Matura 2006
- Sobi666
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2004
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 marca 2004
Szkoda, że akurat moja bierze to pod uwagę :] Tak samo myślałem przed maturą i zdałem sobie ustny podstawowy(Teraz tego żałuję, bo spokojnie dał bym sobie radę na rozszerzonym). A tu pyk, okazuje się, że biorą ustną pod uwagę. I nie lepiej mieć 100% z podst. niż 70 % z rozsz. Za 100% z podstawowego dostaniesz 100 lub 50 punktów, a za 70% z rozszerzonego zdobędziesz 105, ponieważ rozszerzoną mnożą przez 1.5, a podstawową przez 0,5 lub przez 1.
[/quote]
Nie napisalem lepiej tylko ladniej :twisted: i Zakladam ze sie mniej wiecej wie na jaka uczelnie chce sie isc bo wlasnie pod te uczelnie wybiera sie przedmioty ktore sa tam wymagane :twisted: a jezeli nie wymagaja ustnej to po co sie meczyc
[/quote]
Nie napisalem lepiej tylko ladniej :twisted: i Zakladam ze sie mniej wiecej wie na jaka uczelnie chce sie isc bo wlasnie pod te uczelnie wybiera sie przedmioty ktore sa tam wymagane :twisted: a jezeli nie wymagaja ustnej to po co sie meczyc

- gorczas
- Juventino
- Rejestracja: 30 listopada 2003
- Posty: 189
- Rejestracja: 30 listopada 2003
Jeszcze mam jedno pytanko. Ma może ktoś linka do jakiegoś nowego informatora na 2006 rok (żeby przynajmniej były wymagania na wydziały najlepszych uczelni)
Bardzo by to pomogło w wyborze zdawanych przedmiotów
Zapomniałem w pierwszym poście dodać co zamierzam zdawać
Polak - ustny i pisemny - podstawowy
Angol - ustny i pisemny - jeszcze nie jestem pewny jaki poziom
Mata - rozszerzony
Fiza - rozszerzony
Mam nadzieję, że przeżyję Maturę 2006 :roll:
PozdrQ

Zapomniałem w pierwszym poście dodać co zamierzam zdawać
Polak - ustny i pisemny - podstawowy
Angol - ustny i pisemny - jeszcze nie jestem pewny jaki poziom
Mata - rozszerzony
Fiza - rozszerzony
Mam nadzieję, że przeżyję Maturę 2006 :roll:
PozdrQ
- Bad_Magick
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2004
- Posty: 240
- Rejestracja: 21 lutego 2004
Ustne, to zależy od szkoły. U mnie przebiegły bardzo spokojnie i bezstresowo.
Temat wbrew temu co polecał Jah opracowywałem sam, bez konsultacji. Tyle, że ja naprawdę miałem pomysł jak przedstawić swój temat "Tekst literacki jako tekst piosenki. Rola muzyki i tekstu w piosence poetyckiej". Muszę powiedzieć, że trochę miałem schizę jak się dowiedziałem że wszyscy swoje pracy pisali ze studentami polonistyki albo z polonistami...więc to nie taki głupi pomysł zasięgnąć czyjejś rady.
Ja temat wybrałem taki żeby mnie przede wszystkim itneresował a po drugie, żenbym nie musial nic do niego czytać. bo ja nie lubie rozdrabniać książek na części pierwsze. Kazano mi dać do bibliografii jakąś jedną książke to dałem, bez czytania jej, zapytano mnie o nią to coś naściemniałem, bo byłem pewien , że nikomu nie chciało się jej czytać specjalnie na potrzeby mojej matury(jakieś flaki o piosence poetyckiej).
O angielskim pisać nie będę bo to każdy wie na co go stać. Dla jednych problemem jest zdać podstawowy, dla innych 20pkt z rozszerzonego to bułka z masłem. Dużo zależy od predyspozycji do nauki jezyków, nauczyciela w szkole i w mniejszych miasteczkach gdzie uczyć w szkołach nie potrafią niestety także od ilości pieniędzy wyłożonych na prywatne lekcje...
