Serie B (21): Spezia 1-1 JUVENTUS
- mpolek
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 14 czerwca 2005
- Posty: 348
- Rejestracja: 14 czerwca 2005
Trochę popędziliście z tym optymistycznym typowaniem. Szczerze mówiąc to trza poprawić bilans meczów wyjazdowych mało brakło a przegralibyśmy:(. Na szczęście jest taki ktoś jak Nedved, ktory uratował naszą drużynę pomimo słabego meczu, w doliczonym czasie gry popisał się fantastycznym strzalem!! Szkoda, że Del Piero tak słabiutko zagrał.
- Kryształ
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
- Posty: 419
- Rejestracja: 17 sierpnia 2005
Szkoda ze nikt nie wspomni o robocie trenera a raczej jej braku. Za DD miało być lepiej mieliśmy grac otwarta ofensywna pilke oczywiscie na miare ligi wloskiej a co gramy? Gramy lipe, poraz kolejny kompromitujemy sie przed jakas beznadziejna, szara druzyna z Serie B ktora w zyciu nie widziala Serie A a najgorsze w tym jest to ze to nie jest niednorazowy wypadek, w grudniu zremisowalismy 2-2 z Arezzo (ostatnia drużyna w lidze), 2 tyg. przegralismy z Mantova, wygralismy z Bari ale stracilismy az 2 bramki az wkoncu przyszedl dzisiejszy dzien kiedy to sekundy dzielily nas od porazki ze Spezia...Tak dluzej byc nie moze, jestem sfrustrowany i zdegustowany postawa trenera ktory mam wrazenie sam nie wiem jakiego zawodnika zmienc w trakcie meczu a jak zmienia to albo zmiana jest kompletnie nietrafiona albo zmienia pilkarzy w 90 min. Ja sie dziwie ze Marco w ogole chcial wyjsc na boisko bo takiea zachowanie trenera jest wysoce nieodpowiednie.
DD musi wziasc sie do roboty, bo inaczej nie widze go w przyszlosci jako trenera Juventusu.
DD musi wziasc sie do roboty, bo inaczej nie widze go w przyszlosci jako trenera Juventusu.
- Platini-10-
- Juventino
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
No niestety myślałem że będą kontynuować passę, ale niestety tak nie było! Nie widziałem meczu ale po wyniku można powiedzieć ze był kiepski. Ważne ze ugraliśmy chociaż jeden punkt! Cieszy mnie również forma Pavla, widać że ta przerwa zrobiła mu dobrze. Mam nadzieję ze w następnym meczu będzie zdecydowanie lepiej.FORZA JUVE
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1183
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Pytanie nadal aktualne?Mr Cezary pisze:A ciekawe skąd Ty to wiesz, kto się nas boi a kto nie?
Jakieś pytania?Szymek pisze:Spezia się nas nie boi, i będzie za wszelką cenę walczyć o trzy punkty
No stało się to, czego nikt się nie spodziewał. Wiedziałem, że łatwo nie będzie, a było fatalnie. W La Spezia traktowali nas jak futbolowych bogów a miejscowi utarli nam nosa, pewnie oni nawet nie wiedzieli, że mogą tak zagrać z Juve. Teraz tylko możemy mieć pretensje do siebie. Co to prezentujemy na boisku to jest kompromitacja. tracimy bramkę w 39 minucie a zmiana jest dopiero w 70 minucie, pomijając fakt, że Marchionni wszedł dopiero w 91 min. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ta praca przerasta Deschampsa. Osiągnął sensacyjny sukces z AS Monaco, a teraz wymagania są o wiele większe. Kompletnie nie wiem co kieruje Didierem przy zmianach. Na co on liczy? Na cud? Nasi napastnicy dziś zagrali fatalnie, a Bożinow na ławce. Mamy w składzie młody wielki talent a on nie dostaje szans gry! Niech Didier udowodni swoją wyższość ustawiając i wydając polecenia drużynie a nie znalazł sobie kozła ofiarnego jako Waleriego. Jeśli młody Bułgar odejdzie od nas to jestem pewnien, że będziemy sobie pluć w brodę, tak jak z Henrym. Czas podjąć jakieś poważne kroki, bo inaczej może być nieciekawie, bardzo nieciekawie. W tym meczu możemy przyklasnąć jedynie Gigiemu, jak na najlepszego bramkarza na świcie przystało, szybko wrócił po kontuzji i był jak zawsze fenomenalny oraz Pavelkowi, który uratował nasz honor. Jeśli Piccolo jako jedyny z obrońców gra na przyzwoitym poziomie to stan naszej obrony jest bardziej tragiczny niż myślałem, no ale Grygera nam teraz niepotrzebny. Żal.
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
Ja nie wiem co sie z Juve dzieje. No przegięcie, czy poprostu nie mają formy czy już rozluźnili sie bo niby mam już awans do A. Tak czy inaczej Juventus tak nie powinien grać. Kontuzje kontuzjami ale to część futbolu więc i na to musimy być przygotowani!
Samego meczu nie widziałem. Dziękuje Pavlowi ze uratował nasz honor.
Nie mam pojęcia w czym tkwi problem? Psychika, skład? Nie wiem!
FORZA JUVE!
Samego meczu nie widziałem. Dziękuje Pavlowi ze uratował nasz honor.
Nie mam pojęcia w czym tkwi problem? Psychika, skład? Nie wiem!
FORZA JUVE!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- wojteceek
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
- Posty: 182
- Rejestracja: 27 grudnia 2006
Wiadomo, że nie da się wygrać każdego meczu w lidze. Ze Spiezią zawsze grało nam się ciężko, co pokazują statystyki (nie wygraliśmy żadnego spotkania). I chyba tylko na tych dwóch argumentach można zakończyć usprawiedliwianie Juventusu.
Po przyjściu Didiera Deschampsa wierzyliśmy, że będziemy grać ofensywną piłkę, jak teraz widać nasz trener nie do końca radzi sobie w roli trenera w tak trudnej lidze, jaką niewątpliwie jest Serie B. Patrząc na grę Juventusu nie widać jakiegoś pomysłu, przebłysku. Podbramkowe akcje są raczej przypadkowe, ale przecież bramki, które zdobywaliśmy miały ponad połowę przypadku. W naszej grze nie ma myśli taktycznej, którą Juve zawsze posiadało.
Coś zmienić trzeba, bo nie chodzi o wyniki jakie osiągamy ale o grę! Jak widać zmiany, które dokonuje DD nie są do końca przemyślane. Nasz trener jakby nie wiedział kogo ma zmienić, a jeśli już to robi to albo nie trafia ze zmianą, albo robi to zdecydowanie za późno. Kolejną rzeczą, której nie rozumiem jest "lekceważenie" Bożinowa. Bułgar w kilku meczach (np. w mecz z Lecce) pokazał, że ma niezwykłe umiejętności. Mam nadzieję, że nie będzie sytuacji co ze sprzedażą Henrego.
Moje zdanie jest takie, że Juve powinno zmienić trenera. Bo patrząc na nasz skład i reszty drużyn z Serie B to połowa z nas tutaj, także kierowała by Juve tak jak DD (nie wiem czy przesadziłem).
Po przyjściu Didiera Deschampsa wierzyliśmy, że będziemy grać ofensywną piłkę, jak teraz widać nasz trener nie do końca radzi sobie w roli trenera w tak trudnej lidze, jaką niewątpliwie jest Serie B. Patrząc na grę Juventusu nie widać jakiegoś pomysłu, przebłysku. Podbramkowe akcje są raczej przypadkowe, ale przecież bramki, które zdobywaliśmy miały ponad połowę przypadku. W naszej grze nie ma myśli taktycznej, którą Juve zawsze posiadało.
Coś zmienić trzeba, bo nie chodzi o wyniki jakie osiągamy ale o grę! Jak widać zmiany, które dokonuje DD nie są do końca przemyślane. Nasz trener jakby nie wiedział kogo ma zmienić, a jeśli już to robi to albo nie trafia ze zmianą, albo robi to zdecydowanie za późno. Kolejną rzeczą, której nie rozumiem jest "lekceważenie" Bożinowa. Bułgar w kilku meczach (np. w mecz z Lecce) pokazał, że ma niezwykłe umiejętności. Mam nadzieję, że nie będzie sytuacji co ze sprzedażą Henrego.
Moje zdanie jest takie, że Juve powinno zmienić trenera. Bo patrząc na nasz skład i reszty drużyn z Serie B to połowa z nas tutaj, także kierowała by Juve tak jak DD (nie wiem czy przesadziłem).
- Wonki
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
- Posty: 317
- Rejestracja: 15 czerwca 2005
Przykro. Mam kilka wniosków.
Po pierwsze, zaczynam przychylać się do opinii, że Juventus to dla DD za wysokie progi. Boję się o to, co może się dziać w Serie A jeżeli DD zostanie. W pierwszej lidze są świetni trenerzy i błyskotliwi zawodnicy. Jeżeli na sekundy przed końcem meczu przegrywamy z ligowym szaraczkiem (przyznajmy - Spezia nie błyszczy) to co będzie kiedy już (niewątpliwie) awansujemy? DD robi zmiany późno, zbyt późno. Niezasadne jest także wystawianie Treze który jest kompletnie bez formy kosztem Bojinova. Choć tak na dobrą sprawę to tylko trener wie, kto w jakiej jest formie.
Po drugie, GG udowodnił dzisiaj, że nie powinien w żadnym wypadku być nadal w Juve w przyszłym sezonie. Skoro nasz defensor w kilka sekund potrafi wylecieć z boiska w meczu ze Spezią to nie wyobrażam sobie, żeby miał On rozegrać cały mecz w Serie A, gdzie są jeszcze większe nerwy i prowokacje. Gdybym Go nie znał to bym pomyślał, że GG to jakiś młokos z gorącą głową i ognistym temperamentem skoro w ciągu dwóch akcji zdobywa dwa żółtka, a nie doświadczony weteran włoskich boisk :doh:
Po trzecie, Balzaretti zdecydowanie pokazuje, że nie chce zostać w tym klubie zbyt długo. Który to już przegrany pojedynek główkowy?
Po czwarte, przy straconej bramce działo się coś dziwnego. Nasi gracze kompletnie niekiedy IGNORUJĄ zagrożenie. Po prostu piłkarz Spezii sobie wbiegl na naszą połowę, na wysokości pola karnego oddał sobie spokojnie piłeczkę do kumpla, on sobie przyjął, wszystko na luzie, przymierzyl, podkręcił piłeczkę, nie blokowany, nie atakowany (atakował bodaj Camor - ZA WOLNO) no i z takich właśnie piłek traci się bramki.
Spezia ! Na prawdę, nasi przeciwnicy żeby pokonać Buffona wcale a wcale nie muszą zabłysnąć!
Po piąte, potrzebujemy nowej krwi w obronie. Chiellini wróć !! ("Słuchaj Giorgio, jak Cię błaga lud, wróć do składu Juve szybko wróć..."
) O ile jeszcze rozumiem decyzję zarządu, żeby Grygera przyszedł po sezonie to już takiej decyzji co do Criscito nie pojmuję zupełnie 
Co dobrego można powiedzieć o tym meczu? Graliśmy do końca. Dziękówa dla Gigiego i Pavla. Co jeszcze? Chyba nic. Teraz czeka nas mecz z BARDZO SILNYM Rimini. I lepiej, żeby ten mecz wygrać. I lepiej, żeby Napoli się podwinęła noga. Pozdro dla lubiących czytać
Po pierwsze, zaczynam przychylać się do opinii, że Juventus to dla DD za wysokie progi. Boję się o to, co może się dziać w Serie A jeżeli DD zostanie. W pierwszej lidze są świetni trenerzy i błyskotliwi zawodnicy. Jeżeli na sekundy przed końcem meczu przegrywamy z ligowym szaraczkiem (przyznajmy - Spezia nie błyszczy) to co będzie kiedy już (niewątpliwie) awansujemy? DD robi zmiany późno, zbyt późno. Niezasadne jest także wystawianie Treze który jest kompletnie bez formy kosztem Bojinova. Choć tak na dobrą sprawę to tylko trener wie, kto w jakiej jest formie.
Po drugie, GG udowodnił dzisiaj, że nie powinien w żadnym wypadku być nadal w Juve w przyszłym sezonie. Skoro nasz defensor w kilka sekund potrafi wylecieć z boiska w meczu ze Spezią to nie wyobrażam sobie, żeby miał On rozegrać cały mecz w Serie A, gdzie są jeszcze większe nerwy i prowokacje. Gdybym Go nie znał to bym pomyślał, że GG to jakiś młokos z gorącą głową i ognistym temperamentem skoro w ciągu dwóch akcji zdobywa dwa żółtka, a nie doświadczony weteran włoskich boisk :doh:
Po trzecie, Balzaretti zdecydowanie pokazuje, że nie chce zostać w tym klubie zbyt długo. Który to już przegrany pojedynek główkowy?
Po czwarte, przy straconej bramce działo się coś dziwnego. Nasi gracze kompletnie niekiedy IGNORUJĄ zagrożenie. Po prostu piłkarz Spezii sobie wbiegl na naszą połowę, na wysokości pola karnego oddał sobie spokojnie piłeczkę do kumpla, on sobie przyjął, wszystko na luzie, przymierzyl, podkręcił piłeczkę, nie blokowany, nie atakowany (atakował bodaj Camor - ZA WOLNO) no i z takich właśnie piłek traci się bramki.

Po piąte, potrzebujemy nowej krwi w obronie. Chiellini wróć !! ("Słuchaj Giorgio, jak Cię błaga lud, wróć do składu Juve szybko wróć..."


Co dobrego można powiedzieć o tym meczu? Graliśmy do końca. Dziękówa dla Gigiego i Pavla. Co jeszcze? Chyba nic. Teraz czeka nas mecz z BARDZO SILNYM Rimini. I lepiej, żeby ten mecz wygrać. I lepiej, żeby Napoli się podwinęła noga. Pozdro dla lubiących czytać
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Nie ukrywajmy zagralismy fatalne spotkanie ale moglismy rownie dobrze strzelic kilka goli wiecej . Chwala Nedvedowi ze uratowal nam honor. Wedlug mnie DD powinien sawac w tych trudnych momentach naszej obrony na De Ceglie , a tak pozatym wydaje mi sie ze nasi pilkarze nie potrafia sie przystosowac do gry na innych , znacznie gorszych pod wzgledem murawy boiskach niz nasze Stadio Olimpico . tak czy inaczej jestesmy mistrzem na polmetku rozgrywek i jesli poprawimy nasza gre na wyjezdzie bedziemy spokojnie powiekszac swoja przewage . FORZA PAVEL
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie ma co długo opowiadać, poprostu od pewnego czasu zatraciliśmy swoje walory, nasza drużyna nie gra już tak regularnie i nie prezentuje tak dobrej formy jak na początku rundy jesiennej. Atak dzisiaj nie istniał, tym bardziej dziwi obojętność DD, bo jak dla mnie zarówno Treze jak i Alex byli do zmiany, co więcej Palladino został wprowadzony na boisko dopiero w 70 minucie spotkania, więc co miał zwojować :?:
Pomoc, w tym meczu obok bramkarza to najmocniejsza pozycja dzisiejszego spotkania, choć słowo najmocniejsza też może zmylić czytelnika, ponieważ oprócz Nedveda i Camora, reszta grała przeciętnie. Obrona, szkoda słów dosłownie. W sumie DD miał trudną sytuację, więkoszość graczy na tej pozycji nie była do jego dyspozycji, ale jeśli chodzi o Alessandro to jak dla mnie De Ceglie powinnien wejść odrazu po przerwie. Wszyscy bez wyjątku zawiedli, nie ma co szukać usprawiedliwienia, że trudno sytuacja kadrowa. DD musi powiedzieć im kilka mocnych słów. Bo jakaś Spezia ogrywa naszą obronę jak bande dzieciaków z rumuńskiego podwórka to czego my chcemy szukać w Serie A??? Co do Buffona nikt nie może mieć pretensji, a poza tym nie dziwie się Buffonowi, że ma wątpliwości co do sprawy zostania w Juve. Poprostu z taką grą jak dzisiaj nie awansujemy do Serie A za żadne skarby. Zadziwia mnie także polityka transferowa, bo jak widać nie posiadmy tak mocnej oraz szerokiej kadry, co dobitnie pokazują takie mecze jak Spezia, to dlaczego wszystkie transfery zarząd załatwia na czerwiec 2007??
