Mercato (LATO 2018) DYSKUSJA
- wieczorek00
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
- Posty: 198
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
Ja nie rozumiem milan ma na nas jakieś haki czy my mamy jakiś interes w odbudowie milanu?
W tamtym roku sprzedajemy im jednego z najlepszych obrońców świata na tamten moment za bezcen, bo jak inaczej nazwać te 40 mln które za niego dostaliśmy jak w tym samym sezonie liverpool daje za van Dijka prawie 80 mln. Następnie kupujemy od nich MDS'a za 12 mln, który w milanie stawał się pośmiewiskiem, do tego stopnia że kibice milanu nie mogli uwierzyć, że ktoś jest w stanie go kupić za tą cenę.
A te okienko jeszcze lepsze. Bonucci się u nich nie sprawdził więc co robimy? Wymieniamy im go na młodego na ten moment najbardziej perspektywicznego włoskiego obrońcę i wychodzi że jeszcze za darmo.
Co jest jeszcze lepsze jako dobry wujek wypożyczamy im Igłę za 18 mln z opcją wykupu za 36 co daje nam w sumie 54 mln. Suma śmieszna zważając że pomagamy im z FFP sprzedając nie jako na raty i bądź co bądź ryzykując oferując im wypożyczenie z opcją, a nie przymusem wykupu.
Oczywiście pewnie go wykupią, ale jednak istnieje ryzyko czy to problemów finansowych milanu czy to fatalnego sezonu Igły. I nie wyobrażam sobie co by było jeśli w przyszłym sezonie zostalibyśmy z 31 letnim napastnikiem zarabiającym 7 mln.
Podsumowując na tym wszystkim dobrze wychodzi tylko milan bo dostają obrońcę na lata jeśli się sprawdzi, a do tego po mimo gilotyny nad głową w postaci FFP klasowego napastnika. My w zamian tak naprawdę nie zyskujemy nic bo powiedzmy sobie czy Bonucci jest tym czego teraz nam brakuje.
Chyba, że nam naprawdę z jakiegoś powodu zależy na odbudowie wielkiego milanu.
Pozostaje mieć nadzieję, że to wszytko tylko plotki, a my nie potrzebnie się emocjonujemy.
W tamtym roku sprzedajemy im jednego z najlepszych obrońców świata na tamten moment za bezcen, bo jak inaczej nazwać te 40 mln które za niego dostaliśmy jak w tym samym sezonie liverpool daje za van Dijka prawie 80 mln. Następnie kupujemy od nich MDS'a za 12 mln, który w milanie stawał się pośmiewiskiem, do tego stopnia że kibice milanu nie mogli uwierzyć, że ktoś jest w stanie go kupić za tą cenę.
A te okienko jeszcze lepsze. Bonucci się u nich nie sprawdził więc co robimy? Wymieniamy im go na młodego na ten moment najbardziej perspektywicznego włoskiego obrońcę i wychodzi że jeszcze za darmo.
Co jest jeszcze lepsze jako dobry wujek wypożyczamy im Igłę za 18 mln z opcją wykupu za 36 co daje nam w sumie 54 mln. Suma śmieszna zważając że pomagamy im z FFP sprzedając nie jako na raty i bądź co bądź ryzykując oferując im wypożyczenie z opcją, a nie przymusem wykupu.
Oczywiście pewnie go wykupią, ale jednak istnieje ryzyko czy to problemów finansowych milanu czy to fatalnego sezonu Igły. I nie wyobrażam sobie co by było jeśli w przyszłym sezonie zostalibyśmy z 31 letnim napastnikiem zarabiającym 7 mln.
Podsumowując na tym wszystkim dobrze wychodzi tylko milan bo dostają obrońcę na lata jeśli się sprawdzi, a do tego po mimo gilotyny nad głową w postaci FFP klasowego napastnika. My w zamian tak naprawdę nie zyskujemy nic bo powiedzmy sobie czy Bonucci jest tym czego teraz nam brakuje.
Chyba, że nam naprawdę z jakiegoś powodu zależy na odbudowie wielkiego milanu.
Pozostaje mieć nadzieję, że to wszytko tylko plotki, a my nie potrzebnie się emocjonujemy.
