Serie A (5): Catania 1-1 JUVENTUS
- Kubba
 - Juventino

 - Rejestracja: 27 lipca 2006
 - Posty: 1281
 - Rejestracja: 27 lipca 2006
 
Który to już sezon kiedy najgroźniejsi rywale grają "pod nas" a my jak zwykle nie potrafimy tego wykorzystać? To już się robi nudne. 
Dziś Chiellini zagrał jak Bonus. Przez niego straciliśmy gola, w końcówce meczu mogliśmy stracić drugiego i przegrać. Na szczęście Gigi ogarnął sytuację. Mam nadzieję, że Giorgio dostanie opieprz.
			
									
						Dziś Chiellini zagrał jak Bonus. Przez niego straciliśmy gola, w końcówce meczu mogliśmy stracić drugiego i przegrać. Na szczęście Gigi ogarnął sytuację. Mam nadzieję, że Giorgio dostanie opieprz.
- Machnes
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 stycznia 2004
 - Posty: 406
 - Rejestracja: 24 stycznia 2004
 
Chiellini  :doh: w niektorych momentach grał jak Junior...
Świetna zmiana Del Piero, ale dopiero wtedy zatrybiła, gdy grał z Quagiem. Pepe także zagrał bardzo dobrze, szkoda, że znowu piekielnie trudne strzały (vide Pirlo z Bologną), które oddają nasi piłkarze akurat muszą być bronione. Dobra, nie narzekam, bo bramkarz dał dupska przy strzale Krasica i za to należy mu się duże piwo. Milos zaczął grać na poziomie w 2 połowie, ale tego, że nie podał do Matriego wtedy, gdy przebiegł pół boiska to mu nie zapomnę jeszcze długo. Gorszy dzień Pirlo i poziom naszej gry spadł bardzo drastycznie. Może dlatego, że Catania naprawde dobrze radziła sobie dzisiaj. Oby to był powód naszego remisu - porażki. Szkoda, że Vidal, nie użył trochę mózgu i strzelił pod poprzeczkę, może własnie byśmy pisali peany na jego cześć.,
To teraz czas na Milan! Tak sie wkurzaliście na Giaccheriniego, to popatrzcie co grał Elia :doh:
aha, boję się, że Milan całkowicie wyłączy z gry Pirlo, ale może chłopaki znowu nas w sobie rozkochają piekną grą na Juventus Arena.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, jestesmy liderami.
			
									
						Świetna zmiana Del Piero, ale dopiero wtedy zatrybiła, gdy grał z Quagiem. Pepe także zagrał bardzo dobrze, szkoda, że znowu piekielnie trudne strzały (vide Pirlo z Bologną), które oddają nasi piłkarze akurat muszą być bronione. Dobra, nie narzekam, bo bramkarz dał dupska przy strzale Krasica i za to należy mu się duże piwo. Milos zaczął grać na poziomie w 2 połowie, ale tego, że nie podał do Matriego wtedy, gdy przebiegł pół boiska to mu nie zapomnę jeszcze długo. Gorszy dzień Pirlo i poziom naszej gry spadł bardzo drastycznie. Może dlatego, że Catania naprawde dobrze radziła sobie dzisiaj. Oby to był powód naszego remisu - porażki. Szkoda, że Vidal, nie użył trochę mózgu i strzelił pod poprzeczkę, może własnie byśmy pisali peany na jego cześć.,
To teraz czas na Milan! Tak sie wkurzaliście na Giaccheriniego, to popatrzcie co grał Elia :doh:
aha, boję się, że Milan całkowicie wyłączy z gry Pirlo, ale może chłopaki znowu nas w sobie rozkochają piekną grą na Juventus Arena.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, jestesmy liderami.
- lenor
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 sierpnia 2010
 - Posty: 1120
 - Rejestracja: 26 sierpnia 2010
 - Podziekował: 8 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 20 razy
 
Ale Mirko też ostatnio wielkich zawodów nie gra. Spróbowałbym duet Matri -Quagiarella. Mirko, najwyżej jako Joker w drugiej połowie. Mam nadzieję, że nasz mózg Pirlo odzyska formę, zwłaszcza, że gra przeciwko swojemu byłemu klubowi xDZawszeWierny pisze:W następnym meczu powróciłbym do wczesniejszego ustawienia, czyli 4-2-4.
Vucnic wraca i on na szpicy z Matrim. Na skrzydłach Pepe z Krasicem, a w srodku Vidal z Pirlo. Obrona bez zmian. Takie jest moje zdanie po tym meczu. Matri sam był mało groźny, ale z Vucinicem czy innym napastnikiem bedzie inaczej.
- annihilator1988
 - Juventino

 - Rejestracja: 27 listopada 2009
 - Posty: 2771
 - Rejestracja: 27 listopada 2009
 
Ehhh....najbliższy mecz jest z Milanem, a była szansa odskoczyć rywalom  :roll: Zmiany Matri-Alex ok, ale równocześnie powinna odbyć się zmiana Marchisio-Fabio
			
									
						- Krystek
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 sierpnia 2009
 - Posty: 593
 - Rejestracja: 28 sierpnia 2009
 
Pirlo raczej nie stracił formy. Po pierwsze: miał plaster i było mu trudniej, a po drugie były mecze co 3 dni i sie zmęczył, a grał pełne 90min w każdym meczu.lenor pisze:Ale Mirko też ostatnio wielkich zawodów nie gra. Spróbowałbym duet Matri -Quagiarella. Mirko, najwyżej jako Joker w drugiej połowie. Mam nadzieję, że nasz mózg Pirlo odzyska formę, zwłaszcza, że gra przeciwko swojemu byłemu klubowi xDZawszeWierny pisze:W następnym meczu powróciłbym do wczesniejszego ustawienia, czyli 4-2-4.
Vucnic wraca i on na szpicy z Matrim. Na skrzydłach Pepe z Krasicem, a w srodku Vidal z Pirlo. Obrona bez zmian. Takie jest moje zdanie po tym meczu. Matri sam był mało groźny, ale z Vucinicem czy innym napastnikiem bedzie inaczej.
Dał bym tez wreszcze szanse Estigarribi.
Forza Juve!
						- lenor
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 sierpnia 2010
 - Posty: 1120
 - Rejestracja: 26 sierpnia 2010
 - Podziekował: 8 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 20 razy
 
No w meczu z Milanem chyba docenią jego klasę i najpewniej też dostanie plaster, co mu nie odpuści na krok. Martwią mnie troche skrzydła. Lichy z Krasiciem nie grają jak potrafią, no może byłi przebłyski ale nic wielkiego, Pepe coś szarpał, ale Grosso... :doh:  Nie mamy lewego obrońcy i to jest kłopot.
			
									
						- pumex
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 - Posty: 7834
 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 
Krasic jest zawodnikiem, który najpierw zepsuje, potem naprawi i finalnie znowu zepsuje. Mimo kilku dość szczęśliwych rajdów i fuksiarskiej bramki w mojej ocenie zagrał słabo, bo miał realne szanse na zrobienie dużo, dużo więcej. Nie potrzeba nam skrzydłowego, który potrafi wykonać 5 celnych podań na 20 prób.Winiar1989JuveForever pisze:Bramka i wyłożenie Alexowi piłki na 100% sytuacje a do tego to byl to prócz pepe jedyny zawodnik który szarpał gre do przodu ostro w dobrym tempiepumex pisze:A czym on się wyróżnił? Szczęśliwą bramką, kilkoma rajdami na wiwat a może podaniem do bramkarza w sytuacji, kiedy mógł wyłożyć patelnię do Pepe? Krasic to piłkarz trochę pusty, mający czasami, jak każdy, dzień konia. Taka jest smutna prawdaWiniar1989JuveForever pisze:NIKT SIE DZISIAJ NIE WYRÓZNIŁ , no może krasic w drugiej polowie

- Darius19
 - Juventino

 - Rejestracja: 10 grudnia 2008
 - Posty: 793
 - Rejestracja: 10 grudnia 2008
 
No cóż tak się już zdarza. Tylko szkoda, że musimy tracić punkty z takimi drużynami jak Catania. To jest najgorsze. No ale cóż na szczęście inni groźniejsi rywale też punkty stracili.  Ale gra naszych w drugiej połowie wyglądała dobrze ale o tym co pokazali w pierwszej połowie wolę nawet nie wspominać. Najważniejszy błąd jaki był już na początku meczu to wyjście na jednego napastnika. No ale cóż trener decyduje.
			
													
					Ostatnio zmieniony 25 września 2011, 17:15 przez Darius19, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						FORZA JUVE
						- binio
 - Juventino

 - Rejestracja: 20 czerwca 2003
 - Posty: 525
 - Rejestracja: 20 czerwca 2003
 
Pierwszy mecz w tym sezonie, w którym bałem się o wynik do ostatnich sekund. To nie była kontrola gry tylko jeden wielki chaos. Rozumiem deszcz, ale nie ma usprawiedliwienia gdy zespół znacznie bardziej notowany i silny daje się tak rozmontowywać. Chielini, Grosso najgorzej. Pirlo słabo.
			
									
						- marcepan
 - Juventino

 - Rejestracja: 25 września 2011
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 25 września 2011
 
Przesadzacie.
Juve zawalilo pierwsza polowe owszem, wina lezy po stronie trenera bo zgrywamy sie a tu nagle trener zmienia formacje.
On za duzo kombinoje ale ludzie:
NASZ ZESPOL SIE DOPIERO ZGRYWA , NIE MA KONTUZJI A NASI SA LIDERAMI SERIEA.
Elia rozczarowal ale to nie wina Conte tylko Marotty , holender od roku albo dwoch gra poprostu slabo, w HSv sobie nie radzil wiec po co on go kupowal?
Narazie jest niezle, ciezkich rywali nie bylo ale zespol gra dobrze a 30 meczy do konca , dajmy naszym czas tym bardziej ze Conte to pare razy powtarzal.
Walczymy o 3 miejsce a nie o scudetto , trzeba byc idiotom zeby pod dwoch meczach pisac o mistrzostwie.
			
									
						Juve zawalilo pierwsza polowe owszem, wina lezy po stronie trenera bo zgrywamy sie a tu nagle trener zmienia formacje.
On za duzo kombinoje ale ludzie:
NASZ ZESPOL SIE DOPIERO ZGRYWA , NIE MA KONTUZJI A NASI SA LIDERAMI SERIEA.
Elia rozczarowal ale to nie wina Conte tylko Marotty , holender od roku albo dwoch gra poprostu slabo, w HSv sobie nie radzil wiec po co on go kupowal?
Narazie jest niezle, ciezkich rywali nie bylo ale zespol gra dobrze a 30 meczy do konca , dajmy naszym czas tym bardziej ze Conte to pare razy powtarzal.
Walczymy o 3 miejsce a nie o scudetto , trzeba byc idiotom zeby pod dwoch meczach pisac o mistrzostwie.
- Dybala 4ever
 - Juventino

 - Rejestracja: 28 października 2007
 - Posty: 1612
 - Rejestracja: 28 października 2007
 
Szkoda tych 2 remisów pod rząd. Jednak mam nadzieję, że nie będzie paniki na pokładzie i w kolejnych meczach się poprawimy. Na początku po meczach ze Sieną i Parmą co niektórzy eksperci wrózyli nam Scudetto i wygranie czegoś, teraz nie można popadać w panikę i mówić, że wszystko runęło. Z tego meczu to naprawdę Chiellini kilka razy swoją nonszalacją naraził nas na szwank. Oby Conte ścisnął go za jaja i solidnie ochrzanił. Kombinacja z taktyką też nie była najlepszym pomysłem. Ale dobra ja jeszcze nie zrzędzę, bo jesteśmy na szczycie tabeli wespół z Udinese. Teraz czas na operację Milan!
			
									
						- Molek big fun juve
 - Juventino

 - Rejestracja: 30 maja 2003
 - Posty: 519
 - Rejestracja: 30 maja 2003
 
A ja bym chciał napisać , iż ten mecz został zawalony przez Conte. Poeksperymentował ustawieniem i skończyło się jak się skończyło, niestety Marchisio nadaje się jedynie do tarcia chrzanu, niech on w końcu zrozumie , że Marchisio nie jest nietykalny i niech posadzi go na ławę. Chiellini gra gorzej nawet od Bonucciego , niech się chłopak w końcu ogarnie. 
Panie Conte, w następnym meczu nie eksperymentuj taktyki bo znów się to skończy porażką. Jak chciał grać jednym napastnikiem to na szpicy powinien grać Toni. Boję się meczu z Milanem ;/
			
									
						Panie Conte, w następnym meczu nie eksperymentuj taktyki bo znów się to skończy porażką. Jak chciał grać jednym napastnikiem to na szpicy powinien grać Toni. Boję się meczu z Milanem ;/
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe

						
- pumex
 - Juventino

 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 - Posty: 7834
 - Rejestracja: 23 lutego 2008
 
Ostatnie 2 sezony pokazały, że straty punktów w takich meczach jak ten z Catanią nie pozwalają na zajęcie nawet 3 miejsca. Oczywiście 2 dwa remisy nie czynią jeszcze tragedii, ale szkoda, bo słabsze drużyny mają sygnał, że mogą stawić czoła Juventusowi, a taki impuls dużo daje. W rundzie jesiennej mamy mniej więcej 7-8 spotkań z większymi bądź mniejszymi ogórkami, 2 już zawaliliśmy.marcepan pisze:Walczymy o 3 miejsce a nie o scudetto , trzeba byc idiotom zeby pod dwoch meczach pisac o mistrzostwie.

- rufi8
 - Juventino

 - Rejestracja: 29 marca 2010
 - Posty: 579
 - Rejestracja: 29 marca 2010
 
Wynik w sumie sprawiedliwy, mecz mogliśmy wygrać (Vidal) ale równie dobrze przegrać ( prezent Kielona ). Z tego Elii to chyba jednak nic nie będzie , kiepści jak w HSV. Dobrze przynajmniej , że inni grają pod nas.
			
									
						
			