Mercato (LATO 2025) DYSKUSJA
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 267
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Bardzo Cię szanuję za wertowanie statystyk ale też pisałeś, że wedle statystyk to Locatelli jest topem ligi włoskiej na środku pola. Statystyki - statystykami - jednak jak ktoś ogląda regularnie futbol to widzi na jakich słomianych nogach te statystyki w takich przypadkach żyją. Mario- jeden z najgorszych zawodników Porto ostatnich lat i mimo to reprezentacja (może tylko 3 występy ale jednak liznął cokolwiek) vs Locatelli który mimo tych super statystyk nie ma co liczyć na powołanie.Crunny pisze: ↑25 lipca 2025, 17:26 Joao Mario to od 4-5 sezonów jeden ze słabszych zawodników Porto wg ocen WhoScored oraz Sofascore. I właśnie to go odróżnia od Conceicao, bo Francisco w ostatnim sezonie w Porto był jednym z 2-3 najlepszych piłkarzy Porto. Kibice z Portugalii piszą na forach, że Juventusem muszą zarządzać jacyś idioci, skoro zgodzili się na wymianę A.Costy na J.Mario. Sory, ale w ogóle nie rozumiem tej wymiany. Na ten moment obaj wydają się mieć podobne umiejętności, ale A.Costa jest młodszy i ma niezweryfikowany potencjał, a J.Mario został już zweryfikowany i okazał się totalnym przeciętniakiem w lidze portugalskiej i europejskich pucharach.
Wszystko jest opisane wokół zdań "wydają się mieć". Na papierze statystyki asyst są jak na obrońcę okej (3 w sezonie) + dodał jakaś statystykę w europejskich pucharach+ był w reprezentacji i gdzieś możliwe, że obniżył loty jak ogólnie Porto.
Ja to tak widzę, że wiele tych pierdół wynika z frustracji ogólnej kibiców drużyny fc Porto będącej w cieniu drużyn z Lizbony ostatnio. To samo u nas jest i łatwo uznać, że każdy jest przeciętny bo bije z nas frustracja związana bezpośrednio z wynikami i przez ten pryzmat patrzymy na danego zawodnika tak, a nie inaczej. Sądzę, że gdyby Porto zaliczało fajne kampanie w Europie jak i w Lidze to o takiej wymianie moglibyśmy tylko pomarzyć bo nikt by podstawowego obrońcy nie wymieniał na dziecko które dopiero co liznelo piłki z Arabami w mistrzostwach świata.
Dajmy czasowi czas.
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 672
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 88 razy
Ja narzekam na transfer przede wszystkim nie z racji na zawodników a z powodu warunków tej transakcji.
Ani % ani możliwości odkupu Costy jakby odpalił w Porto a już sami portugalczycy dają mu klauzule 60mln...
Tutaj się nic nie trzyma kupy, ani nie sprowadzamy 'pewniaka' ani nie robimy zysków w księgach (2,3 to jak ochłapy), różnica w pensjach zresztą też duża i to na naszą niekorzyść.
Prawa strona z Weahem i Costą była gotowa i tania w utrzymaniu, Amerykanin zapewniał stabilny poziom, z którego ani nie spadał ani się nie wybijał a Costa rozwój, Comolli oczywiście postanowił po omacku robić wzmocnienia i ruszać pozycje która tego nie potrzebowała.
Nie było żadnego sensu w sprzedaży obydwu i nawet jeśli już się uparli na sprzedaż obu to nie trzeba było kupować niewiadomej w postaci Mario
Ani % ani możliwości odkupu Costy jakby odpalił w Porto a już sami portugalczycy dają mu klauzule 60mln...
Tutaj się nic nie trzyma kupy, ani nie sprowadzamy 'pewniaka' ani nie robimy zysków w księgach (2,3 to jak ochłapy), różnica w pensjach zresztą też duża i to na naszą niekorzyść.
Prawa strona z Weahem i Costą była gotowa i tania w utrzymaniu, Amerykanin zapewniał stabilny poziom, z którego ani nie spadał ani się nie wybijał a Costa rozwój, Comolli oczywiście postanowił po omacku robić wzmocnienia i ruszać pozycje która tego nie potrzebowała.
Nie było żadnego sensu w sprzedaży obydwu i nawet jeśli już się uparli na sprzedaż obu to nie trzeba było kupować niewiadomej w postaci Mario
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1538
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Prawa strona z Weahem i Costą była owszem, tania, ale gotowa na co? Costa nic nie gwarantował, ani rozwoju, ani stabilności. Zaliczył dwa czy trzy fajne występy, ale równie dobrze mogły się okazać pojedynczymi wystrzałami. Ja nie wiem jaki jest ten Joao Mario, ale choćby różnica w doświadczeniu pomiędzy dwoma zawodnikami sugeruje, że tutaj postawiliśmy na to, żeby przynajmniej na teraz mieć piłkarza bardziej gotowego do gry na poziomie europejskich pucharów. Zresztą jego zarobków też nie ma co demonizować, bo te 2 miliony euro to i tak jest dół naszej listy płac.
- Paya
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2004
- Posty: 404
- Rejestracja: 04 listopada 2004
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Jak nie potrzebowała, Weah na wahadle nic nie daje, a imo Costa wyglądał co najwyżej ok (już nie wspomnę, że w połowie ostatniego meczu Serie A wszyscy się modlili o szybką zmianę coby czerwa nie wyłapał).Distant Dreamer pisze: ↑25 lipca 2025, 18:34 Ja narzekam na transfer przede wszystkim nie z racji na zawodników a z powodu warunków tej transakcji.
Ani % ani możliwości odkupu Costy jakby odpalił w Porto a już sami portugalczycy dają mu klauzule 60mln...
Tutaj się nic nie trzyma kupy, ani nie sprowadzamy 'pewniaka' ani nie robimy zysków w księgach (2,3 to jak ochłapy), różnica w pensjach zresztą też duża i to na naszą niekorzyść.
Prawa strona z Weahem i Costą była gotowa i tania w utrzymaniu, Amerykanin zapewniał stabilny poziom, z którego ani nie spadał ani się nie wybijał a Costa rozwój, Comolli oczywiście postanowił po omacku robić wzmocnienia i ruszać pozycje która tego nie potrzebowała.
Nie było żadnego sensu w sprzedaży obydwu i nawet jeśli już się uparli na sprzedaż obu to nie trzeba było kupować niewiadomej w postaci Mario
Optymistycznie to będziemy mieć na wahadle wariata, coś w stylu najlepszego sezonu Cuadrado w obronie, gościa który co prawda nie umie bronić (ale po jego stronie będzie Loca, Conceicao oraz Gatti/Kalulu) ale bardzo sprawnie przesuwa piłkę do przodu. A jak nie wypali, to nie będzie problemu ze sprzedażą bo nie zarabia ani 6 jak Luiz, ani 22 jak Vlaho...
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 267
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Głos rozsądku. Dokładnie tak - mamy w końcu gościa który daje nadzieję+ nie ma szans, że raczej coś na nim stracimy. Już chyba poziom Weah i Costy wszyscy pozapominali. Warto dać mu szansę. Tym bardziej, że gorzej nie ma raczej szans niż z Costą,czy Weah.
Ciekawe czy pozbędziemy się Kosticia. Jeśli mamy nikogo nie kupić to chciałbym go na wahadle gdzie grał u Mourinho w rotacji. Facet ma dośrodkowanie i może się odbuduje. Gorzej napewno nie będzie niż jakiś costa czy Weah. Kostić/Mario/Cambiaso już jakoś to wygląda
Ciekawe czy pozbędziemy się Kosticia. Jeśli mamy nikogo nie kupić to chciałbym go na wahadle gdzie grał u Mourinho w rotacji. Facet ma dośrodkowanie i może się odbuduje. Gorzej napewno nie będzie niż jakiś costa czy Weah. Kostić/Mario/Cambiaso już jakoś to wygląda
- Distant Dreamer
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Posty: 672
- Rejestracja: 16 lipca 2023
- Podziekował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 88 razy
W mojej opinii Costa miał potencjał jak najbardziej. Czy ta wymiana wyjdzie nam na dobre to nie wiem, obyście mieli rację wtedy chętnie przeproszę że wątpiłem w Joao. Natomiast rok temu też młodsi odchodzili a starsi przychodzili i mieli zapewnić wyższy poziom, każdy wie jak się skończyło.
Fakt że przez 5 lat nikt nie słyszał o Mario w lidze w której łatwo się wybić to też nie napawa mnie radością.
Moim zdaniem Weah i Costa jak najbardziej byli zawodnikami na top4 (w końcu taki nasz cel) w tej słabej lidze, a jeszcze zahaczając o wypowiedź Barta to doświadczenie w europejskich pucharach na nic nam przydatne bo i tak w nich gramy tylko po to aby przytulić kasę za udział i wyjść z grupy, na tym ambicje tego klubu się obecnie kończą.
Jeszcze na koniec dodam że mam nadzieję że nie skończymy jak jak rok temu czyli wypchamy zawodników a później po prawej będzie biegał jeden Joao i tyle a od musu zastępowany przez gonzaleza, savone i burgera.
Fakt że przez 5 lat nikt nie słyszał o Mario w lidze w której łatwo się wybić to też nie napawa mnie radością.
Moim zdaniem Weah i Costa jak najbardziej byli zawodnikami na top4 (w końcu taki nasz cel) w tej słabej lidze, a jeszcze zahaczając o wypowiedź Barta to doświadczenie w europejskich pucharach na nic nam przydatne bo i tak w nich gramy tylko po to aby przytulić kasę za udział i wyjść z grupy, na tym ambicje tego klubu się obecnie kończą.
Jeszcze na koniec dodam że mam nadzieję że nie skończymy jak jak rok temu czyli wypchamy zawodników a później po prawej będzie biegał jeden Joao i tyle a od musu zastępowany przez gonzaleza, savone i burgera.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1271
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Narzekacie na wymianę Costy za Mario?
No to Gównolli już gotuje wam wymianę Mckenniego za Cristante.
Zawsze byłem przeciwnikiem grubego, ale po powrocie z Leeds nieco się ogarnął i dzięki swojej uniwersalności obskakuje każdą pozycje i jest taką ulepszoną, czekoladową wersją Padoina. Natomiast wykastrowany i drewniany Cristante to mój koszmar senny od wielu lat, który mam nadzieje że nigdy nie ubierze biało-czarnej koszulki.
No to Gównolli już gotuje wam wymianę Mckenniego za Cristante.

Zawsze byłem przeciwnikiem grubego, ale po powrocie z Leeds nieco się ogarnął i dzięki swojej uniwersalności obskakuje każdą pozycje i jest taką ulepszoną, czekoladową wersją Padoina. Natomiast wykastrowany i drewniany Cristante to mój koszmar senny od wielu lat, który mam nadzieje że nigdy nie ubierze biało-czarnej koszulki.
