JUVENTUS 4-2 Cagliari
- BIANCONERI
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 916
- Rejestracja: 08 października 2002
Zgadzam się z przedmówcami jeśli chodzi o Ligę Mistrzów!Ostatni triumf w tym Pucharze miał miejsce niemal dziesięć lat temu,potem jak wiadomo kilka razy byliśmy bliscy celu,ale ostatecznie przegrywaliśmy kolejne finały,głęboko wierze,że Capello przełamie nasz niefart w tych własnie rozgrywkach.
Niemniej jednak bardzo się ciesze z 28 scudetto,tym bardziej,że zostało osiągnięte w takim stylu,po zwycięstwie nad głównym rywalem na ich stadionie.
Mecz z Cagliari to przede wszystkim feta,medale i ogromna radość,choć wynik także był dość ważny,niekorzystny wynik mógł nieco popsuć świętowanie,ale na szczeście nic takiego nie miało miejsca i Juventus efektownie pokonał Cagliari.
Niemniej jednak bardzo się ciesze z 28 scudetto,tym bardziej,że zostało osiągnięte w takim stylu,po zwycięstwie nad głównym rywalem na ich stadionie.
Mecz z Cagliari to przede wszystkim feta,medale i ogromna radość,choć wynik także był dość ważny,niekorzystny wynik mógł nieco popsuć świętowanie,ale na szczeście nic takiego nie miało miejsca i Juventus efektownie pokonał Cagliari.
"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"


- bartus
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 480
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Ja chcem bramki!!
bramek jeszcze chyba w necie nie ma, chyba ze na jakichs arabskich stronkach, bo na mohsau nie ma jeszcze...tak gadacie o tych bramkach moze dajcie gole to tez sobie zobaczymy ;]
co do meczu cieszy, wyskoka wygrana. Szkoda, że forma przyszła na koniec sezonu, a nie wtedy kiedy gralismy z the Reds w LM, ale gdyby przyszła wcześniej pojechalibyśmy jak Milan

- Kuba Napierski
- Juventino
- Rejestracja: 11 października 2004
- Posty: 184
- Rejestracja: 11 października 2004
Wszystko było w tym meczu piękne, nawet gdy Zola dwukrotnie trafił do siatki nic nie mogło zepsuć naszej radości. Cieszy mnie feta z okazji Scudetto a także kolejna(która już z rzędu :roll: ) wpadka Milanu. Oglądając te zdjęcia na których Alex trzyma w górze puchar rzeczywiście chce się płakać ze szczęścia. Szkoda że to już koniec tego sezonu ale najważniejsze jest mistrzostwo Włoch 
- Alexxxxx
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2003
- Posty: 1515
- Rejestracja: 01 lipca 2003
Na arabskim JuvePoland już sąbartus pisze: bramek jeszcze chyba w necie nie ma, chyba ze na jakichs arabskich stronkach, bo na mohsau nie ma jeszcze...

