Serie A (2): AS Roma 1-3 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 30 sierpnia 2009, 23:47

Roma na kolanach! Mam nadzieje ze nie spuscimy z tonu w meczu z Lazio i zdobedziemy caly Rzym.

Ciesza dwie bramki Diego, widac ze moze on byc taka postacia dla nas jak dla Milanu niegdys Kaka, czy Totti jeszcze niedawno w Romie. Jedyne co mnie niepokoi to ze moze byc powtorka z 2003 roku, gramy super z Nedvedem, a bez niego gra totalnie siada... Mam nadzieje ze sie myle i np. Giovinco godnie go zastapi.

A no wlasnie, wie ktos co z nim? Czemu nawet nie bylo go na lawce? Licze na niego w tym sezonie, ale jak narazie sie chyba przeliczam.

No i czekamy dwa tygodnie na nastepne trzy punkty!


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 30 sierpnia 2009, 23:55

Tak mecz wygrał nam Diego. Dziś oglądałem Juventus, który za Ranieriego był rzadkością. O zgrozo przypominają mi się jego komentarze, że Diego nie pasuję do jego koncepcji jak dobrze, że go nie ma.

Zaczęliśmy bardzo dobrze jak na grę na wyjeździe, od samego początku zaczęliśmy utrzymywać się przy piłce, trzeba śmiało powiedzieć, że w pierwszej połowie byliśmy drużyną dominującą.

Bez wątpienia piłkarz meczu Diego, Melo też dobrze trochę strat miał, ale liczył ktoś przechwyty też ich było sporo. Buffon trochę gapiostwo przy golu, ale w sytułacji sam na sam zrehabilitował się w 100 %.
Środek obrony też dobrze. Zdecydowanie gorzej wyglądały już boki obrony Grygera zagrał nie co lepiej niż zwykle, ale to i tak za słabo na tle całego zespołu. De Ceglie ofensywnie TAK wrzucał lewą to prawą, ładnie podłączał się do kilku akcji, defensywnie NIE. Zmiana przy 2-1 na Legro i przesunięcie Kielona na lewo strzał w 10!. Melo, Diego takich nam trzeba. Marchisio poprawnie. Amauriemu trochę brakowało szczęścia, mieszał biegła starał się jednak zaś nie ukuł. Iaquinta i Tiago mnie nie przekonywują.

Po raz kolejny cały mecz przesiedzieli Alex i Treze wydawało się, że jeden z nich wejdzie, ale zmiany mieliśmy wymuszone. De Ceglie nie wyrabiał defensywnie, Marchisio kontuzja (oby nic groźnego), Diego prosił o zmianę musiał być bardzo zmęczony. Mam nadzieje, że w następnym meczu Vicenzo zobaczę na ławce, a za niego wejdzie któryś z wspomnianych napastników.

Jeszcze słowo o Romie:
Niech jeszcze sprzedadzą Mexesa, De Rossiego i popadną w przeciętność, europejskie puchary będą im znane ze wspomnień i TV. Wcześniej oglądałem mecz Everton - Wigan gdzie zawodnicy do samego końca gryźli trawę. A tu ekipa Giallorossich pod koniec meczu miała takie przestoję że tylko prosiło się o strzelenie 3 gola. Jak tak będą grać to nie życzę im nić dobrego.

Cieszą 3 punkty i gra. :dance:


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1415
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 00:14

JuveForever10 pisze:Ładnie sie uśmiałem po reakcji Melo po 2 bramce Diego.
Istny CRAZY FROG, w końcu wiem, kogo mi przypominał!

Co do meczu. Wszystko pięknie, wszystko cacy, ale nie mogę zrozumieć, czy zarząd nie widzi, że zainwestowanie kilku milionów w skrzydła obrony dałoby nam miarę jednego z najsilniejszych klubów świata? Ocieramy się o pierwszą piątkę/siódemkę... :)


Kuben

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2006
Posty: 694
Rejestracja: 19 marca 2006

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 00:28

pan Zambrotta pisze:
Szczególnie polecam bramkę na 1-2 i radość Melo, gdy podbiega do naszego sektora. Facetowi pogrzało w dynkę :lol: zamiast cieszyć się z bramki, 5 minut śmiałem się jak głupi z Felipe...
ja też miałem z Niego zlane :D ale dobrze... mamy być jedną wielka rodziną, a Melo właśnie cieszył się jakby to On strzelił bramkę
:wink:

co do meczu... genialnie :-D co tu dużo pisać... taki Juventus chce oglądać !

i pomyśleć, że te 3 bramki kosztowały Nas 50 mln ojro :prochno:

EDIT:
Bart666 pisze: Zobaczymy co będzie z trudniejszym przeciwnikiem lub, gdy Diego nie bedzie mógł grać :)
na chwile obecną byłaby lipa...
nie wiemy jak z formą Giovinco, bo On go w takim wypadku raczej zastąpi (bądź od biedy Camor). Nie wspominam o Del Piero, bo skoro nie gra w ogóle formą pewnie nie błyszczy, a On również mógłby zagrać na tej pozycji.
Przyjdzie na pewno taki mecz w tym sezonie, miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle.
Ostatnio zmieniony 31 sierpnia 2009, 00:52 przez Kuben, łącznie zmieniany 3 razy.


Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Bart666

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 sierpnia 2009
Posty: 7
Rejestracja: 30 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 00:31

mateelv pisze:
JuveForever10 pisze:Ładnie sie uśmiałem po reakcji Melo po 2 bramce Diego.
Istny CRAZY FROG, w końcu wiem, kogo mi przypominał!

Co do meczu. Wszystko pięknie, wszystko cacy, ale nie mogę zrozumieć, czy zarząd nie widzi, że zainwestowanie kilku milionów w skrzydła obrony dałoby nam miarę jednego z najsilniejszych klubów świata? Ocieramy się o pierwszą piątkę/siódemkę... :)
Ja sądzę, że do pierwszej dziesiątki jeszcze nam trochę brakuje, a tymbardziej bym takich osądów po jednym(dobra-dwóch;)) wygranym meczu nie wygłaszał ;)

Zobaczymy co będzie z trudniejszym przeciwnikiem lub, gdy Diego nie bedzie mógł grać :)


__Alex__

Juventino
Juventino
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 55
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 01:02

Brawo JUVE!

Cóż to był za emocjonujący mecz, Diego pokazał prawdziwą klasę, a myślę że z czasem będzie jeszcze lepiej grać i czarować na boisku...
Na dużą pochwałę na pewno też zasługuje Gianluigi Buffon który wybronił sam na sam z Tottim przed końcem pierwszej połowy, 1-3 z Romą w wyjazdowym meczu to bardzo dobry wynik.
Oby kolejny mecz z Lazio również zakończył się naszym zwycięstwem i zdobyciem 3 pkt.
Pozdro


figc1898

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2003
Posty: 400
Rejestracja: 04 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 02:09

Wszystko praktycznie już zostało napisane. Ja jednak też dodam moje 3 grosze. Na trybunach widziałem Cobolli Gigliego, Blanca, Montaliego i innych z zarządu. Oczywiście była też Rosella Sensi. Sama pewnie wiedziała jaki czeka jej zespół wynik. No i proszę. Jeśli się Tottiego dobrze upilnuje to ma problem ze strzałami. W ostatnich meczach wszystko mu wychodziło bo grał przeciw słabym klubom (oprócz Genoi) i sam nie był rozczarowany po 3 bramce bo wie jaka słaba jest jego drużyna w tym sezonie a szczególnie w tym meczu. Tak jak czytałem na kilku stronach, Spalletti ma kompleks Juve. Ale to jego problem. Teraz nas czeka dwutygodniowa przerwa związana z meczami reprezentacji narodowych. Na stronie Lega-Calcio nie ma jeszcze dokładnych godzin 3 kolejki ale na pewno Juve zagra w sobotę o 20:45 bo we wtorek mecz z Bordeaux.


Obrazek
Obrazek
kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 560
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 03:11

