JUVENTUS 4-2 Cagliari

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 916
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 19:58

Zgadzam się z przedmówcami jeśli chodzi o Ligę Mistrzów!Ostatni triumf w tym Pucharze miał miejsce niemal dziesięć lat temu,potem jak wiadomo kilka razy byliśmy bliscy celu,ale ostatecznie przegrywaliśmy kolejne finały,głęboko wierze,że Capello przełamie nasz niefart w tych własnie rozgrywkach.
Niemniej jednak bardzo się ciesze z 28 scudetto,tym bardziej,że zostało osiągnięte w takim stylu,po zwycięstwie nad głównym rywalem na ich stadionie.
Mecz z Cagliari to przede wszystkim feta,medale i ogromna radość,choć wynik także był dość ważny,niekorzystny wynik mógł nieco popsuć świętowanie,ale na szczeście nic takiego nie miało miejsca i Juventus efektownie pokonał Cagliari.


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
Even

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 31
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 20:00

Ja chcem bramki!!


ADP

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lutego 2005
Posty: 91
Rejestracja: 04 lutego 2005

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 20:22

tak gadacie o tych bramkach moze dajcie gole to tez sobie zobaczymy ;]


bartus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Posty: 480
Rejestracja: 13 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 20:30

Ja chcem bramki!!
tak gadacie o tych bramkach moze dajcie gole to tez sobie zobaczymy ;]
bramek jeszcze chyba w necie nie ma, chyba ze na jakichs arabskich stronkach, bo na mohsau nie ma jeszcze...

co do meczu cieszy, wyskoka wygrana. Szkoda, że forma przyszła na koniec sezonu, a nie wtedy kiedy gralismy z the Reds w LM, ale gdyby przyszła wcześniej pojechalibyśmy jak Milan :smile: Jak ja lubie kpić z Milanu po tym sezonie :smile: (nie piszcie nie smiej sie dziadku z czyjego wypadku :wink: ) Co do LM, to po stosownych wzmocnieniach mamy szanse powalczyc...bo głód zwyciestwa w Champions league jest u nas coraz wiekszy..


Obrazek
Kuba Napierski

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 października 2004
Posty: 184
Rejestracja: 11 października 2004

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 20:36

Wszystko było w tym meczu piękne, nawet gdy Zola dwukrotnie trafił do siatki nic nie mogło zepsuć naszej radości. Cieszy mnie feta z okazji Scudetto a także kolejna(która już z rzędu :roll: ) wpadka Milanu. Oglądając te zdjęcia na których Alex trzyma w górze puchar rzeczywiście chce się płakać ze szczęścia. Szkoda że to już koniec tego sezonu ale najważniejsze jest mistrzostwo Włoch :smile:


Alexxxxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2003
Posty: 1515
Rejestracja: 01 lipca 2003

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 22:05

bartus pisze: bramek jeszcze chyba w necie nie ma, chyba ze na jakichs arabskich stronkach, bo na mohsau nie ma jeszcze...
Na arabskim JuvePoland już są :P Nie można zapominać o JP :naughty:

Gra w dzisiejszym meczu była świetnym podsumowaniem sezonu. Stara Dama pewnie pokonała 4-2 Cagliari. Nie brakowało też zamieszania, ale wszyscy myśleli już raczej o świętowaniu i 'oblewaniu' 28. Scudetto Bianconerich...

Cieszę się, że taki zawodnik jak Zola pokazał, że stać go na świetną grę :wink:, ale oczywiście bardziej raduje moje serce wygrana Juve oraz bramki DP, Trezeguet oraz ta Appiaha na koniec. Świetnie prezentował się Buffon ..., oglądając mecz z miejsca dla fotoreporterów. 8) Spotkanie można nazwac piknikiem.

