Seriale

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 10:12

Ouh_yeah pisze:Ano, za trzy tygodnie... serial powoli wchodzi na mocniejsze obroty bo zbliża się finał 7 sezonu. Jestem strasznie ciekaw co wymyślą tym razem. Poprzednie finały były świetne [nawet 6, oprócz ostatnich 3 minut które popsuły efekt 8) ].
Akurat finał 6 był tak żenujący :angry: Finał 2 - to było coś! Nie mogłem spać całą noc, podobnie jak po 4. Ja skończyłem oglądanie na bodajże 4 odcinku 7 sezonu ale pewnie kiedyś do tego wrócę.

Ale jak 13 wraca to fajnie bo akurat to mi się nie podobało, że wywalają najpierw Cameron a teraz 13.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 10:20

Mietson pisze:Akurat finał 6 był tak żenujący :angry:
Dobry był. Tylko spieprzyli całość tym twistem w ostatnich minutach. Końcówka się nie trzymała kupy w ogóle.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 10:23

Ouh_yeah pisze:
Mietson pisze:Akurat finał 6 był tak żenujący :angry:
Dobry był. Tylko spieprzyli całość tym twistem w ostatnich minutach. Końcówka się nie trzymała kupy w ogóle.
Cały ten wątek House & Cuddy <3 mnie niemiłosiernie drażni i między innymi dlatego mnie wkurzył ten koniec i dalsze odcinki. Po prostu poszli na komerchę.


steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 10:43

Mam wrażenie, że popełniona kilka znaczących błędów przez ostatni sezon, które zaważyły na gorszej formie serialu.

Generalnie to związek House + Cuddy, chyba był przez scenarzystów zawsze planowany. Szkoda, tylko że przedstawiono go w taki sposób. Zawsze czegoś brakowało w ich relacji. Szkoda, że odbyło się to kosztem tego detektywa z poprzedniego sezonu. Lucas się nazywał? Nie jestem pewien. Był fajną postacią, miło się go oglądało. No i wnosił coś nowego do lekko skostniałej formuły House'a.

Kolejny minus za brak Kutnera. Nie wiem czyją decyzją było usunięcie go nagle z obsady. Czy sam aktor tego chciał, czy scenarzyści to zaplanowali? Był zdecydowanie najlepszą postacią z nowej ekipy House'a.

Zamieszanie z Cameron, to kolejny minus. Myślę, że śmiało mogła razem z 13 w ekipie się odnaleźć(chociaż dzięki temu Jennifer Morison występuje w How i met your mother i wypada tam fenomenalnie :)).

No i na koniec, chyba największy zarzut z mojej strony w kierunku scenarzystów. Vicodin! House bez pigułek, to nie House. To Gregory :prochno: Niby wyniknął z tego fajny motyw psychiatryka, ale nie wiem czy było to warte tych kilku odcinków.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 10:49

steru, aktor grający Kutnera zdecydował się na karierę polityczną, był chyba w sztabie Obamy :D

Ja nie trawię wątku House & Cuddy bo to jest zaprzeczenie wszystkiego co było przedtem. Jak zaczynałem oglądać serial to wiedziałem, że prędzej czy później scenarzyści to zrobią i będzie to błąd.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 11:34

steru pisze: No i na koniec, chyba największy zarzut z mojej strony w kierunku scenarzystów. Vicodin! House bez pigułek, to nie House. To Gregory :prochno: Niby wyniknął z tego fajny motyw psychiatryka, ale nie wiem czy było to warte tych kilku odcinków.
W sumie to w perspektywie czasu uważam, że cały serial mógł się zakończyć kiedy Wilson spogląda na House'a wchodzącego do psychiatryka. Ewentualnie jeden odcinek dalej - kiedy House odjeżdża autobusem z Mayfield.

Od tamtego momentu twórcy plączą się we własnych pomysłach i co pięć odcinków zmieniają koncepcję.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 24 marca 2011, 20:41

Ouh_yeah pisze:
steru pisze: No i na koniec, chyba największy zarzut z mojej strony w kierunku scenarzystów. Vicodin! House bez pigułek, to nie House. To Gregory :prochno: Niby wyniknął z tego fajny motyw psychiatryka, ale nie wiem czy było to warte tych kilku odcinków.
W sumie to w perspektywie czasu uważam, że cały serial mógł się zakończyć kiedy Wilson spogląda na House'a wchodzącego do psychiatryka. Ewentualnie jeden odcinek dalej - kiedy House odjeżdża autobusem z Mayfield.

Od tamtego momentu twórcy plączą się we własnych pomysłach i co pięć odcinków zmieniają koncepcję.
Serial mógłby się na tym zakończyć. Tak samo Z archiwum X na 7 sezonie a Twin Peaks po..... 9 odcinkach. Ale ponoć nie zabija się kury, która znosi złote jaja więc w sumie ja się nie dziwię, że próbują to ciągnąć.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 25 marca 2011, 05:27

Mietson pisze:Serial mógłby się na tym zakończyć. Tak samo Z archiwum X na 7 sezonie a Twin Peaks po..... 9 odcinkach.
Było takich seriali więcej - Heroes, które mogło się skończyć po 3 sezonie, Proson Break po drugim. LOST było niepotrzebnie ciągnięte w nieskończoność - tak, że w 6 sezonie mało kto wiedział, co jest grane. Swoją drogą - jestem w połowie szóstego sezonu Oz i chyba na czwartym ten serial powinien się zakończyć. 5 i 6 mają swoje momenty, ale to już nie to samo.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 25 marca 2011, 08:07

Antichrist pisze:Heroes, które mogło się skończyć po 3 sezonie
Jak dla mnie po pierwszym ;) Hiro Nakamura was the best!
Antichrist pisze:Proson Break po drugim
Tutaj niestety również uważam, że po pierwszym. Cały urok tego serialu polegał na więzieniu i wydarzeniach w nim się odbywających. Potem to już były ciepłe kluchy.
Antichrist pisze:LOST było niepotrzebnie ciągnięte w nieskończoność - tak, że w 6 sezonie mało kto wiedział, co jest grane
Tutaj scenarzyści się rzeczywiście nie popisali. Dużo naobiecywali a skończyli w tragiczny sposób. Ale nie zabija się kury znoszącej złote jaja ;)

Jako serial, którego mi żal, że się skończył podam "24". Cholernie brakuje mi Bauera :(


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 25 marca 2011, 19:26

steru pisze:Jak dla mnie po pierwszym ;) Hiro Nakamura was the best!
Swoją drogą, genialnie został zakończony motyw miłości Hiro do Charlie.
steru pisze:Tutaj niestety również uważam, że po pierwszym. Cały urok tego serialu polegał na więzieniu i wydarzeniach w nim się odbywających. Potem to już były ciepłe kluchy.
Mi osobiście podobał się motyw Mahone'a ścigającego ekipę, który napędzał drugi sezon. Aczkolwiek najbardziej podobał mi się motyw, kiedy Kellerman (moja ulubiona postać) zaczął im pomagać.
steru pisze:Tutaj scenarzyści się rzeczywiście nie popisali. Dużo naobiecywali a skończyli w tragiczny sposób. Ale nie zabija się kury znoszącej złote jaja ;)
Ale w życiu bym się nie spodziewał, że zafundują fanom tak słabe zakończenie sześciu lat oglądania.
steru pisze:Jako serial, którego mi żal, że się skończył podam "24". Cholernie brakuje mi Bauera :(
Tak, to był dobry serial. Z seriali, które się skończyły/zostały skasowane, to bardzo mi brakuje Pushing Daises.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 29 marca 2011, 12:32

Właśnie skończyłem oglądać ostatni odcinek OZ. Powiem tak, było mega warto obejrzeć każdą minutę tego serialu. Pewnie do niego jeszcze raz wrócę, ale dopiero po maturach :). Jedyne co mi się nie podobało, to zakończenie, myślałem ,iż będzie bardziej spektakularne, i to ,że prawie wszyscy w 6 części umierają x] . Pierwsze 4 sezony wybitne, 5 dobry a 6 już tyko średni, nawet mimo tego ,że moim zdaniem jest tam najlepsze scena z całego serialu :), kto wie o jakiej mówię? :)


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 29 marca 2011, 13:01

To ja pozwolę sobie zwiększyć różnorodność prezentowanych tu seriali:

Sherlock - o czym jest serial, nie trudno się domyśleć :wink:
Wyszły do tej pory Aż trzy odcinki. Za to każdy trwa ~1.5h.

Znajdą się tacy, którzy będą narzekać na podobieństwa między Housem, a Sherlokiem. Należy jednak pamiętać, że Holmes wyprzedza doktorka o jakieś 100 lat.


Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 21:47

Teraz pewnie pojadę dla wielu (?) po bandzie, ale czy ktoś oglądał The Vampire Diaries ? Ja jestem na 8 odcinku (po namowach dziewczyny) i całkiem całkiem. Po Lost, PB, Earlu, Friends i 70's brakowało mi jakiegoś serialu made in usa. Ten może nie jest epicki, ale spoko. Macie lepsze typy ?


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 21:51

Smok-u pisze:Właśnie skończyłem oglądać ostatni odcinek OZ. Powiem tak, było mega warto obejrzeć każdą minutę tego serialu.
Oj, tak.
Smok-u pisze:Jedyne co mi się nie podobało, to zakończenie, myślałem ,iż będzie bardziej spektakularne
Ja też oczekiwałem czegoś innego. I zostało kilka niedokończonych wątków, których chciałem zobaczyć koniec.
Smok-u pisze:Pierwsze 4 sezony wybitne, 5 dobry a 6 już tyko średni
Ale i tak oglądałem z dziką rozkoszą. Dawno żaden serial mnie nie wciągnął tak, jak Oz.
Brutalo pisze:Teraz pewnie pojadę dla wielu (?) po bandzie, ale czy ktoś oglądał The Vampire Diaries ? Ja jestem na 8 odcinku (po namowach dziewczyny) i całkiem całkiem. Po Lost, PB, Earlu, Friends i 70's brakowało mi jakiegoś serialu made in usa. Ten może nie jest epicki, ale spoko. Macie lepsze typy ?
Ja w klimacie wampirów oglądam True Blood. Te "Pamiętniki" wydają mi się zbyt cukierkowe.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2102
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2011, 22:40

Brutalo pisze:Teraz pewnie pojadę dla wielu (?) po bandzie, ale czy ktoś oglądał The Vampire Diaries ? Ja jestem na 8 odcinku (po namowach dziewczyny) i całkiem całkiem. Po Lost, PB, Earlu, Friends i 70's brakowało mi jakiegoś serialu made in usa. Ten może nie jest epicki, ale spoko. Macie lepsze typy ?
Wcale nie pojedziesz po bandzie. Serial jest bardzo dobry. Co więcej z odcinka na odcinek jest coraz ciekawszy a 2 sezon jest świetny. Niby konwencja młodzieżowa ale zupełnia inna od Zmierzchu. Nie poprzestawaj i oglądaj a się nie zawiedziesz.

Fakt, jest jeszcze True Blood. Serial zupełnie odmienny od Vampire Diaries. Niemniej jednak jest świetny, obadaj sobie.

P.S. W Vampire Diaries rolę Stefana gra Polak ;)


ODPOWIEDZ