Serie A 24/25 (16): JUVENTUS FC 2-2 VENEZIA
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2197
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
"Bo my nie umiemy grać w piłkę"
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2024, 22:46 przez BlackJacky, łącznie zmieniany 1 raz.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Marcin890124
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2024
- Posty: 350
- Rejestracja: 17 maja 2024
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
Trener do zwolnienia.
- Bart985
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Posty: 418
- Rejestracja: 01 lipca 2012
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Cóż, nikt mi teraz nie uwierzy, ale patrząc po wynikach w Europie to spodziewałem się nawet porażki.
Ale zdrzemnąłem się i wróciłem na drugą połowę. Paczę, 2:0, eeeee.
A potem klasyka - anulato, 1:1, 1:2, obydwa gole z dupy, karny, też z 4 liter, do piłeczki podchodzi najlepiej opłacany zawodnik ligi, myślę - spartoli.
Nie spartolił.
Chociaż wyraźnie zatrzymał się. Ktoś tego pilnuje? Jest w ogóle aktywny ten przepis o płynnym nabiegu?
Cóż, 2:2 ¯\_(ツ)_/¯
Ale dzwonienie po Partacza to nadal wyższy poziom odklejenia. Tak jak zwalnianie Motty.
Ale zdrzemnąłem się i wróciłem na drugą połowę. Paczę, 2:0, eeeee.
A potem klasyka - anulato, 1:1, 1:2, obydwa gole z dupy, karny, też z 4 liter, do piłeczki podchodzi najlepiej opłacany zawodnik ligi, myślę - spartoli.
Nie spartolił.
Chociaż wyraźnie zatrzymał się. Ktoś tego pilnuje? Jest w ogóle aktywny ten przepis o płynnym nabiegu?
Cóż, 2:2 ¯\_(ツ)_/¯
Ale dzwonienie po Partacza to nadal wyższy poziom odklejenia. Tak jak zwalnianie Motty.


- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5527
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Znowu bezpiecznie, znowu. Dlaczego nam to robisz? 4 remisy < 2 wygrane i 2 porażki, czego w tej matematyce nie rozumisz?
Nasi złapali już takie automatyzmy w grze do tyłu, że nawet w ostatniej sekundzie meczu pograli do tyłu, no tak po prostu nie można jak chce się myśleć o wygrywaniu spotkań.
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 1208
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Podziekował: 36 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Mimo wyratowanego remisu, nic to nie zmienia, nie ma na co już czekać, bo tylko ślepy nie dostrzeże, że z tego nic nie będzie. Zwolnić i szukać rozsądnej alternatywy (tylko żadnych kolejnych powrotów Maxa). Niestety za wysokie progi dla pana Motty. Miała być wielka odmiana, a nic z tego nie wyszło. Może pod kimś innym i Koopmainersy, Luizy i reszta w końcu zaczną grać, bo Motta ewidentnie nie umie ich wykorzystać.
Wyniki koszmar, styl tym bardziej. Z miesiąca na miesiąc coraz gorzej, w takim tempie, to nie powąchamy nawet LK w przyszłym sezonie.
Wyniki koszmar, styl tym bardziej. Z miesiąca na miesiąc coraz gorzej, w takim tempie, to nie powąchamy nawet LK w przyszłym sezonie.

"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2412
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Presja wyniku w tym klubie przejeżdża po trenerach bez charakteru jak walec i Motta jest takim przejechanym przez walec plackiem.
Jeśli mecz u siebie z ostatnią drużyną w tabeli nie jest wystarczającą okazją do podjęcia ryzyka i aktywnego szukania bramek to najwyższy czas się pakować.
Widmo braku LM coraz większe, trzeba zacząć poważnie badać dostępny opcje nowego trenera.
A nadzieją, że może być dużo lepiej jest choćby wejście Luiza, który przy pierwszych czterech kontaktach z piłką zagrał progresywne, celne podanie, łamiące drugą linię Venezii, w tym ciasteczko do Valhovicia. Pod trenerem, ktotey chce grać w piłkę może być liderem, na którego liczyliśmy.
Jeśli mecz u siebie z ostatnią drużyną w tabeli nie jest wystarczającą okazją do podjęcia ryzyka i aktywnego szukania bramek to najwyższy czas się pakować.
Widmo braku LM coraz większe, trzeba zacząć poważnie badać dostępny opcje nowego trenera.
A nadzieją, że może być dużo lepiej jest choćby wejście Luiza, który przy pierwszych czterech kontaktach z piłką zagrał progresywne, celne podanie, łamiące drugą linię Venezii, w tym ciasteczko do Valhovicia. Pod trenerem, ktotey chce grać w piłkę może być liderem, na którego liczyliśmy.
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2024, 22:49 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
calma calma
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 399
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Jeśli ktoś powiedziałby mi przed sezonem że po 16 kolejkach będziemy niepokonani to bym nie uwierzył... 10 remisów ma 16. Mamma mia.
Piłkarze za szybko uwierzyli, że mecz jest już wygrany. Bliżej było 2-0, niż 1-1. A później zonk i zonk i nagle blady strach padł na naszych.
Brawo dla Vlaho, że wytrzymał presję. W tym sezonie jest dla nas kluczowy.
Drugim takim zawodnikiem od którego jesteśmy bardzo zależni to Locatelli.
Piłkarze za szybko uwierzyli, że mecz jest już wygrany. Bliżej było 2-0, niż 1-1. A później zonk i zonk i nagle blady strach padł na naszych.
Brawo dla Vlaho, że wytrzymał presję. W tym sezonie jest dla nas kluczowy.
Drugim takim zawodnikiem od którego jesteśmy bardzo zależni to Locatelli.
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 240
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Akurat nie miałem żadnych zastrzeżeń do jego gry


Ty tak serio? - do zimy poprzedniego sezonu Juve leciało równo z mistrzem włoch Interem- wygraliśmy Puchar Włoch. Teraz to możemy z takim czymś co najwyżej mieć 6-7 miejsce. I tak pewnie się skończy. Jest spadek, pozytywy jakieś są? Brak. Mur.Bart985 pisze: ↑14 grudnia 2024, 22:44 Cóż, nikt mi teraz nie uwierzy, ale patrząc po wynikach w Europie to spodziewałem się nawet porażki.
Ale zdrzemnąłem się i wróciłem na drugą połowę. Paczę, 2:0, eeeee.
A potem klasyka - anulato, 1:1, 1:2, obydwa gole z dupy, karny, też z 4 liter, do piłeczki podchodzi najlepiej opłacany zawodnik ligi, myślę - spartoli.
Nie spartolił.
Chociaż wyraźnie zatrzymał się. Ktoś tego pilnuje? Jest w ogóle aktywny ten przepis o płynnym nabiegu?
Cóż, 2:2 ¯\_(ツ)_/¯
Ale dzwonienie po Partacza to nadal wyższy poziom odklejenia. Tak jak zwalnianie Motty.![]()
Włazisz i się jeszcze wyśmiewasz z tego co pisze 90% użytkowników po takim gównie. To ostatnia drużyna ligi, która prawie nas pokonała u nas na stadionie po ponad 20 tyś dni bodajże. Halo - żyjesz? Czy śpisz ? Widziałeś co tam się działo ?
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1837
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Ale kto miałby przyjść?
Na moje to Motta powinien dostać ultimatum: albo wracamy do tego, co starali się grać na początku sezonu, albo nara. Na ten moment wygląda to wypisz-wymaluj jak za Maksa - wolno, bez ruchu, bez pomysłu, bezpiecznie i do tyłu. Gdzie ta odrobina ryzyka, agresji i odwagi, które są po prostu niezbędne do wygrywania?
Naprawdę robi się bardzo nieprzyjemnie.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 80 razy
Wstyd - jedyne słowo które opisuje ten mecz.
Kolejny mecz bez stylu i kolejny bohatersko przegrany (zremisowany).
Kolejny fartem zremisowany z ostatnią w tabeli venezią.
Mit świetnej obrony upadł już jakiś czas temu,ale teraz zostało to potwierdzone.
Motta się nie udał, rewolucja Giuntoliego też i tyle w temacie.
Jesteśmy w momencie takim samym jak po 1 sezonie powrotnym betona,
już każdy wie że lepiej nie będzie, że styl się nie poprawi ale będziemy to dżentelmeńsko ciągnąć bo trzeba udowodnić że może jeszcze się to uda......
Ciekawe czy Facebookowi eksperci dalej twierdzą że Beton 2.0 zasługuje na szansę i pokazywanie swojego kunsztu i ciekawe czy dalej stosują uśmiechniętą retorykę w myśl "nie wolno krytykować".
Kolejny mecz bez stylu i kolejny bohatersko przegrany (zremisowany).
Kolejny fartem zremisowany z ostatnią w tabeli venezią.
Mit świetnej obrony upadł już jakiś czas temu,ale teraz zostało to potwierdzone.
Motta się nie udał, rewolucja Giuntoliego też i tyle w temacie.
Jesteśmy w momencie takim samym jak po 1 sezonie powrotnym betona,
już każdy wie że lepiej nie będzie, że styl się nie poprawi ale będziemy to dżentelmeńsko ciągnąć bo trzeba udowodnić że może jeszcze się to uda......
Ciekawe czy Facebookowi eksperci dalej twierdzą że Beton 2.0 zasługuje na szansę i pokazywanie swojego kunsztu i ciekawe czy dalej stosują uśmiechniętą retorykę w myśl "nie wolno krytykować".

- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2675
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 74 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
I kogo zatrudnimy w środku sezonu w jego miejsce albo inaczej kto będzie chciał wziąć na siebie odpowiedzialność? Przejrzałem sobie na transfermarkt nazwiska wolnych trenerów i tylko jedna osoba mi tu pasuje - Igor Tudor, bo powrotu Allegriego to nie chce nikt oprócz kilku niedorozwojów.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli