Liga Mistrzów 2010/11

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 22:48

Wilshere zdecydowanie przycmił Fabregasa. Jeżeli miałbym przyznawac MVP meczu to własnie jemu, chociaż Kościelny i Eboue zagrali równie dobrze, bez kompleksów przy Messim czy Pedro. No i przedewszystkim trzeba zwrócić uwagę na ułożenie całej drużyny, wymieniającej w pełnym biegu pozycje, asekurującej się, uderzającej w odpowiednim momencie pressingiem czy tez cofającej się na własna połowę. Mecz był prowadzony w tak szybkim tempie, w jakim nasz Juventus nie rozegrał chyba 10 minut... Naprawdę gratka dla fana footballu na środowy wieczór.

EDIT. jeszcze jedno.

Czy ktoś pamięta CHOĆ JEDNO naprawdę złe przyjęcie piłki przez kogokolwiek z którejkolwiek drużyny?


Negri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Posty: 955
Rejestracja: 23 sierpnia 2005
Podziekował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 22:53

Co nam dziś powie Staś, barcofapacz? :>

Gdyby Barca kupiła sobie w końcu między słupki bramkarza, a nie atrapę to może by tego meczu nie przegrała. Byłoby bardzo nudno, gdyby między słupkami Barcy stał np. Buffon, a tak co raz Valdes zarzuci babola w 1/8, ktoś się spóźni, ktoś się podbuduje i jest ciekawo.


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 22:54

WojtinhoFCJ pisze:
Jak wszyscy reprezentanci Serie A odpadną, lub tylko Inter zostanie to krucho, wtedy na bank stracimy 1 miejsce w LM.
Już straciliśmy.

Przegrana Romy na własnym podwórku z Ukraińcami raczej na pewno wyłoniła zespół awansujący do dalszej fazy. Nie chce mi się wierzyć w to, iż Roma będzie w stanie wywalczyć awans w Doniecku.
stahoo pisze:Czy ktoś pamięta CHOĆ JEDNO naprawdę złe przyjęcie piłki przez kogokolwiek z którejkolwiek drużyny?
No właśnie... NIE :shock:


Yoda666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2009
Posty: 86
Rejestracja: 11 stycznia 2009
Podziekował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 22:57

stahoo pisze: EDIT. jeszcze jedno.

Czy ktoś pamięta CHOĆ JEDNO naprawdę złe przyjęcie piłki przez kogokolwiek z którejkolwiek drużyny?

A i owszem, Koscielnemu piłka odskoczyła w końcówce, na jego szczęście grasz Barcelony się poślizgnął i z błędu nie skorzystał ;]

Co do meczu, bajeczne widowisko. Wilshere mnie totalnie zachwycił... Gość w wieku 19. lat dzielił i rządził w środku pola, a przeciwnik nie byle jaki, bo to przecież Barcelona przez wielu uważana za najlepszą drużynę na świecie ;]


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 22:59

stahoo pisze: Czy ktoś pamięta CHOĆ JEDNO naprawdę złe przyjęcie piłki przez kogokolwiek z którejkolwiek drużyny?
Ja bym poszedł dalej. Ile było dobrych podań z pierwszej piłki czy też z drugiego kontaktu. Masa. Zupełnie inna piłka niż to co oglądamy w Serie A. Ładnie, płynnie sędzia nawet czasu nie musiał doliczać.
Ostatnio zmieniony 16 lutego 2011, 23:00 przez zoff, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:00

Yoda666 pisze:Co do meczu, bajeczne widowisko. Wilshere mnie totalnie zachwycił... Gość w wieku 19. lat dzielił i rządził w środku pola, a przeciwnik nie byle jaki, bo to przecież Barcelona przez wielu uważana za najlepszą drużynę na świecie ;]
Fakt, gościu wymiatał. I tutaj kolejna refleksja - jak to jest, że my nie mamy takich wychowanków? Po boisku biegało dużo ludzi w wieku poniżej 25-go roku życia, a każdy z nich zjada naszych na śniadanie. :S


