Trofeo Berlusconi Milan 2-1 JUVENTUS

[zahor]

Spawa napastników: Mamy ich 7 z czego podzielił bym ich tak
a) Tych którzy są w stanie wykreować sytuacje strzelecka dla siebie bądź partnera patrz Mirko Vucinic i 37 letni Del Piero
b) Tych którzy nie są w stanie tego zrobić czytaj reszta

Jedno pytanie - skąd stwierdzenie, że Vucinić jest w stanie sobie lub koledze stworzyć sytuację strzelecką? Fajnego gola strzelił z Interem, jak dostał świetne podanie od Pirlo, pochwalić go należy za dzisiejszą bramkę, że nie zmarnował tej okazji, ale ja sobie nie przypominam żeby on jakimiś kreatywnymi zagraniami tworzył okazje strzeleckie. Zapadło mi w pamięć jego fatalne, spóźnione podanie do Del Piero, kiedy Alex był już na spalonym, ale żeby z powodzeniem brał na siebie ciężar gry... Nie, tego nie pamiętam.

Może poprostu Milan jest za mocny dla nas

Oczywiście że Milan jest dla nas za mocny, nawet w rezerwowym składzie. Ale to co oglądałem w pierwszej połowie to był po prostu jakiś szok. Pogrywali sobie z nami jak z juniorami. Normalnie Polska-Hiszpania, jakby wyszli w przodzie trójką normalnych napastników to wynik mógłby być podobny. Ja rozumiem że można ustępować Milanowi w środku pola, ale to była kompletna dominacja. Traciliśmy szybko piłkę i nie mieliśmy żadnego pomysłu żeby jej odzyskać. Właściwie naszym głównym pomysłem na odbiór było czekanie, ale jakiś piłkarz Milanu po nonszalanckim zagraniu straci piłkę - i na nasze szczęście z biegiem czasu tego typu zagrań było coraz więcej. Ale w pierwszej połowie inicjatywa w odbiorze była ZEROWA.

[TomekLu]

zahor Przepraszam Cie, masz rację zapomniałem tam napisać, że Mirko jest w stanie wykreować sobie taką sytuacje ale nie będzie robił to na tyle często by przynieś pożytek drużynie a jego transfer zapisać do trafionych.

[Ponte999]

tomekLu tak z tego co widzę fakt może potrafią się utrzymać przy piłce ale co z tego jak tak czy inaczej żadna z naszych formacji nie istnieje....

jarmel to może tak jak piszesz sparingi wogóle są nie potrzebne? bo tak to odbieram ... tydzień do inauguracji Serie A, my wcale nie prezentujemy lepszej formy niż w zeszłym roku... nie interesują mnie sparingi lecz forma zawodników... więc obejrzyj ostatnie trzy mecze sezony przygotowawczego obiektywnie i się wtedy wypowiedz bo ślepo wierząc, że pomimo sparingów Juve zagra lepiej.... ślepa wiara w stosunku do tego co jest obecnie...

każdy chwalił prawą stronę w porównaniu do lewej... a dziś co Lichy miał pretensje do serba, że nie potrafi wyjść na odpowiednią pozycję... Krasić w ciągu ostatnich tygodni prezentuje formę jak ja podczas kaca a nawet tak z twarzy wyglądał podczas większości sparingów...

[pumex]

Zażenowany jestem grą naszego drugiego Nedveda - facet był w tym meczu ABSOLUTNIE BEZPRODUKTYWNY. Niby kilka razy kiwnął, pobiegł, zagrał, ale z jego starań nie wynikało

Co racja to racja. Krasić był dziś jednym z najgorszych na boisku - bez zwodów, bez podań, dośrodkowań i strzałów. Absolutne nic, bieganie bez celu, jeździec bez głowy. Okazuje się, że również prawa strona pozostawia wiele do życzenia.

Hellloooooł... chłopaki... jest sierpień roku 2011, taka sytuacja trwa od stycznia. Brak pomyślunku u Krasica jest powalający.

