Morata był zawodnikiem ściąganym pod Antonio. Myślę, że reszta tych piłkarzy, których wymieniłeś również by do nas trafiła, gdyby Conte został na stanowisku więc dlaczego bzdura? Przebudowa kadry to naturalna rzecz, szczególnie w Juventusie. Pomijając Hiszpana, z nazwisk, które tutaj podałeś, najważniejszy okazał się Evra kosztujący jakieś grosze. To mercato nijak ma się skalą do tego, które miało miejsce w pierwszym roku pracy Conte, a jednak Allegri wycisnął z niego ostatnie soki.hellspawn pisze:Bzdura powielana z powodu rozgoryczenia po odejściu Conte i po nadspodziewanym finale Allegriego tyle razy, aż każdy w to uwierzył.Arbuzini pisze:Kadra była słaba? Przyszedł Allegri i zrobił z marszu finał Ligi Mistrzów.
Allegri miał nowych zawodników: Evra, Morata, Coman, Pereyra, Sturaro (zanim śmiechniesz przypomnę jego magiczny koniec buta w meczu z Realem i ile to nam dało). To robi różnicę, nieprawdaż?
Magiczny but Sturaro... a pamiętasz może jakie panowało zdziwienie, kiedy Allegri wystawił go w pierwszym składzie? Siłą na boisko nie wtargnął. Zresztą to typowy incydent nie warty głębszej analizy.
Tak trudno dopuścić do siebie świadomość, że Conte to zadymiarz i ekscentryk? Robił cyrki u nas, potem w kadrze i miał swoje momenty w Chelsea. Warto mieć świadomość, że to rozwiązanie na sezon lub dwa. To i tak dłużej niż obecny Allegri.