A reszta matur t już w ogóle parodia. Jedyne czego sie uczyłem naprawdę to matma i tę oto matmę napisałem najgorzej, więc tu nigdy nic nie wiadomo
Trzeba sobie wybrać na maturkę to co się lubi i nie ma problemu żeby przysiąść od czasu do czasu i się pouczyć. Z Polskiego przede wszystkim lektury. Z angla było tylko 1 ćw. z gamatyki ! Matma dziwna, gegra banalna, bo na myślenie (chyba, że ktoś z tym ma problemy) i na znajomość świata (w sensie włączajcie od czasu do czasu wiadomości/fakty/informacje).
To tyle
Temat wbrew temu co polecał Jah opracowywałem sam, bez konsultacji. Tyle, że ja naprawdę miałem pomysł jak przedstawić swój temat "Tekst literacki jako tekst piosenki. Rola muzyki i tekstu w piosence poetyckiej". Muszę powiedzieć, że trochę miałem schizę jak się dowiedziałem że wszyscy swoje pracy pisali ze studentami polonistyki albo z polonistami...więc to nie taki głupi pomysł zasięgnąć czyjejś rady.
Ja temat wybrałem taki żeby mnie przede wszystkim itneresował a po drugie, żenbym nie musial nic do niego czytać. bo ja nie lubie rozdrabniać książek na części pierwsze. Kazano mi dać do bibliografii jakąś jedną książke to dałem, bez czytania jej, zapytano mnie o nią to coś naściemniałem, bo byłem pewien , że nikomu nie chciało się jej czytać specjalnie na potrzeby mojej matury(jakieś flaki o piosence poetyckiej).
O angielskim pisać nie będę bo to każdy wie na co go stać. Dla jednych problemem jest zdać podstawowy, dla innych 20pkt z rozszerzonego to bułka z masłem. Dużo zależy od predyspozycji do nauki jezyków, nauczyciela w szkole i w mniejszych miasteczkach gdzie uczyć w szkołach nie potrafią niestety także od ilości pieniędzy wyłożonych na prywatne lekcje...
A reszta matur t już w ogóle parodia. Jedyne czego sie uczyłem naprawdę to matma i tę oto matmę napisałem najgorzej, więc tu nigdy nic nie wiadomo

To tyle

- Łuki z Brzegu
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2003
- Posty: 48
- Rejestracja: 11 lipca 2003
Jestem zeszłorocznym maturzystą i spróbuje rozwiac wątpliwości niektórych z Was (wszystko bedzie wytlumaczone w tym poscie na zasadach na jakich ja zdawalem raczej jeszcze nic w tym wzgledzie nie zmienia bo z tego co się orientuję to o wszelkich zmianach sposobu przeprowadzenia egzaminu maturalnego musza poinformowac rok wsześniej)
1. Jezyk Polski
Tu są dwa egzaminy ustny i pisemny. Na ustnym nie ma "poziomów" robicie p[rezentacje i już. żeby zdac ten egzamin musiciwe zdobyc co najmniej 6 z 20 możliwych punktów (musie zdobyc 30 % możliwych punktówz tego egzaminu żeby go zdac) Na pisemnym macie poziomy tz. każdy maturzysta pisze poziom podstawowy pózniej jest przerwa i Ci którzy chcą piszą po przerwie poziom rozszerzony. Zeby zdac ten egzamin trzeba zdobyc minimalnie 30 % punktów z POZIOMU PODSTAWOWEGO (niestety nie jestem pewien ile to dokładnie punktów jest a nie chce w bład wprowadzxać) . Tak jak pisałem do zdania trzeba miec 30 % pkt na poziomie podstawowym i nie ma znaczenia czy pisaliscie rozszerzony czy nie
2 Język obcy
Są dwa egzaminy ustny i pisemny :
a) Ustny : są poziomy podstawowy i rozszerzony. zadania na poszczególnych poziomach są całkiem inne ale zdaje sie tylko swój wybrany poziom tzn. jeśli wybraliscie poziom rozszerzony to zdajecie tylko poziom rozszerzony a nie podstawowi i rozszerzony