De Ceglie może buty czyścić Zieglerowi i widzą to wszyscy tylko nie Conte - pytanie ile musimy goli stracić/meczów przegrać przez Paolo, aby nasz alienatore dostrzegł problem?

Hmm.. faktycznie coś jest nie tak. Czemu gra Cegła a nie Ziegler? Jakoś nie wierzę, że jest on lepszy. Nie wiem. W każdym bądź razie chyba największą wadą Kuczera jest brak umiejętności ustawiania się i co za tym idzie brak jakiegokolwiek krycia. Widać było to i w tym meczu. Zawodnik Milanu przerzuca piłkę z jednej strony boiska na drugą, gała leci pewnie z 5sek. a De Ceglie jest 20 metrów od adresata. Masakra i to nie był pojedynczy przypadek.

Nie ma komu odbierać piłki

Razi, co nie? Jak poprzednim razem Vidal grał na środku, to z odbiorem radził sobie dobrze. Wczoraj Marchisio grający przy Pirlo w destrukcji nie radził sobie zupełnie. Prawda jest taka, że zostaliśmy bez typowego defensywnego pomocnika.

Bonucci? koszmar. Nawet ja przestaję w niego wierzyć.

[Molek big fun juve]

Nie ma komu odbierać piłki

Razi, co nie? Jak poprzednim razem Vidal grał na środku, to z odbiorem radził sobie dobrze. Wczoraj Marchisio grający przy Pirlo w destrukcji nie radził sobie zupełnie. Prawda jest taka, że zostaliśmy bez typowego defensywnego pomocnika.

Najbardziej mnie drażni jak widzę, że Marchisio , który rzekomo jest defensywnym pomocnikiem, gra wyżej od Pirlo, który jest ofensywnym pomocnikiem.

Druga sprawa, Krasić może i gra bezmyślnie, ale w tamtym sezonie zdobył 7 bramek i kilka asyst, jeżeli w tym sezonie to powtórzy , to będę w miarę usatysfakcjonowany, bo to dobry wynik dla skrzydłowego.
Vucinić po zdobyciu MVP Trofeo TIM chyba uznał, że już więcej nie potrzebuje i sobie przeszedł obok meczu wczoraj. Druga połowa lepsza w jego wykonaniu ale też bez fajerwerków.

[pumex]

Razi, co nie? Jak poprzednim razem Vidal grał na środku, to z odbiorem radził sobie dobrze. Wczoraj Marchisio grający przy Pirlo w destrukcji nie radził sobie zupełnie. Prawda jest taka, że zostaliśmy bez typowego defensywnego pomocnika.

Najbardziej mnie drażni jak widzę, że Marchisio , który rzekomo jest defensywnym pomocnikiem, gra wyżej od Pirlo, który jest ofensywnym pomocnikiem.

Problem w tym, że Pirlo nie jest ofensywnym pomocnikiem a Marchisio nie jest defensywnym pomocnikiem Pirlo to głęboko cofnięty rozgrywający, coś na wzór Sahina z poprzedniego sezonu. Marchisio to.. i tu mam problem, ale typowym defensywnym pomocnikiem nie jest.

Druga sprawa, Krasić może i gra bezmyślnie, ale w tamtym sezonie zdobył 7 bramek i kilka asyst, jeżeli w tym sezonie to powtórzy , to będę w miarę usatysfakcjonowany, bo to dobry wynik dla skrzydłowego.

Te 7 bramek i kilka asyst zdobył w większości w pierwszej części sezonu, od stycznie gra siano z gnojem. Czy to dobry wynik jak na skrzydłowego? Zły nie, ale dobry też nie do końca.

[Giovani]

Mecz w pierwszej połowie był beznadziejny z naszej strony... Nikogo nie można było wyróżnić. W drugiej spisaliśmy się o wiele lepiej. Bezbarwny Vucinić w pierwszej połowie, w drugiej strzelił gola i ładnie grał piłką. Myslę, że to była głównie zasługa Del Piero - wreszcie miał z kim grać. Krasić natomiast cały mecz beznadziejnie, owszem, miał parę ciekawych akcji, ale w większości często tracił piłkę (bezmyślnie podawał) albo spowalniał akcje. Dlaczego ? A no dlatego, że on w ogóle nie myśli na boisku ! :doh:

ten jest słaby ten nie ma formy.... a największym problemem obecnego Juve jest Conte, który uważa, że taki Bastos nie nadaje się do jego taktyki!!!
Żenada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Żeby taki Krasić na prawym skrzydle grał połowę tego co Basto na lewym skrzydle.......


