Thiago Motta

Dyskutuj na temat aktualnych piłkarzy Starej Damy. Oceń formę zawodnika, jego rolę w drużynie, podziel się ciekawostkami.
ODPOWIEDZ
Gontar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 stycznia 2021
Posty: 118
Rejestracja: 23 stycznia 2021
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 29 stycznia 2025, 23:35

Bart985 pisze: 29 stycznia 2025, 23:30 Ale po co ci jakieś TOP5 ligi? Gra się o mistrzostwo, a puchary europejskie to puchary, ostatnio Juventus sam z nich zrezygnował.

Tacy jak ty cały czas nie rozumieją, że nie ma managera, który z miejsca spełni wszystkie oczekiwania. To jest jak tłumaczenie, że Ziemia nie jest płaska. Ta sama orka :/
Bo bez pucharów nie będzie pieniędzy i będzie znowu wyprzedaż? Oczywiście, że są tacy trenerzy, ale wolimy brnąć w niedoświadczonych gości. Był Conte do wzięcia to nie bo zarząd sfochowany na niego. Znowu się będziemy bawić jak z allegrim za drugiej kadencji, że zamiast od razu pogonić to będziemy trzymać i marnować kolejne lata?


Fino alla Fine
Volto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Posty: 1174
Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 39 razy

Nieprzeczytany post 29 stycznia 2025, 23:47

Nasz Thiago aż przypomina zamierzchłe czasy wybitnego tercetu Ferrara/Delneri/Zaccheroni :inlove:

Secco zaś powinien jakieś dobre wino imć G. posłać, właśnie przestał być najgorszym DSem Juventusu w XXI wieku.
Gratulacje Alessio!

Oczywiście po straceniu dwóch godzin podziwianiu "la spetaccolo" w wykonaniu Juventusu turyńskiego klubu z bazgrołem zamiast herbu, upewniłem się co do zdania, iż

MOTTA OUT! Oczywiście razem z G. Tu nie ma miejsca na dyskusję.


Rottweill

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2008
Posty: 217
Rejestracja: 28 października 2008
Podziekował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 00:00

Bez zmiany zarządu i ogólnego sposobu kierowania tym klubem wyrzucenie Motty raczej nic nie da - po prostu zastąpimy Ferrarę innym Zaccheronim.


Obrazek
AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 415
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 00:01

Tu nie ma się co rozczulać nad 3letnim kontraktem, tu trzeba zwalniać. Za grę w LM (przy awansie do next ed) to płacenie Mottcie kontraktu (gdzie możne wypoczywać pod palmami) to drobne. Motta dostał zespól do ułożenia a to go przerosło. Giuntoli jak Marotta przy 1 wyborze trenera nie trafił. Zdarza się niestety. Jak jest takim fachowcem jak go malują to zwolni Motte teraz w innym wypadku obaj w czerwcu to wywalenia. Motta nie rokuje na poprawę za wcześnie dostał taki klub.


Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 418
Rejestracja: 01 lipca 2012
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 00:05

Juventus bez pieniędzy z pucharów też sobie poradzi. Oczywiście, że nie ma takich trenerów. Tacy jak ty wywaliliby SAFa z MU po pierwszym sezonie.


Obrazek
AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 415
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 00:37

Bart985 pisze: 30 stycznia 2025, 00:05 Juventus bez pieniędzy z pucharów też sobie poradzi. Oczywiście, że nie ma takich trenerów. Tacy jak ty wywaliliby SAFa z MU po pierwszym sezonie.
Nie wątpię w to, ale kręcenie się miedzy 10 a 7 miejscem to nie jest ambicja tego klubu :hello: Twardo stąpam po ziemi i umiem ocenić. A tu jest ocena 0:1. To nie rokuje na poprawę. Co innego jest jak masz wypracowane 3/4 schematy, ale widzę , że końcowy element nie dojeżdża a co innego jest jak tego nie masz , rotujesz składem bez pomysłu z nadzieją, że jakoś to może odpali... Bez LM ($$$) wyprzedaż, problemy ze spięciem budżetu a my mamy spore zadłużenie i sporo do zapłacenia w czerwcu/lipcu... A Liga i Uefa będzie się na bacznie przyglądać w księgowość .


B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1532
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Podziekował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 01:14

AdiZ pisze: 30 stycznia 2025, 00:01 Jak jest takim fachowcem jak go malują to zwolni Motte teraz w innym wypadku obaj w czerwcu to wywalenia. Motta nie rokuje na poprawę za wcześnie dostał taki klub.
Gdyby był takim fachowcem, sprowadziłby choćby jednego sensownego obrońcę na środek, a tymczasem sprawiał wrażenie jakby wolał zamieść pustynię niż to zrobić. Jedynej nadziei upatruję w tym, że przywiózł ze sobą standardy z Neapolu i akurat teraz, jak nigdy wcześniej, te standardy mogą się przydać. Problem w tym, że nowego trenera również wybierałby Giuntoli. I błędne koło się zamyka.


marlo_Juventus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 stycznia 2025
Posty: 20
Rejestracja: 29 stycznia 2025

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 20:10

Anelson pisze: 29 stycznia 2025, 23:11
marlo_Juventus pisze: 29 stycznia 2025, 18:50
Anelson pisze: 29 stycznia 2025, 13:11 Tudor sklócony z Lazio, odchodzący po 2-3 miesiącach po 7-miejscu w tabeli 😂- idealne remedium. Zostawić motte i podsumować. Nie brać Tudora bo jak będzie 7 miejsce z Juventusem to będzie się go usprawiedliwiac, że mało czasu, że i tak nieco lepiej niż motta i może zostawić. Może zatrybi 😂.
@Szwamb
W pełni rozumiem złamane serce. Ono się kraje na Juventus ostatnich lat. Jednakże cały czas mam przeświadczenie, że zastępując naprawdę bardzo dobrego i solidnego trenera amatorami bez mega CV no pikujemy niżej i tak jak wydawać się mogło, że coś się popsuło wiosna tamtego sezonu. Tak np. mecz z Atalanta pokazał odmienny tryb tamtej drużyny, jak i Maxa. Robiąc mindfuck i sprawiając, że znowu zaczynałem mieć wątpliwości jak przy pierwszym rozstaniu. Znowu zasiano ziarno tych lat 1 kadencji i Max udowodnił, że ta drużyna może wymiatać nawet w tak okrojonym składzie i jest to kwestia mentalu. To o co mam pretensje tak przy pierwszym rozstaniu z Maxem, jak i drugim - że trener który go zastępuje to nie jest klasa światowa, top topów. Byłem zniesmaczony Sarrim bo uważałem, że to wręcz policzek w twarz po takim trenerze jak Max by brać kogoś takiego. Wyobrażałem sobie, pewnie jak My wszyscy, że wtedy Maxa mógłby zastąpić tylko 1% najlepszych trenerów świata by coś na tamten moment poprawić. Niestety to nie było to. Te same przeczucia miałem z Motta. Rzeczywiście uczucia trzeba czasem brać na bok i mocniej zaufać lub też postarać się o lepsze kandydatury. Trenerzy z CV Xaviego, czy Tudora są niegodni Juve. To, że Max nie chce trenowac nic poza Juve ma może wymiar inny niż się może zdawać. To jego prywatna sprawa. Czy musi być obieżyświatem by coś nam udowodnić? Ot tyle. Przemawia przeze mnie tak jak przez kolegę miłość do Maxa za wspaniałe sezony - tutaj jednak usiłuje zachować balans między rzeczywistością i allegriego v2 oceniać obiektywnie bo chociażby Juventus z jego pierwszej kadencji, a z drugiej kadencji to dwa różne światy. Oceniając go na bazie dokonań motty i biorąc pod uwagę te przepalenie kasy +ten obecny wynik. To to jest dopiero zjazd. Musimy z niesmakiem docenić półfinał LE, regularnie top 4,czy też puchar Włoch bo Juventus zwyczajnie na więcej stać nie było, a Motta jest takim żywym dowodem na to gdzie realnie jest Juventus i nawet olbrzymie wzmocnienia nie są w stanie tego miejsca poprawić przy złym trenerze i zupełnym rozwaleniu klocków przez nowe rozdanie..
Dawno się nie udzielałem, ale musiałem odświerzyć konto bo jak czytam Twoje brednie i wyssane z palca wyliczenia to po prostu jestem w szoku😱 Twoja stronniczość jest hard lvl. Piszesz ciągle jaki to Motta zły. Gloryfikujesz Allegriego a zapominasz że to w dużej mierze przez niego jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Żeby posprzątać ten gruz który on tutaj zostawił potrzebna była bomba. Wyliczasz koszty które były wydane wtedy i teraz. No tak tylko Allegri nigdy nie chciał ofensywnych zawodnikow brał tylko rzemieślników na utrzymanie wyniku na tym polegała jego "filozofia" a w zasadzie jej brak. Czyli 0 z tylu i może coś wpadnie. Więc nie mając w składzie normalnych zawodników trzeba było ich kupić. Te jego mecze to tylko dzieciom za kare nadawały sie do pokazania. Maks w 1 kadencji miał najlepszy skład a liga była mocno w tyle. Dopiero jego druga kadencja gdzie liga poszła do przodu pokazała jego zacofanie bo on niestety został z tą swoją "filozofią". Bije od Ciebie stronniczością na kilometr. Przypomnij sobie pierwszy sezon Kloppa w Live i np Artety w Arsenalu. Gdzie Klopp przychodził z Dortmundu po kapitalnych wynikach i zdetronizowaniu Bayernu. Myślę ze teraz wziąłbys ich bez zawachania co? Czas kolego czas. Teraz ja sie pytam jak można po takiej bombie odmłodzeniu składu plus kontuzjach nowych zawodników oczekiwać cudów po poł roku? Jak z wuefistą męczyliśmy się 3 lata. Jak? Porównujesz 3 lata Maksia do pół roku Motty? Nie no to całkiem w porządku prawda?