Paulo Dybala
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
a to jaka jest jego nominalna pozycja a na jakiej grał?Poulinho pisze:połowę spotkań rozegrał nie na swojej nominalnej pozycji
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Nominalna pozycja to cofnięty napastnik, a Paulo gra aktualnie w pomocy, jako trequ i choć są to podobne pozycje to jednak mają różne zadania. Zresztą zmiana formacji całego zespołu też się mocno odbija na piłkarzu, który przecież dopiero nabiera doświadczenia.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1839
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Jak czytam, że niektórzy już by Dybale sprzedawali to się nóż w kieszeni otwiera. Nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać. Jeszcze będziecie Pawełka na rękach nosili.
A jego zachowanie poniżej wszelkiej krytyki. Jeszcze w okresie, w którym jest wokol niego tyle szumu. Sam sobie robi pod górkę Paulo.
A jego zachowanie poniżej wszelkiej krytyki. Jeszcze w okresie, w którym jest wokol niego tyle szumu. Sam sobie robi pod górkę Paulo.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
@Poulinho: musisz uważać Dybale za średnio rozgarniętego zawodnika jeśli po zmianie ustawienia chłop od nowa musi się uczyć taktyki i robi to wg ciebie najwolniej z całej drużyny... on grał i gra na takiej samej pozycji, dodatkowo ma więcej ofensywnych zawodników więc powinno mu być łatwiej a nie trudniej, powinien grać z większą swobodą, częściej dostawać piłkę na 20-30 metrze a nie tylko na połowie boiska, częściej dochodzić do sytuacji strzeleckich itp itd, chłopak nie gra na żadnym "trequ", ta pozycja/rola w poważnej piłce wymarła kilka lat temu
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Se kolan nie poobijaj jak będziesz spadał:Makiavel pisze:Pamiętajmy, że pycha kroczy przed upadkiem.
Bardzo dobrze, że się stało jak się stało z Dybalą. Istnieje szansa, że po takiej akcji trochę spokornieje. Umiejętności są przeogromne, potrzeba czasu i dobrze prowadzonej głowy.Makiavel pisze:mój poziom wiedzy dla was, jak K2 zimą - nie do zdobycia.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Przypadek Dybali jest podobny do Lewandowskiego w kadrze Polski kiedyś.Trzeba go pogłaskać żeby się nie obraził, pokazać że jest najważniejszy i wszystko ma się kręcić wokół niego.Lewy dostał wtedy opaskę kapitana a Dybala dostanie podwyżkę i być może numer 10,choć patrząc na przykład Pogby lepiej żeby z nim nie grał.
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 761
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Przecież Lewy dostał opaskę kapitana, bo Błaszczykowski miał kontuzję... Nie miało to nic wspólnego z jego kaprysem. Jak grzał ławę u Pepa to jakoś nie narzekał, tylko strzelił 5 goli Wolfsburgowi. :hellyes: Ostatni raz narzekającego Lewego to ja pamiętam z czasów, gdy Legia go nie chciała...
A Dybali dajcie już spokój - zachował się chamsko, ale jestem pewien, że zrozumiał swój błąd i teraz zobaczymy odmienionego Pawełka, który będzie czarował jak w zeszłym sezonie :hellyes:
A Dybali dajcie już spokój - zachował się chamsko, ale jestem pewien, że zrozumiał swój błąd i teraz zobaczymy odmienionego Pawełka, który będzie czarował jak w zeszłym sezonie :hellyes:

- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Wcale nie powiedziałem, że musi się na nowo uczyć taktyki, powiedziałem, że ma nowe obowiązki do których musi się przyzwyczaić i ma ich więcej niż wcześniej. Zobacz, że Dybala w tym sezonie rozpoczyna walkę o piłkę jeszcze głębiej niż w zeszłym. Dodatkowo to wcale nie on dostaje piłki, tylko wręcz przeciwnie to on je w dużej ilości rozdziela (choć wychodzi mu to na razie średnio). Nie wiem, może to tylko moje odczucia, jednak dałbym mu trochę czasu nim zacznie być wyszydzany i wyśmiewanyMaly pisze:@Poulinho: musisz uważać Dybale za średnio rozgarniętego zawodnika jeśli po zmianie ustawienia chłop od nowa musi się uczyć taktyki i robi to wg ciebie najwolniej z całej drużyny... on grał i gra na takiej samej pozycji, dodatkowo ma więcej ofensywnych zawodników więc powinno mu być łatwiej a nie trudniej, powinien grać z większą swobodą, częściej dostawać piłkę na 20-30 metrze a nie tylko na połowie boiska, częściej dochodzić do sytuacji strzeleckich itp itd, chłopak nie gra na żadnym "trequ", ta pozycja/rola w poważnej piłce wymarła kilka lat temu