A krócej co do Conte to może gdyby się mniej opalał może więcej by miał w główce.... Był bardzo dobrym piłkarzem ale trenerem jest dennym...

Hmm... a może ty to clubland ? Hę ?

"Conte, który uważa, że taki Bastos nie nadaje się do jego taktyki!!! " - te zdanie samo w sobie jest bardzo śmieszne, gwarantuje, że zaraz wstawie do cytatów.

[Ouh_yeah]

Mecz oglądałem od 75 minuty i generalnie gra nie wyglądała źle.

Toś się naoglądaaaaał. Trzeba było noty powystawiać.

Co do braku przecinaka to Lass Diarra ma na dniach przejśc do Tottenhamu za kilkanaście mln euro. Jak tylko będzie oficjal to wchodzimy tutaj i naparzamy w Marottę wszystkim co mamy pod ręką. Jesteście ze mną?!

A tak na poważnie to Conte widzi taką obsadę środka pola i trzeba się z tym pogodzić. Informacje, które docierały z prasy, jakoby Antoś cenił Sissoko i chciał go zostawić okazały się kompletną bzdurą bo nie dość, że Momo już na pierwszym treningu powiedział dziennikarzom, że odchodzi, to na dodatek nie ściągnięto piłkarza o podobnym profilu.

Btw - mam nadzieję, że nie będziemy teraz przez dwa miesiące słuchali non stop "musimy zagrać jak w drugiej połowie meczu z Milanem".

[jarmel]

jarmel to może tak jak piszesz sparingi wogóle są nie potrzebne? bo tak to odbieram ... tydzień do inauguracji Serie A, my wcale nie prezentujemy lepszej formy niż w zeszłym roku... nie interesują mnie sparingi lecz forma zawodników... więc obejrzyj ostatnie trzy mecze sezony przygotowawczego obiektywnie i się wtedy wypowiedz bo ślepo wierząc, że pomimo sparingów Juve zagra lepiej.... ślepa wiara w stosunku do tego co jest obecnie...

Są potrzebne do zgrania drużyny i przećwiczenia różnych wariantów gry. Wczorajszy mecz do tego się przysłużył, patrz pierwsza a druga połowa.
I nie wierzę ślepo w Juve, też mi się wiele rzeczy nie podoba, ale to jeszcze nie jest czas na krytykę.

[Wojtek]

Z przebiegu drugiej połowy jestem zadowolony. Pierwsze minuty drugiej części wyglądały jak cała pierwsza połowa. Dopiero kiedy wszedł nominalny lewoskrzydłowy (Pasquato) to gra ruszyła. Spokojnie powinniśmy zremisować ten mecz. Del Piero i Krasic powinni wykorzystać swoje sytuacje. Cieszy dobra skuteczność Vucinica. Fajnie że Lichtsteiner tak często wchodził w ofensywe szkoda tylko że nic z tego nie było. Jak dla mnie najlepszy u nas był Del Piero.
Jeśli do niedzieli nie będziemy mieli nowego lewoskrzydłowego musi na tej pozycji wystąpić Pasquato a nie żaden Vidal czy Marchisio.
FORZA!

[Adrian27th]

Dziwi mnie postawa Conte w wystawianiu De Ceglie.

Kiedy wszedł Reto, od razu lewa obrona zaczeła klikac.

[k_mat]

Moim zdaniem jak na piknik, to chłopaki nie było źle. Milaniści też zagrali słabe zawody, a ich kibice są zachwyceni. Conte nadal eksperymentuje ze składem, a Krasić po prostu bardzo nie chciał strzelić tego gola. Więcej dumy, jesteśmy Juve i zdobyliśmy 29 scudetti.