😅 Manipulujesz faktami tak żeby wyszło na Twoje. Ale tutaj nikt nie jest ślepy i każdy kibicuje ciut dłużej niż Ci się wydaje. Nie bronię tutaj Motty, bo średnio sobie radzi do tej pory, mimo to uważam że czas na oceny będzie co najmniej po sezonie. Skoro Maksio pofrunął dopiero po 3😅Poza tym ta bomba i wywalenie na bruk Maksia było KONIECZNOŚCIĄ. Jego powrót wtedy nie powinien być rozważany. Zresztą widać gdzie on teraz wyląduje. A już argument że on tak kocha Juve i dlatego Arabia nie Europa to...🤣😂 tylko tak mogę skomentować. Bo prawda jest taka że po jego popisach w Juve nikt poważny go nie zatrudni. Dlatego Arabia kolego. Jakoś nie słyszałem żeby się o niego mocarze zabijali? Czy coś mnie ominęło? Bo raczej jestem na bierząco. Jeszcze zapytam jakież to mega CV mial Maksio oprocz Milanu?
Wiesz co? Nie mam pytań . Powtarzam, że nie gloryfikuje Allegriego. Widzę natomiast różnicę między walką o mistrzostwo a o 4 miejsce oraz widzę różnicę jak jest mercato z kosmosu i przepalenie równowartości 3 ostatnich mercato, które choćby dzisiejszą kopą jest zwieńczone. Tak źle nie było. Będzie jeszcze gorzej. Płacz powinien być, a nie jakakolwiek dyskusja w obecnej sytuacji, a Tudora i Xaviego to niech oni sobie tam w Turynie wsadzą tam gdzie się kończą plecy. Nikt mi nie udowodni ,że był lepszy trener niż Allegri w Juventusie w 21 wieku oprócz Lippiego. Takie są fakty. Mieliśmy dwa różne składy i osiągnęliśmy zupełnie inne wyniki. Za gruz odpowiada zarząd, Sarri+Pirlo, szukanie jakiejś nowej odsłony Juventusu nie tylko kosztem braku wyników w Europie ale również we Włoszech . Odwrócić takich kart to się praktycznie nie da, a i Ronaldo powiedział nam "bye, bye". Transfery to syf, odjazd kompletny od lat i odejścia Marotty. A dzisiejsza sytuacja z brakiem obrońcy i graniem Locatellim to jest amatorka level klasa B. Wyraziłem opinię - z Twoją się skrajnie nie zgadzam. Czas pokaże kto ma rację, obserwujmy. Żyje Juventusem i tak uruchomiony nie byłem nigdy. Wszystkie sytuacje w przypadku Maxa go w olbrzymiej mierze usprawiedliwiały - obecna sytuacja, sytuacja Pirlo, czy sytuacja Sarriego nie ma żadnego usprawiedliwienia. 3 lata poszły do kosza. Wolimy brak zwycięstw, posuchę na lata, gówno-transfery, -300mln, brak LM, gówno-granie bez stwarzania sytuacji, brak emocji nawet w trenerze gdy drużyna jest posuwana przez Benficę przed własną publicznością, brak jakiegokolwiek mentalu oraz rozgoszczenie się w dupie jak za najlepszego Del Neriego, Zaccheroniego, czy mojego ulubionego Ferrary. Ten mecz dziś mega przypominał mi ten z Bayernem na zakończenie fazy grupowej. I tak - Allegri w kieszeni ma tudora, motte, xaviego i pewnie jeszcze wielu trenerów nakryłby czapką. Zauważcie że gdzieś tam stawiacie równość między Allegri, a gościem, który nawet nam nie dał walki o Superpuchar Włoch bo drużyna prowadzona przez Conceicao tydzień wygrała z nim jak z bandą zagubionych we mgle dzieci. I marzycie o typie co dał Lazio 7 miejsce. Dlaczego w żadnej wypowiedzi nie słyszę jakiegoś nazwiska konkretnego kto da nam lepsze możliwie wyniki niż dał Allegri w drugiej kadencji? Bo go nie ma obecnie dostępnego, a Zidane to mrzonki. Dostaniemy Xaviego i 8 miejsce może nawet. Z takim stylem, kontuzjami, bez obrońcy, jakimś nonamem gorszym pewnie od Ruganiego z Chelsea na środku. Tu trzeba powrotu normalności, Agnellego i marzeń o sukcesach. Być może powrotu Allegriego i odgruzowania zawodników za 300 baniek w nadziei na powrót do top 4. Poczekamy, zobaczymy. Martwi mnie, że te obecnie dostępne możliwości trenerów to goście max na jakieś Lazio albo Bolonię, a nie Juventus. No ale to chyba oznaka miejsca w którym rzeczywiście się znajdujemy, a mnóstwo z Was poprostu nie jest w stanie w to uwierzyć jaką klasą rzeczywiście jest Juventus. A raczej brakiem jakiejkolwiek klasy. To co zrobiono od finału Pucharu Włoch do teraz to kpina jak dla mnie już do końca zwieńczona meczem z Benficą i Napoli. Jeśli do połowy sezonu ta drużyna grała na swoim "najwyższym" poziomie. TO teraz zobaczycie jej prawdziwe oblicze bo zaczęło się robić coraz gorzej i z każdym meczem sytuacja się pogłębia.
Ps. Ale odklejeni jesteście z tym conte :D . Facet osiągnął w Juventusie gorsze wyniki w Europie niż Allegri za drugiej kadencji, a Wy go tu chełpicie. Napoli, Inter to drużyny innego poziomu niż Juventus. Pogódźcie się z tym. I on chyba nawet nie byłby zainteresowany powrotem do Juventusu bo prawdopodobnie wciąż ma w głowie te 10 Euro i drogą restaurację :) .


Nie gloryfikujesz?🤣😂🤣😂To w takim razie masz rozdwojenie jaźni. Po raz kolejny powtórzę Allegri to przeszłość dzięki Bogu. Musiał odejść. I nie kolego to nie wina Sarri + Pirlo tylko własnie Maksia. Oraz oczywiscie Agnellego. O którym tutaj wspominasz. Ta gownopiłka od lat te transfery i wszystko. A ja nie zgadzam sie całkowicie z Toba i na tym to polega. Ale nie narzucaj wszystkim swojego zdania dobierając tylko te fakty ktore Ci pasują. Jesteś ładnie odklejony jakbyś chciał jego powrotu. Na szczęście nam to nie grozi. Nie odpowiedziałeś jakie to CV miał Maksio? I jakie to nazwiska sa Twoim zdaniem dla nas?😅 I na to czy pamiętasz początek Kloppa czy Artety,
Co do Motty chyba faktycznie przestał ogarniać podwórko.


Gamber

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 czerwca 2003
Posty: 223
Rejestracja: 10 czerwca 2003
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 22:33

Allegri to jest fenomen. Nie jestem w stanie pojąć jak można tęsknić do futbolu który serwował przez 3 ostatnie lata. Jak można tęsknić za tym cierpieniem.?


<Juventus Semper Fidelis>
ArlitoV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2019
Posty: 45
Rejestracja: 12 kwietnia 2019
Podziekował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2025, 23:37

Gamber pisze: 30 stycznia 2025, 22:33 Allegri to jest fenomen. Nie jestem w stanie pojąć jak można tęsknić do futbolu który serwował przez 3 ostatnie lata. Jak można tęsknić za tym cierpieniem.?
W skrócie: niedorzeczny sentyment do jego wyników za pierwszej kadencji, które były efektem bardzo dobrej kadry. Zamiataliśmy krajowe podwórko bo u nas był taki Dybala i Chiellini w prajmie, a w Mediolanach grali zawodnicy pokroju Kondogbii i Joveticia. Jakby tak spojrzeć pobieżnie to faktycznie, Allegri król, bo przecież wygrywał. To najprostsze wytłumaczenie.

Druga kadencja nie pozostawiła wątpliwości.


Obrazek
marlo_Juventus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 stycznia 2025
Posty: 20
Rejestracja: 29 stycznia 2025

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2025, 12:55

ArlitoV pisze: 30 stycznia 2025, 23:37
Gamber pisze: 30 stycznia 2025, 22:33 Allegri to jest fenomen. Nie jestem w stanie pojąć jak można tęsknić do futbolu który serwował przez 3 ostatnie lata. Jak można tęsknić za tym cierpieniem.?
W skrócie: niedorzeczny sentyment do jego wyników za pierwszej kadencji, które były efektem bardzo dobrej kadry. Zamiataliśmy krajowe podwórko bo u nas był taki Dybala i Chiellini w prajmie, a w Mediolanach grali zawodnicy pokroju Kondogbii i Joveticia. Jakby tak spojrzeć pobieżnie to faktycznie, Allegri król, bo przecież wygrywał. To najprostsze wytłumaczenie.

Druga kadencja nie pozostawiła wątpliwości.
Dokładnie. O tym mówię. Ale tutaj kolega wyżej nie rozumie sytuacji. Gloryfikując go i wznosząc na wyżyny. A jest dokładnie tak jak piszesz i jak napisałem wyżej. 1 kadencja to żadna zasługa Maksia. Najmocniejsza kadra w lidze. Żadnej konkurencji wtedy. Ani mediolany ani rzymianie ani neapolitańczycy nie istniały. 2 kadencja pokazała jaki z niego był specjalista i jakie zgliszcza zostawił po sobie. Liga poszła do przodu a on został.


Anelson

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Posty: 241
Rejestracja: 03 stycznia 2024
Podziekował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2025, 21:35