Forza Juve
Pomoc, w tym meczu obok bramkarza to najmocniejsza pozycja dzisiejszego spotkania, choć słowo najmocniejsza też może zmylić czytelnika, ponieważ oprócz Nedveda i Camora, reszta grała przeciętnie. Obrona, szkoda słów dosłownie. W sumie DD miał trudną sytuację, więkoszość graczy na tej pozycji nie była do jego dyspozycji, ale jeśli chodzi o Alessandro to jak dla mnie De Ceglie powinnien wejść odrazu po przerwie. Wszyscy bez wyjątku zawiedli, nie ma co szukać usprawiedliwienia, że trudno sytuacja kadrowa. DD musi powiedzieć im kilka mocnych słów. Bo jakaś Spezia ogrywa naszą obronę jak bande dzieciaków z rumuńskiego podwórka to czego my chcemy szukać w Serie A??? Co do Buffona nikt nie może mieć pretensji, a poza tym nie dziwie się Buffonowi, że ma wątpliwości co do sprawy zostania w Juve. Poprostu z taką grą jak dzisiaj nie awansujemy do Serie A za żadne skarby. Zadziwia mnie także polityka transferowa, bo jak widać nie posiadmy tak mocnej oraz szerokiej kadry, co dobitnie pokazują takie mecze jak Spezia, to dlaczego wszystkie transfery zarząd załatwia na czerwiec 2007??
Forza Juve
- Nedved_11_
- Juventino
- Rejestracja: 04 stycznia 2007
- Posty: 5
- Rejestracja: 04 stycznia 2007
Było ciężko...gra fatalna, ale co tam zdarzają się czasami takie wpadki...
ogromne brava dla Nedveda za uratowanie honoru !!
ogromne brava dla Nedveda za uratowanie honoru !!
- mat
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2005
- Posty: 46
- Rejestracja: 11 listopada 2005
Niestety nie mia³em okazji ogl±daæ meczu ale widze po wyniku i opisach ¿e Juve siê strasznie mêczy³o... Nie wró¿y to nic dobrego przed kolejnym meczem z Rimini. Najbardziej zaskakuj± mnie decyzje Deschampsa (a raczej ich brak
). Gra siê nie uk³ada a on robi pierwsz± zmianê w 70. minucie (pomijam ju¿ Marchionniego).
Mo¿e przyda³aby siê ma³a rotacja (chodzi mi tu o jedn± góra dwie zmiany). My¶le ¿e Marchionni móg³by zagraæ za Camora, ewentualnie zmieniæ jednego z napastników na Palladino lub Bo¿inowa.

Mo¿e przyda³aby siê ma³a rotacja (chodzi mi tu o jedn± góra dwie zmiany). My¶le ¿e Marchionni móg³by zagraæ za Camora, ewentualnie zmieniæ jednego z napastników na Palladino lub Bo¿inowa.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Czasem zdarzają się takie wpadki?? Chłopie zrozum my powinniśmy jechać równo z taką Spezią, a tu ledwie remis uzyskaliśmy. Jak dla mnie to już tych wpadek było za dużo. Rozumie zremisować z Genua czy z Napoli, ale takie remisy jak z Albinoleffe czy z Arezzo lub co gorsza niedawna porażka z Mantovą to naprawdę dają do myślenia. Już sam nie wiem, może jest to kwestia psychiki, może nasi Juventini czują się zbyt pewnie?? No cóż to już Dider musi wiedzieć bo jest z nimi na codzień i tylko on tak dobrze wie co tam sie wyprawia. Zostały jeszcze 4 dni zimowego mercato, może wczorajszy remis uświadomi działaczą, iż przydały by się jakieś wzmocnienia już na terazNedved_11_ pisze:Było ciężko...gra fatalna, ale co tam zdarzają się czasami takie wpadki...
ogromne brava dla Nedveda za uratowanie honoru !!

[quote=''mat'']Może przydałaby się mała rotacja (chodzi mi tu o jedną góra dwie zmiany). Myśle że Marchionni mógłby zagrać za Camora, ewentualnie zmienić jednego z napastników na Palladino lub Bożinowa.
[/quote]
Tak rotacja składu by się przydała. Jeśli chodzi o pomoc to bardziej martwi mnie środek niż skrzydła bo tam to coś jeszcze nam wychodzi.
Zastanawiam się także czy nie warto by było przesunąć Nedveda na środek pomocy, natomiast jego miejsce na lewej flance mógł by zająć Marchionni. Środek pomocy jest zbyt ospały moimz zdaniem.
- Platini-10-
- Juventino
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
Wonki nie przegiołeś czasem?? Każdemu może się zdarzyć słabszy mecz. Widocznie zawodnicy są zmęczeni całym tym zamieszaniem które było wokół Juve. Mam nadzieje ze następne mecze będą w lepszym wykonaniu i że DD zostanie w Juve. A co do GG to nie masz racji bo ten zawodnik jest dobrym zawodnikiem i nie raz to już pokazywał. Jego obycie w Serie A jest znaczące, widocznie ten zawodnik musi cos mieć w sobie ze podpisaliśmy z nim kontrakt. Mam nadzieje ze się mylisz w swojej wypowiedzi na temat danych zawodników i jak zobaczysz jakiś kol wiek mecz z ich udziałem na pewno zmienisz zdanie!
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
A pamietasz może kiedy ostatni raz zagrał na wysokim poziomie?? No wczorajszy mecz dobitnie pokazał, iż jego obycie w Serie A nic nie znaczy bo zawodnicy Spezi ogrywali go jak dziecko...gdzie tu to obycie?? :roll:Platini-10- pisze:Wonki nie przegiołeś czasem?? Każdemu może się zdarzyć słabszy mecz. Widocznie zawodnicy są zmęczeni całym tym zamieszaniem które było wokół Juve. Mam nadzieje ze następne mecze będą w lepszym wykonaniu i że DD zostanie w Juve. A co do GG to nie masz racji bo ten zawodnik jest dobrym zawodnikiem i nie raz to już pokazywał. Jego obycie w Serie A jest znaczące, widocznie ten zawodnik musi cos mieć w sobie ze podpisaliśmy z nim kontrakt. Mam nadzieje ze się mylisz w swojej wypowiedzi na temat danych zawodników i jak zobaczysz jakiś kol wiek mecz z ich udziałem na pewno zmienisz zdanie!
- Platini-10-
- Juventino
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 stycznia 2007
Powiem ci tak każdemu zdarza się słabszy mecz. Nikt nie jest idealny i nikt nie będzie grał na wysokim poziomie przez cały sezon! Powiem ci musiałbym sobie przypomnieć, kiedy zagrał dobry mecz, ale obecnie nie mam do tego głowyzoff pisze: A pamietasz może kiedy ostatni raz zagrał na wysokim poziomie?? No wczorajszy mecz dobitnie pokazał, iż jego obycie w Serie A nic nie znaczy bo zawodnicy Spezi ogrywali go jak dziecko...gdzie tu to obycie?? :roll: