Massimiliano Allegri

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5527
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 20:24

lenor pisze:a za to że ktokolwiek to nie jest - reprezentował Juventus, czyli klub któremu kibicujesz i do którego masz szacunek.
Ciekawe czy tak samo śpiewałeś o Canavvaro czy Ibrahimoviciu gdy opuszczali nas po Calciopoli.

Poza tym, mówisz o klubie, który przez osobę Allegriego na ławce trenerskiej zobojętniał mi pierwszy raz od ponad 15 lat.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7285
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 20:25

lenor pisze:a za to że ktokolwiek to nie jest - reprezentował Juventus, czyli klub któremu kibicujesz i do którego masz szacunek.
O Zibim już pisałem, mam przytoczyć Calciopoli? :whistle:
MRN pisze:Wiem jurson, wiem dlatego napisałem...szkoda, że tutaj nie wszyscy mają na tyle klasy...
Spójrz na stronę wcześniej ;)
wagner pisze:Allegri wygra Ligę Mistrzów.
Czekam.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1101
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 20:31

Przecież nie musicie, ja zostałem wychowany żeby do każdego mieeć szacunek.

Co mówiłem po calciopoli? Byłem wściekły i wyzywałem wszystkich od najemników. Ale ludzie, wyluzujcie.
Wyobraźcie siebie na miejscu prezesa. Bylibyście większym cyrkiem niż taki Lato, który Benka hakera zwalniał podczas wywiadu, wcześniej go o tym nie informując :D

Zgrzyty były, padły pewnie mocne słowa, ale ludzie..drogi się rozchodzą,jak dżentelmeni życzymy sobie powodzenia i żyjemy dalej.

Jackop ty serio masz tak smutne życie, że atakujesz wszystkich i wszystko i chce Ci się kopać forum x lat do tyłu,żeby komuś pokazać cytat? :D :laugh:


wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 20:36

szczypek pisze:Poza tym, mówisz o klubie, który przez osobę Allegriego na ławce trenerskiej zobojętniał mi pierwszy raz od ponad 15 lat.
Agument do braku szacunku poziom hard.

Przyjdzie nowy trener, otworzy/ł się nowy rozdział, a ludzie będą dalej pisać o Maxie. Niezła to pozywka dla hejterow, co oni poczną bez niego, na co będą wylewać żale jak Allegriego już nie będzie. Mam wrażenie, że dalej na niego, kolejne niepowodzenia będą jego winą :D
Ostatnio zmieniony 18 maja 2019, 20:49 przez wagner, łącznie zmieniany 1 raz.


kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 20:47

Delete.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2019, 16:47 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 20:59

szczypek pisze:
lenor pisze:a za to że ktokolwiek to nie jest - reprezentował Juventus, czyli klub któremu kibicujesz i do którego masz szacunek.
Ciekawe czy tak samo śpiewałeś o Canavvaro czy Ibrahimoviciu gdy opuszczali nas po Calciopoli.

Poza tym, mówisz o klubie, który przez osobę Allegriego na ławce trenerskiej zobojętniał mi pierwszy raz od ponad 15 lat.
:ok:

Juz to pisalem, napisze jeszcze raz. Nie wciskajcie nikomu na sile szacunku do Allegriego Chcecie to szanujcie, nic mi do tego, a Wam do tego ze ktos mu nie podziekuje za te 5 lat. Ja nie dziekuje ze mase kontuzji, wykastrowanie druzyny, odebranie radosci z gry zawodnikom i kibicom.

Najpierw go broniliscie i szydziliscie z AllegriOut, a teraz na sile probujecie z goscia bozka zrobic. Pancymbal, przepraszam pandecybel napisal nawet, ze to najlepszy trener w historii Juve :facepalm:


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7285
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:03

Alessandro ziomeczku, to są twoje wypowiedzi z ostatniego miesiąca :-) Gdyby Maks został to dalej obrażałbyś go w komentarzach, a kiedy wiadomo że odejdzie to piszesz jakieś ckliwe teksty. Gorzej niż 13latka w trakcie PMS, hipokryzją wali na kilometr.

Rozumiem tych, którzy do końca byli za pozostaniem Betona, a jego zwolnienie uważają za złą decyzję. Mają prawo być smutni i zawiedzeni, ale nie ludzie, którzy jechali po nim jak po burej przez ostatnie tygodnie czy miesiące Obrazek
MRN pisze:Szkoda mi ciebie, Max odchodzi i nie będziesz miał o czym pisać.
Człeniu jak ochłoniesz i otrzesz łzy, to może dostrzeżesz, że ja się CIESZĘ z odpalenia Dyzmy, co za każdym razem podkreślałem za pomocą #AllegriOut

Pojazd personalny oczywiście musi być - 2 bany niczego nie nauczyły. Dojrzałość bije od was niczym łuna ;)

Na szczęście to już ostatni skecz kabaretu pt. Allegri w Juventusie :whistle:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8697
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 184 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:10

Proszę Was wszystkich, nie obrażajcie go przynajmniej teraz
Krótko i na temat typie, czytaj ze zrozumieniem.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2019, 21:11 przez MRN, łącznie zmieniany 2 razy.


Obrazek
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:11

Alexinhio-10 pisze:Juz to pisalem, napisze jeszcze raz. Nie wciskajcie nikomu na sile szacunku do Allegriego Chcecie to szanujcie, nic mi do tego, a Wam do tego ze ktos mu nie podziekuje za te 5 lat. Ja nie dziekuje ze mase kontuzji, wykastrowanie druzyny, odebranie radosci z gry zawodnikom i kibicom.

Najpierw go broniliscie i szydziliscie z AllegriOut, a teraz na sile probujecie z goscia bozka zrobic. Pancymbal, przepraszam pandecybel napisal nawet, ze to najlepszy trener w historii Juve :facepalm:
Nawiązując do Twojej retoryki - nie narzucaj komuś, że Allegri to nie najlepszy trener w historii.

Btw. Wracając do jakiejkolwiek merytoryki w tym temacie (może być taka tutaj? Kiedykolwiek miała miejsce,? Pewnie sprawdza Ci scrollujacy posty od 2015 rok xD) Jaki jest % wygranych meczów Allegriego w stosunku do trenerów z przeszłości. Na którym miejscu plasuje się Allegri?
Poprostu pisze:Allegri jest na 1 miejscu 75.5% zwycięstw.
Dzieki Ci.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2019, 21:18 przez wagner, łącznie zmieniany 1 raz.


kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7258
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:13

wagner pisze:
Btw. Wracając do jakiejkolwiek merytoryki w tym temacie (może być taka tutaj? Kiedykolwiek miała miejsce,? Pewnie sprawdza Ci scrollujacy posty od 2015 rok xD) Jaki jest % wygranych meczu Allegriego w stosunku do trenerów z przeszłości. Na którym miejscu plasuje się Allegri?
Allegri jest na 1 miejscu 75.5% zwycięstw.


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1463
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:29

Po co w ogóle dyskutować z malkontentami? Większość kibiców jest wdzięczna za 11 trofeów, za wielkie mecze w Europie,których brakowało od czasów Calciopoli i za to mają do niego szacunek. Niestety niektórym samo odejście nie wystarcza i muszą pluć jadem, bo Max rzekomo odebrał im radość życia i wprowadził w depresję,więc zamiast pisać głupoty na forach należy udać się do lekarza specjalisty :D


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2412
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:32

Z drugiej strony czy liga była kiedyś tak słaba a nasza przewaga finansowa tak duża?
Z Allegrim będzie jak z Capello, ludzie doceniają wyniki ale chyba nikt nie życzy sobie jego powrotu. A że sprawa jest świeża to emocje duże. Tym bardziej że sprowadzenie Ronaldo szczególnie wyraźnie obnażyło ograniczenia Allegriego i jego filozofii futbolu.


calma calma
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2327
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 21:47

Pluto pisze:Z drugiej strony czy liga była kiedyś tak słaba a nasza przewaga finansowa tak duża?
Nie wiem tego. Myślę, że nikt nie prześledził ligi w czasach Aldo Olivieri, Carlo Parola, Dino Zoffa ect. Faktem jest, że za 20 lat patrząc w statystyki Allegri może być wysoko i to będzie główny odnośnik. Trudno też miarodajnie zmierzyć trudność ligi. Dla niektórych mocna liga to rekordy 87 ptk Romy i 91 Napoli dla innych konkurencja w postaci Milanu, Interu lat 90.


kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2095
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2019, 22:09

Ja trochę wzorem szanownego Szczypka, podziękuje Maxowi za trzy pierwsze sezony.
Ten pierwszy był zdecydowanie najlepszy pod względem stylu. Odwilż od betonu Conte, do tego przeprowadzona w bardzo inteligentny sposób, bo 3-5-2 ciągle było w użyciu, zwłaszcza na początku sezonu, łagodna ewolucja. W samym finale drużyna podjęła rękawicę, z wg. mnie lepszym przeciwnikiem niż Real w Cardiff.
Drugi sezon to utrata ważnych graczy jak Vidal i Tevez, plus jednak dołujący formą Pirlo. Sezon przejściowy, a ta pierwsza połowa w Monachium była majstersztykiem i dobrą lekcją poglądową, jak grać z zespołami Guardioli.
Niestety osobista filozofia futbolowa trenera uwidoczniła się chyba pierwszy raz tak wyraźnie i doprowadziła do porażki.
Trzeci sezon to kwintesencja stylu Maxa, właśnie taki zespół, tak grający jest chyba jego celem. Gra już nie była tak fajna jak w 2015, dużo było gry na stojąco, asekuracyjnej, atak tylko zrywami 10-20 minutowymi i czekanie na błędy przeciwnika, czy też zauważenie jakiejś luki w taktyce oponenta. Mimo wszystko, dało się to jeszcze oglądać ( choć na mojej "skali" było to już na czerwonej linii, którą przekroczono w następnych sezonach ), a sam zespół był zabójczo skuteczny. To 3:0 z Barceloną to było kawał meczu. Po awansie do finału na prawdę uwierzyłem, że to jest ten moment - moment wygrania uszatka. Zwłaszcza że Real grał bardzo topornie, z dużą ilością farta, korzystnych decyzji sędziowskich, tak samo jak Juventus, również zrywami. Niestety, została ta wiara w brutalny sposób zmiażdżona.
Z perspektywy czasu widać, że należało się wtedy rozstać bez względu na konsekwencję następnych wyborów trenerskich.

Tutaj przechodzę do części kariery Allegriego w Juve, za którą nie zamierzam dziękować.
Czwarty sezon mógłbym ocenić neutralnie, jeżeli prawdą jest to, że Max chciał odejść, a to Andrea go powstrzymywał. Niestety takiej wiedzy nie posiadam, więc oceniam negatywnie. To od tego sezonu zaczęło narastać we mnie obrzydzenie grą mojego ulubionego klubu, nuda przed telewizorem, odhaczanie meczy jak przykrego obowiązku. Wszystko to okraszone ciosem miażdżącym serce zwykłego kibica, w postaci odpadnięcia z Realem w ostatniej minucie...
W tamtym sezonie ostatecznie przekonałem się, że trener musi odejść, że jego pomysł się totalnie wypalił. Zaczęło się betonowanie jak za Conte. Skończyły się nowinki taktyczne, zmiany ustawień zawodników, czego najlepszym przykładem było kurczowe trzymanie się Mandzukicia na skrzydle. To było dobre na jeden sezon. Ciężko drugi sezon zaskoczyć innych taktyków takim ograniczonym zawodnikiem jakim jest Mario, stawiając go na takiej pozycji.
Błąd niestety jest powtarzany do dziś, co tym bardziej odbiło się na grze, bo każdy przeciwnik już zna te schematy i ma remedium. Tak samo kończył Guardiola w Barcelonie, tylko na drugim końcu skali defensywa-ofensywa.
Ja osobiście przeszedłem do obozu przeciwników trenera w grudniu 2017, a późniejszy rozwój wydarzeń mnie tylko utwierdzał w tym przekonaniu.

No i na koniec obecny sezon. Tragiczny. Oglądanie całych meczy to u mnie rzadkość. Były jeszcze przebłyski, zrywy dobrej gry z przodu. Gdzieś tak do przegranego meczy z United. Później to już równia pochyła. Cały rok 2019 to tylko jeden mecz z Atletico, gdzie drużyna pokazała potencjał.
Jeżeli jutro przeciwko Atalancie zagrają ładnie, to będzie dla mnie oznaczać, że część drużyny grała już od dawna przeciwko trenerowi, całej reszcie psując zresztą atmosferę w szatni.

Niestety z tej końcówki właśnie zapamiętam Allegriego, z końcówki w której totalnie odleciał jak wielu trenerów na chwilę przed odpaleniem. Idiotyczne gadki o grze Keana, trwanie przy swoim archaicznym Mandzukiciu na skrzydle. Do tego usilne cofanie Pjanicia i puszczanie Matuidiego do przodu + wisienka na torcie, sprzeczka z dziennikarzem. O kontuzjach nawet nie będę wspominał, bo to jest fenomen, by tak długo partaczyć robotę bez konsekwencji. Jest to absolutnie ostatni moment na rozstanie.

Także dziękuję za te pierwsze sezonu. Powodzenia nie życzę, ale odwrotności też nie życzę. Niech realia go zweryfikują.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 19 maja 2019, 07:57

wagner pisze: Jaki jest % wygranych meczów Allegriego w stosunku do trenerów z przeszłości. Na którym miejscu plasuje się Allegri?
Poprostu pisze:Allegri jest na 1 miejscu 75.5% zwycięstw.
Dzieki Ci.
Nie ma to jak naginac rzeczywistosc, zeby udowodnic ze ma sie racje :D

Serio ? Jaki jest poziom tej ligi od kilku lat, a jaki byl gdy prowadzili Juve Trap, czy Lippi ? Czy mi sie wydaje, czy wloska byla wtedy momentami najsilniejsza liga w Europie ?

Stawianie betona na rowni z Trapem, czy Lippim to zenada.

Tak jak napisal jackop, na szczescie to koniec <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> o Allegrim. Jedynie ostoja sie Wasze przydomowe oltarzyki :D


ODPOWIEDZ