Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
jaro10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 czerwca 2003
Posty: 178
Rejestracja: 19 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 14:09

"sam się podkopał" - zależy jak na to patrzeć, jeżeli ktoś chce żeby jego kandydat ściemniał i mówił to co ludzie chcą usłyszeć to rzeczywiście się podkopał, ale on jest inny i poprawność polityczną ma głęboko w... nie będzie udawał kogoś kim nie jest, nie będzie nikomu słodzil żeby tylko mieć poparcie i obiecywał cudów też nie będzie.. zauważcie że on raczej nic nie obiecuje, on przedstawia swoje pomysly, poglądy i mówi że będzie walczył... TRZEBA SIĘ SKUPIĆ NA TREŚCI A NIE NA FORMIE niestety w tych czasach zbyt bardzo skupiamy się na formie

"Jego poglądy są zbyt kontrowersyjne. Jakby został prezydentem to dopiero Polska stałaby się pośmiewiskiem całego świata."
Jak wcześniej pisłem jego poglądy są kontrowersyjne,zagadza się ale obawa przed tym jak będzie nas widzieć świat to chyba jakieś kompleksy narodu. Naród pewny siebie, stabilny i znający swoją warość nie powinien się oglądać na inne państwa. Teraz tylko przez niezależność można zbudować silne państwo, bo nikt (żadne mocne państwo, czy UE) nie da się wybić zbytnio innemu, jednemu państwu. Ofiacjalnie to są kręgi wzajemnej adoracji i niesienia pomocy ale tak na prawdę każdy chce tylko dla siebie zgarnąć jak najwiecej i nikt nikomu nie chce pomagać i nie pomoże w sytuacji awaryjnej. Nie mówiąc już o USA, które nas wydupczało na włane żądanie i też ma nas w... . Tylko państw (podobnie jak ludzi) niezależnych się boją, bo takie sprawiają wrażenie silnych. Co nas nie zabije to nas wzmocni, a wizerunek Mikkego nas nie zabije na pewno. Jak już, to jego ewentualna nieudolna działalność... .

No i tu kolega HutnikNH zdemaskował kolejną manipulację(co do tej jego wypowiedzi), za co jestem wdzięczny.


zawsze Del Piero
Don Mateo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2006
Posty: 169
Rejestracja: 06 marca 2006

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 18:14

Łukasz pisze:Mikke nie jest głupi, ale co z tego, skoro jest totalnym oszołomem?
Dzisiaj sam się podkopał, w jakimś wywiadzie twierdząc, że kobiety nie powinny mieć głosu...
Widziałeś ten wywiad, w którym wprost tak powiedział? Bo ja widziałem tylko migawkę w którymś z serwisów informacyjnych, kiedy to narrator opowiadając o spotkaniach kandydatów na Prezydenta powiedział coś takiego: "Janusz Korwin Mikke powiedział w Warszawie, że chciałby zabrać prawo głosu kobietom". Z jego ust tego nie usłyszałem, a ów dziennikarzowi nie wierzę.

Tymczasem Tomasz Lis został naczelnym "Wprost", tym samym tygodnik ten stracił stałego czytelnika.


Forza Juve!
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 18:34

@Don Mateo - Nie widziałem, też zasugerowałem się głosem osób trzecich, ale Hutnik już przedstawił sytuację, prostując pewne rzeczy.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
HutnikNH

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 maja 2010
Posty: 6
Rejestracja: 28 maja 2010

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 19:10

Tu jest wszystko wytłumaczone osobiście przez JKM w dzisiejszym programie. Oczywiście media o tym nic nie wspomną albo co najwyżej zręcznie zmanipulują.




No niestety JKM nie ma żadnych szans bo musiałoby być milion osób które będą to prostować na wszystkich forach... Ja akurat na jakiś forach piłkarskich/kibicowskich wyjaśniłem w szczegółach ale pozostają tysiące innych no i oczywiście osoby żyjące tylko z telewizji.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 20:26

Ja mam takie pytanie do Was. Wiele osób nabijało się z opalenizny Leppera, ze wzrostu Kaczyńskich czy "rrr" Tuska.

Dlaczego nikt nie wspomina o bełkotliwej wymowie Korwin-Mikke? Czyżby co innego przysłaniało ludziom tą istotną wadę (istotną jak dla osoby reprezentatywnej), czyżby ludzie skupiali swoją uwagę na całej osobie pana Janusza, negując ją z założenia, bez wgłębiania się w takie "detale" jak dykcja?


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 20:53

W zestawieniu z tym CO Korwin mówi, to JAK mówi jest mało istotne.
;)


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
HutnikNH

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 maja 2010
Posty: 6
Rejestracja: 28 maja 2010

Nieprzeczytany post 29 maja 2010, 21:45

Odpowiedź jest prosta. Ci wielcy fanatycy polityki i szydercy nie znają Korwina. Znali oni tylko ś.p Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska więc z nich się śmiali. "Fanatycy" jednego z drugiego i na odwrót. Dosyć interesujące zajęcie.

Osoby zainteresowane polityką raczej słuchają co ktoś mówi a nie jak mówi. Jedynym wyjątkiem może być Senyszyn na którą organizm nie jest odporny bo po prostu po 20 minutach słuchania człowiek może się czuć jak po treningu wytrzymałościowym.


jaro10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 czerwca 2003
Posty: 178
Rejestracja: 19 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 30 maja 2010, 13:42

"Dlaczego nikt nie wspomina o bełkotliwej wymowie Korwin-Mikke?"

Chodzi oczywiście o jego poparcie. Większość ludzi chyba nie traktuje go poważnie(niestety). Gdyby był czołowym, znanym politykiem, pewnie i do niego by się czepiali, np. do wymowy. Gdy ktoś ma władze to i ma "opozycje", która wytyka takie "detale", JKM na razie żadnej wałdzy nie ma i na razie nie robi realnego zagrożenia więc nie ma co robić szumu wokół takiej osoby. Gdyby go media więcej pokazywały mógłby bardziej zamieszać w wyborach, a tego rządzący nie chcą.


zawsze Del Piero
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 31 maja 2010, 10:17

Bardzo śmiały i godny pochwały projekt zgłosiła UPR, chodzi o rezygnację z finansowania partii z budżetu państwa i z zaoszczędzonych środków przeznaczenie pieniędzy na likwidację skutków powodzi. [/b]Wątpię żeby "szlachetny parlament" się choćby temu przyjrzał, ale to myśl warta uwagi - z tego też względu wklejam całą:

Oświadczenie Unii Polityki Realnej na temat sfinansowania skutków powodzi

W związku z klęską powodzi, która spustoszyła nasz kraj pozbawiając wielu rodaków dorobku całego życia, Unia Polityki Realnej zwraca się do parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych z apelem o rezygnację z finansowania partii politycznych z budżetu państwa i przekazanie zaoszczędzonych w ten sposób środków (114 mln zł rocznie!) na pomoc powodzianom, odbudowę zniszczonej części kraju, rozbudowę i modernizację zabezpieczeń przeciwpowodziowych.

Dzięki tej inicjatywie tysiące pozbawionych środków do życia powodzian znajdzie pracę przy budowie i odbudowie zniszczonej infrastruktury. Uchroni to mieszkańców zalanych terenów przed masowym bezrobociem i pomoże przetrwać trudny okres pierwszych miesięcy po ustąpieniu wody, a w przyszłości zabezpieczy ich przed skutkami kolejnych powodzi.

Ufamy, że w obliczu tak wielkiej tragedii żaden polski parlamentarzysta nie pozostanie obojętny na ogrom ludzkich nieszczęść i wszyscy politycy zgodnie dadzą przykład prawdziwego solidaryzmu społecznego. W szczególności apelujemy do marszałka Komorowskiego, by w ten sposób pokazał, że los rodaków bardziej leży mu na sercu, niż interesy klasy politycznej. Przypominamy, że likwidacja finansowania partii politycznych z budżetu była jednym z głównych postulatów wyborczych Platformy Obywatelskiej.

Liczymy również, że politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz pozostałych ugrupowań wzniosą się ponad politycznymi podziałami i w geście prawdziwej solidarności z Narodem poprą stosowną ustawę, której gotowy projekt zamieszczamy do wykorzystania:
http://www.upr.org.pl/wiki/Finansowanie ... projekt%29

wraz z uzasadnieniem: http://www.upr.org.pl/wiki/Finansowanie ... asadnienie

Oczywiście suma ta sama nie wystarczy na pomoc z klęską żywiołową, ale zastrzyk pieniędzy jest, a i darmozjady nie będą łupić tego biednego kraju :wink:


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 01 czerwca 2010, 12:18

Łukasz pisze:Mikke nie jest głupi, ale co z tego, skoro jest totalnym oszołomem?
Dzisiaj sam się podkopał, w jakimś wywiadzie twierdząc, że kobiety nie powinny mieć głosu...
Sprawa już została wyjaśniona, ale ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze. Hutnik podał linki do youtuba, ja dodam link do wypowiedzi na blogu: "Jeszcze o kobietach - i prawach do głosowania". Poza tym, przypuszczam, że jednym z głównych powodów, dla których JKM mówi o odebraniu czynnego prawa wyborczego kobietom jest fakt, że odkąd kobiety zaczęły głosować socjalizm rośnie w siłę tzn. podatki i wydatki z budżetu państwa bardzo się zwiększają. Autor "Freedonomi" John Lott Jr. zbadał to zagadnienie na przykładzie USA i opublikował artykuł w "Journal of Political Economy". Oto abstrakt z tego artykułu:
This paper examines the growth of government during this century as a result of giving women the right to vote. Using cross-sectional time-series data for 1870 to 1940, we examine state government expenditures and revenue as well as voting by U.S. House and Senate state delegations and the passage of a wide range of different state laws. Suffrage coincided with immediate increases in state government expenditures and revenue and more liberal voting patterns for federal representatives, and these effects continued growing over time as more women took advantage of the franchise. Contrary to many recent suggestions, the gender gap is not something that has arisen since the 1970s, and it helps explain why American government started growing when it did.

Źródło
Cały artykuł można ściągnąć klikając w "One-Click Download". Publikacja jest długa w dodatku po angielsku, więc pewnie nikomu się nie będzie chciało tego czytać, ale warto zapoznać się z zamieszczonymi tam wykresami, które ilustrują jak przyznanie czynnego prawa wyborczego kobietom w USA wpłynęło na wzrost obciążeń podatkowych. Szególnie polecam wykresy zatytułowane: "The Effect of Giving Women the Right to Vote on Per Capita StateGovernment Expenditures and Revenue" i "The Effect of Giving Women in the Right to Vote on Per Capita State Government Revenue for Only Those States Which Gave Women the Vote in 1920". Natomiast jeżeli kogoś interesują podobne zagadnienia widziane okiem ekonomisty to polecam książkę "Freedonomia" Johna Lotta Jr., która ukazała się w Polsce już jakiś czas temu.


Obrazek
RadeKas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2003
Posty: 1010
Rejestracja: 12 lipca 2003

Nieprzeczytany post 01 czerwca 2010, 13:45

Karowiew pisze:Bardzo śmiały i godny pochwały projekt zgłosiła UPR, chodzi o rezygnację z finansowania partii z budżetu państwa i z zaoszczędzonych środków przeznaczenie pieniędzy na likwidację skutków powodzi. [/b]Wątpię żeby "szlachetny parlament" się choćby temu przyjrzał, ale to myśl warta uwagi - z tego też względu wklejam całą:

Oświadczenie Unii Polityki Realnej na temat sfinansowania skutków powodzi

W związku z klęską powodzi, która spustoszyła nasz kraj pozbawiając wielu rodaków dorobku całego życia, Unia Polityki Realnej zwraca się do parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych z apelem o rezygnację z finansowania partii politycznych z budżetu państwa i przekazanie zaoszczędzonych w ten sposób środków (114 mln zł rocznie!) na pomoc powodzianom, odbudowę zniszczonej części kraju, rozbudowę i modernizację zabezpieczeń przeciwpowodziowych.

Dzięki tej inicjatywie tysiące pozbawionych środków do życia powodzian znajdzie pracę przy budowie i odbudowie zniszczonej infrastruktury. Uchroni to mieszkańców zalanych terenów przed masowym bezrobociem i pomoże przetrwać trudny okres pierwszych miesięcy po ustąpieniu wody, a w przyszłości zabezpieczy ich przed skutkami kolejnych powodzi.

Ufamy, że w obliczu tak wielkiej tragedii żaden polski parlamentarzysta nie pozostanie obojętny na ogrom ludzkich nieszczęść i wszyscy politycy zgodnie dadzą przykład prawdziwego solidaryzmu społecznego. W szczególności apelujemy do marszałka Komorowskiego, by w ten sposób pokazał, że los rodaków bardziej leży mu na sercu, niż interesy klasy politycznej. Przypominamy, że likwidacja finansowania partii politycznych z budżetu była jednym z głównych postulatów wyborczych Platformy Obywatelskiej.

Liczymy również, że politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz pozostałych ugrupowań wzniosą się ponad politycznymi podziałami i w geście prawdziwej solidarności z Narodem poprą stosowną ustawę, której gotowy projekt zamieszczamy do wykorzystania:
http://www.upr.org.pl/wiki/Finansowanie ... projekt%29

wraz z uzasadnieniem: http://www.upr.org.pl/wiki/Finansowanie ... asadnienie

Oczywiście suma ta sama nie wystarczy na pomoc z klęską żywiołową, ale zastrzyk pieniędzy jest, a i darmozjady nie będą łupić tego biednego kraju :wink:
Mimo, ze sama idea jest szczytna (chociaz nierealna z wielu wzgledow), to jednak smiesznie brzmi w ustach partii, ktora subwencji nigdy na oczy nie widziala.

To tak jakbym ja apelowal do Billa Gatesa o oddanie kasy na Etiopie.

Latwo jest wymagac od innych, jezeli sami nie mamy co stracic.


srali muszki będzie wiosna
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 01 czerwca 2010, 13:53

RadeKas pisze:Mimo, ze sama idea jest szczytna (chociaz nierealna z wielu wzgledow), to jednak smiesznie brzmi w ustach partii, ktora subwencji nigdy na oczy nie widziala.

To tak jakbym ja apelowal do Billa Gatesa o oddanie kasy na Etiopie.

Latwo jest wymagac od innych, jezeli sami nie mamy co stracic.
Platforma złożyła obietnicę wyborczą, że zlikwiduje dotacje, o czym zresztą napisał Karowiew, więc UPR apeluje do rządzącej "Partii Miłości", żeby dotrzymała swojej obietnicy. Wiadomo, że świnie same koryta nie oddadzą. Jednak warto pokazać ile są warte deklaracje naszych rządzących.


Obrazek
RadeKas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2003
Posty: 1010
Rejestracja: 12 lipca 2003

Nieprzeczytany post 01 czerwca 2010, 13:56

Zeby zlikwidowac dotacje trzeba miec wiekszosc konstytucyjna, a z tego co pamietam to jedynie PO miala taki pomysl. Sprzeciw padl z kazdej innej strony i nie dziwie sie. PO jeszcze daloby rade jakos zipac z dotacji prywatnych, ale inne partie niekoniecznie.


srali muszki będzie wiosna
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 01 czerwca 2010, 14:38

Platforma chciała, żeby każdy podatnik mógł przekazać co roku wybranej partii 1 proc. podatku - podobnie jak w przypadku organizacji pożytku publicznego (Źródło). Trzeba oddać sprawiedliwość Platformie, że raz spróbowali to przepchać, ale przegrali głosowanie. Tym niemniej, skoro mają gotowy projekt to mogliby go teraz ponownie poddać pod głosowanie. Ciekawi mnie jak teraz zachowaliby się posłowie wobec apelu UPR. Wydaje mi się, że w obecnej chwili, ten kto zagłosowałby "za" mógłby sporo zyskać w nadchodzących wyborach na gubernatora Polski, a kto zagłosowałby "przeciw" musiałby się liczyć z utratą paru punktów procentowych.


Obrazek
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 01 czerwca 2010, 18:34

RadeKas pisze: Latwo jest wymagac od innych, jezeli sami nie mamy co stracic.
To jedna strona medalu. Druga mówi, że dzięki subwencjom i dotacjom ciągle mamy w parlamencie ten sam wachlarz darmozjadów, którzy jak coś pójdzie nie tak zmieniają szyld i jadą dalej, cytując słowa onegdaj wypowiedziane przez Jerzego Brzeczka w innej trochę kwestii:wink:. Przykładem jest PO - było Unia Demokratyczna, która niejaki Stefan Niesiołowski nazywał złośliwie Udecją i KLD, które tworzą Unię Wolności (UW). Ta potem stopniowo rozpada się, z nowych ugrupowań pierwsze powstaje SKL (z Komorowskim i Rokitą), by wreszcie doszło do ostrej frondy w samej UW i powstała PO, z którą wracając do macierzy zawiązuje tzw. "spółę" SKL i znowu mamy wszystkich u siebie. System dotacji tworzy sytuację, gdzie nowe i świeże ugrupowania nie mają przez to większych szans. Pomijam cuda typu Samoobrona, bo tej zdaje się pomogły się rozwinąć WSI.
madmo pisze: Platforma złożyła obietnicę wyborczą, że zlikwiduje dotacje, o czym zresztą napisał Karowiew, więc UPR apeluje do rządzącej "Partii Miłości", żeby dotrzymała swojej obietnicy. Wiadomo, że świnie same koryta nie oddadzą. Jednak warto pokazać ile są warte deklaracje naszych rządzących.
Otóż to! Dodam, że to właśnie PO jest największym beneficjentem dotacji i subwencji na partie polityczne ściągając haracz w wysokości 78, 4 mln złotych, PiS ściąga go w wysokości 73, 1 mln złotych (dane za rok 2008 i 2009). "Postkomuniści" i "Posłowie wsi" zbierają przy tym ochłapy, no ale w ich przypadku dobre i to. Nota bene wczoraj słuchałem wypowiedzi Grzegorza Napieralskiego, który tak pięknie mówił o obronie słabych, wiec miałbym pomysł dla tej idei, niech odstąpią forsę, którą drenują z budżetu i rozdadzą słabym aby wypełnić misję dziejową swej ideologii :wink:

Jeśli chodzi o ten projekt popieram UPR! Mają u mnie plusa.


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
ODPOWIEDZ