Puchar Włoch 20/21 (1/4): JUVENTUS F.C 4-0 SPAL 2010
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 325
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Dziwny, słabawy skład = fajne granko
MEGA cieszy bramka Frabotty, bo o tym marzył, wspaniała sprawa.
Kulusevski fajny w ataku, uwielbiam go za IQ i za młodzieńczy brak cynizmu (przed asystą do Frabotty mógł się wyłożyć pod karnego)
Fagioli w 80parę minut miał więcej sensownych zagrań do przodu (w tym kilka, gdzie pokazał super wizję gry, technikę i wyobraźnię) niż Arthur we wszystkich spotkaniach Juve dotychczas. Kupił mnie mimo 2-3 głupich błędów. Chłopak faktycznie PyrloPodobny (bardziej regista niż atakujący mid), ale młodziutki, ruchliwy. Chcę go w meczach Serie A.
Ogólnie spoko spotkanie, miło się oglądało.
MEGA cieszy bramka Frabotty, bo o tym marzył, wspaniała sprawa.
Kulusevski fajny w ataku, uwielbiam go za IQ i za młodzieńczy brak cynizmu (przed asystą do Frabotty mógł się wyłożyć pod karnego)
Fagioli w 80parę minut miał więcej sensownych zagrań do przodu (w tym kilka, gdzie pokazał super wizję gry, technikę i wyobraźnię) niż Arthur we wszystkich spotkaniach Juve dotychczas. Kupił mnie mimo 2-3 głupich błędów. Chłopak faktycznie PyrloPodobny (bardziej regista niż atakujący mid), ale młodziutki, ruchliwy. Chcę go w meczach Serie A.
Ogólnie spoko spotkanie, miło się oglądało.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2609
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jeszcze byłoby fajnie gdyby Rabiot tak się prezentował na tle przeciwników z Serie A, bo SPAL nie jest żadnym wyznacznikiem. W lidze, gdy tylko rywal zaczyna stosować pressing, to niestety Francuz się gubi, popełnia masę błędów i wygląda słabo i ociężale. Szczerze, to usatysfakcjonowałoby mnie to, gdyby chociaż z dołem tabeli nie schodził poniżej pewnego poziomu.Mily pisze: ↑27 stycznia 2021, 22:43 I co Panowie po tym meczu myślicie? Kto najlepszy? Ramsey? Chiesa? Morata?
Otóż nie.
Rabiot.. To jest gość. Głowa czasami mu nie działa jak trzeba, ale jeśli chodzi o samą grę, to gość jest piłkarzem klasy światowej. Przyjmuje piłkę, zastawia, robi sobie miejsce, wszystko na spokoju. KOZAK.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Mily
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Posty: 264
- Rejestracja: 24 sierpnia 2008
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ale to nie jest "jedna jaskółka". Po Rabiot widać że gość jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zawodnikiem. Gość potrafi odebrać, zastawić się, zrobić sobie miejsce i to na takim luzie że szok.
Niestety nie zawsze głowa mu gra.
Niestety nie zawsze głowa mu gra.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1673
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Póki wynik był otwarty, Ramzi prawie wszystko robił źle. Niech ten chłop jedzie odpocząć na walijskie łąki.
Ogólnie Ramsey i Berna -- najlepszy plan na ich grę to poklepać po plecach i "próbuj stary". Żadnej powtarzalności, żadnego głębszego sensu w tym nie ma.
Czysto piłkarsko Rabiot ma wszystko. Jego problem to jakaś mentalna blokada, która nie pozwala mu cisnąć na sto procent.
Frabotta to taki młodszy Spinazzola, dużo pozytywnej energii. Czasem nie podoła (Inter), ale przeciwko ogórom spokojnie może grać. Gdzieś w tle pytanie o sens transferu Pellegriniego.
Fagioli musi spokojnie się rozwijać. Nawet fajnie się prezentował, ale na poziomie SA z tych strat byłoby dwa w plecy.
Kulusevski to jedyny napastnik, który po prostu gra, bez strzelania fochów. Chiesa kot, bardzo chciał zaznaczyć obecność mimo rozstrzygniętego wyniku. Aż się młody zagotował że mu nie dał strzelić .
Lekko i przyjemnie, choć takiego paździerza jak SPAL dawno nie było na rozkładzie.
Z Interem gramy już za 6 dni, pierwszy mecz w Mediolanie. Wygląda to tak:
30.01 (W) Sampdoria
02.02 (W) Inter
06.02 (D) Roma
09.02 (D) Inter
13.02 (W) Napoli
17.02 (W) Porto
Tak że ten, życie nie rozpieszcza.
Ogólnie Ramsey i Berna -- najlepszy plan na ich grę to poklepać po plecach i "próbuj stary". Żadnej powtarzalności, żadnego głębszego sensu w tym nie ma.
Czysto piłkarsko Rabiot ma wszystko. Jego problem to jakaś mentalna blokada, która nie pozwala mu cisnąć na sto procent.
Frabotta to taki młodszy Spinazzola, dużo pozytywnej energii. Czasem nie podoła (Inter), ale przeciwko ogórom spokojnie może grać. Gdzieś w tle pytanie o sens transferu Pellegriniego.
Fagioli musi spokojnie się rozwijać. Nawet fajnie się prezentował, ale na poziomie SA z tych strat byłoby dwa w plecy.
Kulusevski to jedyny napastnik, który po prostu gra, bez strzelania fochów. Chiesa kot, bardzo chciał zaznaczyć obecność mimo rozstrzygniętego wyniku. Aż się młody zagotował że mu nie dał strzelić .
Lekko i przyjemnie, choć takiego paździerza jak SPAL dawno nie było na rozkładzie.
Juventus musiał wydać 130 milionów euro + jakieś 50 w pensjach, aby kupić przyzwoitego skrzydłowego .
Z Interem gramy już za 6 dni, pierwszy mecz w Mediolanie. Wygląda to tak:
30.01 (W) Sampdoria
02.02 (W) Inter
06.02 (D) Roma
09.02 (D) Inter
13.02 (W) Napoli
17.02 (W) Porto
Tak że ten, życie nie rozpieszcza.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 474
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Mecz wygrany ze słabym SPAL, ważne, że na luzie i ważne, że w dużej mierze drugim składem.
Co do występów poszczególnych zawodników, to ja akurat zwróciłbym uwagę na Kulusevskiego. Zagrał fajne zawody - bardzo aktywny, siał popłoch i co najważniejsze z meczu na mecz się rozkręca.
Jednak największym, pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie nr 41 czyli Fagioli. Bardzo mi się spodobała jego gra, to jak się pokazuje do gry, jak potrafi zagrać do przodu, podrzucić piłkę czy to prostopadłą czy na boki, a i jest w stanie zrobić coś sensownego w obronie. Oczywiście przy takich podaniach istnieje ryzyko starty, jak to miało miejsce gdzieś około 70 min meczu podczas wyprowadzania piłki. Robi to wszystko na sporym luzie, bez fajerwerków, pragmatycznie. Chyba pierwszy raz go widziałem, albo pierwszy raz zwróciłem na niego uwagę i trochę mi kogoś przypomina, ale na razie nie będę pisał kogo, bo na tym etapie byłoby to zdecydowanie na wyrost. Trzymam za gościa kciuki, oby omijały go kontuzje i dalej się rozwijał.
PS. Trzeba przyznać, że Pirlo lubi wprowadzać nowych zawodników. Oczywiście to było tylko SPAL i tylko puchar, ale ani Sarri ani Allegri nie grali tak dużą liczbą młodych zawodników nawet w takich meczach.
Co do występów poszczególnych zawodników, to ja akurat zwróciłbym uwagę na Kulusevskiego. Zagrał fajne zawody - bardzo aktywny, siał popłoch i co najważniejsze z meczu na mecz się rozkręca.
Jednak największym, pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie nr 41 czyli Fagioli. Bardzo mi się spodobała jego gra, to jak się pokazuje do gry, jak potrafi zagrać do przodu, podrzucić piłkę czy to prostopadłą czy na boki, a i jest w stanie zrobić coś sensownego w obronie. Oczywiście przy takich podaniach istnieje ryzyko starty, jak to miało miejsce gdzieś około 70 min meczu podczas wyprowadzania piłki. Robi to wszystko na sporym luzie, bez fajerwerków, pragmatycznie. Chyba pierwszy raz go widziałem, albo pierwszy raz zwróciłem na niego uwagę i trochę mi kogoś przypomina, ale na razie nie będę pisał kogo, bo na tym etapie byłoby to zdecydowanie na wyrost. Trzymam za gościa kciuki, oby omijały go kontuzje i dalej się rozwijał.
PS. Trzeba przyznać, że Pirlo lubi wprowadzać nowych zawodników. Oczywiście to było tylko SPAL i tylko puchar, ale ani Sarri ani Allegri nie grali tak dużą liczbą młodych zawodników nawet w takich meczach.
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 325
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Pogbę w pierwszym sezonie Ci przypomina?piterjuve pisze: ↑27 stycznia 2021, 23:56 Mecz wygrany ze słabym SPAL, ważne, że na luzie i ważne, że w dużej mierze drugim składem.
Co do występów poszczególnych zawodników, to ja akurat zwróciłbym uwagę na Kulusevskiego. Zagrał fajne zawody - bardzo aktywny, siał popłoch i co najważniejsze z meczu na mecz się rozkręca.
Jednak największym, pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie nr 41 czyli Fagioli. Bardzo mi się spodobała jego gra, to jak się pokazuje do gry, jak potrafi zagrać do przodu, podrzucić piłkę czy to prostopadłą czy na boki, a i jest w stanie zrobić coś sensownego w obronie. Oczywiście przy takich podaniach istnieje ryzyko starty, jak to miało miejsce gdzieś około 70 min meczu podczas wyprowadzania piłki. Robi to wszystko na sporym luzie, bez fajerwerków, pragmatycznie. Chyba pierwszy raz go widziałem, albo pierwszy raz zwróciłem na niego uwagę i trochę mi kogoś przypomina, ale na razie nie będę pisał kogo, bo na tym etapie byłoby to zdecydowanie na wyrost. Trzymam za gościa kciuki, oby omijały go kontuzje i dalej się rozwijał.
PS. Trzeba przyznać, że Pirlo lubi wprowadzać nowych zawodników. Oczywiście to było tylko SPAL i tylko puchar, ale ani Sarri ani Allegri nie grali tak dużą liczbą młodych zawodników nawet w takich meczach.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1257
- Rejestracja: 05 października 2008
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Na Inter głęboka rezerwa niech jedzie. Na kij nam 14 CI? Nie wygrają Ci z Interu. Pierwszy sukces od 10 lat, dla nich to będzie jak 6 w totka. Widać, że przez COVID sezon jest dziwny i trudny, dużo grania w krótkim czasie, niech w meczach niskiej kategorii grają młodzikami - Fagioli wczoraj pokazał, że nie jest gorszy niż nasza podstawowa 2-3 środkowych.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7107
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
@szwamb
Tez jestem w szoku jak można było zmarnować tak 9 lat i nie dawac młodym grać w takich meczach.
@towalski
O to to, wywalczyli sobie młodzi ten awans i niech dalej oni grają.
Tez jestem w szoku jak można było zmarnować tak 9 lat i nie dawac młodym grać w takich meczach.
@towalski
O to to, wywalczyli sobie młodzi ten awans i niech dalej oni grają.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2677
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Meczu nie oglądałem a wynik naszym B/C składem całkiem pokaźny, więc proszę o szybki tl/dr
Jak grał Dragusin?
Kto to Fagioli?
Jeszcze zaraz się okaże, że młody Włoch wskoczy bliżej składu, aczkolwiek ofc jedno spotkanie wiosny nie czyni.
Jak grał Dragusin?
Kto to Fagioli?
Jeszcze zaraz się okaże, że młody Włoch wskoczy bliżej składu, aczkolwiek ofc jedno spotkanie wiosny nie czyni.
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1257
- Rejestracja: 05 października 2008
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Nasz nowy, najlepszy środkowy pomocnik, który potrafi zagrać do przodu, zrobić coś niekonwencjonalnego, poruszać się z piłką. Aktualnie TOP TOP TOPów.
Zgadzam się poprostu, młodzi wywalczyli, młodzi jadą dalej. Przynajmniej dwa mecze z Interem.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7107
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Fagioli to człowiek urodzony w Turynie, sprowadzony przez Fabsa w wieku 15 lat więc nasz wychowanek. Grający zawsze jako AM ale boski Maxio widział z nim registe, chwaląc go na konfach choć nigdy na niego nie postawił.