2-3, z roma w 88' na 2-2 i teraz w 93' na 0-1 haha
mamy wiecej szczescia niz rozumu. Palladino najlepszy zawodnik na boisku, oczywiscie oprocz Treze bo gol na 3 pkt to gol na 3pkt
i co ciekawe Palladino zostal zmieniony heh. Nedved gral tak straszetnie slabo ze az dziwne ze zostal na boisku do konca...
Torino chamskie i prowokacyjne az zaczynam nie lubic tego klubu... cieszylem sie dwurktonie 1. 3pkt, 2. "a macie za to chamy!"
z caglari po 90' na 2-3, z roma w 88' na 2-2 i teraz w 93' na 0-1 haha
mamy wiecej szczescia niz rozumu. Palladino najlepszy zawodnik na boisku, oczywiscie oprocz Treze bo gol na 3 pkt to gol na 3pkt

Torino chamskie i prowokacyjne az zaczynam nie lubic tego klubu... cieszylem sie dwurktonie 1. 3pkt, 2. "a macie za to chamy!"
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Powoli konczy sie okres ochronny Ranieriego i wypada dac temu panu zolta kartke -> spotkanie, w ktorym kompletnie nic sie nie dzieje, Juve gra bezbarwnie czyli na tle slabiutkiego Torino nie gra nic, Praktycznie zadnych okazji strzeleckich a trener na lawece trzyma Almirona, Hasana i Tiago wystawiajac na boisku spektakla pod tytulem drugoliwoa enada w wykonaniu nieopierzonych mlodzieniaszkow i gleboich rezerw klubu sorzed kilku lat. I do tego taktyka -> Trio Alex-Treze-Palladino; z tylu w srodku pola sam Zanetti, ktory absolutnie cala swoja uwage poswieca grze w destrukcji... i mamy obraz gry jaki mamy - kompletne zero w srodku pola, i brak mozliwosci wyprowadzania akcji o przejeciu inicjatywy nie mowiac.
I zeby nikt czytajacy relacje na stronie nie pomyslal, ze pierwsza polowa obfitowal w ciekawe sytuacje, Treze wyluskal pilke przy golu albo Alex pokazal jakies dobre zagranie... nic z tych rzeczy. Autor relacji chyba inny mecz ogladal.
I zeby nikt czytajacy relacje na stronie nie pomyslal, ze pierwsza polowa obfitowal w ciekawe sytuacje, Treze wyluskal pilke przy golu albo Alex pokazal jakies dobre zagranie... nic z tych rzeczy. Autor relacji chyba inny mecz ogladal.
calma calma
- Dominik10
- Juventino
- Rejestracja: 29 grudnia 2006
- Posty: 310
- Rejestracja: 29 grudnia 2006
Niestety nie ogladalem tego spotkania
,ale po opisach meczowych na roznych stronach piłkarskich stwierdzam ze nie bylo to jakies swietne spotkanie. Ale oczywiscie najwazniejsze sa nasze 3 punkty i ten mecz pokazal kto rzadzi pilkarsko w Turynie. W obu zespolach widac bylo ze nie graja kluczowi pilkarze w Torino Rosina a w Juve Iaquinta.
Oby tylko tak dalej z wynikami bo z taka gra to daleko nie zajdziemy.


Oby tylko tak dalej z wynikami bo z taka gra to daleko nie zajdziemy.