Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
W West Hamie musi być niezły syf bo agenci Todibo pytają Juve czy nie chcieliby zawodnika już teraz. Ten klub jest przeklęty. Mini rewolucja co roku. Jak Fabian wytrzymał tam tyle lat? Bóg jeden wie.
- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 723
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Podziekował: 103 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Motta miał do wyboru Calafiori, albo Koop .. Wybrał HolendraVolto pisze: ↑24 stycznia 2025, 01:34Kolega odleciał, a i wiedzy zero.MishaAveJuve pisze: ↑23 stycznia 2025, 22:35 Prawda jest taka że Juventus potrzebował całkowitego przemeblowania, a zaczęliśmy id d... strony, każdy wie że drużynę buduje się od podstaw tj od obrony, było nie kupować Koopa czy Luiza a kupić Boungiorno, Scalvaniego i Calafiorego ew zostawić Huijsejna za 120 mln mielibyśmy mega obronę na lata i to samych Włochów co jest ważne, na wahadlach Cambiaso i Savona, w pomocy latał by Loca Fagioli i Miretti - tez sami wlosi, w ataku Vlaho z Yildizem, a tak to mamy nawalonych piłkarzy w pomocy i nie wiadomo jak ich upchnąć a brak obrony, za rok były sukcesywnie dokupywali piłkarzy do składu. Ale z taką obrona szanse na sukcesy były by spore.
Buongiorno, fan Granaty - odmówił transferu do Juve.
Calfiorego, szastający kasą Giuntoli chciał, a mimo to Arsenal wygrał.
Scalvini to olbrzymi wydatek. Wątpliwe by Ata puściła by go po akceptowalnej cenie.
Do tego czwórka przez Ciebie wytypowana, to zawodnicy młodzi, którzy muszą mieć regularność, a Buongiorno na ławkę jest za dobry. Minimum jeden za dużo. Do tego przecież był Bremer, solidny Gatti. Byłby przesyt na obronie a'la teraz 'by Giuntoli' w pomocy.
Savona na wahadle to pomysł bardziej poroniony, niż Koop na dziesiątce. Ustawieniem 3 5 2 zaś chyba wszyscy już rzygali.
Miretti w pierwszym składzie? Chyba była tu zgoda, że jest za cienki i potrzebuje pewnego składu żeby grać i ocena po sezonie. On musiał iść grać na wypożyczenie. Kolega zapomniał, albo nie wie, co odstawiał sezon temu. Fagioli jako starter po straconym sezonie to też nie ryzykowny pomysł, nic a nic.
Reasumując -![]()
Fagioli jak tylko wrócił po zawieszeniu wniósł jakość i na tyle dobrze się pokazał, że do repry trafił, gdzie konkurencja była olbrzymia.
Miretti całkiem dobrze się spisuje, a miał trudne początki. Gorzej od Koopa by nie było, a miewał dobre mecz wbrew temu co pisały spece np ten finał z Atalantą gdzie pod koniec trafił w poprzeczkę, albo we wcześniejszych fazach pucharu.
Zarzucasz komuś brak wiedzy, a sam jej nie masz. Zabawne

- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 261
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Koop, czy luiz są tak mierni w Juventusie, że i człowiek za nicolussim-caviglia tęskni bo i fajnie zaczął grać. Gramy posiadającą piłkę tragi-komedie. Jeden mecz mydlacy oczy z Milanem, czy City, a potem 70%posiadania piłki i ani jednego strzału celnego oraz jakiekolwiek sytuacji. Przeciwnicy mając 30% prawie strzelili gola bo nasi się bawili piłka za blisko bramki żeby utkac te 70% posiadania. Ten sposób gry już abstrahując od zawodników jest jakimś guardiolą po wylewie albo udarze. Nawet z allegrim zestawienie tego jest śmiesznie żałosne. Tam mając 20% posiadania daliśmy radę zrobić 10-razy więcej niż u motty. Światełka nie widać. Dając tak dupy z zawodnikami za grube miliony nic nie osiągniemy. Do tego Vlaho to już poprostu szczyt jak on wygląda. Ja nie rozumiem dlaczego robiąc zmiany wchodzą świeży zawodnicy i mimo iż powinno to chodzić lepiej to wyglądają gorzej od tych zmęczonych. Loca który miał odpoczywać wyglądał lepiej od wszystkich wypoczetych. Ten sezon trener i dyrektor to cyrk na kółkach. Ale - opcji nie mamy żadnych. Najwyżej wyleca wszyscy i będzie 7 miejsce z taką gówno gra na remis i bez chęci zwyciężania. Póki co zamotta ma farta jak cholera że mu porażek więcej nie wpadło. To by dopiero syfiasciej wyglądało niż teraz.
