Piszesz dokładnie to co pisałem po pierwszych słabych meczach w Milanie - w mojej opinii Bonucci ma słabą psychikę, naprawdę nie wiem jak on poradzi sobie z niesamowitą presją ze strony kibiców.kacek_ pisze:Tylko moim zdaniem nikt nie kwestionuje umiejętności czysto piłkarskich Leosia. Chociaż po takim sezonie w Milanie gdzie dostał wszystko czego chciał, włącznie z zaufaniem, którego typ taki jak on potrzebuje - nie wiadomo jak będzie u nas. Dlatego argument o tym, że wymieniamy mlodego, acz zdolnego na doświadczonego i świetnego - jest chybiony. Caldara powinien być umiejętnie wprowadzany do pierwszego składu, mielibyśmy być może pożytek z niego jak Real z Varana. Ale po co Beppe?![]()
Ja powtórzę to co pisałem wcześniej. Banukki to psychiczne szkło. Boje się że bez sesji w piwnicy spali się przy gwizdach kibiców. Boje się że zepsuje atmosferę w szatni o którą tak rzekomo dbamy. Boje się wielu rzeczy, najmniej o umiejętności Leosia.
BTW. Chudy Gonzalo coś czuję, że nam utrze nosa nie raz jak przejdzie do Milanu
Jeszcze łaskawca zgodził się na obniżenie pensji do 5,5 melona, cóż za szczodry gest. A taki Kielon ma 3,5 melona, a Sandro nie może się doczekać nowego kontraktu
Może wytłumaczysz jakim tokiem rozumowania się posługujesz, że twierdzisz, że wypożyczyliśmy Bonuca na rok za 23 melony? Bo Caldara kosztował nas znacznie mniej, a teraz idzie na wymianę za "droższego" gracza?wojczech7 pisze:Z ekonomicznego punktu widzenia można powiedzieć, że wypożyczyliśmy Bonucciego do Milanu na rok za kwotę circa about 23 milionów Euro.
Ja to widzę zupełnie inaczej - jeśli wymiana będzie 1 do 1 to Milan dostał od nas za darmo gracza na rok, który dodatkowo narobił niesamowitego smrodu, a teraz chce wracać. I tylko w takich kategoriach ekonomicznych można to rozpatrywać - sprzedany za 42 melony (plus słaby deal z DS-em), a teraz wymieniony za Caldarę wartego przynajmniej 40.
To nie może się skończyć na takich warunkach, nie wierzę