Po meczu oczywiście wielka impreza. Kibice i piłkarze świętują. Nadszedł czas na podsumowania i odpoczynek. Trzeba godnie się przygotować do kolejnego sezonu. Nie można zapomniec o mercato, które uważam za otwarte :!:

Grande Juventus :!: :!: :!:

Podobnie, jak Wojtom, Ti Amo i większość kibiców uważam, że teraz przyszedł czas na zdobycie Ligi Mistrzów. Trzeba wzmocnić pomoc kimś naprawde wyjątkowym. Przy tym przydadzą się też młodzi-gniewni. Dublując guru lublińskich kibiców Juve powiem:


Juve jest miłością całego mojego życia.
Gianni Agnelli
Juve_10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2004
Posty: 80
Rejestracja: 27 października 2004

Nieprzeczytany post 29 maja 2005, 22:24

Stara Dama pewnie pokonała 4-2 Cagliari.
Świetne zakończenie sezonu :bravo: :bravo: :bravo:


rokfor

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 30 maja 2005, 11:07

stawialem 5-1 dla JUVE :-D mało brakowalo, aczkolwiek 6bramek było jak by nie patrzec :lol:

jak ktos by mial brameczki z tego meczu i całą fete z Turynu to bardzo bym prosil o link...moze byc na gg...dzieki!!!


Jamal_TH

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 234
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2005, 12:34

rokforJUVE pisze:stawialem 5-1 dla JUVE :-D mało brakowalo, aczkolwiek 6bramek było jak by nie patrzec :lol:

jak ktos by mial brameczki z tego meczu i całą fete z Turynu to bardzo bym prosil o link...moze byc na gg...dzieki!!!
Bramki są już na JP... Wystarczy poszukać :roll:


Go hard, or go home.
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2005, 15:03

4:2 i nie mam pytan 8) Mecz emocjonujacy, sporo sytuacji, 6 bramek, zwyciestwo, feta z okazji 28 Scudetto... czego chciec wiecej? :) Chyba po prostu powtorzenia tego sukcesu... i dolaczenia do kolekcji trofeum Ligi Mistrzow. Zgadzam sie z Wami calkowicie. To powinien byc dla nas cel #1. Mysle, ze po transferach w przerwie letniej, po dobrym przygotowaniu do nowego sezonu i przy madrych decyzjach, bedziemy w stanie siegnac po to trofeum.
Teraz wypada mi podziekowac calej druzynie za wszystkie mecze, w tym za ten, ktory na pewno dostarczyl sporej dawki emocji. Nie widzialem jeszcze bramek, dlatego sie nie wypowiem na ich temat, ale fajnie, ze strzelil Del Piero- ladnie konczac ten sezon, dwie Trezeguet- dajac nadzieje na niezla przyszlosc (mam nadzieje ze niezla :roll: ) z nim zwiazana, i Appiah (facet chyba stara sie cos udowodnic :wink: ). Mamy 7 punktow wiecej niz Milan. Jest pieknie. 8) Mamy najlepszy bilans bramkowy w Serie A- najwiecej strzelonych i najmniej straconych bramek. Jestem dumny z naszej druzyny, bez kitu :)


baker

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2004
Posty: 106
Rejestracja: 30 listopada 2004