Gra na treq o czym wspominał on sam w wywiadzie i z tego co kojarzę Allegri mówił to samo

- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Może niekoniecznie musi się uczyć nowych zadań, ale gra zdecydowanie bliżej środka boiska - tam zawsze jest tłoczniej. We wcześniejszych formacjach, Paolo rozpoczynał wiele akcji bliżej prawej flanki, nie da się ukryć, że teraz ma trochę trudniejsze zadanie.
Oczywiście wiadomo, że nie jest teraz w szczytowej formie, choć bramki strzela, a zespół wygrywa, więc aż takiego dramatu nie ma.
Oczywiście wiadomo, że nie jest teraz w szczytowej formie, choć bramki strzela, a zespół wygrywa, więc aż takiego dramatu nie ma.
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Lewy dostał opaskę podczas kontuzji Kuby oraz po przeprowadzeniu badań opinii reszty kadry - prawie wszyscy opowiedzieli się za tym, że to Lewy jest liderem. A co do narzekania, owszem narzekał, za kadencji Fornalika, kiedy to reprezentacji nie szło, on mało strzelał i wszyscy go obarczali odpowiedzialnością za wyniki kadry. Ponoć rozważał wtedy nawet zakończenie kariery reprezentacyjnej.DonPatch pisze:Przecież Lewy dostał opaskę kapitana, bo Błaszczykowski miał kontuzję... Nie miało to nic wspólnego z jego kaprysem. Jak grzał ławę u Pepa to jakoś nie narzekał, tylko strzelił 5 goli Wolfsburgowi. :hellyes: Ostatni raz narzekającego Lewego to ja pamiętam z czasów, gdy Legia go nie chciała...
A Dybali dajcie już spokój - zachował się chamsko, ale jestem pewien, że zrozumiał swój błąd i teraz zobaczymy odmienionego Pawełka, który będzie czarował jak w zeszłym sezonie :hellyes:
Co do Dybali, wydaje mi się, że trochę za bardzo rozdmuchujemy i analizujemy ten problem. Chłopak jest sfrustrowany, że nie może złapać stabilnej formy po kontuzji, możliwe też, że nie do końca dogaduje się z trenerem. Oczywiście, zachował się nagannie, dlatego na pewno wysłuchał już odpowiedniej pogadanki i możliwe, że zostanie ukarany brakiem miejsca w wyjściowej jedenastce na mecz z Interem. I to tyle, nie ma sensu tego rozdmuchiwać i szukać kryzysów i problemów z głową Paulo.
- Don Mateo bis
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2013
- Posty: 180
- Rejestracja: 14 lutego 2013
Widzę, że po pozjadaniu wszystkich rozumów z dziedziny ekonomii, prawa, polityki, mody, trenerki i cholera wie czego jeszcze teraz wchodzisz w buty Prezydenta i dyrektora sportowego Juventusu. Wayne Rooney (taki rudy z ManU) w 2010 roku po odejściu C.Ronaldo (taki piłkarz z Portugalii) i Teveza (kojarzysz, grał w Juventusie) doszedł do wniosku, że United (taki zespół z Manchesteru) się sypie, i zapragnął do City (drugi klub z Manchesteru). Tylko sowita podwyżka poborów skłoniła go do pozostania. Podobny epizod miał w 2013 gdy chciał odejść do Chelsea (taki klub z Londynu), ale do MU zawitał Moyes (taki trener skądś tam) i z transferu nici. Zatem jak zwykle nie masz racji. No, chyba, że dla ciebie Rooney to nie jest genialny piłkarz.Makiavel pisze:Moim zdaniem naprawdę genialni piłkarze nie handryczą się z władzami klubu o podwyżkę, bo władze klubu widząc, jak dany zawodnik gra, sami ją mu dają, żeby był zadowolony. To raz.
NaÓczaj dalej.
-------------------------------------------------------------------------------------
Dybala mógłby darować sobie takie zachowanie. Na razie jego gra nie powala na kolana (choć gra ciut lepiej jak Morata w zeszłym sezonie), więc gwiazdorka nie jest wskazana. Więcej pokory, i ciężkiej pracy.
Forza Juve!
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Nie mogę znaleźć tego newsa więc zapytam tutaj - kiedyś na JP był news o tym, że Dybala przybrał x kg masy mięśniowej plus opis tego ile przybrał na wadze etc. Mógłby ktoś go wrzucić tutaj ?
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
http://verosimilmenteveroblog.altervist ... bala-1.jpg
zresztą najlepiej sam pobaw się rozmiarami...
https://www.google.pl/search?q=mask%C4% ... p&tbm=isch&*
zresztą najlepiej sam pobaw się rozmiarami...
https://www.google.pl/search?q=mask%C4% ... p&tbm=isch&*
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?