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:01

zoff pisze:Guardiola przegrał ten mecz. Fatalna zmiana na Keite. Mając tercet w przodzie Pedro - Villa - Messi Barca trzymała drugą linię Arsenalu bardzo wysoko.
Dzisiaj faktycznie Wenger pokazał swoją wyższość nad Guardiolą, ale nie tylko jeżeli chodzi o zmiany. Arsenal zdawał się mieć pomysł na grę, w odróżnieniu od Barcy - przynajmniej w drugiej połowie, bo pierwszej nie widziałem. Wydaje mi się że Pep dał swoim graczom zbyt dużo swobody, w efekcie czego za dużo było improwizacji, a za mało wyćwiczonych zagrań i schematów. Natomiast w Arsenalu proporcje między sztywną taktyką a kreatywnością pojedynczych graczy były idealnie wyważone.
Przyznam się, że nie oglądam Barcelony za często, ostatni mecz jaki widziałem to było słynne 5-0 z Realem. I dzisiaj spodziewałem się czegoś takiego, jak wtedy - zespołu genialnego w każdym elemencie gry, nie pozostawiającego rywalowi złudzeń. No i mocno się zawiodłem. Oczywiście, nie da się zagrać każdego meczu tak genialnego jak tamten. Ale po tamtym spotkaniu stwierdziłem, że to jest zespół którego nie da się pokonać, który przyjdzie po Puchar Mistrzów jak po swoje. Dzisiaj zobaczyłem, że to nic pewnego.
Oczywiście, wynik jest sprawą otwartą. Jeżeli Barca rok temu mogła sprzedać u siebie Arsenalowi czwórkę, to teraz pewnie jest w stanie dwójkę. Pytanie, czy wzniosą się na te szczyty swoich możliwości, na których są poza wszelką konkurencją, czy zagrają taki przeciętny mecz jak dzisiaj? Myślę że nie da się tego nijak przewidzieć, po prostu trzeba będzie poczekać na to spotkanie.
Aha, no i bardzo mile zaskoczył mnie występ Szczęsnego. Czy ktoś wie jak długo będzie grać w pierwszym składzie? Tzn. czy do rewanżu nie wyleczy się jakiś inny bramkarz? Byłem naprawdę pod wrażeniem. Zresztą nie tylko ja, oglądałem mecz na francuskim C+, ichni komentator również nie szczędził młodemu bramkarzowi pochwał. Jeżeli tylko nauczy się zamknąć gębę w odpowiednim momencie, to może być kiedyś wielki.
Yoda666 pisze:Gość w wieku 19. lat dzielił i rządził w środku pola,]
Wiesz co oznacza zwrot "dzielić i rządzić"? Wiem, że wielu niedouczonych komentatorów błędnie go używa, ale to nie powód żeby się na nich wzorować.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:04

zoff pisze:
stahoo pisze: Czy ktoś pamięta CHOĆ JEDNO naprawdę złe przyjęcie piłki przez kogokolwiek z którejkolwiek drużyny?
Ja bym poszedł dalej. Ile było dobrych podań z pierwszej piłki czy też z drugiego kontaktu. Masa. Zupełnie inna piłka niż to co oglądamy w Serie A. Ładnie, płynnie sędzia nawet czasu nie musiał doliczać.
Dokładnie. Dodałbym też, że w sytuacjach kompletnie kryzysowych nie było wybijania, a szukanie podaniem partnera. Śmię twierdzić, że w niektórych sytuacjach, 100% obrońców Serie A wybijałoby piłkę na oślep...
zahor pisze:Aha, no i bardzo mile zaskoczył mnie występ Szczęsnego. Czy ktoś wie jak długo będzie grać w pierwszym składzie? Tzn. czy do rewanżu nie wyleczy się jakiś inny bramkarz? .
FABIAŃSKI chyba nie wykuruje się do tego czasu ;)


rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1551
Rejestracja: 13 lutego 2005
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:07

hehe a ja mam Wilshere w Juventusie w PES :d


Yoda666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2009
Posty: 86
Rejestracja: 11 stycznia 2009
Podziekował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:08

zahor pisze: Wiesz co oznacza zwrot "dzielić i rządzić"? Wiem, że wielu niedouczonych komentatorów błędnie go używa, ale to nie powód żeby się na nich wzorować.
Przepraszam bardzo, chyba jestem ignorantem, bo nie wiem do czego jaśnie oświecony pan się przyczepił O_o To, że jest to stara zasada wiem, ale mam również prawo używać takiego sformułowania odnośnie meczu, tym bardziej dlatego, iż jest ono trafne...


sk1le

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 marca 2008
Posty: 228
Rejestracja: 22 marca 2008

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:09

Dzisiaj było ewidentnie widać, że Juventusowi do czołówki brakuje MEGA DUŻO. Fenomenalne widowisko od pierwszej do ostatniej minuty. Najlepszym zawodnikiem meczu według mnie był 19sto letni piłkarz Arsenalu - Wilshere. Widać, że Arsenal jest dużo bardziej poukładany niż rok temu. Piłkarze Arsenalu w rewanżu wcale nie są skazani na porażkę. Fajnie byłoby zobaczyć ten zespół w następnej fazie.