- MishaAveJuve
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
ILE Ty nasz lat że żyjesz w świecie jakiegoś kibicowania ? W piłce liczy się kasa to zwykła praca, gdybyśmy sięgnęli po Boingiorno to byśmy go mieli taka prawda, tak samo że Scalvinim czy Calafiorim ale szczypiemy się o 5 min przepłacając 20 za kogo innego, moja wiedza jest taka Że drużynę budujesz od obrony, a my mieliśmy jednego Bremera w obronie, Gattki którego bardzo lubię to nie ten poziom, i albo chcesz sukcesów albo szukasz głupich wymówek. Fagioli jest uznawany za jeden z większych talentów we wloszech a Miretti, raczej nie jest mniej solidny od Gattiego. Savoba nie na skrzydle bo co? 3 5 2 nie bo co? Kto kiedy czym rzygał? To Ty nie masz pojęcia co piszesz.Oldfan pisze: ↑24 stycznia 2025, 02:08Motta miał do wyboru Calafiori, albo Koop .. Wybrał HolendraVolto pisze: ↑24 stycznia 2025, 01:34Kolega odleciał, a i wiedzy zero.MishaAveJuve pisze: ↑23 stycznia 2025, 22:35 Prawda jest taka że Juventus potrzebował całkowitego przemeblowania, a zaczęliśmy id d... strony, każdy wie że drużynę buduje się od podstaw tj od obrony, było nie kupować Koopa czy Luiza a kupić Boungiorno, Scalvaniego i Calafiorego ew zostawić Huijsejna za 120 mln mielibyśmy mega obronę na lata i to samych Włochów co jest ważne, na wahadlach Cambiaso i Savona, w pomocy latał by Loca Fagioli i Miretti - tez sami wlosi, w ataku Vlaho z Yildizem, a tak to mamy nawalonych piłkarzy w pomocy i nie wiadomo jak ich upchnąć a brak obrony, za rok były sukcesywnie dokupywali piłkarzy do składu. Ale z taką obrona szanse na sukcesy były by spore.
Buongiorno, fan Granaty - odmówił transferu do Juve.
Calfiorego, szastający kasą Giuntoli chciał, a mimo to Arsenal wygrał.
Scalvini to olbrzymi wydatek. Wątpliwe by Ata puściła by go po akceptowalnej cenie.
Do tego czwórka przez Ciebie wytypowana, to zawodnicy młodzi, którzy muszą mieć regularność, a Buongiorno na ławkę jest za dobry. Minimum jeden za dużo. Do tego przecież był Bremer, solidny Gatti. Byłby przesyt na obronie a'la teraz 'by Giuntoli' w pomocy.
Savona na wahadle to pomysł bardziej poroniony, niż Koop na dziesiątce. Ustawieniem 3 5 2 zaś chyba wszyscy już rzygali.
Miretti w pierwszym składzie? Chyba była tu zgoda, że jest za cienki i potrzebuje pewnego składu żeby grać i ocena po sezonie. On musiał iść grać na wypożyczenie. Kolega zapomniał, albo nie wie, co odstawiał sezon temu. Fagioli jako starter po straconym sezonie to też nie ryzykowny pomysł, nic a nic.
Reasumując -![]()
Fagioli jak tylko wrócił po zawieszeniu wniósł jakość i na tyle dobrze się pokazał, że do repry trafił, gdzie konkurencja była olbrzymia.
Miretti całkiem dobrze się spisuje, a miał trudne początki. Gorzej od Koopa by nie było, a miewał dobre mecz wbrew temu co pisały spece np ten finał z Atalantą gdzie pod koniec trafił w poprzeczkę, albo we wcześniejszych fazach pucharu.
Zarzucasz komuś brak wiedzy, a sam jej nie masz. Zabawne![]()
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1436
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Podziekował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Buongiorno miał 2 oferty - od nas i od Napoli. Nie chciał odchodzić do nas a Torino ma gdzieś gdzie sprzedają swoich graczy.
O Scalvinim było głośno przed kontuzją że Atalanta odrzuciła 50 mln od United rządając 70 mln.
Co z tego że Fagioli jest talentem jak jest głupi?
Miretti nie dojeżdża. Wypożyczalnia to była najlepsza opcja dla. Ostatnio gra lepiej ale początek w Genoi był bardzo słaby.