Juventus nie poszedł do przodu, zrobił 100 kroków w tył. A nie Allegri. Tymi krokami byli Pirlo i Sarri + beznadziejne transfery związane z nieposiadaniem już w zarządzie Marotty. Teraz robimy kolejne 100 kroków do tyłu. Wyjaśniać nie ma czego - Arteta i Kloop nawet w pierwszym sezonie mieli jakiekolwiek sukcesy i były ziarna czegokolwiek przy zupełnie innej sytuacji jak Juventus . Motta to ziarno gówna - objął dopompowany klub pretendenta do tytułu, a nie jak Arteta, czy Kloop kluby po przejściach w najbardziej wymagajacej lidze świata . Kloop doszedł do finału ligi Europy... Wątpię by po Rogersie ktoś go za to wyrzucił mimo 8 miejsca. Gdyby motta osiągnął jakikolwiek sukces i finał, drużyna miałaby jaja jak za Maxa - broniłbym go. Z tej mąki chleba nie ma i nie będzie . Odklejeni jesteście, że finałów ligi mistrzów nie doceniacie i naprawdę wspaniałych lat. Nawet, że racjonalnie nie oceniacie sukcesów Allegriego drugiej kadencji to też odklejka. Mamy ostry zjazd, zawał drużyny, nie mamy obrońców i żadnych perspektyw bo drużynę buduje dwóch wrogów Juventusu, a obecny zarząd to również zdrajcy. Sam fakt, że nazwisko Alessio Secco się się pojawia w porównaniach, Del Neri, ferrary itd.
Wyniki Maxa to fakty. Wyniki motty też. Chciałbym kogoś kto kocha Juventus jak Allegri - Zidane bądź Deschamps. Ktokolwiek z wielkich kto ma Juventus w sercu, umie motywować gwiazdki i ogarnąć burdel. Jestem absolutnym przeciwnikiem Conte. Facet nigdy nie osiągnął niczego choćby w 1% porównywalnego w Europie do Allegriego i zostawił nas z ręką w nocniku po prostu stwierdzając że Juventus to nie poziom Realu itd. Będę bronił tutaj zdrowego rozsądku. Juventus nie ma składu i mentalności. To porównywalne z Secco gówno ruchy i gówno trenerskie zadzadzajace tym wszystkim wewnątrz grające zawodnikami nie na ich pozycjach. Te ruchy i stan faktyczny Juventusu to żywe dowody na to, że zwolnienie Allegriego -zastępując go Motta - amatorem było błędem kardynalnym. Giuntoli załatwil Maxa by ogarnąć motte i razem doprowadzić Juventus do ruiny. Secco poziom zarządzania, a Ferrara trenerki. Mecz Juventus - Benfica wypisz wymaluj jak mecz Bayern - Juventus kiedyś 1:4 u siebie z drużyną w dołku, Olić, czy Tymoszczuk nas rozwalili jak dzieci. To moja opinia oparta wynikami i odczuciami. To krzywdzące oceniać druga kadencję tak źle jak to robicie. Mimo wszystkich osłabien drużyna nie spadała poniżej top 4. Bez Ronaldo drużyna w Europie radziła sobie lepiej niż za Sarriego, Czy Pirlo. W mojej ocenie zabrakło ducha współpracy między trenerem, a zarządem. Jeśli trener wyzywa dyrektora po wygranym pucharze i to taki trener jak Max jest dowodem czegoś na rzeczy... Ewidentnie kwas był i sądzę, że Allegri zwyczajnie miał rację z pretensjami do świata, Juventusu i Giuntolego. Ten sezon, a prawdopodobnie sezony będa tego dowodami - niestety. W mojej ocenie sezon poprzedni poprzedni mógł mieć każde rozwiązanie. Drużyna mogłaby się nie zaciąć mając ciągle mocny środek pola z Nicolo I Paulem. A tak było to rozpaczliwe dłubanie w gównie trenera którego pracę ewidentnie się niszczy odgórnie brakiem wzmocnień kadry w kluczowym momencie sezonu i brakiem jakiejkolwiek współpracy. Zarząd, te dupki u góry tylko wypinają na Juventus dupe i oczekują, że trener to potulny miły człowiek bez krzty wigoru, emocji i zwyczajnie czegoś do przekazania światu. Juventus demoluje wspaniałą atalante, która jako jedyna pokonała Bayer wygrywajac ligę Europy. Mija kilka miesięcy i człowieka który walczył o Juventus się niszczy, dyskredytuje i wyrzuca za to za co bym go ozlocil czyli sposób gry w finale i zachowanie. Trener broni zespołu i przeciwstawia się ustawkom.. Zarząd gloryfikuje zamieniającego Juventus w gówno Giuntolego i daje mu 100% wolnej ręki. Efekty są widoczne gołym okiem. Tak w ogóle to chciałbym jeszcze powiedzieć czytając komentarze od dawien dawna tu na stronie pewna rzecz. Mianowicie uważam, że Juventus z takimi kibicami jak Wy nie zasługuje na sukcesy skoro czytam, że top 3 i puchar Włoch to jest nic Dla Was. Dałbym klucze do Juventusu każdemu kto będzie marzył i walczył o nasze motto którym jest zwycięstwo za wszelka cenę bo to jedyne co się liczy. Widząc co się dzieje - ten zarząd, Wy wszyscy posiadający właśnie takie opinie , Giuntoli i Motta jesteście kwintesencją przeciwności wszystkiego co temu klubowi miłe. Allegriego zastąpić? Tak - kimś większym od niego z olbrzymim CV i przede wszystkim zwalniając go nie za zachowanie będące w mojej opinii ucieleśnieniem wszystkich cnót Juventusu, a za wyniki, czy odmienność "polityki" itd. Ta sytuacja, a teraz ta z Danilo uświadomiła mi, że od miesięcy wszystko co temu klubowi jest na tym świecie mile, wszystko w czym zakochiwalem się przez lata i co reprezentuje ten klub jest niszczone od podszewki . DNA, marzenia, piętnowanie miłości i oddania co w obecnej sytuacji jest równoznaczne że zwolnieniem i posiadanie ewidentnie jaj to coś co jest wręcz przez zarząd zwalczane. Jesteśmy bezjajowym tworem z bezjajecznymi ludźmi korporacji, która widzi we wściekłym, rozwalającym marynarkę Allegrim, czy w Danilo osobę która jest wrogiem, przeciwnikiem tej bezjajowosci.. Konferencje Motty od początku budziły moja odrazę. Teraz to już dosłownie rzygam na niego i na jego kolegę z Neapolu.
A co do Allegriego uważam, że mieliśmy dużo stylu w meczach tamtego sezonu do jego połowy, atalanta to majstersztyk na zakończenie i ogólnie mnóstwo przemyśleń na temat beznadziejnej kadry, a nie trenera. Gdyby chiesa, pogba i fagioli podejmowali lepsze decyzje na boisku oraz byli bardziej dojrzali, pewnie byłaby byłaby liga Europy. Gdyby Di Maria nie był bożkiem nietykalnym, a tym samym człowiekiem z MŚ pewnie też byłoby inaczej. A już <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> naszych środkowych pomocników nas pochował w kwestii mistrzostwa przy jednoczesnym posiadaniu wywalonych jaj przez Giuntolego. Ogółem oceniam to wszystko pozytywnie. To nie był Juventus budowany na coś wielkiego bo mercato wszystkie 3 ostatnie razem wzięte są równe temu motty i Giuntolego. Faceci sobie dali co chcieli i spuścili nas w kiblu, nasza mentalność, historie, dna i jaja razem wzięte.
Co do powrotu Maxa? Myślę, że dałby top 4, a w Lidze mistrzów coś extra z tym teamem. Ustawiłby zawodników na pozycjach i dodał mentalność, rozwalił marynarkę. Nie dał dziadom wolnego itp. Mamy marne opcje, te premium są poza zasięgiem. Juventus na2-3lata jest spalony. Zobaczymy dalej.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5527
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2025, 23:08

Kolegę trzeba wyjaśnić, znowu wrócić do tego obsranego milion razy tematu.
@Anelson jakbyś dał radę pisać częściej wstawiając jakiś akapit, byłoby miło, bo czyta się Ciebie fatalnie. Abstrahując od tego co tam jest meytorycznie.
Anelson pisze: 31 stycznia 2025, 21:35Juventus nie poszedł do przodu, zrobił 100 kroków w tył. A nie Allegri. Tymi krokami byli Pirlo i Sarri + beznadziejne transfery związane z nieposiadaniem już w zarządzie Marotty.
Allegri został zwolniony w 2019 roku. Przyszedł Sarri i zrobił mistrza. Jeśli taki "krok w tył" jak Sarri był w stanie to zrobić, to coś tu poszło nie tak. Potem wynalazek Pirlo - wyszło jak wyszło.
Dochodzimy jednak do roku 2021. Allegri wraca, będzie budował. No i zbudował - mniej punktów niż Pirlo i to samo 4 miejsce w lidze. Kolejny rok także bez sukcesów. I kolejny także. Tu jest zjazd, tu jest problem. W mentalności Juventusu zaszyte było wygrywanie, Allegriemu nie udało się tego przywrócić - nie udało mu się to, czego dokonał kiedyś Conte. Jakbyś nie zakłamywał rzeczywistości albo próbował ją naginać - Allegri mentalności prawdziwego Juventusu nie miał, bo tam nigdy nie było, że "wygrywanie to jedyne co się liczy" i pięknie to wyjaśnił mecz z Atletico Madryt gdy to Ronaldo pokazywał ile właśnie znaczy ambicja.
Anelson pisze: 31 stycznia 2025, 21:35Co do powrotu Maxa? Myślę, że dałby top 4, a w Lidze mistrzów coś extra z tym teamem.
To samo jest cały czas w zasięgu Motty.
Zakładasz, że Allegri jest gwarantem wyników, bo kiedyś je już miał. To samo właśnie myśleli włodarze Juventusu gdy go ściągali po raz drugi do Turynu - że sukcesy się zrobią, a one się nie zrobiły (sam zachwycasz się jakimiś pojedynczymi przebłyskami i wmawiasz sobie, że gdyby inne czynniki zadziałały to byłoby dobrze - byłoby albo by nie było - fakt jest taki, że Allegri po trzech latach nie był żegnany z żalem a z ulgą i nadzieją na lepsze).
Zakładasz, że Allegri darzył Juventus jakąś wielką miłością, a on po prostu dostawał tutaj kapitalne pieniądze, wystarczyło tylko w tym teatrze przetrwać jak najdłużej.

