Serie A - Sezon 2018/19
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7259
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 36 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Ten sezon był łatwiejszy niż myślałem, pomimo tego wielkiego gówna co graliśmy.
@mrozzi
Berna mógłby odpocząć ale raczej w to wątpię.
@mrozzi
Berna mógłby odpocząć ale raczej w to wątpię.
Ostatnio zmieniony 03 kwietnia 2019, 21:26 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8995
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Przy dobrych wiatrach możemy świętować nawet w ten weekend. Ale bardziej nastawiałbym się na to, że podejdziemy do rewanżu z Ajaxem już jako nowy (stary) mistrz Włoch. Z drugiej strony ciężko powiedzieć, jak potraktujemy Milan, moim zdaniem powinniśmy oszczędzać to co mamy najlepsze na Holendrów. Mecz z Milanem nic nie znaczy w naszej obecnej sytuacji.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Na początku sezonu nie postawiłbym kasy na to, że na tym etapie będziemy mieli taką przewagę. Niby wszyscy pozostali się wzmocnili, ale nikt z przeciwników w tym sezonie poważnie nam nawet przez chwilę nie zagroził.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Pewnie teraz łatwo się ocenia, przed sezonem trudniej byłoby poczynić takie przewidywania, ale jak się przyjrzymy sytuacji naszych rywali to w zasadzie jasne jest skąd takie a nie inne rezultaty w tabeli.Antichrist pisze:Na początku sezonu nie postawiłbym kasy na to, że na tym etapie będziemy mieli taką przewagę. Niby wszyscy pozostali się wzmocnili, ale nikt z przeciwników w tym sezonie poważnie nam nawet przez chwilę nie zagroził.
Po kolei: Napoli niby zatrudniło fachowca w roli trenera, niby się nie wyprzedało, ale... no właśnie. Fabian Ruiz to nie Jorginho, a to właśnie Hiszpan był największym nabytkiem De Laurentiisa. Jak na regularnego uczestnika LM i potencjalnego detronizatora Juve - szału, delikatnie mówiąc, nie ma. Podczas obecnie trwającej ery Juve, Napoli bywało już personalnie mocniejsze, choćby za kadencji Mazzariego. Milik to nie Higuain, ani tym bardziej nie Cavani. Insigne to nie Lavezzi, a Zieliński to (przynajmniej póki co) nie Hamsik. W zasadzie poza osamotnionym Koulibalim nie ma w Neapolu piłkarza, który mógłby wzmocnić jakiś lepszy klub. No, może Allan, ale to ciągle mało. Jak na wicemistrza 3-ciej/4-tej najlepszej ligi świata to ten ich skład dupy nie urywa. Na dodatek De Laurentiis, zamiast budować realne zagrożenie dla Juve, non stop pieprzy coś o moralnym i finansowym scudetto. Poszczać się ze śmiech można.
Inter dopiero uczy się bycia wyżej niż był w latach ubiegłych. Roszady na samej górze, przeciętny trener i wtopa z transferem budzącym największe oczekiwania nie pozwalają na nic więcej niż walka o top 4.
O Milanie można by napisać rozprawę doktorską. Inter miał bajzel na górze? Paaaanie, patrz pan na Milan - tam to dopiero się działo. Przez ostatnie 3 lata przez klub przewinęło się tuzin Chińczyków, co jeden to większy przekręt. W zasadzie to już straciłem rozeznanie kto tam teraz rządzi. Wiem tylko, że w tle Mirabelli sądzi się z klubem o jakieś odszkodowanie. Syf, kiła i mogiła. Do tego trener, który nie poradził sobie ani w Sion, ani w Palermo, ani w Pisie. Szacunek dozgonny dla Rino za charakter, ale jednak jakiś warsztat mieć należy. Na dodatek do jego dyspozycji oddany został skład zdominowany przez przeciętniaków łamane na wynalazki nie z tej planety. Jakieś Kastijechy, Laxalty, Borinie, Biglie i inne Zapaty. Serio?
Roma to klasyczny przykład szczerych chęci przy jednoczesnej nieznajomości tematu. Totalnej nieznajomości. Prezydent tweetujący swoje żale z Bostonu - tego świat calcio do tej pory jeszcze nie widział. Poszerzamy horyzonty! Jim może i na biznesie za się jak mało kto, ale na futbolu nie bardzo. To taki amerykańsko-włoski Mioduski, z wybitnym pechem do doboru ludzi. Monchi wypadł szybciej niż wpadł, przy okazji zostawiając za sobą zgliszcza. Olsen parodiuje bramkarza, N'Zonzi parodiuje pomocnika, Manolas myślą już dawno jest gdzieś indziej. Do kupy to wszystko próbuje poskładać poczciwy wujcio Ranieri.
Także ten..

Z kim my tu mamy walczyć?

- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2677
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Generalnie zgadzam się i uważam, że o ile Juve przetrzymało początkowo walkę z Romą i teraz z Napoli to te drużyny, z różnych powodów, o których wspomniałeś zaczną imo powoli kręcić się wokół 4/5 miejsca.pumex pisze:tl/dr
Napoli bez inwestycji w zespół z ADLem na samym Carletto daleko nie zajedzie, a wymiana, która nastąpiła nie pozwoliła im realnie wzmocnić drużyny a jedynie utrzymać w miarę jakość. Roma jechała na oparach a zatrudnienie Monchi'ego było gwoździem do trumny klubu, który z walki o scudetto stał się szybko sevillą bis i odkręcenie tego, przy przeciwnościach, na które trafia ich prezzo (jak stadion), szybko nie nastąpi, albo skończy się jego zniechęceniem.
Nie mniej, o ile w interze i milanie jest bordello, to jednak ich chińsko-amerykańska pompka finansowa imo pozwoli im niedługo bić się o 2/3 miejsce.
Może nie za rok, ale za dwa/trzy sezony tak bym to widział.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7259
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 36 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
W Niedziele po meczu Interu z Lazio gadałem z koleżka, fanem Interu i mówiłem mu, że ich porażka nie ma znaczenia bo ta liga to takie gówno, że Lazio i tak w następnym meczu przegraMRN pisze:Lazio, to frajerzy...wygrywają z interem na SS aby w kolejnym meczu sfrajerzyć z jakimś Spal.

Wyścig kalek o top4 trwa w najlepsze od paru lat.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2677
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Jak patrzyłem na skrót, to Bolonia chyba została w pierwszych minutach meczu w szatni, zaś Atalancie wychodziło wszystko, więc skwapliwie na tym skorzystali. Z resztą Sass szacunku Chievo też nie oddało wlepiając im czwórkę.Poprostu pisze:Ale Atalanta okazała dzisiaj brak szacunku Bolognie. Do 15 minuty prowadzili 4-0
Still, wreszcie nachodzi rok, w którym Chievo poleci ostatecznie z Serie A.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Wydaje mi się, że wcale nie jest tak zle z ta liga, tylko jest jeden hegemon i sporo drużyn na takim samym poziomie przez co każdy z każdym może tam potracić punkty. Coś jak w Bundeslidze, Bayern i cała masa średniaków gdzie co jakiś czas któryś zaskoczy jak Dortmund ostatnio (u nas odpowiednikiem było Napoli).18forza97 pisze:Panie i Panowie, już w następnej kolejce możemy cieszyć się kolejnym Scudetto, w związku z tym naszła mnie myśl - czy Juventus jest tak silny, czy reszta ligi tak słaba...
#AllegriOut
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4116
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Liga jest na średnim poziomie, tak czy siak lepsza na chwilę obecną od Bundeskopanki, ale do Premier League i La Liga to się nie umywa.
Od czasów wygranej LM przez Inter włoskie kluby był 3 x w półfinale LE, raz w półfinale LM i 2x Juve w finale. Bez Juventusu to liga jest na poziomie portugalskiej.
Od czasów wygranej LM przez Inter włoskie kluby był 3 x w półfinale LE, raz w półfinale LM i 2x Juve w finale. Bez Juventusu to liga jest na poziomie portugalskiej.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1574
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Jeśli Napoli przegra dwa mecze to my możemy wszystkie do końca :-)rammstein pisze:czyli na Scudetto wystarczy, że Juventus w jakiejś kolejce wygra, a Napoli przegra. bądź nasze 2 zwycięstwa.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8995
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Nie wiem, czy gdzieś się już ta statystyka pojawiła, ale od kiedy w Serie A przyznają za zwycięstwo 3 punkty nikt nie miał na tym etapie sezonu takiej przewagi nad drugą ekipą. Wydawało się, że Carlo będzie tym, czego naprawdę brakuje Napoli przy próbach zmiany mentalności, ale jak było tak jest nadal. Ten zespół nie miał i nie ma wygrywania w DNA. Kadrowo fajna ekipa, ale w głowach to w obliczu presji mali chłopcy.
Dobrze jest zgarnąć Scudetto, ale mnie będzie to cieszyć jedynie jako dodatek do LM.
Dobrze jest zgarnąć Scudetto, ale mnie będzie to cieszyć jedynie jako dodatek do LM.