b) pisemny : tu jest podobnie jak na pisemnym polskim tzn tez pisze sie najpierw poziom podstawowy a pozniej Ci którzy chca pisza rozszerzony tak samo jak na polskim poziom podstaweowy pisza WSZYSCY a o zdaniu decyduje zdobycie 30% punktow z poziomu PODSTAWOWEGO
Ważna uwaga : Trzeba zdawac obydwa egzaminy z jezyka obcego (ustny i pisemny) ale nie koniecznie na tym samym poziomie tzn. można zdawac pisemny na podstawowym a ustny na roZszerzony i odwrotnie(ale jesli chcecie jest tez mozliwosc zdawania obu examinów na tym samym poziomie Wasz wybur
3. Obowiazkowy przedmiot wybrany
Jest to egzamin który TRZEBA zdawac zdaje sie go pisemnie i tak samo jak przy pisemnym polskim i pisemnym angielskim macie wybór czy konczycie pisanie na poziomie podstawowym czy piszecie tez poziom rozszerzony. Tutaj tez o zdaniu decyduje zdobycuie 30% punktow na poziomie podstawowym
Jesli zdaliscie te 3 egzaminy to zdaliscie mature
4 Przedmiot wybrane
Niewszyscy musz zdawac te egzaminy bo tak jak napisalem powuyzej o zdaniu matiury decyduja te 3 egzaminy opisane powyrzej. ale jesli ktos sie zdecyduje juz na zdawanie przedmiotówe dodatkowy to moze max 3 przedmioty wybrac zdaje sie je tylko pisemnie i trzeba je zdawac na poziomie rozszerzonym tzn. jesli ktos sie zdecyduje zdawac jakois przedmiot/przedmioty dodatkowy to najpier zdaje poziom podstawowy potem jest przerwa i po przerwie MUSI zdawac pioziom rozszerzony. O zdaniu egzaminu decyduje rownierz 30 % na poziomie podstawowym ale to jest tylko teoria bo w rzeczywistosci wynik egzaminu z przedmiotów dodatkowych nie ma spływu na zdanie lub nie zdanie matury
Pozdrawiam i ztcze powodzenia wszystkim tegorocznym maturzystą
1. Jezyk Polski
Tu są dwa egzaminy ustny i pisemny. Na ustnym nie ma "poziomów" robicie p[rezentacje i już. żeby zdac ten egzamin musiciwe zdobyc co najmniej 6 z 20 możliwych punktów (musie zdobyc 30 % możliwych punktówz tego egzaminu żeby go zdac) Na pisemnym macie poziomy tz. każdy maturzysta pisze poziom podstawowy pózniej jest przerwa i Ci którzy chcą piszą po przerwie poziom rozszerzony. Zeby zdac ten egzamin trzeba zdobyc minimalnie 30 % punktów z POZIOMU PODSTAWOWEGO (niestety nie jestem pewien ile to dokładnie punktów jest a nie chce w bład wprowadzxać) . Tak jak pisałem do zdania trzeba miec 30 % pkt na poziomie podstawowym i nie ma znaczenia czy pisaliscie rozszerzony czy nie
2 Język obcy
Są dwa egzaminy ustny i pisemny :
a) Ustny : są poziomy podstawowy i rozszerzony. zadania na poszczególnych poziomach są całkiem inne ale zdaje sie tylko swój wybrany poziom tzn. jeśli wybraliscie poziom rozszerzony to zdajecie tylko poziom rozszerzony a nie podstawowi i rozszerzony
b) pisemny : tu jest podobnie jak na pisemnym polskim tzn tez pisze sie najpierw poziom podstawowy a pozniej Ci którzy chca pisza rozszerzony tak samo jak na polskim poziom podstaweowy pisza WSZYSCY a o zdaniu decyduje zdobycie 30% punktow z poziomu PODSTAWOWEGO
Ważna uwaga : Trzeba zdawac obydwa egzaminy z jezyka obcego (ustny i pisemny) ale nie koniecznie na tym samym poziomie tzn. można zdawac pisemny na podstawowym a ustny na roZszerzony i odwrotnie(ale jesli chcecie jest tez mozliwosc zdawania obu examinów na tym samym poziomie Wasz wybur
3. Obowiazkowy przedmiot wybrany
Jest to egzamin który TRZEBA zdawac zdaje sie go pisemnie i tak samo jak przy pisemnym polskim i pisemnym angielskim macie wybór czy konczycie pisanie na poziomie podstawowym czy piszecie tez poziom rozszerzony. Tutaj tez o zdaniu decyduje zdobycuie 30% punktow na poziomie podstawowym
Jesli zdaliscie te 3 egzaminy to zdaliscie mature
4 Przedmiot wybrane
Niewszyscy musz zdawac te egzaminy bo tak jak napisalem powuyzej o zdaniu matiury decyduja te 3 egzaminy opisane powyrzej. ale jesli ktos sie zdecyduje juz na zdawanie przedmiotówe dodatkowy to moze max 3 przedmioty wybrac zdaje sie je tylko pisemnie i trzeba je zdawac na poziomie rozszerzonym tzn. jesli ktos sie zdecyduje zdawac jakois przedmiot/przedmioty dodatkowy to najpier zdaje poziom podstawowy potem jest przerwa i po przerwie MUSI zdawac pioziom rozszerzony. O zdaniu egzaminu decyduje rownierz 30 % na poziomie podstawowym ale to jest tylko teoria bo w rzeczywistosci wynik egzaminu z przedmiotów dodatkowych nie ma spływu na zdanie lub nie zdanie matury
Pozdrawiam i ztcze powodzenia wszystkim tegorocznym maturzystą

Juve e' mio
Io sono Juve
Io sono Juve
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Jakie znacie książki w których pieniądze znacząco wpływają na bohatera, jego zachowania itp.? Mi do głowy przychodzi tylko"Opowieść Wigilijna". Znacie coś więcej?
- Ampartumpur
- Juventino
- Rejestracja: 06 lipca 2004
- Posty: 48
- Rejestracja: 06 lipca 2004
Moze "Skąpiec" Moliera ? Aha i jeszcze w ksiązce "Dzuma" A. Camusa (Czy jakos tak) jest taki motyw , znaczy zachowanie jedneg z bohaterówMarcin_FCJ pisze:Jakie znacie książki w których pieniądze znacząco wpływają na bohatera, jego zachowania itp.? Mi do głowy przychodzi tylko"Opowieść Wigilijna". Znacie coś więcej?
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Tak, tak... i pójde na maturę i powiem, że chcę zdawać polski ustny na rozszerzonym a pisemny mam gdzieś. Przeczytaj powoli jeszcze raz ze zrozumieniem i się zastanów. I Ty zdałeś maturęMarcin-IRONEK pisze:To mało w życiu słyszałeś. Matura ustna to ustna, a pisemna to pisemna, nic do siebie nie mają. Oczywiście, że można zdawać tylko pisemną rozszerzoną.mJaUcViEej pisze:Nie słyszałem jednak o możliwości pisania angielskiego tylko pisemnego![]()


Użycie złej odmiany słowa "maturzysta" było celowe i zwykłą ironią. Jeśli nie wiesz co to jest, to polecam: http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 63D5A7.phpMarcin-IRONEK pisze:Jak jesteś 'maturzystOM', to nie próbuj czasem pisać polskiego rozszerzonego.mJaUcViEej pisze:Niestety też jestem tzw. maturzystom
I pamiętaj, że już zdążono wprowadzić wiele zmian pomiędzy zeszłoroczną, a tegoroczną maturą
- Ironek
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2003
- Posty: 797
- Rejestracja: 31 lipca 2003
Tylko, że osobie, którą cytowałeś chodziło o pisanie TYLKO pisemnej rozszerzonej, a nie o pisanie samej pisemnej. Więc logiczne, że odnosiłeś się do tego...mJaUcViEej pisze:Tak, tak... i pójde na maturę i powiem, że chcę zdawać polski ustny na rozszerzonym a pisemny mam gdzieś. Przeczytaj powoli jeszcze raz ze zrozumieniem i się zastanów.
Doskonale wiem co to ironia. Z tym, że w Twoim poście nie było jej widać...mJaUcViEej pisze:Użycie złej odmiany słowa "maturzysta" było celowe i zwykłą ironią. Jeśli nie wiesz co to jest, to polecam: http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 63D5A7.php
Wiem, że zdąrzono wprowadzić zmiany, ale w tych rzeczach o których pisałem nic nie zmieniono.mJaUcViEej pisze:I pamiętaj, że już zdążono wprowadzić wiele zmian pomiędzy zeszłoroczną, a tegoroczną maturą
Ja, w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę używać wspomagaczy :]mJaUcViEej pisze:I Ty zdałeś maturęA mówią, że podobno nie ma już przekrętów
- bleblok
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2003
- Posty: 55
- Rejestracja: 22 sierpnia 2003
Tez mam pare pytan :]
1. Ortografia na pl, ile zato strace? Nie jestem zadnym dyslektykiem tylko poprostu baardzo leniwy i nigdy nie chcialo mi sie tego uczyc. I mysle czy jest sens nadrabiac duzo zaleglosci z tego.
2. Historia - co poradzicie? jak obejrzalem jakas probna mature dizsiaj to sie przerazilem ze tak duzo tam mapek i rysunkow...na rozszezonej tez tak jest? I jak duza roznica poziomow miedyz podst a rozsz.
3. Ktos pytal o jakies informatory o studiach, tez bym prosil gdzie mozna o nich poczytac.
4. Dobre studia (UW, UJ itd.) jest mozliwe dostac sie na nie bez znajomosci? na UJ to prawo 1/4 to prawda, czy to szkola tylko dla dzieci profesorow?
1. Ortografia na pl, ile zato strace? Nie jestem zadnym dyslektykiem tylko poprostu baardzo leniwy i nigdy nie chcialo mi sie tego uczyc. I mysle czy jest sens nadrabiac duzo zaleglosci z tego.
2. Historia - co poradzicie? jak obejrzalem jakas probna mature dizsiaj to sie przerazilem ze tak duzo tam mapek i rysunkow...na rozszezonej tez tak jest? I jak duza roznica poziomow miedyz podst a rozsz.
3. Ktos pytal o jakies informatory o studiach, tez bym prosil gdzie mozna o nich poczytac.
4. Dobre studia (UW, UJ itd.) jest mozliwe dostac sie na nie bez znajomosci? na UJ to prawo 1/4 to prawda, czy to szkola tylko dla dzieci profesorow?
- Bar_87
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Łaaa ten temat z Mafia w filmie i literaturze to bomba 
Apropo z czego mozna czerpać jesli chodzi o film jestem fanem gatunku i napewno użył bym twórczości Martina Scorsese Briana De Palmy , Tarantino to raczej "Wściekłe Psy" no i moze jescze jakąś angielską produkcje czy francuską tak zeby bylo ciekawiej:)
Z literatury jedyny i niezastapiony M.Puzo i inni autorzy których jescz eni znam ale jesli wybiore ten temat odnajde:D Zna ktos dobre książki o mafii??
Pozdroo

Apropo z czego mozna czerpać jesli chodzi o film jestem fanem gatunku i napewno użył bym twórczości Martina Scorsese Briana De Palmy , Tarantino to raczej "Wściekłe Psy" no i moze jescze jakąś angielską produkcje czy francuską tak zeby bylo ciekawiej:)
Z literatury jedyny i niezastapiony M.Puzo i inni autorzy których jescz eni znam ale jesli wybiore ten temat odnajde:D Zna ktos dobre książki o mafii??
Pozdroo
!!Repair The World!! Do Not Destroy IT!!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Poszedłem za Twoim głosem. Zatrudniłem osobę, która rok temu za samodzielną pracę uzyskała 100%. Dostała się na szanowaną wrocławską uczelnie i nie ceni swej pracy zbyt drogo. Myślę, że to naprawde dobry pomysł... przecierz przemowy wystarczy się poprostu nauczyć (komisja nie może przerywać wypowiedzi, chyba że jest nie na temat) oraz przeczytać dokładnie wszystkie utwory zawarte w bibliografii danej pracy. Coraz bardziej widze jak banalnym zadaniem jest zdanie ustnej matury i zaczynam rozumieć dlaczego wynik tej części "egzaminu dojrzałości" nie jest respektowany przez większość szanujących się uczelni._Jah pisze:Nie bądź głupi, człowieku, nie pisz tej pracy samodzielnie. Olej system. Przekaż pracę jakieś nauczycielce, przeczytaj książki na których oparta będzie owa praca i zgarnij 20 punktów. Nie zwlekaj z tym, systematycznie działaj, abyś nie obudził się za późno. Pokochaj swój temat, wyluzuj się i gadaj z pasją do mumii z zielonego stolika. Chcesz się wykazać? może trafisz na pisemnej w temat, wtedy sie wykażesz. Teraz kombinuj kogoś, kto Ci to napiszę, albo chociaż wypunktuje, abyś według planu to skleił. Powodzenia. I pamiętaj, masz zdobyć 20 punktów.
- seba
- Juventino
- Rejestracja: 12 maja 2004
- Posty: 64
- Rejestracja: 12 maja 2004
Także i ja zaliczam się do grona osób zdających maturę w 2006 roku. Jak większość z was napisała tematy na ustną maturę już znacie i wiedzieliście o tym że można składać propozycje w zeszłym roku. Ja tyle szczęścia nie miałem. Moja szkoła chyba mocno olewa sobie sprawę matur gdyż żaden z nauczycieli nie poinformował nas o tym że mozna było składać propozycje tematów na ustna maturę. Ale to nic jakoś przeżyję, Gorzej wygląda sprawa samego wyboru tematów którego nie moge jeszcze dokonać gdyż szkoła nie udostepniła nam tych tematów :!: :!: :!: Jestem z tego powodu strasznie zły :x ponieważ tematy trzeba chyba do końca września sobie wybrać a znając moją szkołę będę mniał max tydzien na dokonanie wyboru. Jeżeli już dostanę tematy to będę szukał osoby która miała taki sam lub podobny temat na maturze ustnej co jeden z podanych przez szkołę.
No cóż niestety nic nie mogę na to poradzić
. Mimo wszystko myślę że nie bedzie tak źle i maturę zdam.
Poza polskim który chcę zdawać na poziomie rozszerzonym będę zdawał angielski (także poziom rozszerzony) i jako dodatkowy przedmiot wybiorę geografię (poziom rozszerzony). Pozostaje jeszcze możliwość zdawania dodatkowych trzech przedmiotów z której skorzystam i będę zdawał matematykę (poziom rozszerzony)
Po maturze zostaje wybór szkoły lub wojsko. Jeżeli chodzi o mnie to ja się wybieram na Politechnikę Łódzką i jestem pewien że jeżeli zdam maturę to dostane się na ten wydział na który chcę się dostać. Jak widzicie mam już plany na nastepnych parę lat nauki
Jeżeli ten plan z jakichś powodów niewypalił to myślałem o studiach zaocznych lub wieczorowych i znalezienie pracy. Ale co będzie okaże się za rok.
