F.C JUVENTUS - Ajax 1-0
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Pewnie żaden kibic na świecie nie dziwi się tym wynikiem, niedługo w STS'ach nie będzie można obstawiać tego wyniku. Mnie ten wynik satydfakcjonuje, zawsze wolałem żeby może mniej strzeliło od innych, ale zawsze chciałem żeby mieli najmniej straconych, oczywiście najlepiej żeby najwiecej strzelali i najmniej tracili jak to było dwa i trzy sezony temu w Serie A. Nie grała połowa graczy z podstawowej jedenastki, MOntero pokazął się z deobrj strony co pokazują pomeczowe noty, to mnie bardzo cieszy bo zawsze Paolo bvł jedneym z moich ulubioych piłkarzy i trochę boli że musi siedzieć na ławie. Zalayeta po raz kolejny pokazał że nie ma co go wymienieać na Cassano.
Ogólnie jestem zadowolony z meczu i nie mam nic przeciwoko jak na koniec sezonu statystki tak bo się przedsstawiały: 13 meczów, 13 zwycięstw, bramki 13-0. Zresztą nie jestem pierwszym forumowiczem który tak mówi.
Ogólnie jestem zadowolony z meczu i nie mam nic przeciwoko jak na koniec sezonu statystki tak bo się przedsstawiały: 13 meczów, 13 zwycięstw, bramki 13-0. Zresztą nie jestem pierwszym forumowiczem który tak mówi.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Sądząc po skrócie z TVP mecz nie był porywającym widowiskiem. Ajax musiał go wygrać, nam ta konfrontacja wiele by nie zmienila. No ale my zawsze gramy by wygrać :twisted: Ajax atakowal, ale nie były to szczególnie groźne akcje, brakowało im pomyslu na konstruowanie akcji. Tylko V.D Vaart był bliski pokonania Buffona, jednak Gigi jak zwykle błysnął geniuszem 8)
Również mieliśmy kilka dogodnych sytuacji ale brakowało wykończenia. Szybko strzelony gol przez Zalayetę, sprawił , że mogliśmy już od 15 minuty kontrolować przebieg spotkania.
Gdy zobaczylem ile jest kibiców to mi się słabo zrobiło :?
Grazie JUVENTUS 1-0 TURYN :!:
Również mieliśmy kilka dogodnych sytuacji ale brakowało wykończenia. Szybko strzelony gol przez Zalayetę, sprawił , że mogliśmy już od 15 minuty kontrolować przebieg spotkania.
Gdy zobaczylem ile jest kibiców to mi się słabo zrobiło :?
Grazie JUVENTUS 1-0 TURYN :!:


- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Mecz był pewno niezwykle nudny, tak jak mówiłem. Obstawiałem 0-0 ale Juve strzeliło tą jedną jedyną bramke jak zawsze i się bardzo ciesze 
Mecz z Macabi też pewnie bedzie strasznie nudny a Juve wygra 1-0. heh. No a co do meczu to znów jestem po raz kolejny zadowolony z postawy Zalayety który w tym sezonie gra świenie

Mecz z Macabi też pewnie bedzie strasznie nudny a Juve wygra 1-0. heh. No a co do meczu to znów jestem po raz kolejny zadowolony z postawy Zalayety który w tym sezonie gra świenie

- paweł (neo)
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 161
- Rejestracja: 29 maja 2003
Czyli Juve tak jak przewidywałem kontrolowało przebieg meczu. Po zdobyciu gola Juve B.Dobrze rozegrał ta pokerowa rozgrywke.Kluczowe znaczenie miał blok defensywny.Bramka Zalayety Doprowadziła do tego ze nasi mogli grac dosc spokojnie.Cieszy Postawa Zalayety.Szkoda ze Ibra nic nie ustrzelił , jednak z meczu na mecz gra lepiej. Zaczyna czuć klimat Juve i całej Serie A. Mimo braku kilku kluczowych zawodników Juve wygrało , co cieszy i dobrze wrózy na przyszłość.
Forza JUVE
Ps. zgadzam sie z Dragonem iż, kuje w oczy mała ilsc kibiców. Kilka lat temu pamietam ze na mecz Warty Zawiercie i Zagłebia Sosnowiec przyszło cos koło 5 tys.(miejsca siedzace i stojace ) --stadion był zapełniony po same brzegi a była to 3 liga.Fakt faktem ze Zawiercie jest głodne Piłki noznej.ale wiecej chyba o tym powie Ulstrass który jest z mojego Miasta :twisted:
Forza JUVE
Ps. zgadzam sie z Dragonem iż, kuje w oczy mała ilsc kibiców. Kilka lat temu pamietam ze na mecz Warty Zawiercie i Zagłebia Sosnowiec przyszło cos koło 5 tys.(miejsca siedzace i stojace ) --stadion był zapełniony po same brzegi a była to 3 liga.Fakt faktem ze Zawiercie jest głodne Piłki noznej.ale wiecej chyba o tym powie Ulstrass który jest z mojego Miasta :twisted:
- bartusek
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
- Posty: 198
- Rejestracja: 30 stycznia 2004
Heh no niezłe ma statystyki Juve w tym sezonie w LM % meczy i pięc razy zwyciestwo 1-0..... Coz za seria... Gramy prawie jak Chelsea w lidze przez pewien okres.....hihih
No ale serio mówiac każde zwyciestwo mnie cieszy, nie wazne ze mecz moze nie byl za ciekawy ani gracze Juve nie wspieli sie na wyzyny umiejetnosci, wazne sa zdobyte 3 pkt i to sie liczy...
Wazne ze jestesmy skuteczni i umiemy wygrywac !!!!
No ale serio mówiac każde zwyciestwo mnie cieszy, nie wazne ze mecz moze nie byl za ciekawy ani gracze Juve nie wspieli sie na wyzyny umiejetnosci, wazne sa zdobyte 3 pkt i to sie liczy...
Wazne ze jestesmy skuteczni i umiemy wygrywac !!!!
- jachu
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2004
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 września 2004
Wynik jak najbardziej do przewidzenia. Mecz pokazał, że mamy kilku wartościowych zmienników. Wnioskując po niezbyt obszernej relacji TV, mecz nie był zbyt ciekawym widowiskiem. Na pewno w dużym stopniu przyczyniła się do tego szybko zdobyta bramka. Pozostałe 5 kwadransów to kontrola gry ze strony Juventusu i sporadyczne próby zmiany rezultatu przez drużynę z Amsterdamu, dla której był to mecz ostatniej szansy.Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, aby każdy kolejny mecz Juve w Champions League kończył się takim wynikiem. Wygraliśmy grupę bez wielkiego nakładu sił, to skromne 1:0 zostawiło w tyle konkurencję w postaci Bayernu i Ajaksu, jednak myślę, że Juve dopiero w fazie pucharowej pokaże pełnię swoich możliwości i na jednobramkowych zwycięstwach się nie skończy. Cieszy mnie, że Bianconeri póki co nie forsują się zbytnio w Lidze Mistrzów. Sezon jest długi, do tego dochodzą rozgrywki ligowe we Włoszech i umiejętny rozkład sił może okazać się kluczem do sukcesu.
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Ja byłem zbyt zmęczony, aby dotrwać do skrótów na TVP. Druga sprawa, że prawdziwą przyczyną tego była stawka tegoż spotkania. Pomimo, że są to rozgrywki LM, mecz ten nie miał dla nas żadnego znaczenia. Również dołanczam gratulacje dla Paolo Montero. Jest to postać niezwykła i cieszę się, że wreszcie otrzymał okazję pokazania się na boisku.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!