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 804
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Ale ja Benatia zapamiętam głównie z meczów z Realem i Napoli.....załatwił nam LM i o mały włos by nam nie załatwił SerieA. Bonucci w takich momentach sezonu trzymaj fason. Nie ma co dyskutować kto jest lepszy piłkarsko. Wszystko się rozbija o "walory" pozaboiskowe 
up - poczytaj kolego o FFP i skoreluj to z obecnà sytuacją Juve i powiedz co by nam dało sprzedanie Igły teraz.....wiesz jak stoimy z finansami i czy w/w rozwiązanie jest lepsze czy gorsze pod tym względem dla nas, bo pewnie zarząd to rozważył ze sto razy, ale ty nie mając wglądu w dokumenty księgowe wiesz lepiej

up - poczytaj kolego o FFP i skoreluj to z obecnà sytuacją Juve i powiedz co by nam dało sprzedanie Igły teraz.....wiesz jak stoimy z finansami i czy w/w rozwiązanie jest lepsze czy gorsze pod tym względem dla nas, bo pewnie zarząd to rozważył ze sto razy, ale ty nie mając wglądu w dokumenty księgowe wiesz lepiej

Ostatnio zmieniony 31 lipca 2018, 00:39 przez Yaro417, łącznie zmieniany 1 raz.
- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2113
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No nie wiem, musiałbym poszperać, ale wydaje mi się, że Bonucci też u nas popełniał takie kluczowe babole. I nie tylko w tym pierwszym sezonie u Del Neriego.
Zresztą, w mojej opinii, na odpadnięcie z Realem większy wpływ miała decyzja o cofnięciu się i czekaniu do dogrywki/karnych po wyrównaniu stanu rywalizacji co równało się kompletnemu oddaniu inicjatywy Realowi. Przecież ten Juventus już udowodnił, że nawet ogórki w Serie A jak tylko dostaną całkowicie inicjatywę i sporo minut do końca meczu to są w stanie ugryźć. Tym bardziej w stanie jest ugryźć Real.
Zresztą, w mojej opinii, na odpadnięcie z Realem większy wpływ miała decyzja o cofnięciu się i czekaniu do dogrywki/karnych po wyrównaniu stanu rywalizacji co równało się kompletnemu oddaniu inicjatywy Realowi. Przecież ten Juventus już udowodnił, że nawet ogórki w Serie A jak tylko dostaną całkowicie inicjatywę i sporo minut do końca meczu to są w stanie ugryźć. Tym bardziej w stanie jest ugryźć Real.
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 804
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
I jeszcze jedno, bo wielu userów tego nawet nie bierze pod uwagę - czy na Igłę byli chętni inni prócz Milanu......bo to zainteresowanie Chelsea wcale nie musiało się przerodzić w oficjalną ofertę, zwłaszcza że mówiło się o konieczności sprzedaży Moraty przed takim dealem 

- wieczorek00
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
- Posty: 198
- Rejestracja: 04 kwietnia 2018
Śmieszy mnie te ciągłe wypominanie tych dwóch meczy Benati. W meczu z Napoli cały zespół zagrał fatalnie, przypominam nie oddaliśmy w tamtym meczu żadnego celnego strzału i to był cud że tak długo utrzymywaliśmy remis na który nie zasługiwaliśmy. A bramki po stałych fragmentach tracą wszystkie drużyny i nie można liczyć, że jaki kol wiek obrońca przez cały sezon nie popełni błędu.Yaro417 pisze:Ale ja Benatia zapamiętam głównie z meczów z Realem i Napoli.....załatwił nam LM i o mały włos by nam nie załatwił SerieA. Bonucci w takich momentach sezonu trzymaj fason. Nie ma co dyskutować kto jest lepszy piłkarsko. Wszystko się rozbija o "walory" pozaboiskowe
Tego karnego z realem też ciężko mu wypominać. Cały mecz grał na 110% w końcówce kiedy już był zmęczony wyprzedza go świeży i szybki Vázquez, który dostaje świetną piłkę od Ronaldo. Robił w tamtej sytuacji co mógł i zaryzykował. W tej sytuacji czy stał by w jego miejscu Bonucci czy nawet Ramos prawdopodobnie skończyło by się bramką lub karnym.
Nie twierdze, że Benatia jest lepszy od Bonucciego chodzi mi tylko o to aby nie robić z Benati słabego defensora bo miał dobry sezon, a te dwie sytuacje wypomina mu się jak gdyby pełnił jakieś juniorskie błędy w banalnych sytuacjach.
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 804
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Kolejna sprawa to fakt, że Marotta najpierw kupuje, a potem sprzedaje (to akurat dobrze bo mógłby się trafić casus Malcoma, tzn że jakiś klub przejmuje prawie już dogranego przez nas piłkarza). Choć w takiej sytuacji trudno się sprzedaje tych niechcianych, bo każdy wie że muszą od nas odejść i niejako jesteśmy pod ścianą. Ale akurat wolę poświęcić Caldara, niż A. Sandro. A jakiś miesiąc temu prawie każdy z nas drżał o potencjalnym następcy brazola i większość widziała go już poza Turynem. Nie dogodzisz 

- RICTOR
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2113
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Co też nie oznacza, że trzeba popadać w hurraoptymizm bo przyszedł CR7 i został Sandro. Póki Brazylijczyk nie przedłuży kontraktu to dalej jest kandydatem do odejścia, tyle, że za rok. A imo, po przyjściu Bonucciego wcale nie jesteśmy bliżej wygrania LM niż tydzień temu. Ale spoko, mogę nie narzekać.
- jurson09
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2004
- Posty: 562
- Rejestracja: 08 listopada 2004
Bonucci nie jest żadnym gwarantem. Z tym że Caldara też kimś takim nie jest. Generalnie to nie ma piłkarza, który byłby gwarantem czegokolwiek bo sport nie jest w pełni przewidywalny.
Milan będzie musiał się wywiązać z umowy sprzedaży roku bo ona nie przestaje obowiązywać. Nie ma znaczenia, że po roku się go pozbywają.
@wieczorek00 to my w końcu się wymieniamy czy oddajemy za darmo? Bo twoja logika jest szczerze mówiąc wyjątkowa. Według Ciebie rok temu 40 mln za Bonucciego to bezcen. Po roku 40 mln za niego to już nie jest bezcen? Bo właśnie na tyle wycenił go Milan. My natomiast wyceniliśmy Caldare również na 40 mln. Zdajesz sobie sprawę że tak naprawdę to wymieniamy Caldare za Bonucciego plus te 40 mln, które Milan musi nam zapłacić za transfer sprzed roku?
Bardziej szkoda Higuaina, ale on akurat musiał zostać poświęcony i to było wiadome od przyjscia CR7. I nic nie ryzykujemy wypożyczając Gonzalo za te 18 mln z opcją wykupu 36 mln (54 mln łącznie) Nawet jeśli Milan się nie zdecyduje na wykup albo nie będzie ich stać to za rok wystarczy sprzedać go gdzieś indziej za ok. 30 mln. Dalej wychodzimy na swoje bo przez ten rok Higuain nam się wciąż amortyzuje i dodatkowo odciążamy się z jego pensji.
Reasumując na tej operacji nie wychodzimy źle pod kątem ekonomicznym. Sportowo również nie tracimy na jakości. Jedynym mankamentem jest to, że przychodzi właśnie Bonucci. Co do którego emocje są wśród nas kibiców zdecydowanie negatywne. Dlatego pozornie postrzegamy to jako dymanie Juve. Milan pokazał już, że z jednego z najlepszych obrońców świata potrafi zrobić kalekę. W dodatku rok temu kibice Milanu też dostawali orgazmu na myśl, że dostają Bonucciego na promocji. Jak wyszło wiemy wszyscy.
Milan będzie musiał się wywiązać z umowy sprzedaży roku bo ona nie przestaje obowiązywać. Nie ma znaczenia, że po roku się go pozbywają.
@wieczorek00 to my w końcu się wymieniamy czy oddajemy za darmo? Bo twoja logika jest szczerze mówiąc wyjątkowa. Według Ciebie rok temu 40 mln za Bonucciego to bezcen. Po roku 40 mln za niego to już nie jest bezcen? Bo właśnie na tyle wycenił go Milan. My natomiast wyceniliśmy Caldare również na 40 mln. Zdajesz sobie sprawę że tak naprawdę to wymieniamy Caldare za Bonucciego plus te 40 mln, które Milan musi nam zapłacić za transfer sprzed roku?

Bardziej szkoda Higuaina, ale on akurat musiał zostać poświęcony i to było wiadome od przyjscia CR7. I nic nie ryzykujemy wypożyczając Gonzalo za te 18 mln z opcją wykupu 36 mln (54 mln łącznie) Nawet jeśli Milan się nie zdecyduje na wykup albo nie będzie ich stać to za rok wystarczy sprzedać go gdzieś indziej za ok. 30 mln. Dalej wychodzimy na swoje bo przez ten rok Higuain nam się wciąż amortyzuje i dodatkowo odciążamy się z jego pensji.
Reasumując na tej operacji nie wychodzimy źle pod kątem ekonomicznym. Sportowo również nie tracimy na jakości. Jedynym mankamentem jest to, że przychodzi właśnie Bonucci. Co do którego emocje są wśród nas kibiców zdecydowanie negatywne. Dlatego pozornie postrzegamy to jako dymanie Juve. Milan pokazał już, że z jednego z najlepszych obrońców świata potrafi zrobić kalekę. W dodatku rok temu kibice Milanu też dostawali orgazmu na myśl, że dostają Bonucciego na promocji. Jak wyszło wiemy wszyscy.
Juve per sempre sara...!!!!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7312
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Weź pod uwagę kolorowy misiu, że za niego też wcześniej trzeba było zapłacić. To do kiedy Ronaldo przedłużył kontrakt w Realu panie ekspercie?ozob pisze:I idzie za 40m.Caldara nawet nie zdążył zagrać u nas jednego oficjalnego meczu
Tak, a Caldarę Atalanta opchnęła nam za dobre słowo. Z ekonomicznego punktu widzenia... dobrewojczech7 pisze:Z ekonomicznego punktu widzenia można powiedzieć, że wypożyczyliśmy Bonucciego do Milanu na rok za kwotę circa about 23 milionów Euro.
Faktycznie, dymają Marottę jak chcą.

A wziąłeś pod uwagę okoliczności w jakich odchodził, a w jakich ma zostać sprowadzony? Gdzie był wtedy z Juventusem, a gdzie obecnie z Milanem, jakie trofea wywalczył w Turynie, a jakie w Mediolanie + jest rok starszy. Do (okoliczności) finału LM to był Pan Piłkarz, któremu wieszczono opaskę kapitańską. Dostał ją w Milanie skąd ucieka jak szczur, podwójny zdrajca i obecnie niestabilna emocjonalnie wydmuszka klasowego zawodnika.Lypsky pisze:Rok tematu wielu z nas pisało, ze Bonucci odchodzi do Milanu za śmieszne pieniądze, dziś piszecie, ze kwota 40 mln jest skandalicznie wysoka. Trochę w tym wszystkim niekonsekwencji.
Wiedziałem, że nie może być zbyt pięknie. Opchnijmy jeszcze "okazyjnie" Pjanicia lub Ruganiego i będziemy mięli standardowe dla Beppe okienko 6/10.mrozzi pisze:Poczekajmy na oficjalkę, ale jeśli faktycznie miałoby to dojść do skutku... Może ktoś wyjaśni, co przy takim obrocie spraw odcięło Marotcie prąd?
Wypożyczenie Higuaina (dawanie za niego 90 baniek to już wtedy była skrajna głupota) - ależ popis 'Najlepszego DS'a Kosmosu'

Ostatnio zmieniony 31 lipca 2018, 07:27 przez jackop, łącznie zmieniany 2 razy.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1273
- Rejestracja: 05 października 2008
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Jeżeli chodzi o wycenę Bonusa to w mojej opinii inzapewne wiki użytkowników chodzi o cenę rok temu - wartość wg TM 45, poszedł za 42. Po bardzo dobrym sezonie, jako gwarant dobrej defensywy. Minął rok, sezon kiepski (w jednym z tematów ktoś wkleił kilka filmików z jego babolami), wartość wg TM to 35, rok starszy, a klub wycenia go na 40. Gdyby to było coś w okolicach 30-35 zdecydowanie lepiej by to wyglądało. Poza tym, przez ten rok, z prawdziwego Juventino ujawnił się w nim głęboko schowany Internista. Bramka, po której cieszył się jakby to był gol na miarę zwycięstwa w finale CL. Ostentacyjnie przebiegł wszerz boiska i na wślizgu wjechał do kibiców. Dla porównania, jak zachowywał się Gonzalo, który był wyzywany od najgorszych? Nawet po tym miło się wypowiadał o Napoli. Powrotny transfer Bonuca na pewno przesłania jego zachowanie i nikt nie powinien być zdziwiony.
