Serie A 24/25 (16): JUVENTUS FC 2-2 VENEZIA

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:21

Jak tam podoba się meczyk ?


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1837
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Podziekował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:27

Oldfan pisze: 14 grudnia 2024, 21:21 Jak tam podoba się meczyk ?
A jak tam się podoba podający dzisiaj do rywali Danilo, "mordeczko"?

Kiepski mecz, bardzo kiepski Vlahovic.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7281
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:33

Anelson pisze: 14 grudnia 2024, 07:04 Ja nie mam żadnej mody w sobie na odzywanie się gdy zawodnik zagra akurat dobry mecz. W zeszłym sezonie za bardzo spore chwalenie Westona zostałem zrugany - jest kontynuacja, możecie walić we mnie jak w bęben i wypominać mi to, że wtedy jak i teraz go broniłem.
Czekam na ocenę jego dzisiejszego występu :prochno:

Fajny mecz Ciurama. Fajnie, że raz przez przypadek wyszedł nam rzut rożny. Cała reszta standardowo do dupy.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Maplu90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 grudnia 2024
Posty: 325
Rejestracja: 07 grudnia 2024
Podziekował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:35

Po 1 połowie na plus na pewno Thuram który ewidentnie chce wejścia w buty Loca z meczu z City. Oprócz niego dobry początek mieli też mcBurger i Weah później coraz słabiej. Na minus (kolejny raz) Koop i Vlaho. Oni wyglądają dzisiaj trochę jak dwa magnesy o tych samych biegunach :/ no ale gramy 2x45min więc liczę że wpadnie druga bramka.
Fino alla fine!


"Sono un ultrà bianconero,
E amo soltanto due color,
Girando per lo stivale Intero,
La Juve per sempre Sosterrò,
Ale' ale' ale' oh, ale' ale' ale' Oh,
Ale' ale' ale' ale' ale' ooh..."
⚪️⚫️
Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:36

vitoo pisze: 14 grudnia 2024, 21:27
Oldfan pisze: 14 grudnia 2024, 21:21 Jak tam podoba się meczyk ?
A jak tam się podoba podający dzisiaj do rywali Danilo, "mordeczko"?

Kiepski mecz, bardzo kiepski Vlahovic.
I myślisz, że mnie to cieszy, że pod Motta większość wygląda fatalnie i bez ambicji? To Wy tu wychwalaliście go i pisaliście, że "każdy będzue lepszy od Allegriego". Taka Atalanta by ich pykła z 5:0, albo Viola, ale nasz "taktyk" ...

Ja Wam pisałem o jego autorytetach i wzorach defensywnych, a potem na czacie czytałem wymysły- jak to ofensywnie nie gra Bolognia ..

Oby to jakoś wygrali .. Oby !


Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 240
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:42

jackop pisze: 14 grudnia 2024, 19:00
Anelson pisze: 14 grudnia 2024, 17:35Z właśnie takimi parmami, czy lecce - musimy umieć punktować. Allegri to potrafił - boleśnie zapunktować. Tego brakuje by dowozić wyniki.
Brakuje to dobrej gry w piłkę i to od lat. Nie da się wiecznie jechać na cynizmie i Que Farto licząc, że przeciwnik sam sobie strzeli albo wykona 80% roboty za nasz zespół. A Maks (którego mamy przestać przywoływać) istotnie potrafił boleśnie zapunktować, np. zawrotne 3 pkt w grupie LM. Potwierdzam - od wyników i gry bolały oczy :allegri:

Tylko osoba która doznała amnezji może stawiać Zwolnionego za pozytywny przykład po jego drugiej kadencji.
Jak pamięć mnie nie myli ratowaliśmy się w tychże rozgrywkach młodziakami, nie mieliśmy kadry, dziadowaliśmy i poprostu - byliśmy gorsi od Benficy, czy PSG. Pamiętam pogoń za Benficą - Illing Junior wtedy powstał i jego legenda ;) . Miretti zawalił karnego w Turynie, a mieliśmy 1:0 - nie ma co się burzyć, ot "młokos". Ja bardziej na myśli miałem to, że te top 4 zawsze było na luzie i nawet jak dawaliśmy "dupy" - były wyniki ze słabiakami i te 1:0 zawsze w ciężkich warunkach siedziało. Gdzie LM, a gdzie Serie A :) . Gdzie Ta kadra, a tamta. Teraz np. z Lecce również zespół przeciwnika wykonał 80% pracy za nas, ale i tak zremisowaliśmy. Czy to pozytywne czy nie - nie interesuje mnie to. 3 pkt mają znaczenie. Drużyna Juve - niezależnie od trenera, od lat ma tylko przebłyski w pojedynczych momentach sezonu wielkiej piłki i tyle. Tak jak będę to powtarzał dalej - zarząd rzuca dosłownie trenerom kłody pod nogi. :) Teraz lecimy w obronie na farcie bo klecimy z byle czego, a i tak jakoś to wygląda - poprostu Savona okazał się naprawdę solidnym zawodnikiem, a Kalulu wymiata. Choćby przygoda w LE - była pozytywna i zespół wyglądał fantastycznie, aż do momentu gdy okazało się, że Chiesa jest na nic i nie warto dawać mu na "barki" odpowiedzialności, bo jej poprostu nie udźwignie. Okazało się, że Di Maria to dziadek już i nie ma szans na nim czegoś budować, oddanie Dybali to choroba psychiczna zarządu, czy nie wiem - Kostić nie wypalił. Ogółem zarząd zmusił Allegriego do grania młodzikami w najważniejszych meczach w LM - tak żeśmy te Juve zbudowali. Ja nie zamierzam bronić, czy wybielać Allegriego, Sarriego, Pirlo, czy kogokolwiek, że Juventus nie działa, ale raczej to było powolne niszczenie drużyny od środka i Allegri nie miał z tym wiele wspólnego - idealnym przykładem było to jakiej klasy wzmocnienia dostawał kiedy ich ewidentnie potrzebował w poprzedniej kampanii. Innymi słowy gdzieś w głębi serca czuję, że gdy kadra byłaby spoko i naprawdę pracowalibyśmy by ten poziom utrzymać kadrowy i głębię to myślę, że Allegri spokojnie dużo by z tego wycisnął - ale tak nie jest i my ciągle usprawniamy coś - jednocześnie coś gdzieś rozmontowując. Ciężko nawet przejść do porządku dziennego ze składem chociażby jakim wychodziliśmy w 2017 na finał LM i tym składem którym Allegro grał w 2022 w LM z Maccabi czy Benficą. Ciężko też budować coś jak wyrzuca się wszystkie cegły - które zastępujemy wiecznie nowymi i liczymy na nowe rozdanie, a w rzeczywistości zdrowe cegły powinny zostać i powinno się dokładać brakujące ogniwa. Ostatnie sezony to tak naprawdę w gruncie rzeczy same nietrafione transfery i sytuacje. Jeśli teraz nie nastąpi jakieś trzęsienie ziemi to będzie tak dalej. I co motta temu winien ma być?


Paya

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2004
Posty: 381
Rejestracja: 04 listopada 2004
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 21:50

Anelson pisze: 14 grudnia 2024, 21:42
jackop pisze: 14 grudnia 2024, 19:00
Anelson pisze: 14 grudnia 2024, 17:35Z właśnie takimi parmami, czy lecce - musimy umieć punktować. Allegri to potrafił - boleśnie zapunktować. Tego brakuje by dowozić wyniki.
Brakuje to dobrej gry w piłkę i to od lat. Nie da się wiecznie jechać na cynizmie i Que Farto licząc, że przeciwnik sam sobie strzeli albo wykona 80% roboty za nasz zespół. A Maks (którego mamy przestać przywoływać) istotnie potrafił boleśnie zapunktować, np. zawrotne 3 pkt w grupie LM. Potwierdzam - od wyników i gry bolały oczy :allegri:

Tylko osoba która doznała amnezji może stawiać Zwolnionego za pozytywny przykład po jego drugiej kadencji.
Jak pamięć mnie nie myli ratowaliśmy się w tychże rozgrywkach młodziakami, nie mieliśmy kadry, dziadowaliśmy i poprostu - byliśmy gorsi od Benficy, czy PSG. Pamiętam pogoń za Benficą - Illing Junior wtedy powstał i jego legenda ;) . Miretti zawalił karnego w Turynie, a mieliśmy 1:0 - nie ma co się burzyć, ot "młokos". Ja bardziej na myśli miałem to, że te top 4 zawsze było na luzie i nawet jak dawaliśmy "dupy" - były wyniki ze słabiakami i te 1:0 zawsze w ciężkich warunkach siedziało. Gdzie LM, a gdzie Serie A :) . Gdzie Ta kadra, a tamta. Teraz np. z Lecce również zespół przeciwnika wykonał 80% pracy za nas, ale i tak zremisowaliśmy. Czy to pozytywne czy nie - nie interesuje mnie to. 3 pkt mają znaczenie. Drużyna Juve - niezależnie od trenera, od lat ma tylko przebłyski w pojedynczych momentach sezonu wielkiej piłki i tyle. Tak jak będę to powtarzał dalej - zarząd rzuca dosłownie trenerom kłody pod nogi. :) Teraz lecimy w obronie na farcie bo klecimy z byle czego, a i tak jakoś to wygląda - poprostu Savona okazał się naprawdę solidnym zawodnikiem, a Kalulu wymiata. Choćby przygoda w LE - była pozytywna i zespół wyglądał fantastycznie, aż do momentu gdy okazało się, że Chiesa jest na nic i nie warto dawać mu na "barki" odpowiedzialności, bo jej poprostu nie udźwignie. Okazało się, że Di Maria to dziadek już i nie ma szans na nim czegoś budować, oddanie Dybali to choroba psychiczna zarządu, czy nie wiem - Kostić nie wypalił. Ogółem zarząd zmusił Allegriego do grania młodzikami w najważniejszych meczach w LM - tak żeśmy te Juve zbudowali. Ja nie zamierzam bronić, czy wybielać Allegriego, Sarriego, Pirlo, czy kogokolwiek, że Juventus nie działa, ale raczej to było powolne niszczenie drużyny od środka i Allegri nie miał z tym wiele wspólnego - idealnym przykładem było to jakiej klasy wzmocnienia dostawał kiedy ich ewidentnie potrzebował w poprzedniej kampanii. Innymi słowy gdzieś w głębi serca czuję, że gdy kadra byłaby spoko i naprawdę pracowalibyśmy by ten poziom utrzymać kadrowy i głębię to myślę, że Allegri spokojnie dużo by z tego wycisnął - ale tak nie jest i my ciągle usprawniamy coś - jednocześnie coś gdzieś rozmontowując. Ciężko nawet przejść do porządku dziennego ze składem chociażby jakim wychodziliśmy w 2017 na finał LM i tym składem którym Allegro grał w 2022 w LM z Maccabi czy Benficą. Ciężko też budować coś jak wyrzuca się wszystkie cegły - które zastępujemy wiecznie nowymi i liczymy na nowe rozdanie, a w rzeczywistości zdrowe cegły powinny zostać i powinno się dokładać brakujące ogniwa. Ostatnie sezony to tak naprawdę w gruncie rzeczy same nietrafione transfery i sytuacje. Jeśli teraz nie nastąpi jakieś trzęsienie ziemi to będzie tak dalej. I co motta temu winien ma być?

Znaczy, dla mnie jest niesamowite że mamy 2024 rok a ludziom dalej się wydaje że trener odpowiada za burdel w klubie. Już widzę jaj Pep/Klopp kleci z tego co mieliśmy przez ostatnią pięciolatkę zespół na miarę majstra i LM. Motta jak na razie wygląda na przyzwoitego trenera tylko dalej - dekada zaniedbań i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> decyzji powoduje, że imo jeszcze przynajmniej ten sezon będziemy mocno kuleć.


Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 240
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:01

Paya pisze: 14 grudnia 2024, 21:50
Anelson pisze: 14 grudnia 2024, 21:42
jackop pisze: 14 grudnia 2024, 19:00
Anelson pisze: 14 grudnia 2024, 17:35Z właśnie takimi parmami, czy lecce - musimy umieć punktować. Allegri to potrafił - boleśnie zapunktować. Tego brakuje by dowozić wyniki.
Brakuje to dobrej gry w piłkę i to od lat. Nie da się wiecznie jechać na cynizmie i Que Farto licząc, że przeciwnik sam sobie strzeli albo wykona 80% roboty za nasz zespół. A Maks (którego mamy przestać przywoływać) istotnie potrafił boleśnie zapunktować, np. zawrotne 3 pkt w grupie LM. Potwierdzam - od wyników i gry bolały oczy :allegri:

Tylko osoba która doznała amnezji może stawiać Zwolnionego za pozytywny przykład po jego drugiej kadencji.
Jak pamięć mnie nie myli ratowaliśmy się w tychże rozgrywkach młodziakami, nie mieliśmy kadry, dziadowaliśmy i poprostu - byliśmy gorsi od Benficy, czy PSG. Pamiętam pogoń za Benficą - Illing Junior wtedy powstał i jego legenda ;) . Miretti zawalił karnego w Turynie, a mieliśmy 1:0 - nie ma co się burzyć, ot "młokos". Ja bardziej na myśli miałem to, że te top 4 zawsze było na luzie i nawet jak dawaliśmy "dupy" - były wyniki ze słabiakami i te 1:0 zawsze w ciężkich warunkach siedziało. Gdzie LM, a gdzie Serie A :) . Gdzie Ta kadra, a tamta. Teraz np. z Lecce również zespół przeciwnika wykonał 80% pracy za nas, ale i tak zremisowaliśmy. Czy to pozytywne czy nie - nie interesuje mnie to. 3 pkt mają znaczenie. Drużyna Juve - niezależnie od trenera, od lat ma tylko przebłyski w pojedynczych momentach sezonu wielkiej piłki i tyle. Tak jak będę to powtarzał dalej - zarząd rzuca dosłownie trenerom kłody pod nogi. :) Teraz lecimy w obronie na farcie bo klecimy z byle czego, a i tak jakoś to wygląda - poprostu Savona okazał się naprawdę solidnym zawodnikiem, a Kalulu wymiata. Choćby przygoda w LE - była pozytywna i zespół wyglądał fantastycznie, aż do momentu gdy okazało się, że Chiesa jest na nic i nie warto dawać mu na "barki" odpowiedzialności, bo jej poprostu nie udźwignie. Okazało się, że Di Maria to dziadek już i nie ma szans na nim czegoś budować, oddanie Dybali to choroba psychiczna zarządu, czy nie wiem - Kostić nie wypalił. Ogółem zarząd zmusił Allegriego do grania młodzikami w najważniejszych meczach w LM - tak żeśmy te Juve zbudowali. Ja nie zamierzam bronić, czy wybielać Allegriego, Sarriego, Pirlo, czy kogokolwiek, że Juventus nie działa, ale raczej to było powolne niszczenie drużyny od środka i Allegri nie miał z tym wiele wspólnego - idealnym przykładem było to jakiej klasy wzmocnienia dostawał kiedy ich ewidentnie potrzebował w poprzedniej kampanii. Innymi słowy gdzieś w głębi serca czuję, że gdy kadra byłaby spoko i naprawdę pracowalibyśmy by ten poziom utrzymać kadrowy i głębię to myślę, że Allegri spokojnie dużo by z tego wycisnął - ale tak nie jest i my ciągle usprawniamy coś - jednocześnie coś gdzieś rozmontowując. Ciężko nawet przejść do porządku dziennego ze składem chociażby jakim wychodziliśmy w 2017 na finał LM i tym składem którym Allegro grał w 2022 w LM z Maccabi czy Benficą. Ciężko też budować coś jak wyrzuca się wszystkie cegły - które zastępujemy wiecznie nowymi i liczymy na nowe rozdanie, a w rzeczywistości zdrowe cegły powinny zostać i powinno się dokładać brakujące ogniwa. Ostatnie sezony to tak naprawdę w gruncie rzeczy same nietrafione transfery i sytuacje. Jeśli teraz nie nastąpi jakieś trzęsienie ziemi to będzie tak dalej. I co motta temu winien ma być?

Znaczy, dla mnie jest niesamowite że mamy 2024 rok a ludziom dalej się wydaje że trener odpowiada za burdel w klubie. Już widzę jaj Pep/Klopp kleci z tego co mieliśmy przez ostatnią pięciolatkę zespół na miarę majstra i LM. Motta jak na razie wygląda na przyzwoitego trenera tylko dalej - dekada zaniedbań i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> decyzji powoduje, że imo jeszcze przynajmniej ten sezon będziemy mocno kuleć.
Piona - zgadzam się całkowicie. Oby to jednak zażarło. Jakaś zmiana i kasa poszła za tym. Narazie tylko sinusoida poziomu gry jest taka sobie


Maplu90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 grudnia 2024
Posty: 325
Rejestracja: 07 grudnia 2024
Podziekował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:30

Miliard podań bez ładu i składu. Granie na chodzonego. Przecież to jest <brzydkie slowo> jakich mało......


"Sono un ultrà bianconero,
E amo soltanto due color,
Girando per lo stivale Intero,
La Juve per sempre Sosterrò,
Ale' ale' ale' oh, ale' ale' ale' Oh,
Ale' ale' ale' ale' ale' ooh..."
⚪️⚫️
Oldfan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2022
Posty: 723
Rejestracja: 04 listopada 2022
Podziekował: 103 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:31

Wina Allegriego


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2507
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:31

Widzicie, mówiłem, że liga jest mocna to każdy wyśmiewał.

Juventus zniszczył wielki Manchester City wielkiego trenera PEPA GUARDIOLI !!!! A tutaj Venezia wygrywa z mistrzami Juventusu. Ależ nam liga się wyrównała i taka VENEZIA w Premier League walczyłaby conajmniej o grę w Lidze Mistrzów.

Venezia > ManCity.

Ewidentnie dzisiaj zabrakło wielkiego trenera Motty, który bez problemu ograł wielkie Manchester City.


Obrazek
nawimundo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 grudnia 2024
Posty: 76
Rejestracja: 14 grudnia 2024
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:34

Brak słów, po prostu brak. Parasol ochronny się skończył, za taki występ powinen być kop w dupę i do widzenia. Piłkarska patologia :facepalm:


Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 240
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:35

Słów brak. Śmiech na sali. Ponawiam pytanie - macie telefon do Maxa? Ktoś by zadzwonił, że głupia sprawa, słabo wyszło, przeprosił i przywrócił wielkiego taktyka na należne mu miejsce.


Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 1208
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Podziekował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:36

Co do Motty zgodzę się, niestety, to już poszło za daleko i pora się żegnać. Byłem zwolennikiem dania szansy, nie zwalniania na szybko, ale są jakieś minimalne granice punktowania, a to już jest dramat w lidze. Nie wiem kto ma przyjść za niego, ale chłop kompletnie sobie tu nie radzi. Jeden mecz z City tego nie zmieni. Natomiast nie będę bronił Motty, ale wychwalanie Allegriego... To jest jednak z osób, która właśnie takze w dużym stopniu odpowiada za to w jakim miejscu obecnie jesteśmy. Jeszcze raz powtórzę, bardzo dobra decyzja o zwolnieniu Maxa, choć mocno spóźniona. Niestety, zupełnie błędna jeśli chodzi o to kto przejął po nim schedę. Totalne pudło.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
Ehem

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 marca 2019
Posty: 470
Rejestracja: 30 marca 2019

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2024, 22:38

Tutaj nie ma co czekać, tylko trzeba zmienić trenera. Jednak znając reali, to będą go trzymać do końca sezonu, jeśli miałoby to grozić brakiem LM w przyszłym sezonie.


Zablokowany