Massimiliano Allegri

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 979
Rejestracja: 03 września 2012
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 17:24

Czy ten nasz zarząd się betonuje równie mocno co głowa Maxa? Na świecie nie ma innych trenerów niż Allegri i Conte? Błagam, nie po to chcemy zmienić trenera aby otrzymać drugiego zatwardziałego konserwatystę. Oczywiście każdy lepszy niż Max, bo Antonio cenię znacznie mocniej, ale po tym jak się z nami rozstał drzwi powinny być na stałe zamknięte.

Agnielli mówi o byciu topową marką w Europie to niech zatrudni topowego trenera w Europie, a nie fiksowanie się na jakiś skostniałych Włochach, których wady są wszem i wobec znane.

Zwolnienie Max to przymus, żaden klub patrząc jak ten typ niszczy zespół nie zostawiłby go na stanowisku ani o jeden dzień dłużej. Wybranie nowego człowieka z wizja to zadanie niełatwe, ale Conte powinien być na ostatnim miejscu na liście.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8709
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 17:50

Sorek21 pisze:Czas na zmianę.Ten skład zasługuje na nowego trenera.
Ale ja tego nie podważam. Masz rację - ten zespół zasługuje na nowego ale takim nie jest Conte, który miał już swoje 5 minut. Chcemy aby nasza drużyna prezentowała nowoczesny futbol, sięgnijmy po nowoczesnego, młodego szkoleniowca a takim nie jest ani Max ani Conte. Z nimi nigdy nie skruszymy betonu.


Obrazek
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2761
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 18:17

hellspawn pisze:
Ehem pisze:W Europie Allegri nic nie znaczy.
Mało tego. Juve w Europie nic nie znaczy. Skoro taki Ajax, zespół gówniarzy przyjeżdża na rewanż do Turynu jak po swoje i tylko żałuje, że nie strzelił nam więcej bramek to o czym my dyskutujemy?
"Juve ma historię, tradycję, styl, klasę, to drużyna mistrzów, mają mentalność zwycięzców, szanujemy ich" bla, bla, bla, pierdu, pierdu...
Tak naprawdę każdy wie, że mamy kompleks europejskich pucharów i w najważniejszych momentach pękamy. Wystarczy tylko trochę przycisnąć i gracze Juve na czele z trenerem mają obesrane majty. Ta opinia rozchodzi się po szatniach jak bąk po kapuście z grzybami.

.
:laugh: Mega :D

Zwolnienienie Maxa to powinien byc priorytetowy priorytet. Jezeli Agnelli chce tak rozwijac "marke" Juve, to powinien zatrudnic trenera spoza Wloch. Aczkolwiek kazdy inny niz Allegri to bedzie progres. Conte zawsze lubilem i nie mam specjalnie zalu do niego ze odszedl. Mimo wszystko jesli sie uwazamy za top Europy, to bezdyskusyjnie musi przyjsc trener z topu, z ofensywna wizja gry. Cwiercfinaly pokazaly co teraz przynosi efekty w Europie.

Boli mnie fakt, ze Agnelli nie potrafi byc szczery i prawdziwy. Najpierw gadki o LM, a pozniej "nic sie nie stalo", dokladnie ten typ co Allegri. Brakuje pierd..uderzenia reka w stol i powiedzenia basta.

Cos we Wloszech w ogole slychac odnosnie zmiany trenera ?[/b]


Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1296
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 18:27

Maly pisze:co wy za demagogię siejecie? jaka była wtedy kadra Juve a jaka jest teraz? z którego koszyka byliśmy losowani? z CFC wyszedł z grupy czy nie? kogo pokonał w grupie by twierdzić, że w tym sezonie nie gralibyśmy nawet w 1/4?

piszecie takie durnoty, że się czytać nie daje, Klopp zły bo nigdy nie wygrał LM :D :D :D ale już Allegri dobry (tzn jeszcze niedawno był) mimo, że też nigdy LM nie wygrał

ktokolwiek przyjdzie będzie lepszy niż Allegri mówię wam, chociaż trzeba go było wywalić 3 sezony temu a co najmniej dwa, gdy mieliśmy jeszcze mocną defensywę a nie te zgliszcza, nowy trener przecież będzie musiał uczyć wszystkiego od zera te nasze gwiazdy, prostą grę z klepki trzeba będzie z nimi ćwiczyć bo teraz nie potrafią 3 razy podać z pierwszej piłki, jak biegać, jak się ustawiać, wychodzić na pozycję podawać prostopadłe, dlatego nowy trener powinien przyjść już dziś, każdy trening jest na wagę złota... to nie będzie samograj jak po Conte tylko orka od zera
Sam się dziwię, że to mówię, ale... zgadzam się z Tobą :beer: . Niestety, ale nie mamy żadnych schematów w ofensywie a i w defensywie bronimy na wyczucie, bo przy stałych fragmentach nasi nie wiedzą co który ma robić.
Co prawda nasze występy w LM czy LE za kadencji Conte to śmiech na sali, ale skład teraz mamy o niebo lepszy a do tego Conte ma już doświadczenie z reprezentacji i z ligi angielskiej, więc może dałby radę, bo Max już nic nowego nie wymyślił, tylko dalej będzie nas męczył grą obronną (żeby to jeszcze rzeczywiście była żelazna obrona to ok, ale obecnie obrona to sito). Dopóki Max miał wyniki to można było przymykać oko na fatalny styl, ale styl jest coraz gorszy i wyników też już nie ma...


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 18:58

Momblano:
-Nedved ma już dość Allegriego, chce żeby zespół grał bardziej ofensywnie, chce powrotu Conte.
-Bayern chce Conte, ale on woli wrócić do nas.
-twierdzi, że Max ma mniej niż 50% szans na zostanie. Stracił kredyt zaufania w zarządzie.


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 20:40

Wojtek pisze:Momblano:
-Nedved ma już dość Allegriego, chce żeby zespół grał bardziej ofensywnie, chce powrotu Conte.
-Bayern chce Conte, ale on woli wrócić do nas.
-twierdzi, że Max ma mniej niż 50% szans na zostanie. Stracił kredyt zaufania w zarządzie.
Pavel kocham cie


albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1227
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 20:46

Sorek21 pisze:
Wojtek pisze:Momblano:
-Nedved ma już dość Allegriego, chce żeby zespół grał bardziej ofensywnie, chce powrotu Conte.
-Bayern chce Conte, ale on woli wrócić do nas.
-twierdzi, że Max ma mniej niż 50% szans na zostanie. Stracił kredyt zaufania w zarządzie.
Pavel kocham cie
a co jeśli powiem Ci, że mam zdjęcie z Pavlem? :-)

Potrzebne nam jest trzęsienie ziemi. Ronaldo jeszcze ze 2 sezony pociągnie, więc musimy zrobić show w to mercato, zaczynając od zmiany trenera of course.


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7264
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 20:48

Bardziej ofensywnie i powrót Conte to chyba coś nie łączy się? :D


TheDreamer

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 lipca 2013
Posty: 110
Rejestracja: 11 lipca 2013

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 21:43

Poprostu pisze:Bardziej ofensywnie i powrót Conte to chyba coś nie łączy się? :D
Za Conte były przynajmniej schematy, do bólu te same ale były, drużyna miałam pomysł i było to widać gołym okiem. Conte mając piłkarzy na średnim poziomie dominował nad przeciwnikami, siedzieliśmy na nich aż miło, a to że bardzo często brakowało farta to już inna kwestia, ale było pewne, ważny mecz = ogięń 100 % determinacji i woli walki !!! Przygotowanie fizyczne na świetnym poziomie, praktycznie zero kontuzji. Conte również kombinował z taktyką z 4-2-4, na 3-5-2 i 4-3-3-z Markizem na skrzydle :D bo taki miał skład, teraz miałby piłkarzy i zrobiłby z nich mistrzów, bo Allegri zgnoił wszystkich aż żal patrzeć.

Najważniejsze, Conte wygrywał ligę gdy jeszcze konkurencja była na naszym poziomie, dzięki niemu Juventus odskoczył reszcie.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2761
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2019, 22:49

Nie przesadzal bym tak z ta <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Juve Conte. Pierwszy sezon sie swietnie oglodalo, potrafilismy klepac pilke az milo, niestety z kazdym kolejnym bylo gorzej i coraz bardziej meczylo to oczy. Pamietam jak chcialem zmiany topornego 352. W kazdym badz razie kazda zmiana, byleby ten beton nie zosta,l bedzie na plus


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 02:20

Szczerze powiedziawszy zupełnie tego nie rozumiem. Cykl skończył się nie po tym sezonie, a po Cardiff. Każdy ogarnięty trener może okazać się lepszym wyborem od Allegriego, a niemal na pewno nie będzie gorszy. Nie jest to w tym momencie zarzut w stronę Maksa, po prostu temat jest już przegrzany i nie ma co tego dalej ciągnąć. W tej chwili największą ujmą dla Allegriego jest to, że nie wie, kiedy powiedzieć dość. Przy dotychczasowych osiągnięciach zespołu, wyeliminowanie z pucharów przez Ajax i Atalantę trzeba rozpatrywać w kategorii tylko i wyłącznie porażki.

Czy przyjście Conte coś zmieni? Tego nie wiem. Nie pałam do Antonio miłością, zbyt mocno się na nim zawiodłem jako na człowieku. Jako trener również posiada liczne wady. Natomiast jest niemal gwarantem tego, że zawodnicy będą lepiej przygotowani fizycznie do sezonu i nie będą odnosili tylu urazów. Zatem w myśl zasady "w zdrowym ciele, zdrowy duch" jest to olbrzymi plus. Do tego dochodzi efekt nowej miotły, a drużynie potrzeba wstrząsu. Uważam, że większego kalibru, ale lepszy taki niż żaden.

Z dwójki Allegri - Conte, na ten moment Antonio jest zdecydowanie lepszym wyborem. Obronę mamy tak obsadzoną, że 352 raczej nam nie grozi. Jeśli Conte dostanie z góry przekaz, że w Serie A grunt to ogolić Napoli, Milan i Romę, a reszta jakoś sama przyjdzie, skupiając uwagę na Ligę Mistrzów tak jakby to było EURO to może by i coś dobrego z tego było.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 08:10

Arsenal golił Napoli w 352 aż miło, Atalanta która gra niby najładniejszą teraz piłkę we Włoszech gra 352 i w tym ustawieniu pyknęła nas 3-0, Włosi na Euro o którym wspominasz grali 352... co wy ludzie macie do tego ustawienia? Conte z 343 wygrał mistrza Anglii pokonując Pepa, Kloppa, Mourinho, Pochentino i Wengera

trójka z tyłu to nie jest jakieś zło wcielone a co więcej do nas pasuje bo Cancelo mógłby pokazać pełnie swoich możliwości nie obawiając się o defensywę i podobnie Spinazzola, dalej mamy też Bonuca który właśnie w 3 czuje się najlepiej i tylko w takim ustawieniu równa do najlepszych, przejście na taki ustawienie to także plus dla nowego obrońcy jaki przyjdzie bo miałby szanse na grę w 1 składzie więc jest szansa zakontraktowania kogoś lepszego niż Romero, już nie mówię o de Lightcie ale nawet ten Manolas mógłby się ostro zastanawiać czy do nas przychodzić po historii z Benatią

nie gloryfikuję gry 3/5 obrońcami i każdy trener może sobie grać jak chce, liczy się to jak grasz i ta Atalanta i Arsenal są tu na prawdę doskonałymi przykładami, że 352 to nie betonowe ustawienie tylko dobre jak każde inne


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2681
Rejestracja: 31 maja 2009
Podziekował: 79 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 09:12

@Maly
Też się właśnie zastanawiałem jaki jest problem niektórych osób piszących na tym forum z ustawieniem 3-5-2. Raz, że Cancelo (a możliwe, że i Alex Sandro i Spinazzola) prawdopodobnie lepiej odnajdywałby się tam jako wahadłowy niż boczny obrońca w zestawieniu z czwórką graczy w defensywie, a dwa to moglibyśmy spokojnie zainwestować w dwóch dobrych stoperów (Manolas i Ruben Dias, czyli razem około 90 mln &#8364;) niż kupić tylko jednego z nich i rzucić przykładowo 25-30 baniek na Romero, który jest jednak poziom niżej od wymienionych. Następna kwestia jest taka, że 3-5-2 nie musiałoby być na sztywno przypisane do Juve, ale stanowiłoby jeden z wariantów i zawsze można byłoby zmienić ustawienie w zależności od potrzeb. Jednakże do tego potrzeba nam wiedzy na temat tego kto będzie naszym trenerem w przyszłym sezonie (i wcale nie musi to być Conte tylko przykładowo Gasperini pod którego wodzą Atalanta prezentuje obecnie najlepszy futbol w Italii), by razem z nim zaplanować okienko i ściągnąć potrzebnych graczy (także do pomocy, bo sam Ramsey to zbyt mało), a nie robić wszystko bez jakiegoś rozmysłu jak miało to już miejsce parę razy w przeszłości.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Poulinho

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 września 2007
Posty: 902
Rejestracja: 28 września 2007

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 10:04

Nie jest problemem samo ustawienie, bo przecież za Allegriego graliśmy nim nie raz i nie dwa na przestrzeni ostatnich lat. Bardziej chodzi o przywiązanie do niego przez Conte. Co by nie sądzić o Allegrim, to do poprzedniego sezonu miał ogromną łatwość (i nosa) do zmian ustawienia, przecież za jego sterów przetestowaliśmy chyba wszystkie możliwe i płynnie przechodziliśmy z jednego do innych, Conte tej cechy nie posiadał. Tak jak narzekamy na Allegriego, że jest przywiązany do Mandzukicia, De Sciglio, Khediry itd tak Conte był przywiązany do ustawienia.

Nie podoba mi się myśl ani o pozostaniu Allegriego ani o przyjściu Conte. Chyba, że faktycznie ma być to jednoroczny duet na ławce Conte-Pirlo i potem Andrea samodzielnie przejmie stery. Tylko pytanie, dlaczego Conte miałby się na to godzić? Nie widzę Włocha, który mógłby przejąć stery Juventusu (Gasperini, Inzaghi mogliby dostać kredyt zaufania, ale to dalej nie jest materiał na LM). Guardiola kolejny raz z rzędu nie łapie się nawet do półfinału LM i nie, ładna gra tego nie wynagradza, tak jak aktualnie Scudetto nie wynagradza braku LM. Klopp jest nie do wyjęcia. Deshamps to gość, który od dawna piłki klubowej nie powąchał. Zidane z Realu nie odejdzie. Pochettino? Teraz kiedy dostanie kasę na transfery i raczej żaden z jego dzieciaków nie odejdzie też się nie ruszy z Tottenhamu.

Szczerze? Jeżeli byłby choć cień szansy na pozyskanie naszego kata z LM, czyli ten Haga, ryzykowałbym jak nie wiem. Gość rozegrał 22 spotkania w europejskich pucharach z Ajaxem i Utrechtem. Przegrał zaledwie 2! Grając z Bayernem, Realem i nami. Jasne, że dostał drużynę cudownych chłopaków, ale ich też trzeba stworzyć.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2681
Rejestracja: 31 maja 2009
Podziekował: 79 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 10:40

Poulinho pisze: Szczerze? Jeżeli byłby choć cień szansy na pozyskanie naszego kata z LM, czyli ten Haga, ryzykowałbym jak nie wiem. Gość rozegrał 22 spotkania w europejskich pucharach z Ajaxem i Utrechtem. Przegrał zaledwie 2! Grając z Bayernem, Realem i nami. Jasne, że dostał drużynę cudownych chłopaków, ale ich też trzeba stworzyć.
Niestety nasz problem polega na tym, że nie ma obecnie na rynku trenera do wyciągnięcia, który wzniósłby nas na wyższy poziom. Guardiola, Klopp i Pochettino są nie do ruszenia z obecnych klubów, więc nie ma ich co nawet wiązać z Juve w najbliższym sezonie.
Odnośnie Erika ten Haga, to widać, że gość ma łeb na karku i szykuje się przed nim ciekawa kariera, ale myślę, że jeśli odejdzie gdzieś z Ajaxu, to będzie to Bayern, w którym był już asystentem za czasów Pepa. Trzeba mieć też na uwadze fakt, że teraźniejszy Ajax nie jest wyłącznie owocem jego pracy, bo podwaliny pod obecne sukcesy położył już wyglądający jak brat bliźniak ten Haga - Peter Bosz (który nie zrobił potem szału w BVB, a teraz prowadzi Leverkusen). Przecież w finale LE z 2017 roku w ekipie z Amsterdamu wystąpili obecnie grający: Onana, de Ligt, Schone, Ziyech czy Dolberg, a z ławki weszli de Jong, Neres i van de Beek.
Także możemy sobie rozmyślać o Conte, Di Francesco czy Gasperinim jako następcy Maxa (który jednak powinien odejść po zakończeniu obecnego sezonu, aczkolwiek w pokojowej atmosferze za porozumieniem obu stron, bo mam przeczucie, że jeszcze w przyszłości poprowadzi Juve), ale oni raczej nie zapewnią nam sukcesu w LM. Osobiście chciałem bardzo zobaczyć u nas Jardima, który wziąłby się za odmłodzenie naszego składu, ale raz że CR7 raczej nie byłby zadowolony z gry w końcówce swojej kariery w przebudowywanej Starej Damie, a dwa to Portugalczyk niestety wrócił do Monaco i raczej nie pożegna się z nimi ponownie po kilku miesiącach pracy.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
ODPOWIEDZ