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2005, 01:39

Bardzo dobry mecz w wykonaniu Juventusu, ktory ukoronowal udany sezon. Bianconeri, o dziwo, zagrali z duzym zaangaowaniem walczac o kazda pilke. Gracze Cagliari raczej spacerowali po boisku i nie chcieli zepsuc Juventusowi zakonczenia sezonu. Na tle tak dysponowanego rywala bianconeri w ustawieniu 4-3-3 prezentowali sie bardzo dobrze. Wydaje sie, ze taka taktyke Capello bedzie preferowal w nastepnym sezozonie.
Gwoli podsumowania sezonu. Juventusowi naleza sie gratulacje za zdobycie scudetto. Wciaz jednak nie wydaje mi sie, zeby byli zespolem lepszym od Milanu. W meczu na Delle Alpi gospodarze mieli ogromne szczescie, ze nie przegrali z czerwono-czarnymi, ktorzy zupelnie zdominowali swojego rywala. Rewanz na San Siro byl wyrownany, a o zwyciestwie Juve zadecydowala wykorzystana sytuacja (Milan tez mial kilka okazji, ale szczescie bylo po stronie graczy z Turynu). Po tej porazce Milan skupil sie na CL, dzieki czemu scudetto latwo zdobylo Juve.
Generalnie Milan sam sobie jest winien, ze przegral mistrzostwo z przecietnym Juventusem. Malo kto przypuszczal, ze Capello juz w pierwszym roku uda sie zrobic zgrana druzyne. Fabio wyszedl jednak ze slusznego zalozenia, ze druzyne nalezy budowac na solidnej obronie i to mu sie oplacilo. Co prawda bianconeri w niektorych mechach grali tak, ze az zeby bolaly od patrzenia, ale nawet takie mecz potrafili wygrywac. W najwazniejszym meczu sezonu pokonali Milan i zasluzenie zdobyli mistrzostwo. Nalezy sie spodziewac, ze zespol zostanie jeszcze wzmocniony, dzieki czemu bedzie jeszcze grozniejszy. Mam tylko nadzieje, ze Milan nauczony bledami z tego sezonu bedzie w pelni skoncetrowany zwlaszcza w meczach z teoretycznie slabszymi rywalami, a wtedy scudetto po roku przerwy powinno wrocic do Mediolanu.


" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa
leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2005, 07:43

baker pisze:Malo kto przypuszczal, ze Capello juz w pierwszym roku uda sie zrobic zgrana druzyne..
No oprócz kibiców Juve którzy w to głęboko wierzyli.
baker pisze:Generalnie Milan sam sobie jest winien, ze przegral mistrzostwo z przecietnym Juventusem..
baker pisze:W najwazniejszym meczu sezonu pokonali Milan i zasluzenie zdobyli mistrzostwo. Nalezy sie spodziewac, ze zespol zostanie jeszcze wzmocniony, dzieki czemu bedzie jeszcze grozniejszy.
Skoro Juventus jest przeciętną drużyną, a zdobył mistrzostwo zasłużenie,, od początku do końca był na czele stawki, ba wygrał najważniejszy mecz sezonu na San Siro, to jaką drużyną jest Milan?? Broń Boże nie mam tu na myśli obrażenie Milanu, ale troszkę mnie poirytowało stwierdzenie "przeciętna drużyna"...


Obrazek
baker

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2004
Posty: 106
Rejestracja: 30 listopada 2004

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2005, 12:08

leniup pisze: Skoro Juventus jest przeciętną drużyną, a zdobył mistrzostwo zasłużenie,, od początku do końca był na czele stawki, ba wygrał najważniejszy mecz sezonu na San Siro, to jaką drużyną jest Milan??
Milan jest druzyna chimeryczna. Potrafi zagrac pieknie, tak ze rece same sie skladaja do oklaskow, ale czesto zdarzaja mu sie mecze, w ktorych lekcewazy rywala i traci punkty. Potrafi rozgromic Fiorentine i calkowicie zdominowac Juventus na jego boisku, by niedlugo przegrac z Bologna czy Livorno. Z Brescia, ktora spadla do Serie B, rossoneri zdolali zaledwie dwukrotnie zremisowac. Jezeli chodzi o mecz na San Siro to przy odrobinie szczescia moglo sie skonczyc co najmniej remisem lub nawet zwyciestwem Milanu.
Zreszta najlepszy przyklad nieprzewidywalnosci czerwono-czarnych mielismy w niedawnym finale CL. Tam Milan caly mecz gral koncertowo (zwlaszcza w pierwszej polowie), by stracic 3 gole w 6 minut.
Juventus za to caly sezon gral na mniej wiecej rownym poziomie i, co najwazniejsze, nawet grajac slabiej niz zwykle zdolal wygrywac. Tak wiec Milan to zespol wielki, ale chimeryczny, a Juve przecietne, ale bardzo solidne. Nie mialbym nic przeciwnko temu, jezeli w nastepnym sezonie mialoby byc odwrotnie, jezeli to gwarantowaloby scudetto Milanowi ;). Pozdrawiam.


