Prawda o nas - Polakach (czyli jak nas widzą)

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 560
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 16:00

Ja tylko chciałem dodac od siebie ze powiedzenie pijany jak polak prawdopodobnie nie pochodzi od stanu upojenia alkoholowego, ale napisze wiecej wieczorem bo teraz musze wyjsc:)


mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2169
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 16:03

Ale w niektorych krajach Polakow uwaza sie za uosobienie glupoty... :| ewentualnie przekory... :? Kiedys nawet czytalem taki dowcip, że...

Diabeł zabrał Anglika, Polaka, Niemca i Francuza nad przepasc. Mowi do Anglika:
- Skacz
Anglik na to: - Nie skocze!
Diabeł: - Eee.. prawdziwy gentelman by skoczyl...
Anglik skoczyl.

Nastepnie mowi do Francuza:
- Skacz
- Nie skocze!
- Ale wiesz, teraz taka moda...
Francuz skoczyl.

Nastepnie do Niemca:
- Skacz
- Nie skocze!
- To rozkaz!
Niemiec skoczyl.

Diabel podchodzi do Polaka:
- Skacz!
- Nie skocze!
- No to nie skacz.
Polak skoczyl.


No i tak to czasem jest... :roll: W kazdym badz razie, za kogokolwiek bysmy nie uchodzili na swiecie, na pewno jestesmy oryginalni... :D

Jesli zas chodzi o alkohol, ostatnio kumpel opowiadal mi jak byl w Szwecji, i tam alkohol- taki 98% :wink: mozna dostac tylko na recepte w aptekach! :roll: A u nas zdobyc go gdzies na boku nie trudno... :D


Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 206
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 16:08

Z tego co pamiętam to powiedzenie "soul comme un Polonais" jest polskie (ale też znane we Francji - chociaż, że Polacy je sobie wymyślili, a nie Francuzi nam to nie jestem pewien) oznacza człowieka, który pomimo tego, że dużo wypił to potrafi budować składne zdania, iśc w miare prosto i w miare trzeźwo myśleć - to powiedzenie może od sarmatów pochodzić :wink:8)


EDIT
Wszedłem na francuskie yahoo i stwierdziłem, że oni nie używają tego powiedzenia tak jak to zgrabnie na górze określiłem :?
Przykre.


2MAN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2003
Posty: 330
Rejestracja: 14 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 17:02

Adu pisze: to ja Ci radze wyjechac, bo z takim podejsciem, to na pewno nie bedzie lepiej! wiadomo ze konieczne sa zmiany i ze nie jest dobrze... ja Ci powiem ze zawsze jak jezdze za granice to jestem dumny z tego ze jestem Polakiem!
Wyjade stąd i to z wielka przyjemnością... bo wole jechać i szorować kible (mówie ogólnie o pracy w "prawdziwych" krajach UE ) przykrym Angolom :D za pieniądze (za które będzie mnie stać na "w miare dostanie życie ,utrzymanie siebie czy osoby bliskiej inne przyjemności ) , niż robić tutaj to samo za marne złote z których nie stać mnie na nic ... :|
Co ma samo nastawienie - napewno chciałbym żeby u Nas było lepiej , i kto wie ,może zmieniłbym coś w tym Kraju , jeśli dostałbym szanse ,ale pewnie reszta by mnie "zjadła" rzekoma władza, za to że chciałbym coś zmienić albo "wziąść w kieszeń" :evil: przynajmniej tyle co oni ... :|

Ja nie mówie o wakacjach z rodzicami tylko "życiu" ... jeśli jesteś w "potrzasku" i potrzebujesz pomocy to zrobisz tam wszytko (widzałem !!) żeby tylko jakoś życ :? , czego tutaj byś nigdy nie zrobił ... A nawet jeśli żyje Ci sie dobrze ,to masz świadomość tego żę Twoi rodacy mają wspaniała opinie w obycm kraju :D więc, też jesteś skazany na siedzenie cicho , jeśli nie chcesz stracić pracy :D jeśli już ja dostałeś będą Polakiem :D


"Dla wszytkich fanow Nintendo DS . Zapraszamy ! http://www.dsinfo.yoyo.pl/news.php
Zylka

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 czerwca 2003
Posty: 9
Rejestracja: 26 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 17:05

Lucid_Dreamer pisze:Z tego co pamiętam to powiedzenie "soul comme un Polonais" jest polskie (ale też znane we Francji - chociaż, że Polacy je sobie wymyślili, a nie Francuzi nam to nie jestem pewien) oznacza człowieka, który pomimo tego, że dużo wypił to potrafi budować składne zdania, iśc w miare prosto i w miare trzeźwo myśleć - to powiedzenie może od sarmatów pochodzić :wink:8)


EDIT
Wszedłem na francuskie yahoo i stwierdziłem, że oni nie używają tego powiedzenia tak jak to zgrabnie na górze określiłem :?
Przykre.
Słyszałem podobne znaczenie tego powiedzenia i podobno powstało ono z tego że polscy i francuscy żołnieże przed bitwą sie napili, tylke ze francuzi byli narąbani jak bele a polacy poszli walczyć dalej.


kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 560
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 19:29

Z tego co ja wiem o tym powiedzeniu pijany jak polak to zdajsie była rozmowka dowódzcow francuskich z napoleonem. Nie pamietam gdzie to wyczytałem (może MW, ale nie jestem pewien) w kazdym razie po krotce: chodziło o to, że ktorys dowodca powiedział ze trzeba byc pijanym albo nienormlanym zeby atakowac w tak beznadziejnej pozycji, sytucji czy co tam to bylo. No i Polacy i tak poszli i wygrali. I cos tam Napoleon wtedy plumknął o tym i tak zostało. Nie byla to chyba Samosierra, ale podobnie szaleńcza szarża...

Edyta mowi, żebym coś jeszcze napisał bo potem bede posta tylko bił. No to jedizemy:
Nie ma co sie oszukiwac inne kraje widza nas jako bande pijakow, złodziei, brudasow (przynajmniej po ostatnich zajsciach w Londynie) i zacofanych rolników. Nikt nas nie lubi, kazdy sie z nas smieje. Tylko francuzi jako tako nas szanuja. Dla reszty jestesmy na rowni z żydami, murzynami i ogolnie nie lubianymi rasami. Takie juz sa zabobony i one sie na razie nie zmienia. Chyba, że wygramy mistrzostwo świata w piłce nożnej lub bedziemy odnosci jakies sukcesy. TAk chyba mozna teraz sobie tylko naprawic reputacje. Ale kogo to obchodzi? Mnie osobiscie to zwisa i powiewa co ktos mysli o Polsce i Polakach. Ja znam historie a nie on i jesli chodzi o mnie to jestem zarąbiscie dumny z tego czego dokonalismy i tego jakie mamy cechy. Miejscowe przywary mnie smiesza a wady nie przeszkadzaja. Uwazam ten kraj za osobista utopie, tylko nie staram sie wnikac w polityke ani wszelkie szczeble wladzy bo mam zamiar zyc spokojnie a nie wyladaowac u psychitry z szarpanymi nerwami :wink:
A jak jestem za granica to zawsze mówie, że jestem z Polski


