Walki Polaków w MMA

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
juveninhoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 grudnia 2008
Posty: 118
Rejestracja: 29 grudnia 2008

Nieprzeczytany post 12 grudnia 2009, 21:35

Szkoda, że walka zakończyła się nim tak naprawdę zaczęła. Wypowiedzi Pudziana po walce nie podobały mi się, straciłem do niego trochę szacunek. W końcu Najman to też człowiek- sportowiec i zasługuje na respekt, nie ważne czy dostał w ciry, czy nie.


"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest"- Kurt Cobain
sexiudo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2007
Posty: 34
Rejestracja: 27 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 02:31

juveninhoo pisze:Szkoda, że walka zakończyła się nim tak naprawdę zaczęła. Wypowiedzi Pudziana po walce nie podobały mi się, straciłem do niego trochę szacunek. W końcu Najman to też człowiek- sportowiec i zasługuje na respekt, nie ważne czy dostał w ciry, czy nie.
Ale przyznasz, że wypowiedzi Najmana przed walką też były trochę nie w porządku. Jak dla mnie chodziło o show, i show było. Smutny jest fakt, że ledwo odpaliłem fajkę, a już było po walce. Niektórzy jeszcze bardziej to przeżyli, zaopatrując się w piwo, czy dwa. Zawiodłem się ciut, ale Najman nie był w stanie przeciwstawić się sile Pudzianowskiego. Nastula? Zmiecie Mariusza, jeżeli rzeczywiście dojdzie do walki. Zawsze przekładałem technikę i umiejętności, ponad chaos jaki zaprezentował nam Pudzian.
Pozdrawiam.


paruf

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 lipca 2006
Posty: 211
Rejestracja: 19 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2009, 11:58

Jakby nie na temat ale nie jednak trochę w temacie zerknijcie na walkę Nastuli z Alexandrem Emelianenko i na gościa na trybunach zaraz na początku filmiku jaką ma bluzę



Co do samego Pudziana, to walka z Najmanem nie pokazała za wiele jeśli chodzi o jego możliwości w mma, trzeba poczekać aż Mariusz znajdzie się podczas walki w tarapatach i zobaczymy jak sobie poradzi.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 00:35

Pudzian dzisiaj wygrał, ale wyraźnie było widać, że w walce z doświadczonym zawodnikiem MMA "dominatorem" to on raczej nie będzie. Gdyby ta walka była zakontraktowana na więcej rund to byłoby po Pudzianie. Już niedługo Pudzian ma walczyć z Timem Sylvią. Jak widać gość dorównuje mu gabarytami i zdecydowanie przewyższa doświadczeniem. Ekspertem nie jestem, ale osobiście stawiam, że Pudzian w trzeciej walce pozna smak porażki.

Proponuję zmienić nazwę tego tematu na "Walki Pudziana w MMA".


Obrazek
aras191

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2006
Posty: 161
Rejestracja: 05 października 2006

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 00:39

no tak Pudzian spuchł ... ;/ no ale brawo dla Japończyka i dla publiczności


drozdi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2007
Posty: 1126
Rejestracja: 06 marca 2007

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 01:19

Szczerze? Jestem zszokowany, że człowiek, który "przenosił góry" kondycyjnie wypadł tak słabo. Fakt faktem wygrał. Mimo to jeszcze tak 1/2 rundy i by "zdechł". Za to bardzo podobała mi się ostatnia walka ;)
i jasno przyznaj, ze gosc z KKW byl po prostu lepszy i zasluzyl na zwyciestwo
Jeśli to do mnie - ok przyznaję, że był lepszy. Minimalnie, ale miał prawo być "zniesmaczony" werdyktem.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 01:37 przez drozdi, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2412
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 01:30

a Japonczyka w walce z Khalidowem oszukali sędziowie... Polacy sa specjalistami w plakaniu nad niesprawiedliwymi werdyktami takze mam nadzieje, ze nie będą teraz robic z siebie idiotow, i jasno przyznaj, ze gosc z KKW byl po prostu lepszy i zasluzyl na zwyciestwo


calma calma
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 03:50

Dobra walka Pudziana, choć nie spodziewałem się tak słabej kondycji z jego strony. Wielkie mięśnie stanowią jednak przeszkodę... Żeby walczyć z najlepszymi musiałby zrzucić 5-7 kg, choć wiem, że w przypadku masy mięśniowej będzie to niezwykle ciężkie.

Mamed zremisował, niestety, trochę niezasłużenie. Trzeba przyznać, że Japończyk był nieznacznie, ale jednak lepszy.