Żeby nie było, jak tłumaczymy Allegriego jakimiś sądami czy Pogbą to Mottę też można kontuzją podstawy obrony, która zabiła w tej formacji pół sezonu. Czy to coś zmienia? Moim zdaniem nie.
Mnie Motta nie przekonuje na razie z jednego powodu - dlatego, że nie ma tu też tej mitycznej ambicji, tu jest kalkulowanie jak u Allegriego, tu jest brak ryzyka, tu jest siedem podań do tyłu zamiast dwa do przodu. Przecież ten Juventus stać na wiele, tylko trzeba chcieć i zauważcie że były takie mecze albo dłuższe/krótsze fragmenty kiedy chciało się to oglądać i oglądało się to dobrze. Moim zdaniem jemu brakuje doświadczenia, tutaj jakby część zespołu nie kupiła jego wizji i on tego póki co zmienić nie potrafi, dlatego zamiast ułożyć takiego Danilo, wypychamy go, dlatego Vlahovic wygląda jak wygląda, i tak można mnożyć.

Niemniej jesteśmy w punkcie gdzie bym nie panikował, ja Allegriego po tygodniu bym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na zbity pysk, a on przetrwał trzy lata. Jak Motta dostanie jeden sezon do końca, to Juventus nie upadnie.


Bart985

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lipca 2012
Posty: 418
Rejestracja: 01 lipca 2012
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 31 stycznia 2025, 23:38

Gamber pisze: 30 stycznia 2025, 22:33 Allegri to jest fenomen. Nie jestem w stanie pojąć jak można tęsknić do futbolu który serwował przez 3 ostatnie lata. Jak można tęsknić za tym cierpieniem.?
To jest to co nazwałem syndromem allegriowskim. To nie jest jego fenomen tylko słabość psychiczna niektórych kibiców Juve :dontknow:


Obrazek
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 974
Rejestracja: 03 września 2012
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 01 lutego 2025, 01:03

Zastanawia mnie ciągle fakt dlaczego my wyglądamy tak dramatycznie pod względem fizycznym. To był olbrzymi problem za Maxa że piłkarze wyglądali jakby przed meczem przerzucili wagon węgla i mam wrażenie że nic się w tej kwestii nie zmieniło za Motty, a przecież Bolonia w zeszłym sezonie jak czymś imponowała to przede wszystkim intensywnością.

Brak ruchu w ofensywie to norma, tylko przebłyski wysokiego pressingu i tworzy się taki pseudopilkarski twór jak przez ostatnie czarne lata.

Upatruje jakieś minimalne nadzieje w Kolo Muanim bo rozumiem że ciężko o akcje i płynność gry gdy każdy kontakt napastnika kończy się strata i beznadziejnym zagraniem, a nawet jak z jego pominięciem uda się wykreować okazję to on ją marnuje. Muani jednak wygląda na lepszego piłkarza niż nasz Serbski geniusz który od 3 mc nie miał chyba ani jednego dobrego kontaktu z piłką.


ODPOWIEDZ