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 21:27

kornknot pisze:Dla reszty jestesmy na rowni z żydami, murzynami i ogolnie nie lubianymi rasami. Takie juz sa zabobony i one sie na razie nie zmienia. Chyba, że wygramy mistrzostwo świata w piłce nożnej lub bedziemy odnosci jakies sukcesy. TAk chyba mozna teraz sobie tylko naprawic reputacje. Ale kogo to obchodzi? Mnie osobiscie to zwisa i powiewa co ktos mysli o Polsce i Polakach. Ja znam historie a nie on i jesli chodzi o mnie to jestem zarąbiscie dumny z tego czego dokonalismy i tego jakie mamy cechy. Miejscowe przywary mnie smiesza a wady nie przeszkadzaja. Uwazam ten kraj za osobista utopie, tylko nie staram sie wnikac w polityke ani wszelkie szczeble wladzy bo mam zamiar zyc spokojnie a nie wyladaowac u psychitry z szarpanymi nerwami :wink:
A jak jestem za granica to zawsze mówie, że jestem z Polski
dokładnie. ja jestem dumny, że jestem Polakiem :!: i nie obchodzi mnie, jakie zdanie mają o nas inni. to ja wiem co się dzieje w tym kraju i jak tu jest. reszta powinna patrzeć na siebie i dążyć ku temu, żeby tam było lepiej, a nie wytykać nam nasze wady.


Michal17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 454
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 21:55

2MAN pisze:Ja tam nie czuje się Polakiem "całym sercem",chętnie zmieniłbym obywatelswto i kraj ,dla własnych korzyści: materialnych i społecznych ... a dlaczego ?? "bo tutaj jest jak jest" i chyba lepiej nie będzie :|
2MAN pisze:Wyjade stąd i to z wielka przyjemnością... bo wole jechać i szorować kible (mówie ogólnie o pracy w "prawdziwych" krajach UE ) przykrym Angolom za pieniądze (za które będzie mnie stać na "w miare dostanie życie ,utrzymanie siebie czy osoby bliskiej inne przyjemności ) , niż robić tutaj to samo za marne złote z których nie stać mnie na nic ...
Płakać mi się chce jak czytam takie komentarze. Czemu ludzie w tym kraju są takimi cholernymi materialistami i potrafią tylko narzekać.
kornknot pisze:Mnie osobiscie to zwisa i powiewa co ktos mysli o Polsce i Polakach. Ja znam historie a nie on i jesli chodzi o mnie to jestem zarąbiscie dumny z tego czego dokonalismy i tego jakie mamy cechy
Popieram kornknota (wiadomo - Kraków). Też jestem dumny z tego że jestem Polakiem!!! Naprawde nie obchodzi mnie zdanie innych (narodów), nie obchodza mnie gierki polityczne. Licze na poprawę dopiero kiedy do władzy dojdzie pokolenie nie pamiętające komunizmu, nie doświadczające go na własnej skórze - czyli krótko mówiąc nasze pokolenie (a przynajmniej moje bo jestem 1987 rocznik) :D

Chciałem jeszcze powiedzieć coś o powiedzonkach. Mianowicie usłyszałem ostatnio tekst kolegi pytanego sie czy idzie na piwo: "Przecież jestem Polakiem - alkoholu i pacierza nie odmawiam!!!" To chyba nie wymaga komentarza :D


Mania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2003
Posty: 366
Rejestracja: 17 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 22:07

Chciałem jeszcze powiedzieć coś o powiedzonkach. Mianowicie usłyszałem ostatnio tekst kolegi pytanego sie czy idzie na piwo: "Przecież jestem Polakiem - alkoholu i pacierza nie odmawiam!!!" To chyba nie wymaga komentarza
Co do powiedzonek- przypomnialo mi sie ze kiedy bylam w szkole, w Niemczech (szkola jezykowa) i na kazdy egzamin przychodzilam bardzo pewna siebie ( 8) ) wszyscy bardzo przerazeni azjaci pytali mnie: "jak to? Ty sie nie denerwujesz?" Odpowiadalam zawsze: "ja jestem z Polski, nie wiem co to strach 8) " :wink:

Agnieszka


Łucja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 listopada 2003
Posty: 206
Rejestracja: 30 listopada 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 22:15

"Moi koledzy siedzą w Angli albo w USA,
tam przywabił ich bez trudu zarabiany szmal,
Ziemia ojców ma tę moc, która im po nocach nie da słodko spać."
- Coma, "Czas Globalnej Niepogody"

Nigdy nie wyrzekłem i nie wyrzekne się swojej polskości, nieważne czy będę tu, czy na drugim końcu świata, a tym co to przy pierwszej lepszej okazji zapomną, że urodzili się w tym kraju powiem jedno: To nawet lepiej, bo przez takich jak Wy, Polska jest teraz taka jaka jest :?.

@2MAN a widzisz, a ja nie mam zamiaru szorować kibli Anglikom, właśnie takim postępowaniem wystawiasz o nas świadectwo :| Lepiej, żebyś pojechał i był tam dyrektorem z Polski... ale ty chyba jednak nie masz ambicji - ważne, że będziesz miał na cheeseburgera i 2 pokojowe mieszkanie w Londynie (pewnie w dzielnicy SOHO!)
Ostatnio zmieniony 17 stycznia 2005, 23:39 przez Łucja, łącznie zmieniany 1 raz.


Adu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 stycznia 2004
Posty: 195
Rejestracja: 24 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 22:30

Lucid musze sie z Toba zgodzic, mo madrze prawisz, oby wiecej bylo ludzi z takim podejsciem


wszystkie drogi prowadza do... TURYNU!
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 23:01

kornknot pisze:Z tego co ja wiem o tym powiedzeniu pijany jak polak to zdajsie była rozmowka dowódzcow francuskich z napoleonem. Nie pamietam gdzie to wyczytałem (może MW, ale nie jestem pewien) w kazdym razie po krotce: chodziło o to, że ktorys dowodca powiedział ze trzeba byc pijanym albo nienormlanym zeby atakowac w tak beznadziejnej pozycji, sytucji czy co tam to bylo. No i Polacy i tak poszli i wygrali. I cos tam Napoleon wtedy plumknął o tym i tak zostało. Nie byla to chyba Samosierra, ale podobnie szaleńcza szarża...
To byla Somosierra. Napoleon wykrzyknal te slowa w uznaniu talentu polskich zolnierzy. Nasi Szwolezerowi (najlepsza formacja w historii francuskiej wojskowosci) przed atakiem na wawoz, jak to Polacy 8) , troche sobie wypili. Wypili jednak madrze. Taka ilosc, jaka pozwalala im na opanowanie strachu, a przy okazji na zachowanie trzezwosci umyslu.
Z tym samym wyczynem Szwolezerow wiaze sie jeszcze jeden cytat. Mianowicie Cesarz, dowiedziawszy sie, ze niemozliwym jest zdobycie wawozu, powiedzial: "Dla moich Polakow nie ma rzeczy niemozliwych". Mial racje 8) . Kiedy indziej, po kompromitacji na przegladzie, powiedzial o nich: "Ci ludzi potrafia tylko sie bic". Polacy byli ostatnim wiernym Napoleonowi narodem.

Wracajac do calej miedzynarodowej opini o Polakach, to ja mam ja w glebokim powazaniu. Jestesmy narodem o najwspanialszej historii. Zrobilismy dla tego swiata wiecej niz ktokolwiek inny. Tylko przez glupote ludzie nas reprezentujacych, mamy taka a nie inna opinie na swiecie. Nie ma sie co dziwic. Do stanow za praca, nie wyjezdzaja wybitni intelektualisci. Tylko biedni ludzie. W ich naturze lezy picie wodki, nie mowcie, ze wy potraficie sie jej oprzec. Wodka to jeden z najzniejszych elementow naszej panstwowosci 8) . Mimo, ze mamy w swojej historii takich ludzi jak Ks. Józef Poniatowski, Pilsudski czy Chopin, to wlasnie z wodka jestesmy najczesciej kojarzeni. Szkoda, ze to ona akurat jest najpopularniejsza, ale mozemy to zmienic.
Ja sam jestem cholernie dumny z tego, ze jestem Polakiem i na kazdym kroku to powtarzam. Zadne bzdury, wypisywane przez bande kretynow, nie zmienia mojego podejscia do Polski. Tak zeby podkreslic moj patriotyzm, to chcialem powiedziec, ze Jedenastego Listopada spiewalem Rote 8) . Prawie wtedy nie pilem 8) .

P.S. ( to nie jest edit :wink: ) Strasznie mnie dziwi i wkurza, ze nikt z Was nie wymienil nazwiska Karola Wojtyły...


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 23:28

Dionizos pisze: "Dla moich Polakow nie ma rzeczy niemozliwych".
Albo w innej wersji : ,, Zostawcie to Polakom . Dla nich nie ma nic niemożliwego " :wink:
Dionizos pisze: Wracajac do calej miedzynarodowej opini o Polakach, to ja mam ja w glebokim powazaniu. Jestesmy narodem o najwspanialszej historii. Zrobilismy dla tego swiata wiecej niz ktokolwiek inny. Tylko przez glupote ludzie nas reprezentujacych, mamy taka a nie inna opinie na swiecie. Nie ma sie co dziwic. Do stanow za praca, nie wyjezdzaja wybitni intelektualisci. Tylko biedni ludzie. W ich naturze lezy picie wodki, nie mowcie, ze wy potraficie sie jej oprzec. Wodka to jeden z najzniejszych elementow naszej panstwowosci 8) . Mimo, ze mamy w swojej historii takich ludzi jak Ks. Józef Poniatowski, Pilsudski czy Chopin, to wlasnie z wodka jestesmy najczesciej kojarzeni. Szkoda, ze to ona akurat jest najpopularniejsza, ale mozemy to zmienic.
Ja sam jestem cholernie dumny z tego, ze jestem Polakiem i na kazdym kroku to powtarzam. Zadne bzdury, wypisywane przez bande kretynow, nie zmienia mojego podejscia do Polski.

Podpisuje się pod tym wszystkim co mam :D


2MAN - oj nie ładnie.
Chccesz czyścić kible zdrajcom , którzy mieli i mają polaków głęboko w czterech literach ?? WSTYD !!!!!!!
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2005, 14:34 przez Yari, łącznie zmieniany 1 raz.


Bad_Magick

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2004
Posty: 240
Rejestracja: 21 lutego 2004

Nieprzeczytany post 17 stycznia 2005, 23:30

Z góry przepraszam za odejście od tematu, ale miałem przypływ złości na otaczający świat i jakoś tak samo się pisało. Lektura nie będzie interesująca, raczej nudna, ale taka jest nasza rzeczywistość.

We mnie się to kotłuje od dawna. Z jednej strony przytoczony już tekst Piotra Roguckiego z Comy, który działa na mnie z niesamowitą siła i pobudza moje uczucia patriotyczne, z drugiej żyję w kraju pijaków, obiboków, krętaczy, łapówkarzy itp itd. Z jednej strony za mna wspaniała historia mojego narodu, z drugiej szara teraźniejszość. Ciężko mi powiedzieć czy jestem patriotą czy nie.

Sam tekst choć z pozoru zabawny, bardzo dobrze oddaje naszą sytuację, ba nawet o wielu paradoksach nie wspomina. A, że jest kilka które działają na mnie jak płachta na byka to teraz o nich: Jesteśmy chyba jedynym krajem UE rządzonym przez byłych komunistów(albo jak ktoś miałby się obrazić to przez socjalistów). I paradoksem jest to ,że to ten walczący wcześniej o wolnośc naród SAM ich WYBRAŁ, w demokratycznych wyborach. Niech się zwą Socjaldemokratami, mogą się nawet nazwać liberałami, ale to dalej będa Ci sami ludzie, którzy spowodowali 70letnią przepaśc pomiędzy nami a Europą. Czyżby tyle lat walki o nic ? Sam nie chcę w to wierzyć ! Jednak póki co nie trafiają do mnie bzdury, że doganiamy Europę. Jak mamy ją doganiać jak nasz rząd co chwilę "wyskakuje" z propozycją godną czarnego humoru Latającego cyrku. Jak słyszę o podatkach 50% dla najbogatszych to wtedy poważnie zastanawiam się nad wyjazdem, póki nie jest za późno. Jak słyszę o nieistniejący drogach za setki milionów złotych, to pytam retorycznie sam siebie "gdzie są te pieniądze ?". Nie będę już mówił o samych politykach i to nie tylko tych z lewicy bo to nie o to chodzi, żeby obwiniać tylko jedną partię,, którzy bawią się naszym kosztem.
Ale dlaczego mieliby tego nie robić ? Nasz naród jest głupi i ślepy, bardzo przykro mi to mówić, ale tak jest. A oto przykład:przed wyborami parlamentarnymi u mnie na rynku(miasto Tarnów) była telewizja regionalna i pytałą ludzi na kogo będą głosować. Zgadnijcie jakie były najczęstsze odpowiedzi..."Na Olka, bo na kogo.", prezenter więc pyta: "Na jakiego Olka ?", "No, na tego no...Olka" - pada kolejna odpowiedź. Powtarzam to były wybory PARLAMENTARNE i to nie była odosobniona wypowiedź. I nie mówię tu o ludziach, którzy nie mieli szans na edukacje,bo są tacy i to ich usprawiedliwia. Mówię o ludziach, którzy POWINNI widzieć co się w kraju dzieje.
U nas ogromna rzesza ludzi tęskni za wspaniałymi wodzami(a młodzież, której w tych czasach nie było ,ostatnio zaczęła z zachwytem patrzeć na sposób w jaki oddawano hołd hitlerowi , jaką czcią obdarzano Lenina), za wodzami którzy zamiast jedzeniem w sklepach karmili ludzi pustymi słowami. Ale jakże pięknie było nic nie robić i słyszeć, że jesteśmy potęgą gospodarczą świata, prawda ?. Taka mentalność niestety u nas pozostała. Większość ludzi patrzy jak tu zarobić, ale się nie orobić. I tu wplotę dośc aktualny temat związków zawodowych w Polsce bo w tym widzę ogromne zagrożenie.. Fajnie, kiedyś o nie walczyliśmy i powstały. I to one były głowna przyczyną upadku starego systemu. Wszytsko fajnie, wsyztsko dobrze, tylko trzeba mieć umiar. Ale nie, Polacy jak zobaczą, że można mieć coś z niczego (czyli w zasadzie kosztem innych) to odrazu z tego korzystają. Już teraz te wspaniałe związki dają nam nieźle po tyłku. Górnicy , kolejarze itp itd, No przecież to się w głowie nie mieści, ciekaw jestem ile miliardów stracliliśmy na strajkach w ostatnich tylko kilku latach...a może lepiej żebym nie wiedział. I żeby ktoś nie pomyślał , że jestem przeciwnikiem wolności zrzeszania się, lub też ujmuję Solidarności. Związki pomogły nam się podźwignąć, ale boje się ,że mogą być przyczyną naszego kolejnego upadku. Nie będę tutaj wysnuwał teorii jak ten upadek może wyglądać. Przyczepiłem się troche do tych związkowców wybaczcie, ale jak słyszę lamenty że chwilowo wstrzymane są CZTERNASTKI! (czternaste pensje, to te po trzynastkach, normalny człowiek ma ich 12) i dlatego jest strajk to nóż mi się w kieszeni otwiera. I tak mógłbym pisać o chorobach naszego kraju i pisać. Wymieniłem tylko te, które w ostatnich czasach najbardizej dały nam się we znaki.


Z jednej strony czuję, że w przyszłości nie chcę być częścią tego BAŁAGANU, z drugiej jednak wciąż tli się u mnie jakaś nadzieja, że może być lepiej , że ja też będę miał na tyle siły, żeby powalczyć o tę poprawę. Mam 18 lat, więc w znacznej mierze to zadanie będzie na mnie spoczywało. Ale czy będe w stanie mu podołać, a moi rówieśnicy ? Czy my młodzi ludzie będizemy w stanie kiedyś zmienić stereotypy o Polakach ? To pytanie pozostawiam każdemu z Was, bo póki co sam nie potrafię na nie odpowiedzieć. Jedno wiem - PATRIOTYZM będzie dla nas wielkim wyzwaniem.

EDIT: (trochę lużniej napisane ;) )

A z tego wszystkiego zpaomniałęm napisać to o czym myślałem wciskając "Odpowiedz". W te wakacje byłem na zachodzie, w Szwajcarii. Jadąc windą pewni staruszkowie słysząc nasz język powiedzieli do siebie, że teraz to będą tą windą jeździć w nieskończonośc. Chodziło im o naszą nieumiejętnośc posługiwania się windą(swoją drogą dalej nie mogę dociec skąd wiedzieli, że jesteśmy polakami). Przynajmniej tak im się wydawało, że to dla nas za trudne. Jakież było ich zaskoczenie i zażenowanie gdy na dowidzenia pożegnaliśmy się z nimi bardzo ładnie...po Włosku ;)
To taki jeden, najnowszy przypadek, mam ich w swoim życiu co nie miara. Świadczy to o opinii jaką mamy za granicą. I boje się, że nie da się jej zmienić. Akurat tam gdzie mieszkałem, Polacy dorobili się całkiem niezłych stanowisk i pieniędzy. Są poważani, ale tylko jako te jednostki, a opinia o całym naszym narodzie mimo to pozostała niezmieniona.
Pozostaje nam być dumnymi z tego, że pomimo zarobków mamy te samochody i jednak potrafimy za te pieniądze wyjechać do innych krajów. Ja jakoś wielu szwajcarów zczy włochów w Polsce nie spotkałem ;)


2MAN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2003
Posty: 330
Rejestracja: 14 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 18 stycznia 2005, 15:38

W mojej wypowiedzi "szorowanie kibli" ujołem jako "prostą" prace za którą dostane pieniądze ... Lucid może i dobrze mówisz ,ale tutaj za te pieniądze , przy tych rządzących , będziesz zarabiał marne pieniądze za które nie będzie Cie stać na utrzymanie najbliższych czy siebie ... od czegoś trzeba zacząć i wierz mi , że mam ambicje ... ale wole zrobić to tam i dostać za to "przykładowo" 4 razy wiecej kasy niż tutaj, za tą samą robote !! i nie martwić się że w pewnym momencie może mnie nie być nie stać na "życie" :|

Nie powiem że jestem zwolenikiem pracy u angola,niemca czy holendra ,ale taka jest polityka w nasyzm kraju i póki to się nie zmieni nie mam zamiaru się martwić o jutro ... Sam twierdze że te "rozwinięte kraje świata" (chodz napewno nie wszystkie) - są tępe i egoistyczne , interesuje ich tylko dobro własne --> ale oni nie maja takich problemów z bezrobociem czy brakiem pieniędzy , które rzekomo są ,bo "minimalne zarobki w naszym kraju" są dosyć duże - chyba powyrzej 1000 zł . Sami wiecie że to wielka bzdura !! jedno wielkie kłamstwo !! i chyba nic tego nie zmieni .... napewno nie w tutaj , w tym Kraju :cry:

A my Polacy jesteśmy "dumni" z naszej bogatej historii .... i co z tego skoro teraz jest inaczej .Popatrzcie lepiej na te czasy , w których żyjecie , bo za chwile możecie wylądować na progu , bez pracy ,domu czy jedzenia :evil: (nie daj Boże nikomu) i co powiecie że Polska była taka zasłużona w dziejach Europy i Świata :?: :!: Ten kraj i władza zrobili z nas materialistów , a dlaczego ?? bo każdy z Nas chce żyć przyzwoicie i zostawić godne lub lepsze warunki życia swoich dzieciom ...


"Dla wszytkich fanow Nintendo DS . Zapraszamy ! http://www.dsinfo.yoyo.pl/news.php
ODPOWIEDZ