Liga Mistrzów 2018/2019
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Poprostu pisze:No dobra tylko na czyim boisku by ten 3 mecz był rozgrywany?
nie musi być wcale neutralny, losowanie promowałoby rozstawione drużyny (np te wychodzące z pierwszych miejsc), wtedy 1. i 3. mecz grałyby u siebie. Tak samo jest w NBAB@rt pisze:[Kolejna kwestia to miejsca, w których takie mecze miałyby być rozgrywane - żeby ta zmiana miała sens, trzeba by każdorazowo organizować mecz na neutralnym terenie, pojawiłby się też problem dostępności dla kibiców.
Ostatnio zmieniony 05 września 2018, 13:13 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Z bramkami na wyjeździe pełna zgoda, mocno przestarzały przepis.
LM potrzebuje przede wszystkim VAR-u. Cała piłka nożna go potrzebuje, ale nie w takiej formie jak obecnie, bo obecnie przerasta ona sędziów. Jak zespoły będą miały poczucie, że odpadają wyłącznie sportowo, będzie ok. Może poza VAR-em przydałoby się jeszcze mniejsze pole do interpretacji danego zagania, tak, żeby dane zagranie ręką w dwóch różnych meczach oznaczało tę samą decyzję sędziego, a nie jak obecnie - co kto woli. Jak dajemy kartkę za symulowanie to zawsze, jak nie dajemy to nie dajemy nigdy. To by uzdrowiło futbol, także i LM.
To nigdy nie zniknie. Jak do przerwy będzie wynik 0:3 to przegrywający będą kalkulować czy warto się pocić i męczyć, żeby doprowadzić do zwycięstwa czy lepiej odpuścić już ten mecz i liczyć, że w rewanż wejdą lepiej. Trzeci mecz z kolei to nic innego jak obecnie drugi mecz, w sytuacji gdy pierwszy zakończyłby się remisem (wyrzucając zasadę bramek na wyjeździe). Formuła dwumeczu jest ok, każdy ma mniejsze lub większe kryzysy czy po prostu pecha, a drugi mecz jest po to, żeby dać szansę na awans.pan Zambrotta pisze:W nowej formule każdy zespół od nowa musiałby się starać o zwycięstwo, znika kunktatorstwo i kalkulacje
LM potrzebuje przede wszystkim VAR-u. Cała piłka nożna go potrzebuje, ale nie w takiej formie jak obecnie, bo obecnie przerasta ona sędziów. Jak zespoły będą miały poczucie, że odpadają wyłącznie sportowo, będzie ok. Może poza VAR-em przydałoby się jeszcze mniejsze pole do interpretacji danego zagania, tak, żeby dane zagranie ręką w dwóch różnych meczach oznaczało tę samą decyzję sędziego, a nie jak obecnie - co kto woli. Jak dajemy kartkę za symulowanie to zawsze, jak nie dajemy to nie dajemy nigdy. To by uzdrowiło futbol, także i LM.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
jeżeli drużyna odpuszcza w pierwszym meczu 0:3 po pierwszej połowie, to siada widowisko przez maks. 45 minut (ta druga połowa właśnie). W drugim pojedynku jest walka od początku do samego końca, a w klasycznym podejściu jeżeli do określonej minuty nie odrobią strat to widowisko i tak siądzie. Właśnie to "odrabianie strat" w moim przekonaniu powoduje więcej przekłamania, bo albo się ktoś spina i strzela ile wlezie, albo odpuszcza bo "już za późno". A tak w każdym meczu miałbyś rywalizację o zwyciestwo. W obecnym podejściu drużyna wygrywa 4:1 ale się nie cieszy, coś tu jest nie tak.szczypek pisze:Z bramkami na wyjeździe pełna zgoda, mocno przestarzały przepis.
To nigdy nie zniknie. Jak do przerwy będzie wynik 0:3 to przegrywający będą kalkulować czy warto się pocić i męczyć, żeby doprowadzić do zwycięstwa czy lepiej odpuścić już ten mecz i liczyć, że w rewanż wejdą lepiej.pan Zambrotta pisze:W nowej formule każdy zespół od nowa musiałby się starać o zwycięstwo, znika kunktatorstwo i kalkulacje
Próbowałem wytłumaczyć hamerykanom zasadę bramek na wyjeździe, śmiali się z tego co niemiara. Ja wiem, że murica, grubasy, burgery i te sprawy, ale widowiskowości w sporcie możemy się od nich uczyć, zamiast :

Z VARem zgadzam się w 100%.
- Dempsej
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
- Posty: 194
- Rejestracja: 09 grudnia 2012
Do zlikwidowanie zasady premiującej gole na wyjeździe nie jest potrzebna rewolucja jak trzecie mecze. Wystarczy zmiana w regulaminie. W przypadku równej ilości goli po skończonym rewanżu grana jest dogrywka i ewentualnie karne. Znacznie by to ułatwiło tłumaczenie ile bramek musi strzelic drużyna A żeby awansować.
Zachwiała się potęga europejskiej piłki, skoro Fifa dzięki sędziom z innych kontynentów była wstanie zebrać ekipę do sędziowania z VAR na MS a UEFA brakuje do tego wykonawców nawet w jej flagowych rozgrywkach
Poziom się wyrównał.[/list]
Zachwiała się potęga europejskiej piłki, skoro Fifa dzięki sędziom z innych kontynentów była wstanie zebrać ekipę do sędziowania z VAR na MS a UEFA brakuje do tego wykonawców nawet w jej flagowych rozgrywkach

- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1536
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Hmmm, no tak, ale jeżeli mówimy o jakimś optymalizowaniu systemu rozgrywek, to jednym z założeń powinno być chyba zapewnienie drużynom, które w dwumeczu zremisowały, w miarę równych szans na awans. Jeżeli na trzy mecze dwa byłyby rozgrywane na stadionie drużyny A, a tylko jeden na obiekcie drużyny B, to nie bardzo widzę tu jakąkolwiek zmianę na plus, za to z pewnością byłoby to bardziej kłopotliwe. I nie sądzę, żeby tym trenerom, którzy lobbują za odejściem od podwójnego liczenia bramek wyjazdowych, odpowiadało rozwiązanie rodem z NBApan Zambrotta pisze:Poprostu pisze:No dobra tylko na czyim boisku by ten 3 mecz był rozgrywany?nie musi być wcale neutralny, losowanie promowałoby rozstawione drużyny (np te wychodzące z pierwszych miejsc), wtedy 1. i 3. mecz grałyby u siebie. Tak samo jest w NBAB@rt pisze:[Kolejna kwestia to miejsca, w których takie mecze miałyby być rozgrywane - żeby ta zmiana miała sens, trzeba by każdorazowo organizować mecz na neutralnym terenie, pojawiłby się też problem dostępności dla kibiców.

- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Moim zdaniem obecny system nie jest zły, problemem jest dogrywka. Ona mogłaby być traktowana jak właśnie 3 mecz na neutralnym boisku, czyli w dogrywce zasada goli wyjazdowych powinna przestać obowiązywać.
Pomysł z trzema meczami bardzo dobry, ale ciągle teraz płaczą, że dużo meczów w sezonie. UEFA mogłaby narzucić ligom zmniejszenie ilości drużyn. Obciąć ligi o dwie drużyny i tyle. Każdego i tak elektryzuje pojedynek w lidze mistrzów , a nie mecz Juventus - Crotone...

Pomysł z trzema meczami bardzo dobry, ale ciągle teraz płaczą, że dużo meczów w sezonie. UEFA mogłaby narzucić ligom zmniejszenie ilości drużyn. Obciąć ligi o dwie drużyny i tyle. Każdego i tak elektryzuje pojedynek w lidze mistrzów , a nie mecz Juventus - Crotone...
Tak, to było głupieSzilgu pisze:dawid91 dobrze, że edytowałeś posta, już miałem kontrargumenty

Ostatnio zmieniony 05 września 2018, 14:58 przez dawid1897, łącznie zmieniany 4 razy.
FORZA JUVE!!!
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Przy obecnym futbolu, zasada złotego gola spowodowałaby piękne autobusy w dogrywkach.joy pisze:W ogóle to w dogrywkach powinni wrócić do złotego gola. To byłoby coś pięknego.
dawid91 dobrze, że edytowałeś posta, już miałem kontrargumenty

- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 264
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Dogrywki to powinny być skrócone do 5 minut na połowę, ponieważ w obecnych czasach większość drużyn już nie ma na nie siły. Zasada by była prosta - 2 x 5 i albo gracie na maxa - wygrywacie, albo dociągacie do końca i po 10 minutach pakujecie piłę do siaty z 11 metra.joy pisze:W ogóle to w dogrywkach powinni wrócić do złotego gola. To byłoby coś pięknego.
- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
no ale przecież o to chodzi, żeby po regulaminowym czasie jak najszybciej rozstrzygnąć wynik spotkania. zresztą taki przypadkowy gol, kiks może być i w 93 min. A z nagłą śmiercią łączy się ta cała euforia chwili, której często brakuje po końcowych gwizdkach. Mam jednak nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczę to w piłceWojtek pisze:To była największa głupota w piłce! Jedna przypadkowa bramka, jakiś kiks i po meczu. Dobrze, że już tego niema.joy pisze:W ogóle to w dogrywkach powinni wrócić do złotego gola. To byłoby coś pięknego.

- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 1189
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Oby nigdy. Jedna z największych pomyłek (jeśli nie największa) w zasadach piłki nożnej za mojego życia. Co do trzecich meczy - pomysł bzdurny. Bramki na wyjeździe? - przywykłem, ja bym tam nic nie zmieniał, niech się lepiej najpierw VARem zajmą.joy pisze:no ale przecież o to chodzi, żeby po regulaminowym czasie jak najszybciej rozstrzygnąć wynik spotkania. zresztą taki przypadkowy gol, kiks może być i w 93 min. A z nagłą śmiercią łączy się ta cała euforia chwili, której często brakuje po końcowych gwizdkach. Mam jednak nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczę to w piłceWojtek pisze:To była największa głupota w piłce! Jedna przypadkowa bramka, jakiś kiks i po meczu. Dobrze, że już tego niema.joy pisze:W ogóle to w dogrywkach powinni wrócić do złotego gola. To byłoby coś pięknego.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
nie bardzo wiem kto może tęsknić za złotą bramką w dogrywce
no może poza kibicami reprezentacji Francji
co do goli na wyjeździe to niestety ale pomysł wycofania się z tej zasady pada o jakieś 20 lat za późno a tak na prawdę nigdy nie powinna się ona urodzić gdyż jest zwyczajnie niesprawiedliwa, niby dogrywka też jest niesprawiedliwa bo ktoś ma 30 minut dłużej na swoim stadionie (dla "wyrównania" goście powinni zawsze pierwsi wykonywać rzuty karne), być może gra 30 minut dłużej w osłabieniu itp ale to wydaje mi się ciut inny poziom niesprawiedliwości jednak dlatego zmiana byłaby wydaje mi się na duży plus... czy to nie jest jednak takie mydlenie oczu na brak VARu?

co do goli na wyjeździe to niestety ale pomysł wycofania się z tej zasady pada o jakieś 20 lat za późno a tak na prawdę nigdy nie powinna się ona urodzić gdyż jest zwyczajnie niesprawiedliwa, niby dogrywka też jest niesprawiedliwa bo ktoś ma 30 minut dłużej na swoim stadionie (dla "wyrównania" goście powinni zawsze pierwsi wykonywać rzuty karne), być może gra 30 minut dłużej w osłabieniu itp ale to wydaje mi się ciut inny poziom niesprawiedliwości jednak dlatego zmiana byłaby wydaje mi się na duży plus... czy to nie jest jednak takie mydlenie oczu na brak VARu?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Proponuję, żeby kibice gospodarzy wychodzili ze stadionu na czas dogrywki.
Dajta spokój. To jak gadać o powiększeniu bramek. Przed VARem się bronią, który jest priorytetowy do czegokolwiek.
Dajta spokój. To jak gadać o powiększeniu bramek. Przed VARem się bronią, który jest priorytetowy do czegokolwiek.
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Dlatego, że to jest dwumecz, a nie pojedynczy mecz i na starcie wszyscy to wiedzą. Przegrywasz pierwszy mecz, to masz problem na własne życzenie.pan Zambrotta pisze:W obecnym podejściu drużyna wygrywa 4:1 ale się nie cieszy, coś tu jest nie tak.
Powiem Ci może tak, jakbyśmy po 0:3 od Realu w drugim meczu zgarnęli 3:0 i mieli trzeci mecz, który Real wygrałby 1:0 po kontrowersyjnym karnym, to wcale by mi lepiej nie było niż gdyby ten drugi mecz zakończył się tak, jak to miało miejsce w rzeczywistości. Jak dla mnie jeśli 180 minut to za mało, żeby udowodnić swoją wartość to dodatkowe 90 nic tu nie zmieni.