LM 19/20 (gr. D) [6]: Bayer Leverkusen 0-2 JUVENTUS F.C
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1673
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Rozumiem że pijesz do mnie, napisz zatem proszę, co pokazał do przerwy Pjanic. Parę strat i krycie na radar, aż go Rugani opieprzył polecam 9:04. Drugą połowę miał dobrą, ale optykę zaburza zmiana Dybali. Do momentu jego wejścia graliśmy wielkie nic. Pjanic potrafi grać super jak drużynie idzie, w sytuacji odwrotnej jest 'liderem' niezdolnym do zrobienia czegoś decydującego.Adrian27th pisze: ↑11 grudnia 2019, 23:07Kwintesencją jednak jest gość który pisze że Pjanic zagrał dno o.O
Głupota i brak pojęcia o piłce.
Łatwo przyczepić się do Rabiot, że prawie sprezentował przeciwnikowi bramkę. Pjanic zrobił dokładnie to samo w 89 minucie przy stanie 0:1.
Kontrast Berna - Dybala aż bił po oczach i może Sarri przekuje to na decyzje personalne.
Na plus Demiral, to był ten Turas którego pamiętamy z presezonu. Rugani też nawet dawał radę.
Na plus skrzydła Danilo - De Sciglio, które na ten moment powinny być wyjściowymi. De Sciglio ma w nogach trochę finezji i pomysłu (ten tunel...). Niestety nie można tegp powiedzieć o biegaczu Sandro, zagubionym przy braku podwojenia. Długie piłki Danilo dały jedną bramkę, a powinny dwie.
Dobrze, że Higuain to trafił, w przeciwnym wypadku miałby na koncie dwie zmarnowane okazje i worek złych podań.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17 października 2002
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Tak się wygrywa mecze w LM, idealne podanie od Pjanicia, idealne zabranie się z piłką Dybali i idealny timing Ronaldo. Graczami pokroju Rabiota czy Berny można walić głową w mur przez 90 minut.
Bez jeszcze jednego pomocnika robiącego różnice nie mamy co myśleć o pucharze.
Na osobną uwagę zasługuje MDS, chłop nie pierwszy raz łapie takie kuriozalne zwiechy i utratę kontaktu z rzeczywistością, że trzeba go poważnie przebadać.
Bez jeszcze jednego pomocnika robiącego różnice nie mamy co myśleć o pucharze.
Na osobną uwagę zasługuje MDS, chłop nie pierwszy raz łapie takie kuriozalne zwiechy i utratę kontaktu z rzeczywistością, że trzeba go poważnie przebadać.
calma calma
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7107
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
I Demirala od razu po tej sytuacji poleciał z ryjem do tej miękkiej pipy Rabiota. Brawo. Turek ma jaja i mam nadzieję go częściej oglądać w tej pozbawionej kręgosłupa drużynie.
Ostatnio zmieniony 12 grudnia 2019, 08:13 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 137 razy
Jestem zaskoczony zwycięstwem gdyż myślałem, że będziemy mieli całkowicie wyrąbane na ten mecz. Bernardeski kolejne miejsce na karnecie przedziurkowane i zastanawiam się na jaki okres czasu on wykupił karnet na grę. Wiem, ,że mamy problemy ze składem ale już wolę młodzika od tego pokemona. Dybala wszedł i go wyjaśnił, natomiast Demiral wyjaśnił nasz piździowaty wieczny talent. Berna i Rugani powinni odejść jak najszybciej. Kończymy rozgrywki grupowe z imponującym wynikiem a każde kolejne zwycięstwo to większy hajs dla klubu.Losowanie może być ciężkie głównie dlatego też, że Napoli i Atalanta zabierają nam dwóch "przyzwoitych" rywali. Ronaldo w LM to inny zawodnik niż w Serie A. No to teraz Udinese i Dybala ławka bo przecież Bernardeschi musi grać a CR7-Pipita-Dybala razem grac nie mogą choć ta teoria wczoraj runęła jak domek z kart.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Wypada pogratulować Sarriemu tego co zrobił w grupie. Kiedy ostatni raz zdobyliśmy 16 punktów? Brawo, świetna robota.
Brzęczek grał w grupie ze słabymi zespołami, Juve miało bardzo silnych rywali jak na ten etap rozgrywek. Nie mowię, że Sarri jest świetny, ale nie docenić tych 16pktow to już wyższa szkoła jazdy.prezes3c pisze: ↑11 grudnia 2019, 23:15Czy idąc tą logiką, Brzęczek to świetny trener/selekcjoner bo wygrał grupę eliminacyjną na euro?Adrian27th pisze: ↑11 grudnia 2019, 23:07 Wygrywamy grupę LM z 16 pkt i 6 pkt przewagi nad Atletico ale nadal płacz...
Kwintesencją jednak jest gość który pisze że Pjanic zagrał dno o.O
Głupota i brak pojęcia o piłce.
#AllegriOut
- Atraud1
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2019
- Posty: 29
- Rejestracja: 01 października 2019
No nasza pomoc jeżeli chodzi o aspekt ofensywny to jest naprawdę bardzo słaby poziom. Druga połowa nudna jak flaki z olejem, plus jest taki że przeciwnicy grali to samo i w tej połowie nie pozwoliliśmy im na praktycznie nic, więc oceny pozostają podobne do tych z 1 połowy.
Ktoś wspomniał, że Cuadrado nie grał na swojej nominalnej pozycji...no nie grał, ale to nie zmienia faktu, że jego gra była tragiczna i popełniał dokładnie te same błędy, co w poprzednich spotkaniach. Czy to też była wina tego, że nie grał na swojej pozycji?
Nie wiem jak to się dzieje, że nasi zawodnicy nie potrafią zagrać dalekich piłek za linie obrony, z prostopadłymi jest podobnie. To już Bonucci to potrafi, a nasza pomoc nie...dramat. Już nie pamiętam ile dokładnie, ale CR7 miał tak do 5 naprawdę bardzo dobrych wyjść do piłki, a nasi zawodnicy totalnie nie mają timingu, zamiast patrzeć do przodu, to oni szukają po bokach komu mogą odegrać piłkę. Jak już podawali, to zwykle na drugie tempo, w efekcie czego spalony albo strata. I tak jest praktycznie w każdym meczu.
Cieszy bardzo krótki, acz owocny występ Dybali i bramka Higuaina, bo jeżeli to też by zmarnował to mógłby pretendować do miana najgorszego zawodnika meczu wraz z Cuadrado i Rabiotem.
Ktoś wspomniał, że Cuadrado nie grał na swojej nominalnej pozycji...no nie grał, ale to nie zmienia faktu, że jego gra była tragiczna i popełniał dokładnie te same błędy, co w poprzednich spotkaniach. Czy to też była wina tego, że nie grał na swojej pozycji?
Nie wiem jak to się dzieje, że nasi zawodnicy nie potrafią zagrać dalekich piłek za linie obrony, z prostopadłymi jest podobnie. To już Bonucci to potrafi, a nasza pomoc nie...dramat. Już nie pamiętam ile dokładnie, ale CR7 miał tak do 5 naprawdę bardzo dobrych wyjść do piłki, a nasi zawodnicy totalnie nie mają timingu, zamiast patrzeć do przodu, to oni szukają po bokach komu mogą odegrać piłkę. Jak już podawali, to zwykle na drugie tempo, w efekcie czego spalony albo strata. I tak jest praktycznie w każdym meczu.
Cieszy bardzo krótki, acz owocny występ Dybali i bramka Higuaina, bo jeżeli to też by zmarnował to mógłby pretendować do miana najgorszego zawodnika meczu wraz z Cuadrado i Rabiotem.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1673
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Chyba nasze gwiazdki mają dość współpracy z boskim Federico:
https://www.football-italia.net/147562/ ... -want-trio
https://www.football-italia.net/147560/ ... -work-trio
https://www.football-italia.net/147562/ ... -want-trio
https://www.football-italia.net/147560/ ... -work-trio
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1801
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Swoją drogą, czy ktoś może mi wytłumaczyć (przynajmniej postarać się to zrobić) dlaczego Bernardeschi miałby nadawać się na "10", a Dybala już nie? Staram się odrzucić moją pogłębiającą się w tym sezonie antypatię do Federico i spojrzeć na sprawę obiektywnie, ale i tak trudno mi wskazać jakikolwiek aspekt, w którym Włoch górowałby nad Argentyńczykiem.Garreat pisze: ↑12 grudnia 2019, 12:20 Chyba nasze gwiazdki mają dość współpracy z boskim Federico:
https://www.football-italia.net/147562/ ... -want-trio
https://www.football-italia.net/147560/ ... -work-trio
Strzały, asysty, gole, podania, drybling, wizja, gra kombinacyjna, utrzymanie się przy piłce - w zasadzie we wszystkim w Dybala w tym sezonie wypada lepiej od Berny i to zdecydowanie. Nawet jeśli uznamy, że Sarri od dychy wymaga zaangażowania w defensywie, to tutaj także Dybali nie można odmówić zawziętości i nie wypada gorzej od Bernardeschiego. Zresztą, już abstrahując od porównywania obu grajków, to wydaje mi się, że akurat w ustawieniu Sarriego Dybala dość dobrze wywiązuje się z bycia łącznikiem między nijaką pomocą i atakiem bo często prowadzi akcję ze środka pola, poza tym jak mogliśmy się już kilka razy przekonać w tym roku jest aktywny (dodatkowo niebezpieczny) i z lewej i z prawej strony boiska.
Na korzyść Włocha przemawiają chyba tylko warunki fizyczne, z czego i tak nic nie wynika bo jakoś nawet dla rywali z ogona tabeli jego muskulatura nie jest żadnym wyzwaniem.
Także ten... mam nadzieję, że mecz z Leverkusen, wypowiedzi Dybali i Ronadlo oraz fakt, że media już otwarcie mówią o tym pomyśle dadzą Sarriemu do myślenia i w końcu przynajmniej wypróbuje Dybalę za plecami CR7 i Pipity.
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2715
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Niech kiep dalej mowi ze Ronaldo, Dybala i Igla nie moga grac razem. Lepiej wychodzic w 10ciu, majac Berne w podstawie.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1673
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Pewnie problemem jest to, że nie mamy nikogo na zmianę do ataku.
Na liście płac dalej figuruje Mandzukic, który z powodzeniem mógłby czasem zastąpić Ronaldo albo Higauina. Nie sądzę jednak, żeby nagle miał być odkurzony, choć miałoby to więcej sensu niż wystawianie Cana.
Jedyne pole manewru to Costa/Ramsey za Dybale i Paulo do przodu.
Na liście płac dalej figuruje Mandzukic, który z powodzeniem mógłby czasem zastąpić Ronaldo albo Higauina. Nie sądzę jednak, żeby nagle miał być odkurzony, choć miałoby to więcej sensu niż wystawianie Cana.
Jedyne pole manewru to Costa/Ramsey za Dybale i Paulo do przodu.
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2156
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Juz nie wiem, co gorsze: wizyta u denstysty bez znieczulenia, czy ogladanie meczow Juventusu...
Berna, Rabiot, Rugani, to takie lamusy, ze glowa mala Rynce opadajo. Dybałka natomiast widac, ze czuje moc. Chlopak gra z lekkoscia, swiezoscia i latwoscia. Musze przyznac, ze Demiral tez zagral calkiem dobrze i przede wszystkim odwaznie (a nie, jak wiecznie zestresowany i przestraszony Rugani). Chociaz czasami znajdowal sie za daleko od rywala, czym zostawial mu potencjalne pole do popisu. A Pjanic... malo, malo...
Nie wiem, jakim cudem taki Bayer spuscil oklep Bayernowi
PS.
Pomysly i wyglad Sarriego sa ponizej poziomu Juventusu.
Berna, Rabiot, Rugani, to takie lamusy, ze glowa mala Rynce opadajo. Dybałka natomiast widac, ze czuje moc. Chlopak gra z lekkoscia, swiezoscia i latwoscia. Musze przyznac, ze Demiral tez zagral calkiem dobrze i przede wszystkim odwaznie (a nie, jak wiecznie zestresowany i przestraszony Rugani). Chociaz czasami znajdowal sie za daleko od rywala, czym zostawial mu potencjalne pole do popisu. A Pjanic... malo, malo...
Nie wiem, jakim cudem taki Bayer spuscil oklep Bayernowi
PS.
Pomysly i wyglad Sarriego sa ponizej poziomu Juventusu.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3950
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Aa tak BTW płaczki - Bayer w ostatnim miesiącu był w takiej formie że nie przegrał meczu wygrywając z Schalke,Bayernem (wyjazd) i Atletico.
My tam jedziemy i kasujemy ich dwójeczką na stojaka, ale co tam. Słabi my.
Sarri 21 mecz z rzędu bez porażki w EU.
My tam jedziemy i kasujemy ich dwójeczką na stojaka, ale co tam. Słabi my.
Sarri 21 mecz z rzędu bez porażki w EU.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.