Nie 3-5-2 bo Motta tak nie gra. On chce grać skrzydłami.
Kontuzja Bremera bardzo skomplikowała całą sytuację w drużynie i tyle. Czasem się tak dzieje i nic na to nie poradzimy. Nawet Cabal by się przydał choćby po to żeby grać przeciwko leszczom by Cambiaso odetchnął.
O Scalvinim było głośno przed kontuzją że Atalanta odrzuciła 50 mln od United rządając 70 mln.
Co z tego że Fagioli jest talentem jak jest głupi?
Miretti nie dojeżdża. Wypożyczalnia to była najlepsza opcja dla. Ostatnio gra lepiej ale początek w Genoi był bardzo słaby.
Nie 3-5-2 bo Motta tak nie gra. On chce grać skrzydłami.
Kontuzja Bremera bardzo skomplikowała całą sytuację w drużynie i tyle. Czasem się tak dzieje i nic na to nie poradzimy. Nawet Cabal by się przydał choćby po to żeby grać przeciwko leszczom by Cambiaso odetchnął.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 261
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Fantastyka z tymi 70-80 mln za cambiaso. Gdyby tak było już by to było dogadywane. Stawiam, że my tyle zazadalismy a pismaki to zaczaiły. Pewnie realnie Max 50mln co przy obecnych cenach i alternatywach to słaby transfer za tak perspektywicznego gracza. By the Way widziałem Cuadrado w skrótach ligi mistrzów i wyglądał jak za najlepszych czasów. Zabawne, że to też jeden z takich piłkarzy którzy do rotacji są idealni, a nasi też go odpuscili. Inter, Atalanta. Chłop gra w lepszych klubach niż Juventus ostatnio. Anyway - sądzę Panowie, że nasi zarządcy + Motta nie dojeżdżają. Pal licho jeszcze jakby Giuntoli się okazał marottą. Ale od początku marotta miał jakiś plan i świetne kęski ściagal. Tutaj chyba nie ma pilota. Motta to 1/1 del neri - obaj przejmowali stery w tej samej okoliczności osiągnięcia ze słabym klubem wyniku ponad stan. Motta - Bolonia, a Del neri - Sampdoria. Mówienie o allegrismo przy braku awansu do ligi mistrzów z mega wzmocnionym teamem to naprawdę jest przegięcie. Motta dostał zabawki i się nimi nie umiał bawić, a Allegri zwyczajnie został wydymany przez napleta. Ot co. Inter odjechał wszystkim tak daleko, że nic nie dało się zrobić. Sam fakt tego że ze wszystkich drużyn ligi - największy zjazd punktowy względem poprzedniego sezonu zaliczył Juventus świadczy o klasie Maxa Allegriego i przeciętniactwie Motty którego celem jest posiadanie piłki, a wyniki ma w dupie. Tyle tylko, że jak już wyjdziemy na City, czy lepsza drużynę to już my tego posiadania nie mamy. A klepanie w obronie przeciwko Venezii to śmiech na sali. Wyszliśmy na zmianach jak Zabłocki na mydle. Może gdyby te zabawki dostał allegri walczylibysmy o majstra. Tak nie wiemy czy będzie liga mistrzów, a i tam po takiej grze jak z Villą, czy Stuttgartem albo Brugge nie ma co się wiele spodziewać -
. Na rynku posucha trenerów. Lepszego niż Allegri nawet w teorii nie ma. Gościa klasy Maxa zwyczajnie nie mamy na już ani na jutro. Szczerze to każdy oprócz Maxa nie bardzo na trenowanie Juventusu zasługiwał w ostatnich latach. Wprowadziliśmy zespół w chude lata bo chcieliśmy zmienić DNA drużyny. Zęby powypadały i nie ma stomatologa. Skoro Juventus praktycznie nie ma uzębienia i nadzorujacego uzębienie stomatologa- nie ma sensu analiza tego, czy i czy w ogóle jedyne zęby są zdrowe lub nie. My tego nie wiemy bo nie mamy speca, a Motta to kompletny amator i niszczyciel na spółkę z napletem. Fagioli głupi? A może trener jest głupi? Hmm? I zarząd. I chłopak jest pomiędzy dosłownie dziadkami oglądając faworyzowanie przepłaconych przeciętniakow względem siebie. Kto by nie stracił wiary tym bardziej, że to zawodnik potrzebujący wiary w niego i odpowiedniego ułożenia go na boisku. Zresztą - pod wodzą motty nawet cambiaso zaliczył zjazd nieprawdopodobny. To sprawia, że warto szukać problemu w trenerze i jego sposobie zarządzania drużyną. Trener ten w ogóle nie szuka nowych rozwiązań. I trzyma się gówna rękami i nogami oraz swojego przychlasta Luiza i Koopmeinersa. Wracającego do formy Danilo wyrzucają jak śmiecia, a jakiegoś nonamea ściągają z Chelsea. Mi to wygląda na to że grają tymi frajerami na sile bo kosztowali 110mln i tyle. Sytuacja jak z Dusanem. Kosztem to wszystko choćby Fagiolego. Rotacja jest śmieszna mimo olbrzymiej ilości zawodników na środku pola którzy mają coś do udowodnienia. Taki występ Fagiolego z Lipskiem chociażby wgniata wszystkie mecze kopa i Luiza w ziemię. A mimo to motta daje mu ogony i każe wypierdzielac. Syf.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4121
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Miretti nie tyle grał słabo co po prostu z powodu złamania stracił cały okres przed sezonem, także potem chwilę musiał dochodzić do formy.
