Maurizio Sarri
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7094
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Szczególnie w meczach w , których nie oddawaliśmy strzału na bramkę.Vanquish pisze:Za Maxa przynajmniej byłbym spokojny o kulawe 1-0 :-)stahoo pisze:Mówiąc wprost: nic, bo nasza gra to było 2 metry pod dnem mułu. Jak najgorsze mecze Maxa. Zero pressingu, nieudolność w wyprowadzaniu piłki, zero kontr, powolna gra.
- Karowiew
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1242
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
Nieco o systemach taktycznych stosowanych przez M. Sarriego: https://thesefootballtimes.co/2019/06/2 ... dominance/
Tekst jest z czerwca bieżącego roku.
Tekst jest z czerwca bieżącego roku.
"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
Wszystkim narzekającym już na Sarriego i pamietajacym początek Allegriego przypominam, że Max przejął samograja po Conte a Sarri gównograja po Maksie
Cieszmy się z punktów bo na styl dopiero przyjdzie czas
Cieszmy się z punktów bo na styl dopiero przyjdzie czas
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Zagraliśmy dobry mecz z Brescią w ustawieniu 4-3-1-2 i od tego czasu Sarri się uparł na tą formację, a po powrocie Costy jedne wyjście to powrót do 4-3-3. I dlaczego Ramsey nie może grać w środku pola za Khedirę lub Matuidiego (bo jest zbyt ofensywny?!) ?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
4312 jest bardziej zrównoważone o czym mówił ostatnio Sarri... Po prostu Ronaldo nie ma sił się wracać więc musi być traktowany jako napastnik a nie skrzydłowy
Poza tym ten kto gra za napastnikami niby biega takze po skrzydłach więc jaki to problem jak nazwiesz ustawienie? Problemem jest to że CR7 gra tak że oczy bolą a nie ustawienie... Szacun dla MS za zdjęcie go dzis z boiska bo to jak go wręcz osmieszali wyprzedzając przy kazdym podaniu do niego. Oby częściej nie bał się go ściągać gdy na to zasłuży
Poza tym ten kto gra za napastnikami niby biega takze po skrzydłach więc jaki to problem jak nazwiesz ustawienie? Problemem jest to że CR7 gra tak że oczy bolą a nie ustawienie... Szacun dla MS za zdjęcie go dzis z boiska bo to jak go wręcz osmieszali wyprzedzając przy kazdym podaniu do niego. Oby częściej nie bał się go ściągać gdy na to zasłuży
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
Serio myślisz, że Maurycemu nagle takie jaja wyrosły? Nasz trenejro w pomeczowym wywiadzie powiedział, że Ronaldo skarżył się na drobny uraz (to by też tłumaczyło dlaczego rywale tak łatwo go wyprzedzali, a on stał i nic nie robił). Został zmieniony, żeby nie ryzykować poważniejszej kontuzji. Tadaaam, wszystko jasne...
uefa.com pisze: Sarri: "Ronaldo was angry when he came off because he has a small knee injury and this created another small thigh problem. I replaced him just because I feared he could aggravate his injury."
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
to jest oficjalna wypowiedź dla mediów, w rzeczywistości wyprzedzali go od początku meczu czyli pozwoliłby mu grać z urazem 80 minut ale na ostatnie 10 uznał, że jednak nie ma co ryzykować kontuzji? osobiście jakoś tego nie widzę ale może jestem marzycielem...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Bartosz Karawańczyk
- Juventino
- Rejestracja: 23 maja 2013
- Posty: 430
- Rejestracja: 23 maja 2013
Być może to tylko oficjalna wypowiedź, a rzeczywistość jest rzeczywiście inna. Któż ją bowiem okiełzna? W niedzielę pewnie i tak Ronaldo wyjdzie w podstawie.
- celtu
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2016
- Posty: 36
- Rejestracja: 02 listopada 2016
Allegri style ma się w biało-czarnej części Turynu znakomicie.Bardzo cenię Maxa i nigdy nie miałem zamiaru wieszać na nim psów,ale w pewnym momencie zacząłem zauważać że to się wypaliło.Kulminacyjny moment według mnie nastąpił w zeszłym sezonie.Dobrze się stało że pożegnaliśmy Allegriego,na rzecz trenera który miał tchnąć trochę życia w najbardziej cyniczny zespół wszechświata(cytat chłopaków z eleven,z którym ciężko się było nie zgodzić).Niestety nic takiego się nie stało.Może gdzieś były zalążki bardziej widowiskowej gry,ale nijak ma się to do tego co ten facet stworzył w Napoli.Trzeba oczywiście zaznaczyć że skrzydłowych mamy całe ćwierć,i to tylko jeżeli spojrzeć na to bardzo optymistycznie,nasi trequartiści w osobach Ramseya i Berny to wybór pomiędzy drzewostanem iglastym a liściastym,a środek pomocy w osobach Khediry,Benty i pokracznego Matuidiego nigdy klepą i szeroko rozumianą fantazją nie grzeszył,ale jednak w kilku momentach ta drużyna pokazała że umie zagrać coś miłego dla oka.Niestety zamiast się rozpędzać i wdrażać koncepcję coraz lepiej,my się po prostu uwsteczniamy.Sezon jest długi a my przecież rządzimy na wszystkich frontach,więc generalnie nie ma za bardzo co narzekać,ale chyba wszyscy sądziliśmy że po przyjściu akurat tego trenera zobaczymy show.
Pytanie mam do innych użytkowników, czy ktoś może śledził mecze Chelsea w zeszłym sezonie?Jak to tam wyglądało?
Pytanie mam do innych użytkowników, czy ktoś może śledził mecze Chelsea w zeszłym sezonie?Jak to tam wyglądało?
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7407
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Stylowo? Według moich (surowych) standardów - bardzo słabo. Generalnie zaczęli dobrze, ale im dalej w sezon, tym wyłącznie w dół i to ostro. Prawie nikt tam nie grał w piłkę oprócz Hazarda. Dodam, że w styczniu przyszedł ulubieniec Palacza, Gonzalo "36 goli w Napoli" Higuain, którego ma też u nas.
Wyniki? Takie sobie: w lidze się usrało (bo Spurs lecieli na oparach i mieli finał LM, a Arsenal i United to placki), był finał Pucharu Ligi i wygrana LE (przeciwko plackom z Emirates).
Na 18 spotkań przeciwko pozostałym zespołom pierwszej 10tki jego Chelsea wygrała 4: City (po czym w rewanżu zebrali oklep 0:6), Spurs, Arsenal, WHU. Ani razu nie dali rady wygrać z LFC, United, Wolves, Evertonem i Leicester. 19 pkt. na 54 możliwe.
W pamięć zapadły mi dwa okresy:
- 23-26 kolejka, obejrzałem wszystkie 4 spotkania
- 34-38 kolejka, spotkania z LFC i United, gdzie ważyły się losy TOP4
Jak się kończ sezon bilansem 1-3-1 to raczej można się żegnać z posadą na Stamford. Nikt tam też po nim nie płakał.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
rozumiem teraz twój hejt ty od początku jesteś do niego negatywnie nastawiony... jakby przyszedł Pep i gralibyśmy taki szit to pisałbyś, że dajmy mu czas ale, że przyszedł Sarri, którego nie lubisz/cenisz to jak nie stworzymy 20 sytuacji na mecz plujesz na lewo i prawo
problemem Sarriego w Chelsea była primadonna Hazard, teraz ma primadonnę Ronaldo (który nie chciał grać na 9 dla przypomnienia) i on z tymi zawodnikami i pod nich musi ustawiać grę podczas gdy nie jest naturalnym by boczny napastnik w 433 nie angażował się w defensywę więc cała taktyka i plan taktyczny musi być ustawiany tak by łatać po nich dziury, to nie jest ani komfortowe dla trenera ani korzystne dla drużyny, szczególnie gdy primadonna ma słabszy mecz, o słabszym okresie już nie mówiąc
problemem Sarriego w Chelsea była primadonna Hazard, teraz ma primadonnę Ronaldo (który nie chciał grać na 9 dla przypomnienia) i on z tymi zawodnikami i pod nich musi ustawiać grę podczas gdy nie jest naturalnym by boczny napastnik w 433 nie angażował się w defensywę więc cała taktyka i plan taktyczny musi być ustawiany tak by łatać po nich dziury, to nie jest ani komfortowe dla trenera ani korzystne dla drużyny, szczególnie gdy primadonna ma słabszy mecz, o słabszym okresie już nie mówiąc
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7407
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Jaki hejt?
No stary odkryłeś Amerykę Jest taki temat na forum jak Nowy Trener i dość aktywnie wypowiadałem się w nim po zwolnieniu Allegriego. Może przegapiłeś moje posty na temat Maurycego, może skleroza: think:
Ale nie przyszedł, a gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem
Gość na własnych barkach doniósł mu sezon, gdy wszystko zaczęło się sypać. Ja bym chętnie zobaczył na boku w Juve primadonnę, która oprócz 16 goli dokłada 15 asyst w samej lidze.
U The Blues w zeszłym sezonie było trochę problemów, ale większość sam sobie stworzył Palacz swoimi decyzjami
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7353
- Rejestracja: 08 października 2002
mów co chcesz ale widać jak grała CFC bez Hazarda gdy ataki rozbijały się na wielu zawodników i jak on teraz gra w Realu i ile daje swojej nowej drużynie gdzie nie jest trzymany pod kloszem ale na pewno nie pomaga ani drużynie ani trenerowi gdy zawodnik mówi przez kilka sezonów, że chce odejść a do tego dodaje, że z nim to problem miał każdy trener bo kazał mu się wracać...
te 16 goli i 15 asyst (najlepszy wynik w karierze) to właśnie zasługa Sarriego bo to on tak ułożył drużynę by gość dawał drużynie tyle ile może kosztem pewnie wszystkich innych dookoła a układanie gry pod jednego zawodnika nigdy nie jest dobre, to samo masz u nas - gra CR7 to gra Matuidi żeby CR7 mógł się skupiać na ofensywie i jakby miał celownik jak za dawnych lat to miałby już z 6 goli więcej, dodając do tego te ze spalonych, które kiedyś byłyby uznane masz super wynik ale niestety CR7 kompletnie zgubił formę, hamuje kontrataki gdy mamy korzystny wynik, jest nieskuteczny i wolny (wczoraj w 59 minucie biegł sam na sam od połowy i obrońcy dogonili go przed 16 metrem, kiedyś oglądaliby jego plecy a następnie cieszynkę po golu) - pomijam tu oczywiście jakoś gry drużyny o której mówisz i z którą się zgadzam co do tego, że nie wygląda ona zbyt rewelacyjnie a mówię jedynie o samych statystykach "primadonny", które jakby były lepsze to i wyniki byłyby lepsze i nie narzekałbyś chociaż na ciągłe wygrywanie tylko jedną bramką
ps. no nie pamiętałem, dawno było i nie pisałeś tego samego co 2 dzień w kilku tematach to nie zapadło w pamięć jesteś na bieżąco z PL więc wiesz jak wyglądały początki Kloppa i Guardioli więc daj czas i Sarriemu
https://www.express.co.uk/sport/footbal ... ier-LeagueHazard pisze:“In my career, I frustrated all my coaches. And here, Sarri, I still frustrate him. Jose Mourinho, I frustrated him. They think that it is necessary to mark more, to do more here, more that. And the next one I will have, I will frustrate him too.
te 16 goli i 15 asyst (najlepszy wynik w karierze) to właśnie zasługa Sarriego bo to on tak ułożył drużynę by gość dawał drużynie tyle ile może kosztem pewnie wszystkich innych dookoła a układanie gry pod jednego zawodnika nigdy nie jest dobre, to samo masz u nas - gra CR7 to gra Matuidi żeby CR7 mógł się skupiać na ofensywie i jakby miał celownik jak za dawnych lat to miałby już z 6 goli więcej, dodając do tego te ze spalonych, które kiedyś byłyby uznane masz super wynik ale niestety CR7 kompletnie zgubił formę, hamuje kontrataki gdy mamy korzystny wynik, jest nieskuteczny i wolny (wczoraj w 59 minucie biegł sam na sam od połowy i obrońcy dogonili go przed 16 metrem, kiedyś oglądaliby jego plecy a następnie cieszynkę po golu) - pomijam tu oczywiście jakoś gry drużyny o której mówisz i z którą się zgadzam co do tego, że nie wygląda ona zbyt rewelacyjnie a mówię jedynie o samych statystykach "primadonny", które jakby były lepsze to i wyniki byłyby lepsze i nie narzekałbyś chociaż na ciągłe wygrywanie tylko jedną bramką
ps. no nie pamiętałem, dawno było i nie pisałeś tego samego co 2 dzień w kilku tematach to nie zapadło w pamięć jesteś na bieżąco z PL więc wiesz jak wyglądały początki Kloppa i Guardioli więc daj czas i Sarriemu
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?