Problem Del Piero
- Juverulez!
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
- Posty: 498
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
Muszę wam coś wyjawić. Podobnie jak dla wiekszosci osób Del Piero był i jest moim piłkarskim bogiem, on jest w piłce jak tede w rapie- "moge wszystko". Po dzis dzien jest dla mnie ikoną piłkarza, chodzącym ideałem. Ambitny, cierpliwy, gra często fair-play, technik, no i robi co moze dla Juve. Kontuzje to jego plaga. Nie jednemu pilkarzowi kontuzje przekreslily kariere, ale Del Piero powracał. Moze i w wielkim stylu ale na krótko- do nastepnej kontuzji. Jest coraz starszy, 30 sie zbliża, faktycznie ubywa mu teżyzny fizycznej. Jego kolejny mankament to słaba psychika- połowa meczów o wysokie stawki jest przekreslony. Denerwuje mnie jednak 1 rzecz- taka Carriera Delle Sport z czystym sumieniem wystawia mu 5 za mecz, chociaz on zawsze mial 3-2 na karku /czyli o wiele trudniejsze zadanie/ był swiezo po kontuzji i mial pare niezłych podań. Ibrahimowicz 1 asysta i cały mecz nieporozumień i jush o 1 note wyzej. Czym se Alex tak zawinil? Wysokie oczekiwania są dobre, ale nie zawsze przynoszą oczekiwane efekty, nieraz mechanizm działa w 2 strone. Del Piero jest jednak niesiony dopingiem wiernych kibiców. Serce rośnie gdy po zejsciu w Bayernie 20 tys ludzi po srednim występie, docenia to co robi, to ze wraca, to ze sie stara.... I on własnie gra dla nich, w tym jest jego siła!!! Sądze ze niewiele by zdziałał bez takich kibiców jak my /tzn ja
/..... Nie mam zamiaru wyolbrzsymiac roli kibiców jego karierze, ale to bardzo wazne ze w takich chwilach ktos przy nim jest, gdyz media nigdy nie zejdą z Del Piero bo jak jush zaznaczylem wymaganią są na world class, a DP po kontuzji to jedynie semi pro... Nikt chyba jednak nie wątpi ze niedługo ujrzymy go w pełnej krasie. Oddałbym wszystko/ no prawie
/ zeby DP mial wyniki swoich ciezkich treningów i poswiecenia. Ja osobiscie nigdy nie przestane w niego wierzyc, dla mnie zawsze bedzie wzorem godnym nasladowania. To taki mały wielki człowiek, nie uwikłany w zadne intrygi w stylu Totti, Beckham, Ronaldo, Inzaghi.... Geniusz zła 
Proszę kazdego kto opiniuje go jush jako renciste i kombatanta o wstrzymanie się od zdania i poczekania do konca sezonu..... "Stracić wszystko, by to wszystko odzyskać"......
To mi sie napisało
Ale to i tak skrócona werjsa 



Proszę kazdego kto opiniuje go jush jako renciste i kombatanta o wstrzymanie się od zdania i poczekania do konca sezonu..... "Stracić wszystko, by to wszystko odzyskać"......
To mi sie napisało


- Peja
- Juventino
- Rejestracja: 12 listopada 2003
- Posty: 385
- Rejestracja: 12 listopada 2003
Moim zdaniem problem Del Piero leży w przygotowaniu fizyczny. Jak słusznie zauważył Zibi Del Piero już nie imponuje tak jak kiedyś swoją muskulaturą, wtedy kiedy mógł imponować atletyką był niczym byk w polu karnym. Więc radze popracować nad sprawnością fizyczną i olać opinię publiczną! Alex za bardzo spina sie na każdy mecz, za bardzo chce, trzeba to tego podejsć na luzie i musi być dobrze :!:
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Mam podobne zdanie. Od niego się zaczeła moja przygoda z JUVE i zawsze pozostanie wielki sentyment do tej okoliczności. Niemiej jednak nigdy nie wywyższałem go ponad innych, bo cały JUVENTUS traktuję na równi. To był piękny moment, gdy Del Piero był na ustach całego Świata, odrazu urzekl mnie swoją grą, przeszło to na JUVE. No i 1 koszulka to oczywiscie Alex # 10.darel pisze: Del Piero jest moim wielkim idolem z lat młodzieńczych i pozostanie nim na zawsze, dlatego też zawsze bede wierzyć, że on jeszcze powróci.
A co miał zrobić? Podczas koszmarnej kontuzji z 1998r. kiedy mial 24 lata miał sie poddać i zawieśić buty na kołku? Musiał powrócić. Pozatytm to co osiągnał mówiło samo za siebie.Juverulez! pisze:Nie jednemu pilkarzowi kontuzje przekreslily kariere, ale Del Piero powracał.
Już trudno jest po raz kolejny przerabiać temat Del Piero. Był już wałkowany wiele razy. Tak naprawdę nikt nigdy nie zrozumie jak z jednego z najlepszych piłkarzy Świata, został zwyklym piłkarzem z nazwiskiem i bogatą historią... :? Przecież gry w pilkę się nei zapomina...
W 98 mial szczyt formy, wystarczy wspomnieć bramki z rzutów wolnych. Oraz gola z Interem kiedy to wygraliśmy 1-0. Kto ma niech zobaczy. Przebiegł pół bosika przedryblował obrońców i zdobył gola... Dziś nie ma szybkości, zamiast mknąć na bramkę to staje w miejscu, drybluje i szuka faulu. Nie ogląda sie już go z taką przyjemniością :? Wracają do roku 98. sądzę, że gdyby nie MŚ i świetna forma Zizou, to tylko Alex załugiwał na Złotą piłkę.
Z przyjemnością i łzą w oku ogląda się jego filmiki z wcześniejszych lat... :roll: Chcę w niego wierzyć, lecz on ,musi mi w tym pomóc

Tym sezonem musi dużo udowodnić, jeśli mu nie wyjdzie, wielu w niego zwątpi, w tym ja. Niechcę go ogładać na boisku jak się kompromituje

Ufff...kto to przeczyta?


- Wessal
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2004
- Posty: 258
- Rejestracja: 27 sierpnia 2004
Wojtom wątpie, naprawdę wątpie może i nawet takie kontuzje wpływają na Del Piero ale to jednak poprostu koniec ery bycia wielkim piłkarzem niestety. On jedynie nadawał się na strzelanie goli i przez to był aż tak lubiany lecz to już się skończyło. Del Piero już nie będzie grał świetnie i tyle. Juve ma innych dobrych napastników którzy z pewnością mogli by zastąpic Alexa w ataku. Jego lata minęły. I ja już cały czas mówię, że Alex powinien odejśc. Taka jest prawda :!:Wojtom pisze:No niestety do takiej gry Alexa przyczyniły się głowinie kontuzje... Gdyby nie ta z 1998 roku, byłby to teraz zupełnie inny piłkarz, być moze najlepszy na swiecie... :?
- Juverulez!
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
- Posty: 498
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
Gdybys chcial zauwazyc, to chodiło mi o to, ze Del Piero powrócił w wielkim stylu.... Nie kazdy to potrafi!!! Baggio faktycznie odszedł w chwale, ale czyzby zasluzonej??? / co takiego zrobił w Brescii??/Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:A co miał zrobić? Podczas koszmarnej kontuzji z 1998r. kiedy mial 24 lata miał sie poddać i zawieśić buty na kołku? Musiał powrócić. Pozatytm to co osiągnał mówiło samo za siebie.Juverulez! pisze:Nie jednemu pilkarzowi kontuzje przekreslily kariere, ale Del Piero powracał.
Na drugi raz nie cytuj całej epistoły składającej sie z 3 postów, tylko fragment do, ktorego się odnosisz. Już poprawiłem
- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 426
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Dragon - naprawde piekne słowa - genialnie ujałeś sytuacje Alexa, a szczególnie ten ostatni akapit.Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze: Już trudno jest po raz kolejny przerabiać temat Del Piero. Był już wałkowany wiele razy. Tak naprawdę nikt nigdy nie zrozumie jak z jednego z najlepszych piłkarzy Świata, został zwyklym piłkarzem z nazwiskiem i bogatą historią... :? Przecież gry w pilkę się nei zapomina...
W 98 mial szczyt formy, wystarczy wspomnieć bramki z rzutów wolnych. Oraz gola z Interem kiedy to wygraliśmy 1-0. Kto ma niech zobaczy. Przebiegł pół bosika przedryblował obrońców i zdobył gola... Dziś nie ma szybkości, zamiast mknąć na bramkę to staje w miejscu, drybluje i szuka faulu. Nie ogląda sie już go z taką przyjemniością :? Wracają do roku 98. sądzę, że gdyby nie MŚ i świetna forma Zizou, to tylko Alex załugiwał na Złotą piłkę.
Z przyjemnością i łzą w oku ogląda się jego filmiki z wcześniejszych lat... :roll: Chcę w niego wierzyć, lecz on ,musi mi w tym pomócc. Kidyś gdy był w składzie, byłem o 50% spokojniejszy o wunik meczu. wiedzialem ,że sam 1 akcją może wygrać spotkanie. Dziś jest zwykłym uzupełnieniem 10 chłopaków.
Tym sezonem musi dużo udowodnić, jeśli mu nie wyjdzie, wielu w niego zwątpi, w tym ja. Niechcę go ogładać na boisku jak się kompromitujeModlę się jedynie by odszedł jak inni wielcy, Platini czy Baggio, w chwale i szacunku, na ustach całego Świata, w ramach tego co zrobili dla futbolu!
Ufff...kto to przeczyta?
Oczywiscie po przeczytaniu Twojego posta odrazu włączyłem sobie ta wspominana bramke z meczu z Interem. Fantastyczna szybkość, jednym zwodem gubi obronce Interu ipewnie strzela bramke. Takiego Alexa chcielibyśmy ogladać zawsze.
Przez ten cały temat przypomniał mi sie jeden artykuł, który juz dawno, dawno temu przeczytałem w BravoSport. To musiało byc jeszcze w roku 1997, napewno nie później. Wspominany artykuł był oczywiście o Del Piero, zajmował całe dwie strony, ale najbardziej urzekł mnie jego tytuł: "Cudowne dziecko włoskiej piłki nożnej". Ten tytuł oddaje chyba najlepiej, kim w tamtym czasie był Alex. Gdyby jego kariera rozwineła sie tak jak powinna, to obecnie byłby najlepszym napastnikiem na świecie.
Obecnie jest jednak jak jest, a my możemy miec tylko nadzieje, że Alex jeszcze wróci i bedzie zachwycał nas swoją grą.
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Martwic moze to ze Alex boryka sie juz dlugo z kontuzjami ktore nie daja mu spokoju no szkoda moze zobaczymy jeszcze kiedys takiego Alexa jak w sezonie 2002/2003 ten gol z Torino albo Piacenza niegdy ich nie zapomne
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Dobre teb kropeczki na końcu. Nie oszukuj sam siebie. Chyba nie masz aż tak slabej pamięci i wiesz dobrze, w jakim stylu powrócił Alex po kontuzji z Udine, bo o tej mowa. Strzelał przez rok same gole z karnychJuverulez! pisze: Gdybys chcial zauwazyc, to chodiło mi o to, ze Del Piero powrócił w wielkim stylu....
:? Sorry, ale mnie to nie imponuje...
W innych kontuzjach, mniej gorszych, też potrzebowal czasu by pokazać na co go stać, aczkolwiek szło mu już wiele lepiej. Zresztą rózniaca pauzy była kluczowa. Rok a 3 miesiące to przepaść jesli chodzi o czas.
Jak można odejśc w niezasłużonej chwale? Albo się wpisaleś w serca kibiców, i będą Cię pamiętać na zawsze albo na odwrót.Juverulez! pisze: Baggio faktycznie odszedł w chwale, ale czyzby zasluzonej???
Pozatym, jeśli się zastanawiasz nad tym czy odszedł w zasłuzonej chwale, to gratuluję. Towje zdanie ok.
Może nie wyniosł ich na szczyty, ale w takim wieku potrafił radować serca kibiców i wciąż czarować. A Del Piero w wieky 29 lat, niedługo zacznie 30, ma już z tym spore problemy...Juverulez! pisze:co takiego zrobił w Brescii??/
Pozatym nie oceniamy tu Bresci, tylko całokształt jego karierym, a jak była to wie każdy :twisted:
Dzięki,milo słyszećdarel pisze: Dragon - naprawde piekne słowa - genialnie ujałeś sytuacje Alexa, a szczególnie ten ostatni akapit.
Tych artykułów była masa, w każdej gazie. Same superlatywy, aż miło było czytać, pamiątka pozostanie na zawsze. Ahh, to były czasy, może jeszcze kilka ,,złotych chwil'' wróci...darel pisze: Wspominany artykuł był oczywiście o Del Piero, zajmował całe dwie strony, ale najbardziej urzekł mnie jego tytuł: "Cudowne dziecko włoskiej piłki nożnej". Ten tytuł oddaje chyba grą.

- Wojtom
- Juventino
- Rejestracja: 14 września 2003
- Posty: 1212
- Rejestracja: 14 września 2003
Wiesz sam co piszesz? Grał przez cały czas dobrze, a tu nagle przestał umieć kopać piłkę? :? Wszystko przez kontuzje..._juvel_ pisze:Wojtom wątpie, naprawdę wątpie może i nawet takie kontuzje wpływają na Del Piero ale to jednak poprostu koniec ery bycia wielkim piłkarzem niestety.
:lol: "jedynie nadawał się na strzelanie goli" , sam był egoistą i tylko szukał okazji, nawet jesli kolega był na lepszej pozycji tak? Przecież On grał i gra dla zespołu, a w tym takie Jego zadanie-strzelanie goli, wiec je strzelał i strzela._juvel_ pisze:On jedynie nadawał się na strzelanie goli i przez to był aż tak lubiany lecz to już się skończyło.
Nie Tobie o tym decydować. 8)_juvel_ pisze:Del Piero już nie będzie grał świetnie i tyle.
Nie tylko mogli by, ale zastępują. Chyba ze o tym nie wiesz..._juvel_ pisze:Juve ma innych dobrych napastników którzy z pewnością mogli by zastąpic Alexa w ataku.
Dokąd odejść? Skonczyc z piłką? Bo do innego klubu na pewno nie odejdzie. Jego czas nie dobiegł konca i jeszcze to udowodni. Pozatym 29 lat, to wiek, w ktorym mozna jeszcze sporo osiągnąc. 8)_juvel_ pisze:I ja już cały czas mówię, że Alex powinien odejśc. Taka jest prawda :!:
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere.
- Raffikki87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 197
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Kolejny temat w roli głównej Alex Del Piero ,gdyby nie ta kontuzja z 1998...... to dostałby złotą piłkę za gre w 98" a, tak wracając do tematu ,Alex powinien zwiększyc mase mięsniową przez co łatwiej byłoby mu grać i kiwać .Brakuje mu świeżosci ,tego czegoś co miał przed kontuzja z 1998 ,przez tą kontuzje jego talent nie rozwinął sie do końca .Boję się że te kontuzje sprawią a raczej nie pozwolą na powrót do formy z sezonu 2002 - 2003 

Na wielkiej scenie ¿ycia musimy zagraæ dobrze role sw± .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
- Juverulez!
- Juventino
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
- Posty: 498
- Rejestracja: 08 sierpnia 2003
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:Dobre teb kropeczki na końcu. Nie oszukuj sam siebie. Chyba nie masz aż tak slabej pamięci i wiesz dobrze, w jakim stylu powrócił Alex po kontuzji z Udine, bo o tej mowa. Strzelał przez rok same gole z karnychJuverulez! pisze: Gdybys chcial zauwazyc, to chodiło mi o to, ze Del Piero powrócił w wielkim stylu....
:? Sorry, ale mnie to nie imponuje...
W innych kontuzjach, mniej gorszych, też potrzebowal czasu by pokazać na co go stać, aczkolwiek szło mu już wiele lepiej. Zresztą rózniaca pauzy była kluczowa. Rok a 3 miesiące to przepaść jesli chodzi o czas.
Jak można odejśc w niezasłużonej chwale? Albo się wpisaleś w serca kibiców, i będą Cię pamiętać na zawsze albo na odwrót.Juverulez! pisze: Baggio faktycznie odszedł w chwale, ale czyzby zasluzonej???
Pozatym, jeśli się zastanawiasz nad tym czy odszedł w zasłuzonej chwale, to gratuluję. Towje zdanie ok.
Może nie wyniosł ich na szczyty, ale w takim wieku potrafił radować serca kibiców i wciąż czarować. A Del Piero w wieky 29 lat, niedługo zacznie 30, ma już z tym spore problemy...Juverulez! pisze:co takiego zrobił w Brescii??/
Pozatym nie oceniamy tu Bresci, tylko całokształt jego karierym, a jak była to wie każdy :twisted:
Jego problem IMHO jest podejscie psychiczne. Wiadomo ze to on bedzie mial i tak 3 zawodniqw przy sobie, nie wazne w jakiej jest formie, widocznie presja go przygniata. NIemniej jednak faktycznie to nie jest ten DP z 1998, 97 itd...
Co do chwały to jak najbardziej moze byc zasłuzona lub nie! Wy analizujecie ostatnie poczynania Del Piero jednak mówiąc o Baggio od razu przechodzicie do osiagniec ogólnych? Czyzby tutaj było cos nie fair /vide stronniczosc?/. Co do tego czarowania to nie wiem co pokazał Baggio takiego mając 30 lat czego nie pokazuje teraz Alex....
- del_Thomas
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 listopada 2003
1 post
ha i co niedowiarki Alex znowu strzela!!!!!!!!!!!!!
2 post
a tak poza tym to ja nigdy nie zapomne tego Alexa z sezonu kiedy zdobylismy Lige Miszczuniow i puchar interkontynentalny
3 post
aha i jeszcze jedna gienialna mysl - problemy del Piero zaczely sie kiedy sie zareczyl, wiec wniosek sam sie nasuwa...
Karteczka za nabijanie. 3 posty pod soba!
ha i co niedowiarki Alex znowu strzela!!!!!!!!!!!!!
2 post
a tak poza tym to ja nigdy nie zapomne tego Alexa z sezonu kiedy zdobylismy Lige Miszczuniow i puchar interkontynentalny
3 post
aha i jeszcze jedna gienialna mysl - problemy del Piero zaczely sie kiedy sie zareczyl, wiec wniosek sam sie nasuwa...
Karteczka za nabijanie. 3 posty pod soba!
- Notch
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2003
- Posty: 76
- Rejestracja: 01 lipca 2003
E tam. Gadacie glupoty. Zeby nie szukac za daleko posluze sie przykladem Frankowskiego. Znajdzcie mi teraz bardziej SKUTECZNEGO napastnika w Europie a moze i na Swiecie. A tez wszyscy go przekreslali i mowili ze jest slaby i nie powinien juz grac. :-D
Wnioski mozna wyciagnac samemu. Zwlaszcza po meczu z Siena

Wnioski mozna wyciagnac samemu. Zwlaszcza po meczu z Siena



No baastahoo pisze: To naprawdę mądra wypowiedź!