MishaAveJuve@
Dokładnie budowanie od tyłu to podstawa, Giuntoli pokazał, że budowa nie umie, jego już w klubie być nie powinno.
Teraz wyda 5 baniek tu, 5 baniek tam by kleić niczym na taśmę na pół roku swoje błędy.
MishaAveJuve@
Dokładnie budowanie od tyłu to podstawa, Giuntoli pokazał, że budowa nie umie, jego już w klubie być nie powinno.
Teraz wyda 5 baniek tu, 5 baniek tam by kleić niczym na taśmę na pół roku swoje błędy.
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 261
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Słabo wygląda brak alternatyw - od lat się z lepiarzami bujamy bez skutku. Motta/Giuntoli out i kto In? Nie ma zarządu żądnego sukcesów - oni tam za bardzo oprócz cyferek nic nie ogarniaja. Lecimy na hypie na kogoś od lat. Był hype Sarri, Pirlo, czy Arrivabene z F1 lub Paraticiego. Niestety Marotta wciąż jest słowem klucz do sukcesów naszych przeciwników. Mieliśmy złoty róg - ostał nam się ino sznur.AdiJuve pisze: ↑24 stycznia 2025, 12:32 Miretti nie tyle grał słabo co po prostu z powodu złamania stracił cały okres przed sezonem, także potem chwilę musiał dochodzić do formy.
MishaAveJuve@
Dokładnie budowanie od tyłu to podstawa, Giuntoli pokazał, że budowa nie umie, jego już w klubie być nie powinno.
Teraz wyda 5 baniek tu, 5 baniek tam by kleić niczym na taśmę na pół roku swoje błędy.
- Oldfan
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Posty: 723
- Rejestracja: 04 listopada 2022
- Podziekował: 103 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
A Paratici to zły był? Z tego co widzę, to wiele jego odkryć teraz radzi sobie i to bardzo dobrze. Pamiętam jak po nim jechano, a po czasie okazuje się, że to nie on b ył ZNÓW problemem.Anelson pisze: ↑24 stycznia 2025, 12:38Słabo wygląda brak alternatyw - od lat się z lepiarzami bujamy bez skutku. Motta/Giuntoli out i kto In? Nie ma zarządu żądnego sukcesów - oni tam za bardzo oprócz cyferek nic nie ogarniaja. Lecimy na hypie na kogoś od lat. Był hype Sarri, Pirlo, czy Arrivabene z F1 lub Paraticiego. Niestety Marotta wciąż jest słowem klucz do sukcesów naszych przeciwników. Mieliśmy złoty róg - ostał nam się ino sznur.AdiJuve pisze: ↑24 stycznia 2025, 12:32 Miretti nie tyle grał słabo co po prostu z powodu złamania stracił cały okres przed sezonem, także potem chwilę musiał dochodzić do formy.
MishaAveJuve@
Dokładnie budowanie od tyłu to podstawa, Giuntoli pokazał, że budowa nie umie, jego już w klubie być nie powinno.
Teraz wyda 5 baniek tu, 5 baniek tam by kleić niczym na taśmę na pół roku swoje błędy.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7301
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Jakieś przemyślenia po pół roku?Mehehehe pisze: ↑01 września 2024, 09:38 MDG (9) - transfer najlepszego bramkarza poprzedniego sezonu Serie A. Do tego gra dobrze nogami i jest dość młodym bramkarzem jak na Włoskie warunki. Wspólnie możemy sobie pomóc, również wpływając na jego rolę w reprezentacji Azzurich.
F.Conceicao (8) - jedynym minusem tego wypożyczenia jest to, że za rok w najlepszej pozycji do negocjacji będzie zawodnik, którego obowiązywać będzie klauzula 30 mln euro. Piłkarsko bardzo ciekawy grajek. Pokazał już się z dobrej strony na Euro, gdzie nawet złapał trochę minut. Może bardzo się rozwinąć, tym bardziej pod skrzydłami T.Motty i w otoczeniu nowych kolegów. 30 baniek to może być promocja; pytanie czy ktoś inny się nie wtrąci z lepszą ofertą kontraktową. Pewnie będziemy mieć po swojej stronie J.Mendesa.
N.Gonzalez (10) - biorąc pod uwagę kwotę za wykup bardzo dobre warunki za bardzo dobrego zawodnika. Spore doświadczenie międzynarodowe, potwierdzony charakter i umiejętności. Starter dla Motty.
D.Luiz (10) - bardzo zachwalany transfer przez znajomych oglądających piłkę angielską ("Vidal z mózgiem"). Jak na razie nie gra sporo ze względów kondycyjnych, oczekuję że po przerwie reprezentacyjnej będzie go znacznie więcej. Po tych momentach, w których możemy go oglądać, widać że ma niezłe umiejętności i dawno nie było takiego pomocnika w naszych barwach.
T.Koopmeiners (10+/10) - Mówiąc o typach pomocników, których dawno u nas nie było, nie można zapomnieć przede wszystkich o Holendrze. Mieliśmy spore szczęście, że chłopak nie pojechał na Euro i wyciągnęliśmy go za ledwo 60 baniek. W innej sytuacji zakładam, ze byłoby podobnie jak z Kalafiorem i nie moglibyśmy konkurować z ofertą rzędu 80 mln z Premier League. Pomocnik kompletny (od stopera po ofensywnego pomocnika), bramkostrzelny (26 bramek 2 sezonach Serie A), tani w utrzymaniu, młody. To może być nasz najważniejszy transfer ostatnich i paru następnych lat. Chłopak ma charakter, dyscyplinę pracy, a dla Juventusu potrafił się poświęcić. Jego rodzina lubi Włochy. Nic, tylko zapracować teraz na status legendy.
Podsumowując, średnia ocena 9.3/10.


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- tom_gru
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Posty: 427
- Rejestracja: 07 listopada 2006
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Wnioski mogą być dwa... albo powietrze w Turynie jest bardzo kiepskiej jakości, co przeszkadza w grze.... albo mamy trenera amatora, który nie potrafi wykorzystać potencjału piłkarzy. Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Nie widzę żadnego piłkarza, który po pół roku trenowania przez Mottę się rozwinął (nie liczę chłopaków z Juve NG). Gwardia Allegriego została wyprzedana mimo tego, że nigdy nie spadli poniżej top4 Serie A (inną kwestią były ich zarobki) a Ci, którzy zostali to mimo gorszej formy i tak są kluczowymi piłkarzami... lepszymi od tych nowo pozyskanych. Nowi zawodnicy mają problem by dorównać do formy z ich poprzednich klubów.jackop pisze: ↑25 stycznia 2025, 22:34Jakieś przemyślenia po pół roku?Mehehehe pisze: ↑01 września 2024, 09:38 MDG (9) - transfer najlepszego bramkarza poprzedniego sezonu Serie A. Do tego gra dobrze nogami i jest dość młodym bramkarzem jak na Włoskie warunki. Wspólnie możemy sobie pomóc, również wpływając na jego rolę w reprezentacji Azzurich.
F.Conceicao (8) - jedynym minusem tego wypożyczenia jest to, że za rok w najlepszej pozycji do negocjacji będzie zawodnik, którego obowiązywać będzie klauzula 30 mln euro. Piłkarsko bardzo ciekawy grajek. Pokazał już się z dobrej strony na Euro, gdzie nawet złapał trochę minut. Może bardzo się rozwinąć, tym bardziej pod skrzydłami T.Motty i w otoczeniu nowych kolegów. 30 baniek to może być promocja; pytanie czy ktoś inny się nie wtrąci z lepszą ofertą kontraktową. Pewnie będziemy mieć po swojej stronie J.Mendesa.
N.Gonzalez (10) - biorąc pod uwagę kwotę za wykup bardzo dobre warunki za bardzo dobrego zawodnika. Spore doświadczenie międzynarodowe, potwierdzony charakter i umiejętności. Starter dla Motty.