" Znam twoje czyny, że ani zimny , ani goracy nie jestes. Obys byl zimny albo goracy! A tak, skoro jestes letni i ani goracy, ani zimny, chce cie wyrzucic z mych ust." Apokalipsa
JuveQL

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 marca 2003
Posty: 507
Rejestracja: 10 marca 2003

Nieprzeczytany post 03 czerwca 2005, 13:51

baker pisze: Tak wiec Milan to zespol wielki, ale chimeryczny, a Juve przecietne, ale bardzo solidne.
Mimo wszystko nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Takich zespołow, jak Juve, Milan, czy nawet Inter nie można nazywać przeciętnymi. Sa to drużyny które co roku budują silne zespoły i walczą, lub przynajmniej próbują walczyć (patrz- Inter :wink: ) o najwyższe lokaty. Przeciętnymi drużynami nazwałbym prędzej zespoły takie jak choćby Udinesse, Sampdoria, czy Palermo, które mimo niewątpliwie dobrej gry i wysokiej lokaty nadal daleko mają do miana wielkiej, czy chociażby dobrej drużyny. Zespoł, który od dłużeszgo czasu (na przestrzeni kilku lat) utrzymuje się w czołówce Serie A i skutecznie walczy na innych frontach nie może być nazywany przeciętnym, gdyż chociażby właśnie ta stabilność formy wyróżnia go na tle pozostałych.

Co innego gra zespołu. Tu trzeba otwarcie przyznać, iż Bianconeri grali w niektorych meczach nawet nie przeciętnie ale bardzo, bardzo słabo. I za to oczywiście należy ich ganić. Nieprzeciętność drużyny polega jednak również na tym, iż ta, grając baaardzo przeciętnie, potrafi dowieźc korzystny rezultat z będącym w lepszej formie przciwnikiem :wink:

Pozdrawiam.


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 04 czerwca 2005, 16:31

baker pisze:Milan jest druzyna chimeryczna. Potrafi zagrac pieknie, tak ze rece same sie skladaja do oklaskow, ale czesto zdarzaja mu sie mecze, w ktorych lekcewazy rywala i traci punkty. Potrafi rozgromic Fiorentine i calkowicie zdominowac Juventus na jego boisku, by niedlugo przegrac z Bologna czy Livorno.
Milan rzeczywiscie ma taka mentalnosc, ktora- przyznam szczerze- czasem mnie normalnie drazni :? Jako kibic Juve nie powinienem miec w sumie zbyt wiele naprzeciw takiej sytuacji, ale patrzac na przyklad z boku na gre Milanu w finale Ligi Mistrzow, kiedy rzeczywiscie w pierwszej polowie zdominowali gre totalnie, zeby potem w ciagu 6min w beznadziejny sposob roztrwonic 3-bramkowa (!) przewage.. :| ...nie wiedzialem nawet, co myslec. Juve znowu mialo przez jakis czas mentalnosc do tracenia bramek w ostatnich minutach meczu (Cagliari itp :x ), kazdemu klubowi zdarzy sie jakas wpadka, i o ile moze nie mozna zdecydowanie powiedziec, ze Milan gra jakos bardzo nierowno, to chyba prawda jest, ze szybko sie meczy i czasem po prostu nie daje rady. Albo juz sam nie wiem czemu tak jest.. :roll:
Jezeli chodzi o mecz na San Siro to przy odrobinie szczescia moglo sie skonczyc co najmniej remisem lub nawet zwyciestwem Milanu.
Hieh hieh- "przy odrobinie szczescia" ot prawde powiadasz :wink:
Tak wiec Milan to zespol wielki, ale chimeryczny, a Juve przecietne, ale bardzo solidne.
Mysle, ze zadnego z tych zespolow nie mozna nazwac przecietnym. Moze styl gry Juve- ten czasem potrafil byc przecietny, tak samo z reszta jak i Milanu. Ale jesli chodzi o zespol- przecietnym nazwalbym Rome, Lazio, Fiorentine... ale nie Juve ani Milan.


Zablokowany