[Wojtek]

Kiedy wszedł Reto, od razu lewa obrona zaczeła klikac.

Bez przesady. Trudno oceniać Reto, zagrał tylko kilka minut. Do tego nic ciekawego nie pokazał. Stracił piłke kiedy byliśmy w ofensywie. De Ceglie uratował nas przed utratą gola (tam była ręka) ale też wole widzieć Zieglera w podstawie!

Milaniści też zagrali słabe zawody, a ich kibice są zachwyceni.

Są zachwyceni tylko z jednej połowy i mają do tego prawo bo zagrali bardzo dobrze.

[Bruce Badura]

Pierwsza połowa nieciekawa w naszym wykonaniu. Graliśmy za mało agresywnie z przodu i brakowało zdecydowania w obronie. Nie graliśmy w ogóle pressingiem, wyglądało to tak jakbyśmy czekali na ruch Milanu i wyprowadzenie kontry. Price`owi i Seedorfowi wyszły strzały życia i mieliśmy w piękne bramki. Gigi bez szans właściwie.
Bonucci, Lichy, De Ceglie na plus w pierwszej połowie.

[jakku1]

Ogladalem ten mecz od poczatku do konca, chociaz troche mi wcinalo i generalnie to uwazam, ze czesc osob tutaj uwielbia sie doslownie czepiac. Swiadczy o tym chociazby fakt, ze - przynajmniej w mojej opinii - w pierwszej polowie jedynym graczem, ktory stwarzal jakies zagrozenie pod bramka rywala, byl wlasnie Krasic. I wszystkie Nasze akcje szly prawym skrzydlem (co prawda nie bylo ich za wiele, ale jednak).

Bonucci takze nie popelnil w przeciagu calego meczu jakiegos katastrofalnego bledu, gral przecietnie, ale na pewnie nie tak slabo, zeby pisac "Bonucci won", "Bonucci fatalnie", etc. Zaczyna sie robic to samo, co bylo z Molinaro - nawet gdy Molek gral dobre zawody, wszyscy jeczeli, ze "fatalny Molinaro".

A teraz do rzeczy. Pierwsza polowa w Naszym wykonaniu bardzo slabo - zgadzam sie tutaj w opinii z Conte. Oddalismy moze 3 strzaly na bramke? Marchisio w slupek, Krasic w bramkarza i chyba Matri glowa w srodek. Wiecej nie jestem w stanie sobie przypomniec (moze zapomnialem, skleroza - mam swoja lata ). Milan gral lepiej, szybciej, bardziej zadziornie, latwo Nam odbieral pilke, nie potrafilismy przeniesc ciezkosci rozgrywania akcji na ich polowe. Bylo bardzo, bardzo slabo.

Druga polowa lepsza. Zwlaszcza, jak wszedl Pasquato, ktory pokazal sie z niezlej strony. Moim zdaniem, powinien zostac w tej druzynie i pelnic role rezerwowego. To bardzo ciekawy zawodnik i szkoda go znow oddac do jakiejs Atalanty czy Bologni. Vidal byl zupelnie niewidoczny na tej lewej pomocy - ale to srodkowy pomocnik! Wolalbym, zeby Conte jednak wystawial go u boku Pirlo. Marchisio i tak duzo pogra, jako ten trzeci, juz rezerwowy, srodkowy pomocnik.

Lichtsteiner imponuje wybieganiem, ale czasami podejmuje zbyt glupie decyzje. Tak jak pisalem - lepszy z tylu, niz z przodu. Musi sie jednak zgrac lepiej z Krasiciem. Z poczatku ich wspolpracy na pewno to lepiej wygladalo, niz wczoraj (da sie tez go obarczyc wina za utrate pierwszego gola, ale Boateng uderzyl to tak swietnie, ze nie mozna chyba miec jakichs wielgachnym pretensji do Foresta).

Zawiodl mnie atak - Matri gral bardzo przecietnie, nie wychodzily jednak te zagrania z klepki z Vuciniciem. Lepiej to wygladalo jak wszedl Del Piero.