Generalnie cała gala na wielki plus, chyba najlepsza edycja KSW, jaką oglądałem. Oprócz wiejącego nudą pierwszego pojedynku, reszta dostarczyła niesamowitych emocji. Cieszy przede wszystkim świetna postawa Janka Błachowicza (w pierwszej walce, druga odbyła się "po koleżeńsku"). Zakończenie półfinału Tabera - Vegh: :bravo:

Na minus: Mroczki i geje pokazywani w małym okienku w lewym-dolnym rogu ekranu. Nie popisał się także realizator, który długimi najazdami kamerą z końca sali, zabierał widzom cenne kilka sekund walki (często bardzo aktywnej przy pierwszym po gongu zwarciu).


blads

Juventino
Juventino
Rejestracja: 30 kwietnia 2009
Posty: 192
Rejestracja: 30 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 07:01

drozdi pisze:Szczerze? Jestem zszokowany, że człowiek, który "przenosił góry" kondycyjnie wypadł tak słabo. Fakt faktem wygrał. Mimo to jeszcze tak 1/2 rundy i by "zdechł". Za to bardzo podobała mi się ostatnia walka ;)
i jasno przyznaj, ze gosc z KKW byl po prostu lepszy i zasluzyl na zwyciestwo
Jeśli to do mnie - ok przyznaję, że był lepszy. Minimalnie, ale miał prawo być "zniesmaczony" werdyktem.
Czym jesteś zaskoczony bo ja ani trochę? Jego siła polegała na skumulowaniu dużej ilości energii w dośc krótkim czasie a nie na tyle minut walki w ringu.
Osobiście myślałem że pudzian zejdzie na zawał w przerwie walki gdyby nie te przerwy w rundach to śmiem twierdzic że kondycyjnie mógłby nie wytrzymac! Widzieliście kiedyś żeby którykolwiek zawodnik tak dyszał w czasie walki? Brak kondycji i wielu wielu rzeczy....
Oczywiście nie twierdzę że facet ma byc fighter po pół roku treningów ale jest nazbyt pewny siebie. Przecież było wiadome że nie dostanie już pionka jak Najman, Japończyk dobrze zareagował na jego standardowy zryw na początku rundy, poszedł w nogi i się zaczęły schody dla Mariusza.
Od rana starałem się wpajac znajomym że Japończyk wytrzyma dużo dłużej niż Najman to się ze mnie śmiali, a dziś to ja będę z nich heh
Pudzian w następnej walce dostanie oklep i wtedy wyjdzie na co mu tiry było przenosic, dostaje gościa silnego który ma pojęcie jako takie i wydaje mi się że nie podoła...Chciałbym żeby nim Fedor pozamiatał w przyszłości skończyło by się może wywyższanie Maria i promowanie jego brata beztalencia.

Co do całej gali to niezłe walki to na pewno na plus i trzeba przyznac że KSW udane pod tym względem. Czego nie mogę przebolec... tej chałtury jaką odstawia co gale polsat...tych naszych gwiazdeczek w pierwszych rzędach :smile: ale co mnie najbardziej zabiło to Big In Japan w wykonani Farnej ....jak można było zniszczyc taki wielki przebój :/ oprawa muzyczna jak dla mnie żenada (wliczam w to także kolejny genialny przebój Pudzianbandu :rotfl: )


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 09:22

Pudzian pewnie myślał że jak wyjdzie na ring to zmiecie rywala jak Nejmana :whistle:
Ale japończyk jest już doświadczony w MMA a Pudzian walczył dopiero 2 razy (100% wygranych) :smile:

Z kolei Pudzianowski nie krył swojego zaskoczenia. – Spodziewałem się, że ta walka potrwa dwie, trzy minuty. Gdy rozpoczynała się druga runda, to aż oczy postawiłem – mówił tuż po drugim w karierze zwycięstwie na gali KSW

Widać Pudzian był zbyt pewny siebie :whistle:


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 09:35

Khalidov skarżył się, że sędziowie w Japonii przkręcili go w ostatniej walce z Jorge Santiago, którą przegrał na punkty. Teraz sam coś sędziom zawdzięcza, więc może będzie ostrożniej dobierać słowa. Sakurai pokazał, że ma serce do walki, Khalidov trzy razy zakładał mu gilotynę, a jednak się nie poddał. Widać musiał się na niego mocno wkurzyć za kopanie po jajkach :prochno:.


Obrazek
Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 10:14

Co do Pudziana to cieszę się ,że miałem rację pisząc iż z bardziej doświadczonymi przeciwnikami będzie miał ogromne problemy. Jak można było pisać po walce z Najmanem ,że teraz nadchodzi era Pudziana i nasz dominator będzie nie pokonany w MMA? Wczorajsza walka obnażyła kilka słabości Mariusza, które jakby walczył z lepszym przeciwnikiem lub dłużej przyczyniły by się do porażki. Jeżeli będzie w podobnej formie w walce z Silvą to poniesie bardzo dotkliwą porażkę. ;)


mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 11:12

znaczy Pudzian jeszcze po prostu nie ma techniki. On nawet jak już łapał Japońca, to nie wiedział co z nim zrobić. Ale ryło i tak mu ładnie obił :prochno: Szkoda mi tego Sakuraia, moim zdaniem w dogrywce był lepszy, bo Khalidov jak już się na nim położył, to prawie nic nie robił, Żółtek przynajmniej żwawiej próbował. Jeszcze wracając do Pudziana-myślałem, że znów spróbuje zacząć low kickami (fakt, że ten wczorajszy to judoka i mógłby sobie z tym poradzić, ale sądzę, ze jakby my wyjechał z taką siłą w uda jak Najmanowi, to nie zdążyłby nic zrobić z tymi nogami) i szybko go zmiecie, chociaż na pewno nie liczyłem na taki spacerek jak z Najmanem 8)


