Liga Mistrzów 2018/2019
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Dziś można podziałać, ale z kursem na awans nawet nie ma się co bawić, bo grosze. Swoją drogą tak mocno windują w zestawieniach City, że są coraz mniej
wiarygodni. Co innego, gdyby wygrywanie w Europie było dla nich czymś oczywistym, a nie jest. My za nimi, potem Barca.
wiarygodni. Co innego, gdyby wygrywanie w Europie było dla nich czymś oczywistym, a nie jest. My za nimi, potem Barca.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Moim zdaniem faworytem powinna byc Barcelona bo znow Messi swietnie gra i ma motywacja po tym jak 3 lata z rzedu LM zdobylo Real.mrozzi pisze:Dziś można podziałać, ale z kursem na awans nawet nie ma się co bawić, bo grosze. Swoją drogą tak mocno windują w zestawieniach City, że są coraz mniej
wiarygodni. Co innego, gdyby wygrywanie w Europie było dla nich czymś oczywistym, a nie jest. My za nimi, potem Barca.
Jedynie co moze sprawic ze Barca nie zagra w finale badz nie wygra to kontuzja Messiego badz nagle spadek jego forme.
Na drugim miejscu powinna byc Juve bo wraz z Barcelona mozemy w pelni sie skupic na LM bo zarowno w Serie A jak i w la Liga juz wiadomo kto bedzie mistrzem. Nas moga oslabuc kontuzje badz fatalnych decyzje Allegriego co do wyboru taktyki badz na kogo postawi w postawowej 11.
Manchester City i Liverpool musza ostro walczyc w Premiership i to moze miec decydujace wplyw na dyspozycja (kontuzje- zmeczenia).
Nie mozna wykluczyc ze Tottenham badz ajax czy Manchester United sprawia niespodzianka ale nie sadza ze jakas z tych druzyn stac zeby pokonac kilku gigantow w jednym sezonie zeby zdobyc LM.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
jest VAR ale nic się nie zmienia, patologia
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Nie wiem czy zauważyliście ale sędzia wyraźnie przysłuchiwał się na słuchawce czy nie było faulu i ci z VARu widocznie stanowczo powiedzieli mu że nie, skoro sam nie poszedł sprawdzić. Po jednej powtórce w trakcie meczu też uważałem że Tagliafico tylko położył rękę na ramieniu Bentancura a ten chciał skorzystać z okazji. Jeśli się jednak dobrze przyjrzeć to jakiś tam ruch - delikatne pociągnięcie - było. Ale czy na faul? Trochę na styku i wydaje mi się, że jednak nie, co sędziowie z VARu poniekąd potwierdzili a ja jednak bardziej wierzę ludziom kompetentnym (sędziom) niż mediom we Włoszech. Trzeba też dodać, że Bentancur i tak by tej piłki raczej nie sięgnął.Maly pisze:jest VAR ale nic się nie zmienia, patologia
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
oglądałeś Porto-Roma? tamten koleś też by piłki nie sięgnął i trzymanie za koszulkę to też nie pociągnięcie, liczy się samo hamowanie rywala i ono miało miejsce, jeśli "położył" rękę i trzymał ją cała akcję tylko aby nie trzymać jej w dupie to jest głupkiem a za głupotę płaci się karnymi i tu ewidentnie się należał, poza tymi 3 z VAR każdy mówi, że tu karny i nikt nie ma wątpliwości także z chęcią usłyszałbym co ci z VAR tu nie zauważylimateo369 pisze:Jeśli się jednak dobrze przyjrzeć to jakiś tam ruch - delikatne pociągnięcie - było. Ale czy na faul? (...) Trzeba też dodać, że Bentancur i tak by tej piłki raczej nie sięgnął.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Normalnie go szarpnął w biegu za ramię i przewrócił, bez żadnego podkładania się przez Bentancura. Poza tym wczoraj sędzia nie podyktował ewidentnego wolnego blisko pola karnego po faulu na Bernardeschim oraz rożnego po jego strzale. Także zbyt cudownie się nie zaprezentowaliśmy, ale wcale tacy beznadziejni nie byliśmy jakby to niektórzy chcieli przedstawić.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
co do rożnego to nie jestem taki pewny ale faul pamiętam, ślepota... było pewne, że to słaby sędzia już przed meczem i tylko to potwierdził ale VAR to VAR, inna para kaloszy mogłoby się wydawać ale jak widać jak się chce to wszystko można, przy karnym i czerwonej byłoby po dwumeczu więc możliwe, że zadziałały "wytyczne" UEFA
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- wieczorek00
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
- Posty: 198
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
Jak dla mniej sędzia nieźle sędziował w tym meczu poza tym brakiem karnego na Bentancurze i faulu na Biernie ale to jest normalne, że on może czegoś nie zauważyć i od tego jest Var i było widać, że to oni podpowiedzieli mu błędnie w obu sytuacjach.
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Faul na Rodrigo był bez dwóch zdań. Dziwię się, że taka cisza w mediach o tej sytuacji.
Kto grał w piłkę, ten wie, że takie przytrzymanie całkowicie blokuje bieg i nie ma się szans dojść do piłki. A Młodemu wystarczyło dostawić nogę i byłby gol.
Kto grał w piłkę, ten wie, że takie przytrzymanie całkowicie blokuje bieg i nie ma się szans dojść do piłki. A Młodemu wystarczyło dostawić nogę i byłby gol.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Sytuacja z pierwszej połowy. Dali bardzo dobrą powtórkę, na której idealnie było widać, że piłka zmienia tor lotu, a but zawodnika Ajaxu odgina się w charakterystyczny sposób.Maly pisze:co do rożnego to nie jestem taki pewny
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Pierwsze spotkanie za nami i moim zdaniem w polfinale zobaczymy Barcelona i Liverpool.
Sprawa awansu w przepadku Tottenham -City oraz Juve - ajax jest otwarta i tu moga byc niespodzianki.
Wczoraj zagralismy srednio i momentami slabo na szczescie udalo sie uniknac porazki.
Nie wazne jak ale czy sie dojdzie do finalu. Zeby tego osignac musimy wykorzestac wszystkich atutow. W tym sezonie mamy Ronaldo ktore wczoraj moim zdaniem byl na 50 % i mimo to zdobyl wazna bramke.
Wazne zeby Allegri mial pelna kadra w wtorku oraz w odpowiednim momencie w / finale.
W rewanzu nie mozemy pozwolic pilkarzom Ajaxu zdominowac i narzucic swoja gra bo wtedy rozwina im sie skrzydla i moga nie raz pokonac naszego bramkarza.
Sprawa awansu w przepadku Tottenham -City oraz Juve - ajax jest otwarta i tu moga byc niespodzianki.
Wczoraj zagralismy srednio i momentami slabo na szczescie udalo sie uniknac porazki.
Nie wazne jak ale czy sie dojdzie do finalu. Zeby tego osignac musimy wykorzestac wszystkich atutow. W tym sezonie mamy Ronaldo ktore wczoraj moim zdaniem byl na 50 % i mimo to zdobyl wazna bramke.
Wazne zeby Allegri mial pelna kadra w wtorku oraz w odpowiednim momencie w / finale.
W rewanzu nie mozemy pozwolic pilkarzom Ajaxu zdominowac i narzucic swoja gra bo wtedy rozwina im sie skrzydla i moga nie raz pokonac naszego bramkarza.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2686
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Zasadniczo, to nawet minimalna porażka (oczywiście ze zdobyciem gola na wyjeździe) w Amsterdamie typu 1:2 niewiele by zmieniła naszą sytuację, bo i tak wszystko rozstrzygnie się w Turynie i musimy podejść do rewanżu maksymalnie skoncentrowani, a Ajax w przeciwieństwie do Atletico nie przyjechałby się tylko bronić mając korzystny wynik. W gruncie rzeczy to my mamy więcej do stracenia i na nas będzie ciążyć presja, bo Ajax i tak dotarł w obecnej edycji LM dość daleko, a wszystko ponad 1/4 będzie ogromnym sukcesem tych chłopaków.juvemaroko pisze:Pierwsze spotkanie za nami i moim zdaniem w polfinale zobaczymy Barcelona i Liverpool.
Sprawa awansu w przepadku Tottenham -City oraz Juve - ajax jest otwarta i tu moga byc niespodzianki.
Wczoraj zagralismy srednio i momentami slabo na szczescie udalo sie uniknac porazki.
Nie wazne jak ale czy sie dojdzie do finalu. Zeby tego osignac musimy wykorzestac wszystkich atutow. W tym sezonie mamy Ronaldo ktore wczoraj moim zdaniem byl na 50 % i mimo to zdobyl wazna bramke.
Wazne zeby Allegri mial pelna kadra w wtorku oraz w odpowiednim momencie w / finale.
W rewanzu nie mozemy pozwolic pilkarzom Ajaxu zdominowac i narzucic swoja gra bo wtedy rozwina im sie skrzydla i moga nie raz pokonac naszego bramkarza.
Odnośnie kadry, to niestety nie mamy na to zbyt wielkiego wpływu (oczywiście nie licząc tego, że na spotkanie ze SPAL powinni wyjść rezerwowi, aby uniknąć urazów podstawowych zawodników). Z tego co pamiętam, to w sezonie 2014/15 też dużo wcześniej mieliśmy praktycznie pewne Scudetto i mogliśmy oszczędzać niektórych graczy, ale na nasze nieszczęście Chiellini przed finałem z Barceloną doznał kontuzji i ostatecznie nie zagrał w najważniejszym spotkaniu. Nie mogę tego odżałować do dnia dzisiejszego, bo bardzo prawdopodobne, że z Giorgio w składzie, to my sięgnęlibyśmy wtedy po Puchar Mistrzów.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli