Serie A (13): Genoa 0-2 JUVENTUS
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Strasznie nieporadnie wyglądał idąc sam na sam z bramkarzem. Ech, ten Vicek...<<W@jTEk>> pisze:VI powinien grać do Fabio albo uderzać a nie kiwać się z bramkarzem.
Nasi zagrali jakieś 30 minut, później solidna obrona i piknikowe wypady do przodu. Kiedyś w księgarniach pojawi się książka "Milos Krasic, czyli jak stanowiłem 90% siły ofensywnej Juventusu". Ja rozumiem, że Krasic jakiś czas nie grał i jego radość po strzeleniu gola była ogromna, ale z Naszymi problemami kadrowymi nie jest wskazane zbieranie żółtych kartek za zdejmowanie koszulki.
Trochę dziwnie jest. Mamy półtora napastnika i jednego skrzydłowego a bramki wpadają. Mamy dziurawą na bokach obronę a goli wielu nie tracimy. Teraz pytanie czy zimą wzmocnić atak czy obronę

- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Dobry mecz w wykonaniu całej drużyny. Jedni grali lepiej, drudzy trochę gorzej, podsumowując, wyszło zdecydowanie na plus.
Bardzo podobał mi się środek pomocy. Melo z Aquilanim, byli dzisiaj niezwykle pewni w tym co robili. Wszystko było, przemyślane, praktycznie każde podanie precyzyjnie. Po prostu SUPER. Szczególnie Melo w ostatnich meczach zrobił tak ogromny postęp, że tylko się cieszyć
Kolejny do wyróżnienia to oczywiście Krasic. Dobry mecz w jego wykonaniu. Jeśli patrzyć na to, że dopiero co wrócił po kontuzji to nawet bardzo dobry. Kilka razy "urwał" na swoim skrzydle, szczególnie udane wejście przy strzelonym golu i prawie asyście dla Iaquinty
Chciałem zauważyć także dobrą postawę Sorensena. Mimo kilku niecelnych podań, w obronie bez zarzutu
Można chyba patrzyć optymistycznie na jego przyszłość.
Poważnie zastanowiła mnie zmiana Sissoko za Krasica. Dokładniej to, czemu nie wszedł wtedy Hasan. W końcu to ten drugi jest skrzydłowym a nie Momo. Malijczyk na początku miał kryzys. Praktycznie co dotknięcie piłki to zaliczał stratę. Na szczęście po przejściu do środka, wyglądało to już lepiej. Tak czy siak przy obecnej dyspozycji jego i Melo, chyba nikt nie ma wątpliwości kto jest etatowym pierwszoplanowym graczem a kto jest zmiennikiem
No i to by było chyba na tyle
AVE Juve !!!
Bardzo podobał mi się środek pomocy. Melo z Aquilanim, byli dzisiaj niezwykle pewni w tym co robili. Wszystko było, przemyślane, praktycznie każde podanie precyzyjnie. Po prostu SUPER. Szczególnie Melo w ostatnich meczach zrobił tak ogromny postęp, że tylko się cieszyć

Kolejny do wyróżnienia to oczywiście Krasic. Dobry mecz w jego wykonaniu. Jeśli patrzyć na to, że dopiero co wrócił po kontuzji to nawet bardzo dobry. Kilka razy "urwał" na swoim skrzydle, szczególnie udane wejście przy strzelonym golu i prawie asyście dla Iaquinty

Chciałem zauważyć także dobrą postawę Sorensena. Mimo kilku niecelnych podań, w obronie bez zarzutu

Poważnie zastanowiła mnie zmiana Sissoko za Krasica. Dokładniej to, czemu nie wszedł wtedy Hasan. W końcu to ten drugi jest skrzydłowym a nie Momo. Malijczyk na początku miał kryzys. Praktycznie co dotknięcie piłki to zaliczał stratę. Na szczęście po przejściu do środka, wyglądało to już lepiej. Tak czy siak przy obecnej dyspozycji jego i Melo, chyba nikt nie ma wątpliwości kto jest etatowym pierwszoplanowym graczem a kto jest zmiennikiem

No i to by było chyba na tyle

AVE Juve !!!