Czy tylko mnie irytował komentator na polsacie? :angry:


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:13

Yoda666 pisze:Przepraszam bardzo, chyba jestem ignorantem, bo nie wiem do czego jaśnie oświecony pan się przyczepił O_o To, że jest to stara zasada wiem, ale mam również prawo używać takiego sformułowania odnośnie meczu, tym bardziej dlatego, iż jest ono trafne...
Chodzi o to, że zasada devide et impera (dziel i rządź) polega na wywoływaniu konfliktu wewnątrz podbitych terenów, a potem występowaniu w roli rozjemcy, więc kompletnie nie pasuje. :P


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:14

Yoda666 pisze: Przepraszam bardzo, chyba jestem ignorantem, bo nie wiem do czego jaśnie oświecony pan się przyczepił O_o To, że jest to stara zasada wiem, ale mam również prawo używać takiego sformułowania odnośnie meczu, tym bardziej dlatego, iż jest ono trafne...
To powiedzenie rzeczywiście żyje własnym życiem. zahorowi chodziło o pierwotne znaczenie "impera et divide": doprowadź do podziału, wewnętrznego rozbicia i rządź skłóconym społeczeństwem
;)

Edit: spóźniłem się
Ostatnio zmieniony 16 lutego 2011, 23:15 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:14

Yoda666 pisze:
zahor pisze: Wiesz co oznacza zwrot "dzielić i rządzić"? Wiem, że wielu niedouczonych komentatorów błędnie go używa, ale to nie powód żeby się na nich wzorować.
Przepraszam bardzo, chyba jestem ignorantem, bo nie wiem do czego jaśnie oświecony pan się przyczepił O_o To, że jest to stara zasada wiem, ale mam również prawo używać takiego sformułowania odnośnie meczu, tym bardziej dlatego, iż jest ono trafne...
Określenie "dzielić i rządzić" mówi o sytuacji, kiedy ktoś skłóca swoich przeciwników po to, żeby potem łatwiej ich pokonać. Gdyby Wilshere podbiegł do Busquetsa i powiedział mu, że Alves obrażał jego starą, kopnął w dupę Keitę i udawał, że to Puyol, wszyscy piłkarze Barcelony zaczęliby się kłócić, a on w tym czasie strzelił gola, to można by powiedzieć, że faktycznie "dzielił i rządził". A tak można co najwyżej powiedzieć, że rządził.
Łukasz pisze: To powiedzenie rzeczywiście żyje własnym życiem.
Co nie zmienia faktu, że jest niepoprawne. Tak jak np. określenie "60 minut gry poza nami". Zamiast powiedzieć, że 60 minut za nami (czyli pozostałe 30, siłą rzeczy, jeszcze przed nami), jakiś analfabeta musiał zabłysnąć i powiedzieć że "poza nami" (czyli pozostałe 30 musi być w takim razie .... w nas?). No i też się utarło, a mnie krew zalewa jak to słyszę.
sk1le pisze:Dzisiaj było ewidentnie widać, że Juventusowi do czołówki brakuje MEGA DUŻO.
Nie tyle samemu Juventusowi, co włoskiej piłce do angielskiej czy hiszpańskiej. Zresztą Roma pokazała, że nie tylko do tamtejszej.
To po części tłumaczy dlaczego we Włoszech dobrego (jak na tamte warunki) piłkarza można kupić za 15 baniek, a w Anglii czy Hiszpanii trzeba wydać dużo więcej (to spore uproszczenie, ale pewnie rozumiesz o co mi chodzi).
Ostatnio zmieniony 16 lutego 2011, 23:30 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


Yoda666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2009
Posty: 86
Rejestracja: 11 stycznia 2009
Podziekował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 lutego 2011, 23:23

Yoda666 pisze:
Przepraszam bardzo, chyba jestem ignorantem, bo nie wiem do czego jaśnie oświecony pan się przyczepił O_o To, że jest to stara zasada wiem, ale mam również prawo używać takiego sformułowania odnośnie meczu, tym bardziej dlatego, iż jest ono trafne...

Panowie, wiem co to oznacza co zresztą napisałem już wcześniej. Inna sprawa, że tak jak zauważył Łukasz, to stwierdzenie 'ma swoje prawa' (wiem, że to durnie brzmi ale taka prawda).

A pan, panie zahor niech się napiję meliski czy coś, bo zauważyłem, iż w każdym możliwym temacie szukasz tzw. dziury w całym. Proponuję trochę wyluzować ;]

Co by nie było offtopu. Szczęsny zagrał przyzwoite zawody.


ODPOWIEDZ