A wy wybraliście już sobie szkoły do których pójdziecie po maturze
No cóż niestety nic nie mogę na to poradzić

Poza polskim który chcę zdawać na poziomie rozszerzonym będę zdawał angielski (także poziom rozszerzony) i jako dodatkowy przedmiot wybiorę geografię (poziom rozszerzony). Pozostaje jeszcze możliwość zdawania dodatkowych trzech przedmiotów z której skorzystam i będę zdawał matematykę (poziom rozszerzony)
Po maturze zostaje wybór szkoły lub wojsko. Jeżeli chodzi o mnie to ja się wybieram na Politechnikę Łódzką i jestem pewien że jeżeli zdam maturę to dostane się na ten wydział na który chcę się dostać. Jak widzicie mam już plany na nastepnych parę lat nauki

Jeżeli ten plan z jakichś powodów niewypalił to myślałem o studiach zaocznych lub wieczorowych i znalezienie pracy. Ale co będzie okaże się za rok.
A wy wybraliście już sobie szkoły do których pójdziecie po maturze

- matechu
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2005
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 kwietnia 2005
Czas najwyzszy odswiezyc temat :]
Pomimo, ze do matury zostaly raptem 2 tygodnie, jakos na razie nie wywoluje ona we mnie jakis wiekszych emocji. Pewnie wszystko przyjdzie z czasem, jednak poki co jest 'lajcik'
Co to przedmiotow, ktore zdaje to wyglada to nastepujaco:
-polski pisemny - podstawowy
-angielski pisemny - rozszerzony
-angielski ustny - podstawowy
-matematyka - rozszerzony
-fizyka - rozszerzony
Jako temat na ustana z polaka wybralem sobie :"Motyw apokalipsy w literaturze i sztuce". W zasadzie pierwsze co zrobilem jak dostalem rozpiske tematow, to zobaczylem, ktore mozna kupic na allegro. Skoro i tak polski ustny to pic na wode, to po co sie przemeczac?
Za prace zaplacilem 29 zl, czyli mniej wiecej tyle, ile kosztuje jedna godzina korepetycji. Teraz przynajmniej moge skupic sie wylacznie na matmie i fizie, czyli przedmiotach branych pod uwage na uczelniach, na ktore mam zamiar zlozyc papiery.
Kurcze jak to jest, ze przez cale 3 lata chodzenia do LO czlowiek przeklina je na kazdym kroku, a jak przychodzi wreszcie upragniony koniec, to by chetnie pochodzil jeszcze przynajmniej z 2 miesiace?
Pomimo, ze do matury zostaly raptem 2 tygodnie, jakos na razie nie wywoluje ona we mnie jakis wiekszych emocji. Pewnie wszystko przyjdzie z czasem, jednak poki co jest 'lajcik'
Co to przedmiotow, ktore zdaje to wyglada to nastepujaco:
-polski pisemny - podstawowy
-angielski pisemny - rozszerzony
-angielski ustny - podstawowy
-matematyka - rozszerzony
-fizyka - rozszerzony
Jako temat na ustana z polaka wybralem sobie :"Motyw apokalipsy w literaturze i sztuce". W zasadzie pierwsze co zrobilem jak dostalem rozpiske tematow, to zobaczylem, ktore mozna kupic na allegro. Skoro i tak polski ustny to pic na wode, to po co sie przemeczac?

Kurcze jak to jest, ze przez cale 3 lata chodzenia do LO czlowiek przeklina je na kazdym kroku, a jak przychodzi wreszcie upragniony koniec, to by chetnie pochodzil jeszcze przynajmniej z 2 miesiace?
- LeVi
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2005
- Posty: 108
- Rejestracja: 28 kwietnia 2005
Szczerze mówiac to myslałem ze na 2 tygodnie przed egzaminem bede robił w gacie a tu nic :roll: :rotfl: Ale tez mysle ze wielki stres niebawem przyjdzie. Ja zdaje:matechu pisze:Czas najwyzszy odswiezyc temat :]
Pomimo, ze do matury zostaly raptem 2 tygodnie, jakos na razie nie wywoluje ona we mnie jakis wiekszych emocji. Pewnie wszystko przyjdzie z czasem, jednak poki co jest 'lajcik'![]()
Co to przedmiotow, ktore zdaje to wyglada to nastepujaco:
-polski pisemny - podstawowy
-angielski pisemny - rozszerzony
-angielski ustny - podstawowy
-matematyka - rozszerzony
-fizyka - rozszerzony
W zasadzie pierwsze co zrobilem jak dostalem rozpiske tematow, to zobaczylem, ktore mozna kupic na allegro. Skoro i tak polski ustny to pic na wode, to po co sie przemeczac?Za prace zaplacilem 29 zl, czyli mniej wiecej tyle, ile kosztuje jedna godzina korepetycji. Teraz przynajmniej moge skupic sie wylacznie na matmie i fizie, czyli przedmiotach branych pod uwage na uczelniach, na ktore mam zamiar zlozyc papiery.
Kurcze jak to jest, ze przez cale 3 lata chodzenia do LO czlowiek przeklina je na kazdym kroku, a jak przychodzi wreszcie upragniony koniec, to by chetnie pochodzil jeszcze przynajmniej z 2 miesiace?
Polski - podstawowy
Angielski(pisemny i ustny) - podstawowy
Historie - rozszerzona
WOS - rozszerzony
Mam podobny:'Przedstaw funkcjonowanie popularnych motywów biblijnych w literaturze i sztuce'.matechu pisze:Jako temat na ustana z polaka wybralem sobie :"Motyw apokalipsy w literaturze i sztuce"
Tylko cos tanio wyszło cie za prace


Ps: Co do ostatniego zdania, to całkowicie sie zgadzam.Kurcze bede tesknił za swoim liceum, za tym samym które jeszcze kilka miechów temu nazywałem....
- ForzaJuve_Adam
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 142
- Rejestracja: 07 maja 2004
Ja poszedłem za radami chłopaków, którzy doradzali mi zdawanie wszytskiego na rozszerzonym. Na podstawowym zostawiłem tylko polski i ustny angielski. A na rozszerzonym zdaję:
-matmę
-WOS
-chemię
-angielski (pisemny).
Co do tematu na ustny polski to wybrałem sobie dla mnie osobiście ciekawy
"Piękne i szlachetne postacie kobiece w literaturze. Przedstaw na wybranych przykładach"
Mam nadzieję, że wszytsko jakoś pójdzie i człowiek zda dobrze tą maturę (bo samo "zdać" to w sumie nie taki duży problem) i dostanie się gdzie chce. Ja osobiście wybieram się na Polibudę Łódzką. A Was gdzie los chce zanieść?

-matmę
-WOS
-chemię
-angielski (pisemny).
Co do tematu na ustny polski to wybrałem sobie dla mnie osobiście ciekawy
Mam nadzieję, że wszytsko jakoś pójdzie i człowiek zda dobrze tą maturę (bo samo "zdać" to w sumie nie taki duży problem) i dostanie się gdzie chce. Ja osobiście wybieram się na Polibudę Łódzką. A Was gdzie los chce zanieść?

Albo i cały następny rokmatechu pisze:Kurcze jak to jest, ze przez cale 3 lata chodzenia do LO czlowiek przeklina je na kazdym kroku, a jak przychodzi wreszcie upragniony koniec, to by chetnie pochodzil jeszcze przynajmniej z 2 miesiace?