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 13:47

Pluto pisze:a Japonczyka w walce z Khalidowem oszukali sędziowie... Polacy sa specjalistami w plakaniu nad niesprawiedliwymi werdyktami takze mam nadzieje, ze nie będą teraz robic z siebie idiotow, i jasno przyznaj, ze gosc z KKW byl po prostu lepszy i zasluzyl na zwyciestwo
jakies argumenty?
evilboy pisze:Na minus: Mroczki i geje pokazywani w małym okienku w lewym-dolnym rogu ekranu. Nie popisał się także realizator, który długimi najazdami kamerą z końca sali, zabierał widzom cenne kilka sekund walki (często bardzo aktywnej przy pierwszym po gongu zwarciu).
to juz standard z tymi pseudo gwiazdeczkammi, zakrywajacymi oczy, gdy ktos sie oklada po glowie.
Realizator niewypal, nie raz pokazywal dupe sedziego zamiast walki.
Jesli chodzi o muzyke to sie nie zgodze. Poza tandetnym bratem Pudziana bylo calkiem ok - HG, kawalek przy wejsciu Mameda piekny:
blads pisze:Chciałbym żeby nim Fedor pozamiatał w przyszłości skończyło by się może wywyższanie Maria i promowanie jego brata beztalencia.
Do takiej walki nie dojdzie. Po 1 jestem wrecz przekonany ze Pudzian juz za 2 tygodnie przegra z weteranem Sylvia, a po czyms takim ciezko mu sie przebic bedzie do Fedora, a jesli nawet by mu sie udalo, to Fedor zrobi z nim to co zrobil z Zuluzinho. Ja chcialbym zeby Mariusz zawalczyl z Pawlem Nastula - nasz judoka pokazal by mu miejsce w szeregu.

Tutaj jeszcze taka spozniona ciekawostka na temat wlaki Pudziana :D


A teraz pare slow ode mnie na temat Gali.
Swietny Janek Blachowicz, spodziewalem sie zwyciestwa w parterze z tym Brazylijczykiem, a tutaj KO w stojce w stylu CroCopa :bravo: :bravo: . Pozniej zwyciestwo z Gentlemanem, rowniez bezdyskusyjne. Mysle ze final 13KSW z Tabrega wygra wlasnie Janek.

Co do Pudziana - jesli to cale jego zmeczenie i brak wydolnosci ktore pokazal nie jest zaslona dymna (w co watpie) przed walka z Sylvia, to Pudzian w swojej 3 walce odczuje co to znaczy MMA. Mial szczescie ze Japoniec go mocno nie trafil. Jak widac sila fizyczna, a sila w walce to 2 rozne rzeczy, do tego to nie kazdy zawodnik jest Najman, co sie wystarczy na niego rzucic i tyle. Pudzian zupelny brak pomyslu na walke w parterze, w stojce opuszcza garde, wali cepy na pale. Jesli tak to ma wygladac to mogl sie nie brac za ten sport, bo jakby nie bylo do stracenia ma duzo.
Walka Mameda, hit wieczoru. Dziwie sie troche osoba, piszacym ze wynik niesprawiedliwy, ze Mamed powinien przegrac. Otoz wg mnie to on dominowal. W stojce kilka efektownych akcji, do tego pare kolan mocno obilo twarz japonca, kilka ciosow z reki, jeden high kick z tego co pamietam. 3 proby gilotyny, to on dominowal i sprowadzal japonca do parteru - nie udalo sie skonczyc przez KO. Ale jak widac japoniec w parterze tez mial szanse - dzwignia na reke Mameda i piekne sie z niej uwolnienie. Wg mnie to co pokazal Japonczyk to sillna wola, niesamowity charakter i wielkie jaja do walki. Ale jednak to troche za malo, remis wg mnie sprawiedliwy.


Vojtimar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 października 2004
Posty: 648
Rejestracja: 14 października 2004

Nieprzeczytany post 08 maja 2010, 19:28

Ten tekst Pudziana że mu oczy stanęły jak sie druga runda zaczełą był żenujący. Szkoda że Kawaguchi nie położył się przed nim wtedy byłoby super a tak nie udało się zrobić nokautu w 10 sekund. Po prostu straszne. Pewnie Kawaguchi miał szczęście że tyle wytrzymał :lol:

A co do drugiej walki to Sakuraiowi należała się wygrana choć generalnie walka była wyrównana. Ale to Japończyk był troche lepszy, wytrzymał te duszenia, dominował w parterze. Jeszcze na koniec ładnie zaatakował, no ale sędziowie cóż, nie pierwszy i nie ostatni raz..

Jeszcze Sakurai dwa razy dostał sami widzieliście gdzie! I powstał i walczył po tych ciosach.

Aha występ Ewy to były porażka.


Z Juve na dobre i złe!
ODPOWIEDZ