Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C 2-2 Atalanta

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 08:06

To jest niesamowite, że grając taką kupę cały sezon i tak najprawdopodobniej zdobędziemy scudetto :) Niby ten Inter grał dobrze, niby było Lazio, niby jest rewelacja rozgrywek Atalanta, ale koniec końców i tak znowu wygra Juve, my musimy być na pewno mega irytujący dla rywali :)


#AllegriOut
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2032
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 08:13

jarmel pisze: 12 lipca 2020, 08:06 my musimy być na pewno mega irytujący dla rywali :)
To chyba swoich kibiców też mają za rywali :D


Profesor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Posty: 888
Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 09:27

Podobała mi się gra Atalanty, teraz niech Sarri ogląda ten mecz godzinami to coś może zaimplementuje u nas.

Można narzekać ale przy słabszym składzie mamy punkt, zaczęliśmy grać lepiej w końcówce meczu. Nie powiedziałbym że zasługiwaliśmy na punkt ale go mamy. Tak samo jak odpadaliśmy w LM z Realem po karnym, tak to bywa. Raczej mecz wskazuje gdzie musimy się poprawić.
Wszyscy piszą o resecie, najlepiej żebyśmy przegrali wszystko. I co wtedy?Przegrana mistrza co zmieni? A może nie awansować do LM? Brak awansu do LM to byłyby gigantyczne straty $ i droga w dół bo koszty zawodników mamy ogromne.
Przegrana mistrza mało zmieni, sam Szczęsny mówił że nikt nie chce przegrać żeby nie zostać tymi co skończyli serie wygrań. W przebudowie potrzeba zamienić "nasyconych" głodnymi. Mieć mentalnych zwycięzców jak De Ligt czy właśnie pozbywać się graczy bez motywacji - Pjanic.
Z dwojga złego wolę wygrywać bez ryzyk strat finansowych co od razu mogłoby wpływać na poziom sportowy. Przypominam że my nie patrzymy na Seria A, to drużyna budowana na Europe a tu brak $ na rywalizowanie o takich graczy jak De Ligt to olbrzymia strata.
Mecz ewidentnie pokazał braki, okienko musi je naprawić. Czy nadal będzie Sarri? Jak wygramy to musi zostać, najwyżej z planem że Pep przy końcu kontraktu.

Sam mecz trochę przypominał z naszej strony pierwszą grę z Atletico przegraną 2-0. Mało szybkości, zaangażowania, zbyt duże odległości od formacji i poszczególnych zawodników. Co można zmienić?
- Danilo na LO to jak mina w obronie a w ataku spowolnienie akcji
- W pomocy potrzeba jeszcze jakości, Benta też musiałby odpocząć
- Berna? O matko. Dlaczego idziemy w indywidualne akcje bez gry zespołowej?
- Ktoś do pary MDL w obronie

Nowa krew potrzebna od zaraz.


Elohi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Posty: 374
Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 09:29

W przeciwieństwie do Was, maruderów, jestem po meczu zadowolony. Jeśli ktoś oczekiwał, że zniszczymy Atalantę tak jak Lecce to owszem, może czuć się rozczarowany. Przypomnę tylko, że od kilkunastu tygodni nikt nie znalazł sposobu na Atalantę by urwać im choć punkt. I cała Europa o nich mówi i zaczyna się ich bać. Wynik jak najbardziej sprawiedliwy. Wizualnie lepsze wrażenie sprawiła Atalanta i tu trzeba ich pochwalić, że przez cały mecz bardzo dobrze ustawiała się w obronie, a w pierwszej całkiem fajnie potrafiła grać piłką na naszej w połowie. W drugiej części meczu sytuacja się odmieniła i to my przeważaliśmy stwarzając sobie 1-2 sytuacje bramkowe. Końcowe pozytywne wrażenie na pewno odbierają dwa karne, ale oba podyktowane prawidłowo. Co więcej, jestem pod wrażeniem z jakim spokojem CR7 wykorzystał karnego na 2-2. Dybala by tego nie wytrzymał.
Po tym meczu, w przeciwieństwie do meczu z Milanem, Sarri i przede wszystkim Agnelli musi wyciągnąć wnioski. Niby szeroka kadra, ale zmiany niestety niewiele wniosły:
- Costa jak nie ma przestrzeni to nic nie wnosi.
- Ramsey nie nadaje się do ligi włoskiej i zupełnie nie może się odnaleźć w Serie A.
- Pipita był wczoraj kompletnie nieprzydatny i wszedł chyba tylko dla zasady. Szkoda, że kosztem Dybali.
- Rabiot solidnie w defensywie, dziś bez szału w ataku.
- Bentacur poza jedną głupią (ale niestety kluczową) stratą zagrał bardzo dobry mecz. Mnóstwo przechwytów.
- Matuidi - wykonał swoją czarną robotę.
- De Ligt miał bardzo trudne zadanie przeciwko Zapacie, ale dał sobie radę.

Kluczowy punkt w walce o mistrzostwo. Zostało jeszcze zdobyć 11 pkt na 18 możliwych. Damy radę!


""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7117
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 10:09

Nikogo nie interesuje o co wczoraj poszło ze zmianą Rugani- Babol, że taka cisza w tym temacie?


playmaker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lutego 2007
Posty: 327
Rejestracja: 24 lutego 2007

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 10:16

Ja zakładam, że Bonu prosił o zmianę z powodu jakiejś kontuzji ale później mu przeszło i zmienił zdanie


Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 924
Rejestracja: 03 września 2012
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 11:04

To był bardzo słaby mecz i nie mówię tu tylko o Juventusie, bo jesteśmy w miarę przyzwyczajeni do tego slamazarnego, nijakiego grania. Liczyłem że zobaczę jakieś widowisko, jakiś prawdziwy mecz, a zobaczyłem starcie niczym się nie różniące od spotkania średniaków w jakieś przeciętnej lidze. Praktycznie cały czas bez tempa, mnóstwo niedokładności, brak składnych akcji z jakimiś kilkoma wyjątkami. Ogólnie dno i 3 metry mułu to jest podsumowanie poziomu całej ligi. Karne śmieszne i przykre jak cały ten mecz.

Wygramy to mistrzostwo i spoko ale z kim? Z Interem i Lazio które grają jeszcze gorzej niż my choć trudno uwierzyć że to możliwe i Atalanta która niby gra tak wspaniale ale wczoraj tego zupełnie nie było widać. Wielki to sukces...


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2158
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 11:39

Garreat pisze: 12 lipca 2020, 01:58Jak dla mnie kiepściutki meczyk zagrał Dybala, który pałętał się po całym boisku, ale nigdzie nie tworzył przewagi. Fajnie że poczarował z ogórkami, ale dziś na tle klasowego przeciwnika wypadł jak Giovinco. Serio więcej pożytku było ze starca Higuaina, który przynajmniej biegał tam, gdzie powinien biegać napastnik.
Polecam sprawdzic heatmape poruszania sie po boisku obydwu zawodnikow. A co do gry Dybały we wczorajszym meczu, to akurat on jako jeden z nielicznych probowal cos szarpac, cos tworzyc, cos robic.

Bawi mnie to, ze w druzynie Juventusu obecnie nic nie funkcjonuje i widokow na poprawe nie ma, no ale jeden z drugim napisza, ze przeciez tabela jasno pokazuje kto jest w Italii najlepszy... Do czasu. Powiem tylko, ze moglismy juz miec +13 i majstra wlasciwie w kieszeni. Jasne - prawdopodobnie doczolgamy sie jakos do tego mistrzostwa, ale jesli podczas letniego mercato Partaczi bedzie ratowal bilans wymianami, zamiast kupowac potrzebnych zawodnikow, a Agnelli przedluzal kontrakty ciamajdom, to caly problem przeniesie sie na nastepny sezon.
Bawi mnie to, ze zawsze sie tu znajdzie ktos (albo kilku), kto po takim meczu jak np. wczorajszy, beda nawijac ze przeciwnik mial dzien konia, ze przeciwnik mial jeden celny strzal i zdobyl dwa gole, ze przeciwnik cos tam... :rzygi: Ludzie, czemu to zawsze przeciwnikowi sprzyja szczescie, a biedny Juventus pomimo, ze gorszy to ogolnie najlepszy...

Aha, proponuje nadal umniejszac temu, ze Ronaldo ratuje nam tylki zdobywajac bramki z rzutow karnych. Przeciez taki Danilo tez by to szczelił :ok:



ED.
Garreat pisze: 12 lipca 2020, 17:52Patrze na te heatmapy i co tam dostrzegasz?
Dybala (na czerwono zaznaczyłem to co uważam za 'pałętanie się'):
Skoro twierdzisz, ze Dybała sie tam pałętał, to jak w takim razie nazwac to, co robil (swiezy) Higuain? A tak, nabil reke i tez byl karny - rowniez jego jedyna kontrybucja w tym meczu. Jeszcze co do Gonzalo, to gosc wazy 90kg, ledwie sie przemieszcza po boisku - jesli ma jakies problemy w ojczyznie, to niech wezmie 3 miesiace bezplatnego i jedzie. Jesli ma jakies problemy natury motywacyjnej, to niech zagryzie zeby i doprowadzi sie do jakiegos stanu przydatnosci/uzywalnosci. W chwili obecnej, to nie jest zawodnik na ten poziom pilki.
Ostatnio zmieniony 12 lipca 2020, 18:31 przez BlackJacky, łącznie zmieniany 1 raz.


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
Rozgrzany Sturaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2019
Posty: 318
Rejestracja: 10 maja 2019
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 11:49

Najbardziej w tym meczu przejąłem się kroczem De Ligta, aż mnie zgięło jak to zobaczyłem.

Obejrzałem tylko 1 połowę, po której mogłem stwierdzić tyle - Berna nadal nie nadaje się do niczego, a lewa strona (Danilo, Matuidi, Ronaldo i Benta gdy się podłączał) wyglądała wręcz komicznie :prochno: próby klepania z Danilo i Matuidim zawsze kończyły się niedokładnym podaniem, wycofaniem piłki bądź czymś zupełnie nie w tempo.

8 pkt przewagi, mistrzostwo raczej dowieziemy patrząc na to, jak na ryj upada i Lazio i inter. Tak grająca Atalanta na spokojnie zdąży przegonić Lazio i zdobyć wicemistrzostwo. Ostatni ciężki mecz, jaki nam został na papierze w lidze to bezpośredni z Lazio, które też aktualnie dołuje, bo raczej Roma nie chciałaby dać mistrzostwa Lazio (gdyby taka sytuacja zaistniała w ostatniej kolejce :prochno:).


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1269
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 14:20

Higuainowi chęci do treningów i zaangażowania w meczach wystarczyło na 2 pierwsze miesiące po powrocie, dalej równia pochyła.

Nie spodziewałem się cudów po Danilo ale w najgorszym scenariuszu nie rozważałem, iż będzie aż tak daremny. Trzeba do sprawy podejść konkretnie kupiliśmy Cancelo za 40,4 melona i sprzedaliśmy po roku za 28 melonów do City.

Ramsey chwilę przed pandemią zaczynał naprawdę dobrze grać, teraz znowu padaka.

Prawie nie widzę w naszym składzie zawodników nie do ruszenia/nie do zastąpienia - wszystko jest kwestią sumy jaką potencjalny nabywca byłby w stanie wyłożyć.


Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1296
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 17:10

Szczęśliwy remis. Już wystarczy naszych rąk w polu karnym, teraz rywale się "popisali" w tym elemencie.

Pierwsza połowa fatalna, w drugiej już było lepiej, ale bez przesady, bo nie stworzyliśmy żadnej groźnej sytuacji a uratowały nas karne.

Największy problem jest z wprowadzaniem piłki z własnej połowy, bo najczęściej kończy się to stratą. Do tego brak szybkich kontr: pociągnięcie z 10 metrów, zatrzymanie i gramy do tyłu, bo z przodu nie ma nikogo.


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3950
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 17:47

Szczęśliwy remis?

Z całym szacunkiem, to sędzia gwizdał pod ekipę z Bergamo.

Bernardeschi wślizgiem wybija piłkę, dostaje zółtko.

Obrońca Atalanty kosi Dybalę przed polem karnym w dogodnej sytuacji - tylko rzut wolny.

Zapata ewidentnie staje na krocze De Ligtowi obywa się bez kary.

A oba zagrania ręką ewidentne i jedyne o co może płakać Gasperini to że jego zawodnicy popełnili takie błędy.
Ręka Bonucciego w meczu z Milanem do tych zagrań to pikuś.

To że gramy słabo to jedno, ale płacze innych są żenujące.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1676
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Podziekował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 17:52

Jacky pisze: 12 lipca 2020, 11:39Polecam sprawdzic heatmape poruszania sie po boisku obydwu zawodnikow. A co do gry Dybały we wczorajszym meczu, to akurat on jako jeden z nielicznych probowal cos szarpac, cos tworzyc, cos robic.
Patrze na te heatmapy i co tam dostrzegasz?
Dybala (na czerwono zaznaczyłem to co uważam za 'pałętanie się'):
Obrazek
Higuain:
Obrazek

Przypominam, że mieliśmy w składzie nominalnego prawoskrzydłowego... Dybala grał za dużo przy linii i mieliśmy dziurę na środku, a że się starał to fajnie, tylko nic z tego nie wychodziło. W miarę ogarnięci obrońcy bez problemu go kasowali jak przy pierwszej bramce.
Ronaldo na lewej, Berna i Dybala na prawej, w środku pustka.
Cała kontrybucja Pawełka sprowadza się do karnego z tyłka, co gruby też dał radę 'osiągnąć'. Przy okazji ściągnął obrońcę na środek i prawą stroną poszły ze dwie sensowne akcje.
Zmęczył mnie mentalnie ten mecz, człowiek się cieszy z remisu u siebie... masakra.


Profesor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Posty: 888
Rejestracja: 07 sierpnia 2016
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 18:09

Niestety było widać zbyt duże odległości od formacji, zawodników, Dybala nie dostawał piłek to się cofał. Nie mówiąc już o świetnie grającej Atalancie którzy nie dawali za bardzo nam wyjść, podać. No i oczywiście sami potykaliśmy się o własne nogi - Matuidi + Danilo na lewej stronie to klękajcie narody, przeciwnicy tak się moją że nie chcą wychodzić na boisko i walkowera dają.


AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 413
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 12 lipca 2020, 19:55

Niby człowiek wiedział, ale jednak się trochę łudził.
Po restarcie mamy wybitnie kiepskie te pierwsze połowy z wyjątkiem jednego spotkania. Przy przegranej Lazio remis to fantastyczny wynik. Kolejny mecz, w którym utwierdzam się w przekonaniu, że Matiudi to wybitny czołokopacz to co zrobił przy 2 bramce dla Atalanty :hello: Dokooptować do niego Danilo i grasz w 9 :ahsisi: A już próba podania miedzy ową 2 wygląda przekomicznie. Nie ma co się denerwować tylko śmiechem reagować bo to parodia. Z podziękowaniami dla Fabio Partacziego, że obdarzył nas 2 takich wirtuozów.
Oczy krwawią a jednak dalej to oglądam. Oby do końca sezonu jakoś dojechać.

BTW Niech zmienią te przepisy dotyczące rąk w polu karnym bo to przegięcie.


Zablokowany