Właśnie skończyłem drugi raz oglądać nasze spotkanie i muszę przyznać że zaczynam poważnie wierzyć że ta drużyna namiesza w Lidze Mistrzów i Serie a.
Na początek o samym meczu - jestem bardzo zadowolony z naszej gry. Drużyna do której przyszło dwóch środkowych pomocników i obrońca, która zmieniła taktykę i sposób gry zaczyna pokazywać swój potencjał. Oczywiście jeszcze brakuje zgrania itp. ale w porównaniu do zeszłego sezonu wygląda nasza gra bardzo dobrze. Zresztą wreszcie zaczął porzadnie grać Tiago, nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu. Poulsen coś tam powoli zaczyna trafiać piłką do partnerów, ale nadal uważam go za najsłabszego gracza w drużynie i mam ogromny żal do zarządu, że tak olali Zanettiego. Gracza który nigdy nie schodzi poniżej bardzo dobrego poziomu, doświadczonego. Wtedy nasza pomoc była by kompletna. Mieli byśmy Diego, Camoranesiego, Melo, Giovinco, Sissoko, Marchisio, Tiago, i właśnie Zanettiego. A takto mamy w jego miejsce Poulsena który nadal się nie umie odnaleźć. A wystarczyło odnowić kontrakt... Nie rozumiem tego.
W obronie mamy problem, ale jeśli by przyszedł Grosso to wydaje mi się że ze zdrowym Zebiną byśmy mogli być spokojni o tą formację. A jeśli nie to może Caceres zostanie przesunięty na lewą. Ale to już na głowie Ciro, a po tym co widzę jestem spokojny że postąpi słusznie.
Świetna zmiana w meczu, bo niestety dwie zostały wymuszone - kontuzja Marchisio i Diego który prosił trenera o odpoczynek. Chiellini na lewej stronie sprawdził się znakomicie, ale niestety za dużo by stracił środek jeśli by Giorgio grał po bokach.
Drugą sprawą jest posadzenie Alexa na ławcę. Pewnie by się pojawił na boisku jeśli by nie zaistaniała sytuacja ze zmianami Marchisio i Diego. Ale mimo wszystko Del Piero przesiedział całe spotkanie na ławce, dawno takiej sytuacji nie miał w spotkaniu tej wagi.
Napastnicy nie spisywali się źle moim zdaniem, byli mało widoczni to prawda, ale walczyli, dużo biegali i robili miejsce Diego. Każdy z nich mógł po główce lub sytacji gdzie mieli przed sobą tylko bramkarza podwyższyć wynik spotkania, ale bramkarz Romy rozgrywał świetne zawody. Jeśli ich forma się utrzyma to Treze może mieć ogromne problemy z graniem częściej niż w Pucharze Włoch.

Następną sprawą są poczynania zarządu, wreszcie zaczęli trafiać z transferami. Dużo gaf, wydawanie pieniędzy w błoto, dużo pecha (np. Andrade), ogromne sumy wydawane na poszczególnych piłkarzy, ale pomiędzy tymi nietrafionymi transakcjami trafiali się bardzo dobrzy zawodnicy - Amauri, Sissoko, Manninger może niedługo dołączy do tego grona Tiago. A ostatnie mercato było idealne. Jedyna zadra to Zanetti o którym już wspominałem oraz niesmaczne sprowadzenie Cannavaro który jak na razie gra znakomicie i z Chiellinim tworzą świetny duet.

Teraz trochę poprzesadzam, ale jestem w świetnym nastroju i na prawdę wierzę, że jesteśmy zdolni do wszystkiego.

Mamy w każdej formacji znakomitych zmienników, uważam że Puchar Włoch grając drugim składem jesteśmy spokojnie w stanie wygrać. Marzy mi się ten puchar, gdy zdobywaliśmy go po raz ostatni dopiero zaczynałem interesować się Juventusem. Warto również wspomnieć, że było by to dziesiąte zwyciestwo w Coppa Italia....
...Jak i również 30 scudetto o które trzeba będzie stoczyć bardzo ciężki bój z Interem.
Co do Ligi Mistrzów, to nie jestem w stanie powiedzieć. Będzie można wyrokować za kilka miesięcy. Ale na pewno dysponujemy drużyną lepszą niż rok temu gdzie byliśmy bliscy wyeliminowania Chelsea.

To by było na tyle, dzisiaj przymknąłem trochę oko na błędy które popełniamy i starałem się dostrzegać potencjał nawet w naszych bocznych obrońcach (chociaż o ile De Ceglie może zrobić postępy i nas zadziwić to od Zdenka wymagam jedynie solidnej postawy).

Jest dobrze, może być znakomicie. Tylko żeby nie było znowu plagi kontuzji.


dr.DeV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2006
Posty: 684
Rejestracja: 10 maja 2006
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 08:04

Nie oglądałem meczu ale po waszych postach mogę być zadowolony.

komentarz do meczu?

my trafiliśmy lepiej z transferami.


Obrazek
nad gopłem

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 kwietnia 2009
Posty: 43
Rejestracja: 21 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 09:15

Miałem przyjemność oglądać ten mecz w TV. Od początku dominacja Juve jeśli chodzi o posiadanie piłki, Roma nie mogła ugrać nic. Bramka De Rossiego nie zrobiła na mnie wrażenia. Oby tak dalej.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 09:42

dr.DeV pisze: komentarz do meczu?

my trafiliśmy lepiej z transferami.
Chyba- my zrobiliśmy transfery.

Meczu nie oglądałem, dopiero dzisiaj skróty (z Romy i z Chievo).

Diego unicestwił Rzymian! ;) Ten gość będzie wielki...
nad gopłem pisze: Bramka De Rossiego nie zrobiła na mnie wrażenia.
Wg mnie gol meczu, który może być bramka sezonu Serie A.


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 09:59

nad gopłem pisze: Bramka De Rossiego nie zrobiła na mnie wrażenia. Oby tak dalej.
Bez przesady, kropnąć Buffonowi z daleka pod poprzeczkę musi robić wrażenie, ktokolwiek by nie strzelał. Co do samego De Rossiego to na mnie jego gra nie zrobiła wrażenia, miał być odpowiedzialny za Diego, a wiadomo jak się skończyło :C.


Jack

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2005
Posty: 174
Rejestracja: 22 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 11:05

Czas na pare słow o meczu.Nie był to mecz marzenie widac ze nie jestesmy jeszcze u szczytu formy ale jestem zadowolony z naszej gry i bedzie jeszcze lepiej ,jestem tego pewien.

+

Diego - on jest kapitalny,z kazda minuta w ktorej jest na boisku jestem praktycznie pewien ze strzelimy gola.Kogos takiego nam brakowało .Nie był to moze najlepszy mecz w jego wykonaniu(pare strat i niepotrzebnych strzałow) ale to bedzie nowa gwiazda Serie A. I pomyślec ze nie bylem za bardzo przekonany jak były plotki ze Juventus chce go sprowadzic :oops:

Melo - świetny mecz + bramka.Całkowicie zjadł Tottiego.Jak wróci Sissoko to bedziemy mieli niszczycielska pomoc.Jego "cieszynki" :D

Cannavaro + Chiellini - kolejny swietny mecz w ich wykonaniu.W koncu zaczynaja sie rozumiec i naprawde mamy srodek obrony swietny.

Tiago - kolejny dobry mecz i nie zdziwie sie jesli bedzie to nasz podstawowy pomocnik.Jesli popowrocie Sissoko nasza pomoc składała by sie z Melo,Sissoko ,Tiago i Diego jako ofensywny to byłbym bardzo zadowolony.


-

De Ceglie - tradycyjnie tragiczny.Zero w obronie i troche lepiej w ataku.Szkoda ze nie opchnelismy go nigdzie ale jeszcze dzisiaj jest ostatni dzien nadzieji.Licze na Grosso.Nie wiem czemu Ciro stawia na DC a nie na pewnego w obronie Molinaro. :roll:

Marchisio - kolejny sredni mecz w ktorym pokazal sie ze swojej zwyczajowej strony czyli grał na zasadzie :podaj i uciekaj.Mam nadzieje ze Camor sie nie połamie i bedzie grał czesciej a jesli nie to juz wole ogladac Poulsena niz jego.

Iaquinta- bardzo słaby mecz w jego wykonaniu.Z Lazio chciałbym w jego miejsce widziec Treze.Vicek zdaje sie wiecej daje zespolowi jak wchodzi z ławki.

Reszta na srenim poziomie szkoda ze Amauri nie wykorzystał ktores ze swoich sytuacji bo wynik mógłby byc okzalszy ale 1:3 to i tak swietny wynik.

Szkoda ze do nastepnego meczy dopiero dwa tygodnie bo juz chce znowu widziec Juve w akcji :wink:


Nadziej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 589
Rejestracja: 27 października 2003
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 11:35

Marchisio - kolejny sredni mecz w ktorym pokazal sie ze swojej zwyczajowej strony czyli grał na zasadzie :podaj i uciekaj.Mam nadzieje ze Camor sie nie połamie i bedzie grał czesciej a jesli nie to juz wole ogladac Poulsena niz jego.
Bez przesady. Nigdy nie bylem zwolennikiem talentu Marchisio, ale na chwile obecna daje druzynie zdecydowanie wiecej niz Poulsen. Nie popadajmy w skrajnosci.


Make friends for life or make hardcore enemies!
Guma 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 września 2008
Posty: 19
Rejestracja: 20 września 2008

Nieprzeczytany post 31 sierpnia 2009, 12:43

No i piękniej będzie jeszcze w tedy jak wróci Sissoko bo z taką linią pomocy nikt nas nie zatrzyma. W napadzie wolałbym zobaczyć w końcu Alexa i Treze. Oni się rozumieją zdecydowanie lepiej na boisku bo obecna dwójka kompletnie się nie widzi.


Zablokowany