Gra w dzisiejszym meczu była świetnym podsumowaniem sezonu. Stara Dama pewnie pokonała 4-2 Cagliari. Nie brakowało też zamieszania, ale wszyscy myśleli już raczej o świętowaniu i 'oblewaniu' 28. Scudetto Bianconerich...
Cieszę się, że taki zawodnik jak Zola pokazał, że stać go na świetną grę
Po meczu oczywiście wielka impreza. Kibice i piłkarze świętują. Nadszedł czas na podsumowania i odpoczynek. Trzeba godnie się przygotować do kolejnego sezonu. Nie można zapomniec o mercato, które uważam za otwarte :!:
Grande Juventus :!: :!: :!:
Podobnie, jak Wojtom, Ti Amo i większość kibiców uważam, że teraz przyszedł czas na zdobycie Ligi Mistrzów. Trzeba wzmocnić pomoc kimś naprawde wyjątkowym. Przy tym przydadzą się też młodzi-gniewni. Dublując guru lublińskich kibiców Juve powiem:
Juve jest miłością całego mojego życia.
Gianni Agnelli
Gianni Agnelli
- rokfor
- Rejestracja:
stawialem 5-1 dla JUVE :-D mało brakowalo, aczkolwiek 6bramek było jak by nie patrzec :lol:
jak ktos by mial brameczki z tego meczu i całą fete z Turynu to bardzo bym prosil o link...moze byc na gg...dzieki!!!
jak ktos by mial brameczki z tego meczu i całą fete z Turynu to bardzo bym prosil o link...moze byc na gg...dzieki!!!
- Jamal_TH
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 234
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Bramki są już na JP... Wystarczy poszukać :roll:rokforJUVE pisze:stawialem 5-1 dla JUVE :-D mało brakowalo, aczkolwiek 6bramek było jak by nie patrzec :lol:
jak ktos by mial brameczki z tego meczu i całą fete z Turynu to bardzo bym prosil o link...moze byc na gg...dzieki!!!
Go hard, or go home.
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
4:2 i nie mam pytan 8) Mecz emocjonujacy, sporo sytuacji, 6 bramek, zwyciestwo, feta z okazji 28 Scudetto... czego chciec wiecej?
Chyba po prostu powtorzenia tego sukcesu... i dolaczenia do kolekcji trofeum Ligi Mistrzow. Zgadzam sie z Wami calkowicie. To powinien byc dla nas cel #1. Mysle, ze po transferach w przerwie letniej, po dobrym przygotowaniu do nowego sezonu i przy madrych decyzjach, bedziemy w stanie siegnac po to trofeum.
Teraz wypada mi podziekowac calej druzynie za wszystkie mecze, w tym za ten, ktory na pewno dostarczyl sporej dawki emocji. Nie widzialem jeszcze bramek, dlatego sie nie wypowiem na ich temat, ale fajnie, ze strzelil Del Piero- ladnie konczac ten sezon, dwie Trezeguet- dajac nadzieje na niezla przyszlosc (mam nadzieje ze niezla :roll: ) z nim zwiazana, i Appiah (facet chyba stara sie cos udowodnic
). Mamy 7 punktow wiecej niz Milan. Jest pieknie. 8) Mamy najlepszy bilans bramkowy w Serie A- najwiecej strzelonych i najmniej straconych bramek. Jestem dumny z naszej druzyny, bez kitu 

Teraz wypada mi podziekowac calej druzynie za wszystkie mecze, w tym za ten, ktory na pewno dostarczyl sporej dawki emocji. Nie widzialem jeszcze bramek, dlatego sie nie wypowiem na ich temat, ale fajnie, ze strzelil Del Piero- ladnie konczac ten sezon, dwie Trezeguet- dajac nadzieje na niezla przyszlosc (mam nadzieje ze niezla :roll: ) z nim zwiazana, i Appiah (facet chyba stara sie cos udowodnic

- baker
- Milanista
- Rejestracja: 30 listopada 2004
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 listopada 2004
Bardzo dobry mecz w wykonaniu Juventusu, ktory ukoronowal udany sezon. Bianconeri, o dziwo, zagrali z duzym zaangaowaniem walczac o kazda pilke. Gracze Cagliari raczej spacerowali po boisku i nie chcieli zepsuc Juventusowi zakonczenia sezonu. Na tle tak dysponowanego rywala bianconeri w ustawieniu 4-3-3 prezentowali sie bardzo dobrze. Wydaje sie, ze taka taktyke Capello bedzie preferowal w nastepnym sezozonie.
Gwoli podsumowania sezonu. Juventusowi naleza sie gratulacje za zdobycie scudetto. Wciaz jednak nie wydaje mi sie, zeby byli zespolem lepszym od Milanu. W meczu na Delle Alpi gospodarze mieli ogromne szczescie, ze nie przegrali z czerwono-czarnymi, ktorzy zupelnie zdominowali swojego rywala. Rewanz na San Siro byl wyrownany, a o zwyciestwie Juve zadecydowala wykorzystana sytuacja (Milan tez mial kilka okazji, ale szczescie bylo po stronie graczy z Turynu). Po tej porazce Milan skupil sie na CL, dzieki czemu scudetto latwo zdobylo Juve.
Generalnie Milan sam sobie jest winien, ze przegral mistrzostwo z przecietnym Juventusem. Malo kto przypuszczal, ze Capello juz w pierwszym roku uda sie zrobic zgrana druzyne. Fabio wyszedl jednak ze slusznego zalozenia, ze druzyne nalezy budowac na solidnej obronie i to mu sie oplacilo. Co prawda bianconeri w niektorych mechach grali tak, ze az zeby bolaly od patrzenia, ale nawet takie mecz potrafili wygrywac. W najwazniejszym meczu sezonu pokonali Milan i zasluzenie zdobyli mistrzostwo. Nalezy sie spodziewac, ze zespol zostanie jeszcze wzmocniony, dzieki czemu bedzie jeszcze grozniejszy. Mam tylko nadzieje, ze Milan nauczony bledami z tego sezonu bedzie w pelni skoncetrowany zwlaszcza w meczach z teoretycznie slabszymi rywalami, a wtedy scudetto po roku przerwy powinno wrocic do Mediolanu.
Gwoli podsumowania sezonu. Juventusowi naleza sie gratulacje za zdobycie scudetto. Wciaz jednak nie wydaje mi sie, zeby byli zespolem lepszym od Milanu. W meczu na Delle Alpi gospodarze mieli ogromne szczescie, ze nie przegrali z czerwono-czarnymi, ktorzy zupelnie zdominowali swojego rywala. Rewanz na San Siro byl wyrownany, a o zwyciestwie Juve zadecydowala wykorzystana sytuacja (Milan tez mial kilka okazji, ale szczescie bylo po stronie graczy z Turynu). Po tej porazce Milan skupil sie na CL, dzieki czemu scudetto latwo zdobylo Juve.
Generalnie Milan sam sobie jest winien, ze przegral mistrzostwo z przecietnym Juventusem. Malo kto przypuszczal, ze Capello juz w pierwszym roku uda sie zrobic zgrana druzyne. Fabio wyszedl jednak ze slusznego zalozenia, ze druzyne nalezy budowac na solidnej obronie i to mu sie oplacilo. Co prawda bianconeri w niektorych mechach grali tak, ze az zeby bolaly od patrzenia, ale nawet takie mecz potrafili wygrywac. W najwazniejszym meczu sezonu pokonali Milan i zasluzenie zdobyli mistrzostwo. Nalezy sie spodziewac, ze zespol zostanie jeszcze wzmocniony, dzieki czemu bedzie jeszcze grozniejszy. Mam tylko nadzieje, ze Milan nauczony bledami z tego sezonu bedzie w pelni skoncetrowany zwlaszcza w meczach z teoretycznie slabszymi rywalami, a wtedy scudetto po roku przerwy powinno wrocic do Mediolanu.
" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1032
- Rejestracja: 07 listopada 2003
No oprócz kibiców Juve którzy w to głęboko wierzyli.baker pisze:Malo kto przypuszczal, ze Capello juz w pierwszym roku uda sie zrobic zgrana druzyne..
baker pisze:Generalnie Milan sam sobie jest winien, ze przegral mistrzostwo z przecietnym Juventusem..
Skoro Juventus jest przeciętną drużyną, a zdobył mistrzostwo zasłużenie,, od początku do końca był na czele stawki, ba wygrał najważniejszy mecz sezonu na San Siro, to jaką drużyną jest Milan?? Broń Boże nie mam tu na myśli obrażenie Milanu, ale troszkę mnie poirytowało stwierdzenie "przeciętna drużyna"...baker pisze:W najwazniejszym meczu sezonu pokonali Milan i zasluzenie zdobyli mistrzostwo. Nalezy sie spodziewac, ze zespol zostanie jeszcze wzmocniony, dzieki czemu bedzie jeszcze grozniejszy.
- baker
- Milanista
- Rejestracja: 30 listopada 2004
- Posty: 106
- Rejestracja: 30 listopada 2004
Milan jest druzyna chimeryczna. Potrafi zagrac pieknie, tak ze rece same sie skladaja do oklaskow, ale czesto zdarzaja mu sie mecze, w ktorych lekcewazy rywala i traci punkty. Potrafi rozgromic Fiorentine i calkowicie zdominowac Juventus na jego boisku, by niedlugo przegrac z Bologna czy Livorno. Z Brescia, ktora spadla do Serie B, rossoneri zdolali zaledwie dwukrotnie zremisowac. Jezeli chodzi o mecz na San Siro to przy odrobinie szczescia moglo sie skonczyc co najmniej remisem lub nawet zwyciestwem Milanu.leniup pisze: Skoro Juventus jest przeciętną drużyną, a zdobył mistrzostwo zasłużenie,, od początku do końca był na czele stawki, ba wygrał najważniejszy mecz sezonu na San Siro, to jaką drużyną jest Milan??
Zreszta najlepszy przyklad nieprzewidywalnosci czerwono-czarnych mielismy w niedawnym finale CL. Tam Milan caly mecz gral koncertowo (zwlaszcza w pierwszej polowie), by stracic 3 gole w 6 minut.
Juventus za to caly sezon gral na mniej wiecej rownym poziomie i, co najwazniejsze, nawet grajac slabiej niz zwykle zdolal wygrywac. Tak wiec Milan to zespol wielki, ale chimeryczny, a Juve przecietne, ale bardzo solidne. Nie mialbym nic przeciwnko temu, jezeli w nastepnym sezonie mialoby byc odwrotnie, jezeli to gwarantowaloby scudetto Milanowi

" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa
- JuveQL
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2003
- Posty: 507
- Rejestracja: 10 marca 2003
Mimo wszystko nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Takich zespołow, jak Juve, Milan, czy nawet Inter nie można nazywać przeciętnymi. Sa to drużyny które co roku budują silne zespoły i walczą, lub przynajmniej próbują walczyć (patrz- Interbaker pisze: Tak wiec Milan to zespol wielki, ale chimeryczny, a Juve przecietne, ale bardzo solidne.
Co innego gra zespołu. Tu trzeba otwarcie przyznać, iż Bianconeri grali w niektorych meczach nawet nie przeciętnie ale bardzo, bardzo słabo. I za to oczywiście należy ich ganić. Nieprzeciętność drużyny polega jednak również na tym, iż ta, grając baaardzo przeciętnie, potrafi dowieźc korzystny rezultat z będącym w lepszej formie przciwnikiem
Pozdrawiam.
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2169
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Milan rzeczywiscie ma taka mentalnosc, ktora- przyznam szczerze- czasem mnie normalnie drazni :? Jako kibic Juve nie powinienem miec w sumie zbyt wiele naprzeciw takiej sytuacji, ale patrzac na przyklad z boku na gre Milanu w finale Ligi Mistrzow, kiedy rzeczywiscie w pierwszej polowie zdominowali gre totalnie, zeby potem w ciagu 6min w beznadziejny sposob roztrwonic 3-bramkowa (!) przewage..baker pisze:Milan jest druzyna chimeryczna. Potrafi zagrac pieknie, tak ze rece same sie skladaja do oklaskow, ale czesto zdarzaja mu sie mecze, w ktorych lekcewazy rywala i traci punkty. Potrafi rozgromic Fiorentine i calkowicie zdominowac Juventus na jego boisku, by niedlugo przegrac z Bologna czy Livorno.

Hieh hieh- "przy odrobinie szczescia" ot prawde powiadaszJezeli chodzi o mecz na San Siro to przy odrobinie szczescia moglo sie skonczyc co najmniej remisem lub nawet zwyciestwem Milanu.
Mysle, ze zadnego z tych zespolow nie mozna nazwac przecietnym. Moze styl gry Juve- ten czasem potrafil byc przecietny, tak samo z reszta jak i Milanu. Ale jesli chodzi o zespol- przecietnym nazwalbym Rome, Lazio, Fiorentine... ale nie Juve ani Milan.Tak wiec Milan to zespol wielki, ale chimeryczny, a Juve przecietne, ale bardzo solidne.