D.Luiz (10) - bardzo zachwalany transfer przez znajomych oglądających piłkę angielską ("Vidal z mózgiem"). Jak na razie nie gra sporo ze względów kondycyjnych, oczekuję że po przerwie reprezentacyjnej będzie go znacznie więcej. Po tych momentach, w których możemy go oglądać, widać że ma niezłe umiejętności i dawno nie było takiego pomocnika w naszych barwach.
T.Koopmeiners (10+/10) - Mówiąc o typach pomocników, których dawno u nas nie było, nie można zapomnieć przede wszystkich o Holendrze. Mieliśmy spore szczęście, że chłopak nie pojechał na Euro i wyciągnęliśmy go za ledwo 60 baniek. W innej sytuacji zakładam, ze byłoby podobnie jak z Kalafiorem i nie moglibyśmy konkurować z ofertą rzędu 80 mln z Premier League. Pomocnik kompletny (od stopera po ofensywnego pomocnika), bramkostrzelny (26 bramek 2 sezonach Serie A), tani w utrzymaniu, młody. To może być nasz najważniejszy transfer ostatnich i paru następnych lat. Chłopak ma charakter, dyscyplinę pracy, a dla Juventusu potrafił się poświęcić. Jego rodzina lubi Włochy. Nic, tylko zapracować teraz na status legendy.
Podsumowując, średnia ocena 9.3/10.![]()
Podsumowując... Motta nie będzie drugim Xabim Alonso, więc ratujmy się nowym trenerem.
"Stara miłość nie rdzewieje... z Juve od ponad 20 lat"
- Anelson
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Posty: 261
- Rejestracja: 03 stycznia 2024
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
A mamy? Nie ma żadnej opcji która nam zagwarantuje top 4 - tym bardziej teraz. Tudor śmiechu warty pomysł, macie jakieś nazwisko? Pewniaka po top4?. Deprecjonowanie Maxa wsadzcie sobie w 4 litery. Fakty są takie, że żadna drużyna serie a pod względem punktów nie zaliczyła takiego zjazdu jak my. Możecie chrząkać, pluć i się denerwować ale taki jest fakt. Możecie wypominac styl, ale to jest sport, a w sporcie liczy się wynik końcowy, a ten jest w porównaniu z jakimkolwiek sezonem Maxa Allegriego w Juventusie absolutnie do dupy. Gość dostał wszystko co chciał. I gramy gorzej jak będąc osłabieni, bez gwiazd, wspomagani no-nameamami za Maxa. Do cholery przez całą druga kadencję Max takiej paki nie dostał. Ochlapy dostawał i rzezbil w gównie. Teraz dostaje nawet kolo-muaniego, który w debiucie jest kotem. I co? I śmiech na sali. Ten pajac Giuntoli robi robotę odwrotnie. Takie rzeczy powinien robić rok temu jak Juventus coś znaczył i trzeba było wzmocnić oraz pomoc w sukcesach. Teraz mają w gaciach pełno bo w porównaniu z Maxem to obaj są cieniasami na swoich funkcjach i wprowadzili Juventus głęboko w czelusci dupy zamiast w kosmos.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1533
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Przecież nikt (no prawie nikt) nie broni tu Motty i nie próbuje pudrować rzeczywistości. Te pierwsze pół sezonu z Mottą było mniej więcej tak samo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak wiosna z Allegrim. I mam tu na myśli same punkty, już nie chce mi się zagłębiać w dyskusję o stylu, bo to jakby próbować wskazać, która choroba weneryczna jest lepsza, a która gorsza. Także my nie zaliczamy żadnego regresu, po prostu znaleźliśmy się w dupie jeszcze za Allegriego, a z Mottą, zamiast się z niej wygrzebać, tylko się w niej urządzamy.
Zasadnicza różnica polega na tym, że na tym forum prawie nikt nie będzie bronił Motty tak, jak przez niektórych po latach padaki broniony był (i nadal jest) Allegri. Także ci, którzy próbują przekonywać o wyższości Wybitnego nad Mottą, dyskutują tak naprawdę z próżnią.
Zasadnicza różnica polega na tym, że na tym forum prawie nikt nie będzie bronił Motty tak, jak przez niektórych po latach padaki broniony był (i nadal jest) Allegri. Także ci, którzy próbują przekonywać o wyższości Wybitnego nad Mottą, dyskutują tak naprawdę z próżnią.