- karosznurek
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Bardzo cieszą wywiezione z 3 punkty z ciężkiego terenu. Dobra postawa Krasicia i Storariego, który jak zwykle pokazał klasę zastępując Buffona. Forza Juve.
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
Mecz sredniawy ?
:lol:
To co Wy mowiliscie kilka meczow temu jak nasi grajkowie kopali sie w czoło przy byle okazji.
Teraz jest organizacja, kazde podanie przemyslane, umiejetne przetrzymywanie pilki, ladne akcje Krasica i Marchsio po skrzydle.
Od 2-3 meczy to jest Juventus na ktory bardzo dlugo czekalem.
:lol:
To co Wy mowiliscie kilka meczow temu jak nasi grajkowie kopali sie w czoło przy byle okazji.
Teraz jest organizacja, kazde podanie przemyslane, umiejetne przetrzymywanie pilki, ladne akcje Krasica i Marchsio po skrzydle.
Od 2-3 meczy to jest Juventus na ktory bardzo dlugo czekalem.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Gdyby to był Facebook dałbym przy Twoim komencie lubię towhite_wolv pisze: Od 2-3 meczy to jest Juventus na ktory bardzo dlugo czekalem.
Szczęście sprzyja lepszym, jak to zwykło się już mówić, a w tym spotkaniu rzeczywiście grało po naszej stronie, choć nie można powiedzieć, że rozdawało karty.
Bardzo dobra gra nie zmienia jednak faktu, że potrzebujemy na gwałt napadziora i skrzydłowego. Z całym szacunkiem dla Claudio - nie jest i nie będzie on skrzydłowym, umiejętności mu nie odmawiam, ale to zwyczajnie nie jego pozycja i basta.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Del Neri w przeciwieństwie do Ranieriego przynajmniej widzi, że coś jest nie tak i wyciąga wnioski. Miałem tu na myśli gre Sissoko na prawej stronie. W tym momencie gra ofensywna na tej stronie nie istniała.
Iaquinta, gdyby był bardziej zwinny, to moglibyśmy wygrać to co najmniej 3:0.
Iaquinta, gdyby był bardziej zwinny, to moglibyśmy wygrać to co najmniej 3:0.
- Kubba
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Fajny, szybki mecz od bramki do bramki i co najważniejsze wygrany przez Juve na 0 z tyłu! Jestem bardzo zadowolony. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu świetna, w drugiej już obniżyliśmy loty, tempo siadło, ale cały czas się coś działo.
Wg. mnie najlepszy na boisku Melo. Chłop jest świetny w tym sezonie!
Fajnie Aqua i Marchisio. Krasić na początku nie mógł dobrze wejść w mecz, ale poźniej już grał fajnie.
Sorensen? Kolejny bardzo dobry występ. Nie wiem czy zauważyliście, ale w drugiej połowie Fred częściej powstrzymywał akcje, wybijał piłki przeciwnika niż Bonucci... Cholernie liczę na tego piłkarza, że się rozwinie jak Chiellini i w przyszłości to on będzie naszym podstawowym stoperem.(wiem, wiem rozmarzyłem się
)
Sissoko - coraz bardziej skłaniam się nad pozbyciem się tego piłkarza...
Wygrana, zero z tyłu - lepiej być nie mogło!
Wg. mnie najlepszy na boisku Melo. Chłop jest świetny w tym sezonie!
Fajnie Aqua i Marchisio. Krasić na początku nie mógł dobrze wejść w mecz, ale poźniej już grał fajnie.
Sorensen? Kolejny bardzo dobry występ. Nie wiem czy zauważyliście, ale w drugiej połowie Fred częściej powstrzymywał akcje, wybijał piłki przeciwnika niż Bonucci... Cholernie liczę na tego piłkarza, że się rozwinie jak Chiellini i w przyszłości to on będzie naszym podstawowym stoperem.(wiem, wiem rozmarzyłem się

Sissoko - coraz bardziej skłaniam się nad pozbyciem się tego piłkarza...

Wygrana, zero z tyłu - lepiej być nie mogło!
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2010, 15:22 przez Kubba, łącznie zmieniany 1 raz.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
W grze defensywnej z pewnością zaprezentował się świetnie. Chyba nawet nie pozwolił się nikomu minąć? Jednak parę razy adresat jego podań był nieznany. Jeżeli popracuje nad tym elementem gry to będzie z niego co najmniej solidny piłkarz ligowy.mrozzi pisze:Jestem pod OGROMNYM wrażeniem gry Sorensena, chłopak bezproblemowo radził sobie z rajdami Criscito, do tego grał niezwykle dojrzale, nie wykopując piłki gdzie popadnie. Widać wyraźnie, że jest bardzo pewny siebie, a to niezwykle istotne w defensywie. Odpada nam jedno wzmocnienie?
Melo i Krasić zagrali bardzo dobre zawody, ale Aquilani był dzisiaj bezbarwny. Być może przemęczył się w reprezentacji. A co do Vicka, to i tak przekonuje mnie bardziej niż Amauri. I powtórzę to po raz kolejny, Iaquinta kosztuje nasz budżet o 1,7 mln euro rocznie mniej.mrozzi pisze:In minus z całą pewnością Vicek, który miał problem ze sklejaniem futbolówki, do tego nie wykorzystał kilku znakomitych sytuacji. Bardzo źle moim zdaniem Momo, który nie grał sporo, ale kilka razy naraził nas na niebezpieczną kontrę i również nie grzeszył dobrym przyjęciem. Reszta bez zarzutu, a Felipe, Alberto i Milos zasłużyli dzisiaj na oklaski.
- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 276
- Rejestracja: 22 lutego 2005
Widac bylo ze gramy o 3 pkt a nie o styl, i wsumie dobrze bo najwazniejsze sa pkt, moglo byc i powinno co najmniej 3:0 ale fatalna postawa Vicka i zmarnowany rajd Grosso przez Marchisio - a szkoda.
Powiedzcie mi skad jest ten 18-letni Sorensen?? Bohater wg mnie tego meczu, wiekszosc akcji szlo jego strona a on niepopelnil nawet 1 bledu, nie ma sie co czepiac ze nie podawal najlepiej bo to jest nominalny srodkowy obronca wiec nie wymagajmy od chlopaka wszystkiego.
Jeszcze raz man of the match Sorensen i cala kupa szczescia po naszej stronie.
Powiedzcie mi skad jest ten 18-letni Sorensen?? Bohater wg mnie tego meczu, wiekszosc akcji szlo jego strona a on niepopelnil nawet 1 bledu, nie ma sie co czepiac ze nie podawal najlepiej bo to jest nominalny srodkowy obronca wiec nie wymagajmy od chlopaka wszystkiego.
Jeszcze raz man of the match Sorensen i cala kupa szczescia po naszej stronie.
- M.R.
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
- Posty: 347
- Rejestracja: 18 stycznia 2009
Mi w tym meczu najbardziej zaimponował Storari, zagrał naprawdę pewnie i bezbłędnie. Jego obrony strzałów Kharij i (chyba) Destro w drugiej połowie plus pewne wyjście z bramki na samym początku meczu gdzie powstrzymał jednego z graczy Genui mogły zaimponować. W porównaniu ze strasznie niepewnym Eduardo (który jest pierwszym bramkarzem Portugalii) Storari był dziś ostoją spokoju. Oprócz Vicka i Sissoko ogólnie wszyscy dziś na plus, pewnie i dobrze :-D
PS wykupić Duńczyka
PS wykupić Duńczyka

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Sorensen zagrał bardzo dobrze, ale z tym "man of the match" to już przesadacerb pisze:Powiedzcie mi skad jest ten 18-letni Sorensen?? Bohater wg mnie tego meczu, wiekszosc akcji szlo jego strona a on niepopelnil nawet 1 bledu, nie ma sie co czepiac ze nie podawal najlepiej bo to jest nominalny srodkowy obronca wiec nie wymagajmy od chlopaka wszystkiego.
Jeszcze raz man of the match Sorensen i cala kupa szczescia po naszej stronie.