Krytyka DD - jakas paranoja :/
- Lord_Chaos
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2004
- Posty: 39
- Rejestracja: 18 października 2004
Mecze Monaco praktycznie opieraly sie na bardzo ladnych dlugich podaniach i bardzo dobrze prezentowala sie gra Monaco.W lidze bylo slabo albo przecietnie ale w LM grali bardzo dobrze a przede wszystkim skutecznie i tak trzeba. Dajmy mu chwilke czasu niech sprowadzi zawodnikow ktorzy odpowiadaja jego koncepcji a napewno bedzie dobrze lepiej ze nie mowi ze zdobedziemy scudetto tak ma byc nie mozna byc zadufanym w sobie i sie puszyc co chwilke trzeba miec troche pokory
czy cos OK


Wielkie LOL dla Ciebie mistrzu w ogóle ;P 2 blędy w 1 slowie to moze jeszcze napisac rzuf zamiast żółw cofamy sie strasznie ostatnio PozderCyba pisze:...........sezonu i wogule co ...........

- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 481
- Rejestracja: 06 lutego 2005
ja powiem krotko bo pozno jest!! jak pewnie wielu DD mnie jakos nie przekonuje!! a co dopiero gdy zaczniemy grac w serie A i LM!! nowy silny Juventus i wielki trener typu MUrinio tak widze nastepny sezon:D
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 530
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Do tego jeszcze dłłłuuga droga... Wiele się jeszcze może wydarzyć.charles pisze:a co dopiero gdy zaczniemy grac w serie A i LM!!
DD wcale nie jest gorszym trenerem od Portugalczyka. Warto pamiętać o tym że zwycięski trener pamiętnego finału LM w sezonie 03/04, miał objąć stanowisko w "nowej" Chelsea. A gdyby tak Giuly nie złapał kontuzji tak szybko? Ale nie warto gdybać... Didier wcale nie ma mniej talentu do trenerki od Murinho, musi go w sobie odnaleźć i doszlifować.charles pisze:nowy silny Juventus i wielki trener typu MUrinio tak widze nastepny sezon:D

- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
['] :lol:DD wcale nie jest gorszym trenerem od Portugalczyka.
Że niby gra Monaco opierała się wtedy tylko na Giulym? Ciekawe, zaiste, ciekawe.A gdyby tak Giuly nie złapał kontuzji tak szybko?
- juverm
- Juventino
- Rejestracja: 05 listopada 2005
- Posty: 640
- Rejestracja: 05 listopada 2005
Wyoraź sobie, że tak. Trzeba było oglądać na Eurosport cykl pt. "My Champions League" (czy jakoś tak), a w szczególności odcinek w którym swoją przygodę z LM przedstawiał Deschamps. Właśnie wtedy powiedział, że atak miał się opierać na Giuly'm bo to on był filarem drużyny i jej najlepszym zawodnikiem. Co się stało potem wszyscy wiemy.Damianinho pisze:Że niby gra Monaco opierała się wtedy tylko na Giulym? Ciekawe, zaiste, ciekawe.

- Młody Wilk20
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2006
- Posty: 28
- Rejestracja: 18 listopada 2006
Ja powiem szczerze, nie ufam Deschampsowi jako trenerowi, jako zwykłemu człowiekowi nie mam nic do niego. Nie oszukujmy się nigdy on Mourinho albo Lippim nie będzie . Ma za małe doświadczenie jak naprowadzenie zespołu takiej klasy jak Juventus. A tym bardziej to, że jeszcze grają zawodnicy, któzy występowali razem z nim w druzynie. On mógłby zostać trenerm jakby w Juve doszło do zmiany pokoleń i w drużynie nie było już zawodników, z którymi występował. DD moim zdaniem ma wielkie braki w swoim wyszkoleniu trenerskim. Chodzi mi oto, że nie umie zmotywować zawodników, nie potrafi podpowiedzieć nic swoim podopiecznym w czsie gry, nie wie, w którym momencie zrobić zmianę i kogo w danej chwili wpuścić. Nie ma charzyny, która potrafiłaby pociągnąć zawodników za sobą i zmusiła ich do dawania z siebie wszystkiego na co ich stać i to ze względu czy gra się w Serie B lub w Serie A. A najbardziej złości mnie to, że winę za słabszą postawę drużyny zawsze zwala na inne czynniki niż na własną osobę, a pezecież nie jest nie omylny! Uważam, że powinnien prowadzić zespół do końca tego sezonu a potem powinnien zostać asystentem Lippiego, albo znaleźć doświadczonego asystenta, który podpowie mu co źle robi i będzie potrafił pokazać mu jego błedy.
Nie uważam się za żadnego znawce futbolu, ale jako kibić ma prawo do oceniania trenera mojej kochanej drużyny. Nie zamierzam z tego rezygnować albo pisać pochlebnie tylko po to aby komuś się przypodobać.
Nie uważam się za żadnego znawce futbolu, ale jako kibić ma prawo do oceniania trenera mojej kochanej drużyny. Nie zamierzam z tego rezygnować albo pisać pochlebnie tylko po to aby komuś się przypodobać.
Juve, storia di un grande amore
- Bigem
- Juventino
- Rejestracja: 15 stycznia 2007
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 stycznia 2007
Wpierw, nim mnie odeślesz do artykułów z wypowiedziami Ja chciałbym odesłać Cię do biblioteczki domowej byś zaznajomił się z ortografią polską.Cyba pisze:Tak Bigem świetnie uważaszkurde on jest pół sezonu i wogule co ty porównujesz OE do Serie B. Został Treze i Buffon ale co tam nie jest autorytetem, mysle ze za dwa sezony jak się Juve wzmocni i zgra, to w LM poszalejemy i zobaczymy co wtedy powiesz i poczytaj czasami wypowiedzi piłkarzy na temat DD i może wtedy coś napisz
Pozdrawiam
A teraz do rzeczy. OE porównałem z Serie B nie pod względem poziomów poszczególnnych lig a jedynie zobrazowałem to, że mając takich piłkarzy nawet Smuda by poradził Sobie z wyprowadzeniem Juve do serie a - jak dla mnie żaden wyczyn uczynić to z obecnymi piłkarzami. Trezeguet i Buffon zostali - racja, ale dlaczego przypisujesz to akurat Deschampsowi to kompletnie nie wiem. Przecież to zarząd usilnie próbował ich namówić na pozostanie, ten sam zarząd odmówił Camoranessiemu odejścia - Deschamps nie miał tu wiele do powiedzenia, bo to nie On sprzedaje piłkarzy, co jedyne może określić czy tego nadal chce czy nie. Kolejna sprawa...Piszesz, że piłkarze komplementują Deschampsa..Okej zgodzę się z tym... ale wyobrażasz Sobie aby zaczęli jęczeć i grymasić? - poprostu widać profesjonalizm ich i tyle, z resztą skoro Ty mnie odsyłasz do artykułów i wypowiedzi, Ja nie pozostanę dłużny i odsyłam Cię do tego co powiedział Gigi w ostatnich dniach o Lippim : "Odszedłbym do każdego klubu który, by prowadził"... Niestety ale Deschamps nie będzie miał takiego, autorytetu jaki mieć powinien jeszcze długo, przynajmniej do czasu gdy w Juve będzie grałą "stara gwardia", dla młodych może być autorytetem ale dla tych którzy znają go z boiska będzie nadal kolegą z boiska a to niczemu dobrze nie wróży.
Pozdrawiam
- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 530
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Tak bardzo ciekawe, przypomnij sobie kilka meczy z tamtego sezonu z Monaco, to się przekonasz że Giuly był niezastąpiony. To było widać w finale.Damianinho pisze:['] :lol:DD wcale nie jest gorszym trenerem od Portugalczyka.
Tak i przy tym zostanę. Ale widzę że nie do końca przeczytałeś mojego posta...
Że niby gra Monaco opierała się wtedy tylko na Giulym? Ciekawe, zaiste, ciekawe.A gdyby tak Giuly nie złapał kontuzji tak szybko?

- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Zacznijmy od tego. Ja uważam, że nie ma piłkarzy niezastąpionych. Każdy jest w mniejszym lub większym stopniu częścią drużyny.Wyoraź sobie, że tak.
Co nie zmienia faktu, że w Monaco nie grał sam Giuly, tylko 11 piłkarzy. I może Giuly był ważnym piłkarzem, ale nie jedynym i na pewno nie był nie do zastąpienia.Właśnie wtedy powiedział, że atak miał się opierać na Giuly'm bo to on był filarem drużyny i jej najlepszym zawodnikiem.
Nie ma piłkarzy niezastąpionych.Giuly był niezastąpiony
- Bigem
- Juventino
- Rejestracja: 15 stycznia 2007
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 stycznia 2007
Scenariusz całkiem realny z tym, że wolałbym abyśmy nie musieli czekać na to aby deschamps zawalił nam pierwszy sezon po powrocie - uważam, że powinni zaraz po awansie do serie a mu ładnie podziękować za współpracę, ewentualnie zrobić z niego asystenta jakiegoś porządnego, renomowanego trenera - np LippiegoKogucik pisze:Moim zdaniem będzie tak :
awans z DD , ale on nieporadzi sobie w Serie A i zostanie zwolniony !!!
Kto następcą ? Spalleti , Mourinho , Lippi , Schuster , Koeman

Pozdrawiam
- wojtas_JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Tak równiez uważam że nie poradzi sobie w Serie A widać to już teraz i również myśle że jeśli tylko pojawi sie szansa by zatrudnic Lippiego trzeba to zrobić.Bigem pisze:Scenariusz całkiem realny z tym, że wolałbym abyśmy nie musieli czekać na to aby deschamps zawalił nam pierwszy sezon po powrocie - uważam, że powinni zaraz po awansie do serie a mu ładnie podziękować za współpracę, ewentualnie zrobić z niego asystenta jakiegoś porządnego, renomowanego trenera - np LippiegoKogucik pisze:Moim zdaniem będzie tak :
awans z DD , ale on nieporadzi sobie w Serie A i zostanie zwolniony !!!
Kto następcą ? Spalleti , Mourinho , Lippi , Schuster , Koeman
Pozdrawiam
- Mortimor
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2007
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 kwietnia 2007
A skąd pewność, że Lippi po raz kolejny będzie wchodził do tej samej rzeki ?
Deschamps ma szansę stać się nowym Lippim, jest młodym trenerem, ma ciekawe koncepcje. Z Michniewicza też się śmiali i co ?
Druga sprawa - większość fachowców, która porównuje się na motywowanie Beenhakkera głowę daję psioczyła po meczu kadry z Finlandią.
W przyszłym sezonie cel jest jeden - zakwalifikować się do LM. Scudetto ? Do tego trzeba kadry - obecna jest po to, by bez problemowo wygrać Serie B.
Deschamps ma szansę stać się nowym Lippim, jest młodym trenerem, ma ciekawe koncepcje. Z Michniewicza też się śmiali i co ?
Druga sprawa - większość fachowców, która porównuje się na motywowanie Beenhakkera głowę daję psioczyła po meczu kadry z Finlandią.
W przyszłym sezonie cel jest jeden - zakwalifikować się do LM. Scudetto ? Do tego trzeba kadry - obecna jest po to, by bez problemowo wygrać Serie B.
Miliony klubów - jedna miłość...
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1489
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Mógłbyś to rozwinąć? Bo ja jakoś nie widzę ciekawych koncepcji. Za to sporo podobieństw pomiędzy nim a Capello - pomijając zdolność do poukładania zawodników w obronie.Mortimor pisze:
Deschamps ma szansę stać się nowym Lippim, jest młodym trenerem, ma ciekawe koncepcje.
Dirty mind
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 419
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Venomik pisze:DD nowym Lippim to cos ciekawego? Deschamps nie dorównuje Lippiemu jako trener nawet do pięt. Lippi to osobistość znana na całym świecie, niesamowicie szanowana i dażona ogromnym respektem przez innych trenerów. Lippi zdobywał puchary na wszystkich szczeblach trenerski kariery kiedy DD nie wiedział czym różni się defensywa od ofensywy ( no może troche przesadzam ) tak czy inaczej...Mortimor pisze:
Deschamps ma szansę stać się nowym Lippim, jest młodym trenerem, ma ciekawe koncepcje.
Co do osoby DD osobiście mam wiele zastrzeżeń i nie jestem zbytni szczęśliwy, że w perspektywie czasu DD będzie terenerem Juve w Serie A. Deschamps...ma jedną bardzo złą cechę której nienawidze u ludzi którzy w jakiś tam sposób są wyżej od innych, mianowicie jest to szufladkowanie ludzi na podstawie pierwszego kontaktu, wejrzenia. I do tej pory nierozumiem dlaczego tak daży tak mały szacunkiem taki wielki talent jakim jest Bojinov.
Dwa. DD jest dobrym trenerem...do czasu gdy drużyna kontroluje mecz i wygrywa, natomiast gdy przegrywa...cóż wtedy jesteśmy świadkami nietrafionych, często spóźnionych i w ogóle bezsensownych zmian czego efektem jest nadal ta sama mizerna gra.
Trzy. DD ma problemy z odpowiednim nastawieniem mentalnym drużyny do meczu. Przykład (wyjazdowe mecze, często ze słabszymi drużynami).
Oczywiście, nie mam zamiaru skreślać go jako trenera jednak wiem że powinien się on jeszcze dużo nauczyć bowiem Serie B a Serie A i LM to zupełnie dwie różne bajki i o ile w tej pierwszej są miejsca na błędy tak w tej piękniejszej drugiej miejsca na błędy nie ma...a kto je popełnia odpada.