Serie A 12/13 (7): Siena 1-2 JUVENTUS
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Przeważaliśmy cały mecz, a od 60 minuty to już obrona Częstochowy w Sienie.
Trzeba zauważyć, że to pierwsze zwycięstwo Juve nad Sieną od momentu, gdy przejął nas Conte -więc duży plus.
Plus kolejny za to, że w końcu zaryzykowaliśmy i zagraliśmy o 3 pkt - naprawdę nie do pomyślenia w tamtym sezonie, a dzisiaj zdejmujemy Marrone i dajemy Fabio - naprawdę wspaniale, widać ze pragnęliśmy tych 3 pkt.
Marrone mocno dawał na alibi, dzisiaj mnie nie przekonywał, nie wiem wydaje mi sie, że nie wykorzystujemy jego potencjału - tak jak wspominałem przed mecze chce zobaczyć pomoc Pogba - Luca z jakimś outsiderem.
Nie znałem składów przed meczem, więc dopiero w 40 minucie zorientowałem się ze gra Miras. Brawo dla niego. Fajnie, że zrobi 2 razy w meczu amazing zagranie, ale to jednak mało, mało na zawodnika, który ma <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> potencjał, kolejny raz przeszedł koło meczu.
Jeśli na Napoli nie wystrzeli dawać go na 2-3 mecze na ławę - może się ocknie.
Gio najlepiej ze wszystkich. To co dzisiaj robił jak się stara, pokazuje że na Juve się nadaje, owszem może Cieżko ogarnąć mu sie w LM, jak większości, ale dzisiaj fenomenalnie - to po faulu na nim Pirlo.
I to chyba on dośrodkowywał na głowę Kielona, który odegrał do Markiza. Najważniejsze, że nie przeszedł obok meczu jak Miras, dzisiaj bardzo się starał i widać było, że to zawodnik, który nam się jeszcze przyda.
Myślę, że niektórym albo przyda się odpoczynek fizyczny albo psychiczny bo poczuli się zbyt pewnie i uważają, że obojętnie jak zagrają to i tak będą mieli miejsce w podstawowej 11.
Trzeba zauważyć, że to pierwsze zwycięstwo Juve nad Sieną od momentu, gdy przejął nas Conte -więc duży plus.
Plus kolejny za to, że w końcu zaryzykowaliśmy i zagraliśmy o 3 pkt - naprawdę nie do pomyślenia w tamtym sezonie, a dzisiaj zdejmujemy Marrone i dajemy Fabio - naprawdę wspaniale, widać ze pragnęliśmy tych 3 pkt.
Marrone mocno dawał na alibi, dzisiaj mnie nie przekonywał, nie wiem wydaje mi sie, że nie wykorzystujemy jego potencjału - tak jak wspominałem przed mecze chce zobaczyć pomoc Pogba - Luca z jakimś outsiderem.
Nie znałem składów przed meczem, więc dopiero w 40 minucie zorientowałem się ze gra Miras. Brawo dla niego. Fajnie, że zrobi 2 razy w meczu amazing zagranie, ale to jednak mało, mało na zawodnika, który ma <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> potencjał, kolejny raz przeszedł koło meczu.
Jeśli na Napoli nie wystrzeli dawać go na 2-3 mecze na ławę - może się ocknie.
Gio najlepiej ze wszystkich. To co dzisiaj robił jak się stara, pokazuje że na Juve się nadaje, owszem może Cieżko ogarnąć mu sie w LM, jak większości, ale dzisiaj fenomenalnie - to po faulu na nim Pirlo.
I to chyba on dośrodkowywał na głowę Kielona, który odegrał do Markiza. Najważniejsze, że nie przeszedł obok meczu jak Miras, dzisiaj bardzo się starał i widać było, że to zawodnik, który nam się jeszcze przyda.
Myślę, że niektórym albo przyda się odpoczynek fizyczny albo psychiczny bo poczuli się zbyt pewnie i uważają, że obojętnie jak zagrają to i tak będą mieli miejsce w podstawowej 11.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Tak powinien usiąsć na ławce tak samo jak Vucinic. Napastnik powinien być rozliczany z bramek, a nie z tego, że ładnie kopnął piłkę czy kiwnął 5 graczy, a później zaliczył stratę.albertcamus pisze: a Ty mówisz, że powinien usiąść na ławce???
Gdzie wtedy powinien być Vucinic? Na trybunach???
Prawda jest taka, że aktualnie Qugliarella bardziej zasługuję na grę niż 2 w/w.
Aa najbardziej boli mnie to, że przestaliśmy grać stylem z ubiegłego sezonu. W kilku ostatnich meczach zauważyłem mniejsze chęci w odbiorze i słabszy pressing, a podanie często są długie zamiast zagrać klepką. I to właśnie styl najbardziej boli...
Mam nadzieje, że po powrocie Conte wszystko wróci do normy i znowu zaczniemy grać piękną dla oka piłkę.
P.S.
Co proponujecie obejrzeć na wieczór ? Derby Mediolanu czy pojedynek Napoli z Udinese ?
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
obejrzyj jeszcze raz mecz ze Siena, jesli twierdzisz, ze Gio dzisiaj zagral tak beznadziejnie.Sila Spokoju pisze: P.S.
Co proponujecie obejrzeć na wieczór ? Derby Mediolanu czy pojedynek Napoli z Udinese ?
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
tak się sklada ze Gio ma chyba najwiecej bramek strzelonych ze wszystkich piłkarzy Juve aktualnie wiec tym bardziej nie rozumiem twoich wywodów, czyli ze jak jakis napastnik nie strzeliw danym meczu zadnej bramki to powinno się go usadawiać na ławie w kolejnych meczach? co do tego napastnika to tez się nie za bardzo zgodze bo nigdy Giovinco nie uwazalem za 'napastnika' prędzej za ofensywnego pomocnika/cofnietego napastnika.Sila Spokoju pisze: Tak powinien usiąsć na ławce tak samo jak Vucinic. Napastnik powinien być rozliczany z bramek, a nie z tego, że ładnie kopnął piłkę czy kiwnął 5 graczy, a później zaliczył stratę.
Rozumiem ze mozna za kims nie przepadać, ale moglibyscie byc obiektywni bo te wasze wylewanie żalów na Giovinco staje się troche śmieszne tym bardziej ze sam Giovinco zagral dobre spotkanie
no jesli lubisz ogladac piekna dla oka pilke jak to przytoczyles w swoim poscie to polecam Real vs BarcaSila Spokoju pisze: P.S.
Co proponujecie obejrzeć na wieczór ? Derby Mediolanu czy pojedynek Napoli z Udinese ?
Ostatnio zmieniony 07 października 2012, 19:53 przez Piti, łącznie zmieniany 1 raz.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
No najlepiej żebyśmy grali bez żadnego napastnika, tak wychodziSila Spokoju pisze:Tak powinien usiąsć na ławce tak samo jak Vucinic. Napastnik powinien być rozliczany z bramek, a nie z tego, że ładnie kopnął piłkę czy kiwnął 5 graczy, a później zaliczył stratę.albertcamus pisze: a Ty mówisz, że powinien usiąść na ławce???
Gdzie wtedy powinien być Vucinic? Na trybunach???
Prawda jest taka, że aktualnie Qugliarella bardziej zasługuję na grę niż 2 w/w.

Co do Giovinco to mam inne zdanie, ale najbardziej na ławkę to zasługuję teraz Vucinić. Zawsze był irytującym zawodnikiem, ale ostatnio zaczął się rzucać do każdego i bezsensownie holować piłkę. Facet jak nikt potrafi zaskoczyć ciekawym podaniem, szkoda tylko, że ostatnio nic wielkiego z tego nie wychodzi. Jego frustracja wynika chyba z tego, że nie bardzo może się wstrzelić w bramkę, a spędza przecież sporo minut na boisku. Nie łudźmy się jednak, Conte będzie na niego stawiał i tyle..
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
KIBICE 2012 atakują, aaaaaaaaaaa
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
przepraszam cie z calego serca ze zalozylem konto dopiero w 2012... :roll:Sila Spokoju pisze:KIBICE 2012 atakują, aaaaaaaaaaa
oczywiscie nie pomyslales o tym ze moze wczesniej nie bylem zagorzałym forumowiczem, wchodziłem na stronki fanowskie ale sie w nich nei udzielalem tak jak teraz, no ale widze, że lepiej zmienić temat i wjechać na date zalozenia konta na tym forum bo przeciez to jest wyznacznik tego od kiedy się kibicuje danemu klubowi

- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie przepadam za Gio, ale w tym meczu akurat był jednym z lepszych. Mój tata widząc jak się męczę oglądając Juve powiedział coś takiego:
"Spokojnie Juve nie będzie wygrywać wszystkiego po 5-0, grając jak z nut"
Odpowiedź:
"Ja to wiem, ale ostatnio coś Juve gra jakby zawodnicy przed meczem biegali jakiś maraton, i te słabsze mecze zdarzają się coraz częściej."
I to mnie martwi, z Ukraińcami i Sieną, zagraliśmy bardzo, bardzo, bardzo słabo. Liczę na to ,że ciężki był okres przedsezonowy i niedługo wszyscy złapią zadyszkę a my zaczniemy grać jak na Juve Conte przystało.
"Spokojnie Juve nie będzie wygrywać wszystkiego po 5-0, grając jak z nut"
Odpowiedź:
"Ja to wiem, ale ostatnio coś Juve gra jakby zawodnicy przed meczem biegali jakiś maraton, i te słabsze mecze zdarzają się coraz częściej."
I to mnie martwi, z Ukraińcami i Sieną, zagraliśmy bardzo, bardzo, bardzo słabo. Liczę na to ,że ciężki był okres przedsezonowy i niedługo wszyscy złapią zadyszkę a my zaczniemy grać jak na Juve Conte przystało.
Ostatnio zmieniony 07 października 2012, 20:26 przez Smok-u, łącznie zmieniany 1 raz.
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Bramka to zdecydowanie za mało, bo przyjdą z widłami i będą próbować wsadzić mu je w odbyt, za to że po golu nie zrobił asystentowi loda, lecz jak burak pobiegł do kibiców się cieszyć.ewerthon pisze:Z Giovinco jest teraz taki sam problem jak z Marchisio swego czasu. On musi strzelić gola, bo inaczej mało kto pochwali jego grę. Ale krytykowanie jego dzisiejszego występu jest trochę hejterstwem i krótkowzrocznością.
Dziś OK, był słaby i szczerze to miałem nadzieję, że po 1 połowie zmieni go Lucio, ale na przestrzeni tego sezonu Giorgio jest bardzo dobry.Lypsky pisze:Dziś dzięki interwencjom naszego środkowego obrońcy, Siena miała (chyba) 3 okazje do zdobycia bramki. Nie poznaję Chelliniego w tym sezonie,


- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Atak Vucinic - Gio nie działa. Musi być podział, potrzeba snajpera i cofniętego, a obaj grają cofniętego. Poza tym Vucinic w kiepskiej formie, trzeba go posadzić, gra ten co jest w lepszej formie, tyle. Nie ma nietykalnych i niezastąpionych.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2507
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
To akurat było w formie żartuBazyliszek pisze:przepraszam cie z calego serca ze zalozylem konto dopiero w 2012...Sila Spokoju pisze:KIBICE 2012 atakują, aaaaaaaaaaa

A żebym znowu nie dostał ostrzeżenia za post nie na temat, to uważam, że razem w ataku nie powinien grać Giovinco i Vucinic.
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Ludzie narzekają na słabszą postawę w tym sezonie chociaż wyniki nadal bronią drużynę. Fakt, mecze wyglądają jak grane na stojąco, a taki Lichtsteiner nie zapieprza w 92 minucie na pełnym biegu do kontry ale... No właśnie. Conte i jego sztab pokazali w zeszłym sezonie, że potrafią przygotować fizycznie zespół. Dlaczego mieliby to zepsuć? Na moje zmieniono harmonogram pod kontem gry w fazie pucharowej LM i stąd teraz zawodnicy nie domagają. Oni mają złapać wysoką formę i utrzymać jak najdłużej wtedy kiedy to będzie najbardziej potrzebne. Tyle ode mnie.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Widać wyraźnie, że nasi przechodzą jakiś kryzys. Było to widać w spotkaniu z Ukraińcami, było widać także dzisiaj w Sienie. Poważne problemy zaczęły się z kolei w pojedynku z fiorentiną.
Do doliczonego czasu pierwszej połowy wydawało się, że to kolejny mecz bez historii. Mieliśmy na boisku ogromną przewagę, mieliśmy swoje okazje, a Siena nam nie zagrażała. Potem jednak ten babol w defensywie i do szatni schodziliśmy z bramką "w plecy". Druga połowa to PADAKA. Chiellini rozegrał fatalne zawody - tak naprawdę powinien był wylecieć z boiska, do tego te jego problemy z opanowaniem piłki plus ta pechowa interwencja, po której Buffon mógł wyciągać piłkę z bramki. Denerwowało mnie cholernie to, że do końca pozostawało zaledwie kilka minut, a nasi grali tak, jak gdyby ten wynik ich satysfakcjonował. Buffon powoli truchtał, nie spieszyło mu się z wykopaniem piłki. Później okazało się jednak, że cierpliwość piłkarzy została nagrodzona, a Marchisio umieścił piłkę w siatce.
Ten kryzys nie mógł chyba przyjść w lepszym momencie - teraz naszych czeka przerwa na reprezentacje i liczę na to, że za dwa tygodnie powrócą odmienieni.
Czeka nas bardzo trudne spotkanie ze śmieciarzami. Ci wygrali dziś mecz z Udinese i mają tyle punktów co my. Nas urządzałby w sumie nawet remis, bo też zapewniłby nam lidera. Nie mam jednak wątpliwości, że nasi zagrają o pełną pulę. Nie możemy jednak grać tak, jak dzisiaj, bo nie będziemy mieć czego szukać.
Do doliczonego czasu pierwszej połowy wydawało się, że to kolejny mecz bez historii. Mieliśmy na boisku ogromną przewagę, mieliśmy swoje okazje, a Siena nam nie zagrażała. Potem jednak ten babol w defensywie i do szatni schodziliśmy z bramką "w plecy". Druga połowa to PADAKA. Chiellini rozegrał fatalne zawody - tak naprawdę powinien był wylecieć z boiska, do tego te jego problemy z opanowaniem piłki plus ta pechowa interwencja, po której Buffon mógł wyciągać piłkę z bramki. Denerwowało mnie cholernie to, że do końca pozostawało zaledwie kilka minut, a nasi grali tak, jak gdyby ten wynik ich satysfakcjonował. Buffon powoli truchtał, nie spieszyło mu się z wykopaniem piłki. Później okazało się jednak, że cierpliwość piłkarzy została nagrodzona, a Marchisio umieścił piłkę w siatce.
Ten kryzys nie mógł chyba przyjść w lepszym momencie - teraz naszych czeka przerwa na reprezentacje i liczę na to, że za dwa tygodnie powrócą odmienieni.
Czeka nas bardzo trudne spotkanie ze śmieciarzami. Ci wygrali dziś mecz z Udinese i mają tyle punktów co my. Nas urządzałby w sumie nawet remis, bo też zapewniłby nam lidera. Nie mam jednak wątpliwości, że nasi zagrają o pełną pulę. Nie możemy jednak grać tak, jak dzisiaj, bo nie będziemy mieć czego szukać.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1532
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Fajnie brzmią te wszystkie statystyki, że w ubiegłym sezonie mieliśmy na tym etapie mniej punktów niż teraz itd. To wszystko jest prawda. Tylko że trzeba być ignorantem, żeby nie dostrzec mankamentów w naszej grze, bo one są i to jest normalne, że zwraca się na nie uwagę. Jeżeli w czymkolwiek zgadzam się z Tomaszem Lipińskim, to w tym, że od ukochanej drużyny trzeba wymagać więcej. A taki mecz jak dzisiejszy jest oczywistym polem do wyciągania wniosków. Więc nie rozumiem skąd pretensje o jakieś nadmierne krytykanctwo do tych, którzy ośmielają się zwracać uwagę na oczywiste kwestie.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
To i jeszcze dorzucę od siebie- w zeszłym sezonie byliśmy piłkarsko w meczu słabsi od rywala całe 3 razy- dwukrotnie z Napoli, i raz z Milanem. Trzy mecze na bodaj 43 rozegrane. Teraz byliśmy piłkarsko gorsi nie od dwóch największych rywali do tytułu i ćwierćfinalistów ligi mistrzów, tylko od walczącej o puchary Fiorentiny, oraz, z całym szacunkiem- Szachtaru. Dziś też Sienie dużo nie brakowało, by ich piłka była bardziej płynna od naszej. A to ta sama Siena, która rok temu jeszcze z Destro w składzie zablokowała się w lidze na 180 minut, i ani myślała atakować. Siena, Panowie.B@rt pisze:Fajnie brzmią te wszystkie statystyki, że w ubiegłym sezonie mieliśmy na tym etapie mniej punktów niż teraz itd