Liga Mistrzów 2018/2019
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1535
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Co jak co, ale Anglicy są naprawdę waleczni. Kurczę, kapitalna edycja LM, szkoda tylko, że Juventus nie odegrał w tym teatrze większej roli. Po tych wszystkich twistach i powrotach, jakie widziałem do tej pory, nie podejmę się wytypowania zwycięzcy finału.
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
To chyba najlepsza edycja LM jaką oglądałem. To jest coś niesamowitego, ofensywny futbol i pasja nad wyrachowaniem (piszę o całości nie konkretnie o Ajaxie). Masa niespodzianek i odwróconych rezultatów. To jest prawdziwe święto futbolu. Niby LFC w finale faworytem ale patrząc co się odjaniepawla w tej edycji i'm not sure.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Jestem pewien że Pochettino w przerwie meczu puścił swoim zawodnikom skrót drugiej połowy Liverpoolu
W finale zagrają trenerzy których chciałbym w Juventusie najbardziej
nie Pepa bo jego drużyny w LM po Barcy to od PSG się mało co różnią
a dostanę Antonio Conte 

W finale zagrają trenerzy których chciałbym w Juventusie najbardziej



Ostatnio zmieniony 08 maja 2019, 23:15 przez Piotr Juvefan, łącznie zmieniany 1 raz.

- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2685
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Najlepsze jest to, że chciałem Ci odpisać, że jeszcze będzie śmiesznie jak De Ligt wsadzi samobója w doliczonym czasie gry. Okazało się, że piłka przy golu na 2:3 poszła po jego nodze.juvemaroko pisze:Tottki stracili znacznie szanse na awans po pierwszym spotkanie i braki kadrowych im nie pomagaja nie wiele im zabraknie zeby zagrac w finale.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
kurde Tottenham 24 sytuacje w meczu.
cały czas szkoda, że w tym towarzystwie brak Juve, ale gdyby nasz awans, nie byłoby takiego dwumeczu z City, nie byłoby takiego meczu jak dziś.
patrząc na te mecze ciężko uwierzyć, by nasi byli w stanie przejść nawet taki Tottenham.
najgorsze, że finał angielski, ale skoro obie drużyny tak grają (bardzo ofensywnie) może być ciekawie.
poza tym ogromna szansa na finał angielski też w LM.
4 Angielskie druzyny w europejskich finałach !!!!! SZOK
cały czas szkoda, że w tym towarzystwie brak Juve, ale gdyby nasz awans, nie byłoby takiego dwumeczu z City, nie byłoby takiego meczu jak dziś.
patrząc na te mecze ciężko uwierzyć, by nasi byli w stanie przejść nawet taki Tottenham.
najgorsze, że finał angielski, ale skoro obie drużyny tak grają (bardzo ofensywnie) może być ciekawie.
poza tym ogromna szansa na finał angielski też w LM.
4 Angielskie druzyny w europejskich finałach !!!!! SZOK
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Wcale nie tak daleko. Kadrowo nie jesteśmy gorsi. Naszym problemem jest mental, trener-beton i błędy w przygotowaniu fizycznym.Dragon pisze:Jestem przerażony jak daleko nam do najlepszych...
Poprawić te 3 elementy i nasi piłkarze spokojnie mogliby wylądować w finale tej edycji LM. Umiejętności czysto piłkarskich wcale im nie brakuje.
Miejmy nadzieję, że zmiana trenera pociągnie za sobą poprawę w tych trzech obszarach bez wyraźnego osłabienia składu.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7302
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Jest na co czekać. Ale będzie granePoulinho pisze:Może poczekamy jednak do finału

Z reprezentacją Anglii się nie udało, ale przed Kane'm i spółką szansa na postawienie w gablocie najważniejszego klubowego pucharu na świecie.
"Football is coming home"


O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Kibicowałem Totkom, bo Ajax odleciał. Żadnej pokory z ich strony. Ogranie słabych Realu oraz Juve i zapomnieli, gdzie zaczynali. A finał mieli na centymetry.
Żebyście się nie zdziwili z tym Conte. :-)
Żebyście się nie zdziwili z tym Conte. :-)
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2685
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
@mrozzi
Również byłem za Totkami, ale powiedzmy sobie szczerze, że Ajax zagrał dziś fenomenalną pierwszą połowę. Nie chodzi mi nawet o to, że po pierwszych 45 minutach prowadzili 2:0, ale o to jak świetnie prezentowali się w defensywie nie pozwalając praktycznie na nic zawodnikom z Londynu. Nie rzucili się bezmyślnie do gardeł piłkarzy Tottenhamu, tylko wyczekiwali na odpowiedni moment by ich dobić jakby byli starymi wyjadaczami, a nie bandą nabuzowanych młodzików. Z kolei na drugą połowę wyszła jakby inna drużyna. Trzeba jednak przyznać, że w LM szczęście to jeden z głównych czynników decydujących o awansie. Przy 2:2 Ziyech miał dwie setki (raz trafiając w słupek) i pewnie żeby zdobył wtedy bramkę, to Totki by się już nie podniosły.
Również byłem za Totkami, ale powiedzmy sobie szczerze, że Ajax zagrał dziś fenomenalną pierwszą połowę. Nie chodzi mi nawet o to, że po pierwszych 45 minutach prowadzili 2:0, ale o to jak świetnie prezentowali się w defensywie nie pozwalając praktycznie na nic zawodnikom z Londynu. Nie rzucili się bezmyślnie do gardeł piłkarzy Tottenhamu, tylko wyczekiwali na odpowiedni moment by ich dobić jakby byli starymi wyjadaczami, a nie bandą nabuzowanych młodzików. Z kolei na drugą połowę wyszła jakby inna drużyna. Trzeba jednak przyznać, że w LM szczęście to jeden z głównych czynników decydujących o awansie. Przy 2:2 Ziyech miał dwie setki (raz trafiając w słupek) i pewnie żeby zdobył wtedy bramkę, to Totki by się już nie podniosły.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 509
- Rejestracja: 05 września 2007
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Te półfinały pokazały jaka przepaść nas dzieli od najlepszych i to pod każdym względem, tj. organizacji gry, przygotowania fizycznego, techniki użytkowej, szybkości oraz zaangażowania i wiary. Na prawdę w żadnym elemencie piłkarskiego rzemiosła nawet na krok nie zbliżamy się do poziomu tych drużyn.
Żaden z postronnych kibiców piłki nożnej nie będzie sprzyjał Juve widząc jak zawodnicy męczą bułę. Myślę, że ten sezon to jest katastrofa pod względem atrakcyjności klubu dla potencjalnych nowych kibiców mimo transferu Krystyny.
Ech, piękne te półfinały...niestety bez nas.
Żaden z postronnych kibiców piłki nożnej nie będzie sprzyjał Juve widząc jak zawodnicy męczą bułę. Myślę, że ten sezon to jest katastrofa pod względem atrakcyjności klubu dla potencjalnych nowych kibiców mimo transferu Krystyny.
Ech, piękne te półfinały...niestety bez nas.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Gratuluje ze miales nosadimebag11 pisze:Najlepsze jest to, że chciałem Ci odpisać, że jeszcze będzie śmiesznie jak De Ligt wsadzi samobója w doliczonym czasie gry. Okazało się, że piłka przy golu na 2:3 poszła po jego nodze.juvemaroko pisze:Tottki stracili znacznie szanse na awans po pierwszym spotkanie i braki kadrowych im nie pomagaja nie wiele im zabraknie zeby zagrac w finale.

Zapomnialem ze to nie Juve czy Atleti dla ktorych jak sie jest na straconej pozycji to juz po frytkach i nie walcze sie do konca.
Zawsze cenilem trenerow ktorze nawet przegrywajac 3-0 zmotywuja swoja druzyna zeby strzelic pierwszego gola pozniej kontaktowego a jak mozna to grac na remis....
Totki i Liver pokazali ze nawet jak sie ma kilku kontuzjowanych pilkarze to nie dramat i kazdy da z siebie 120% w takim przepadku.
W Juve zabraknie Chiellini, Ronaldo czy Pjanic i juz tragedia!!
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2508
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Piękno futbolu po raz kolejny zwyciężyło
Czułem wczoraj ten finał angielski w kościach.
Ajax :bye:

Czułem wczoraj ten finał angielski w kościach.
Ajax :bye:

- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
No ta, w końcu awansowała drużyna, która w dwumeczu tylko przez 45 minut była lepszaSila Spokoju pisze:Piękno futbolu po raz kolejny zwyciężyło![]()

Szkoda Ajaxu, bo kolejna szansa na finał pewnie przez następne 20 lat im się nie powtórzy.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
No cóż, nie pozostaje mi w tym sezonie nic innego jak się kajać i posypać głowę popiołemjackop pisze:Jest na co czekać. Ale będzie granePoulinho pisze:Może poczekamy jednak do finału
Z reprezentacją Anglii się nie udało, ale przed Kane'm i spółką szansa na postawienie w gablocie najważniejszego klubowego pucharu na świecie.
"Football is coming home"