Co do Caldary. We Włoszech jest się młodym talentem długo (Palladino, Marrone i kilka innych nazwisk by się znalazło). Caldara fakt, ma 24 ale nie zagrał jeszcze niczego. Skoro nie biją się o niego najwięksi na świecie, a tylko Milan, może nie być takim wirtuozem obrony, za jakiego ma go większość na forum. 24 lata to powinien być już ukształtowany piłkarz, stanowiący o sile zespołu. Ja bym go z chęcią zostawił i dał szansę, ale widocznie coś jest na rzeczy. Ile piłkarzy, których odpalił zarząd, zrobiło oszałamiająca karierę? Być może idziemy droga Realu, sprzedawanie swoich „wychowanków” za duże pieniądze, tylko dlatego, bo zwróciliśmy na nich kiedyś uwagę i przypięliśmy mu łatkę super talentu.
Co do Caldary. We Włoszech jest się młodym talentem długo (Palladino, Marrone i kilka innych nazwisk by się znalazło). Caldara fakt, ma 24 ale nie zagrał jeszcze niczego. Skoro nie biją się o niego najwięksi na świecie, a tylko Milan, może nie być takim wirtuozem obrony, za jakiego ma go większość na forum. 24 lata to powinien być już ukształtowany piłkarz, stanowiący o sile zespołu. Ja bym go z chęcią zostawił i dał szansę, ale widocznie coś jest na rzeczy. Ile piłkarzy, których odpalił zarząd, zrobiło oszałamiająca karierę? Być może idziemy droga Realu, sprzedawanie swoich „wychowanków” za duże pieniądze, tylko dlatego, bo zwróciliśmy na nich kiedyś uwagę i przypięliśmy mu łatkę super talentu.
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2018, 07:29 przez ice, łącznie zmieniany 1 raz.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7268
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
jackop
Ten łączony uwłaczający deal z Milanem przebije wszystkie dotychczasowe: De Sciglio<->Bonucci, Morata, Isla+Asa, puszczenie Alvesa za darmo itp
Pieprzysz zazwyczaj głupoty ale z tym się nie da nie zgodzić. Jeżeli faktycznie ta kretynskie wymiana dojdzie do skutku to Beppe się zachowa jakby dalej był w Sampie i mocarny Milan przyszedł by na zakupy.
Babol nie jest gwarantem kompletnie niczego tak jak obecnie Caldara. Różnica jest taka, że młody się jeszcze rozwinie a zdrajca będzie się już tylko zwijał. Beppe tą wymiana chyba chce dorównać słynnym wymianom Interu :co?:
Oby jednak to wszystko były jakieś zasłony dymne.
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1139
- Rejestracja: 14 października 2003
Nie rozumiem jak można zarzucać komuś brak konsekwencji, przy wycenie Bonusa.
Sprzedaliśmy go za 40 mln, wraca za 40 mln. Po roku, gdzie nie zachwycił. Jeśli poszedłby do Milanu za 50/60 mln to odkup za 40 teraz byłby ok.
To sytuacja analigiczna do Pipity. Przyszedł za 94mln, to teraz ma odejść za tyle samo, no minimum 80mln?
Ciekawią mnie szczegóły powrotu Bonusa i spłata 2 zaległych rat. Ciągle gdzieś tam się pisało, że Milan nie bardzo chce je spłacać, ciekawe jaki będzie oficjalny komunikat.
Druga sprawa, czy mamy opcję odkupu Caldary, jeśli tak, to za ile?
No i najważniejsze, czy osoby piszące tu o amortyzacji piłkarzy mają o tym pojęcie i wiedzą jak to działa? Wiem jak zamortyzować w Polsce samochód czy inny śt, ale nie mam pojęcia jak to jest z piłkarzem, a jak wygląda włoskie prawo fiskalne nie orientuje się wcale.
Więc mam nadzieję, że te wyliczenia są poparte wiedzą, to raz, a dwa - na tuz.com pisano, że nasza sytuacja FFP wcale tak źle nie wygląda.
Sprzedaliśmy go za 40 mln, wraca za 40 mln. Po roku, gdzie nie zachwycił. Jeśli poszedłby do Milanu za 50/60 mln to odkup za 40 teraz byłby ok.
To sytuacja analigiczna do Pipity. Przyszedł za 94mln, to teraz ma odejść za tyle samo, no minimum 80mln?
Ciekawią mnie szczegóły powrotu Bonusa i spłata 2 zaległych rat. Ciągle gdzieś tam się pisało, że Milan nie bardzo chce je spłacać, ciekawe jaki będzie oficjalny komunikat.
Druga sprawa, czy mamy opcję odkupu Caldary, jeśli tak, to za ile?
No i najważniejsze, czy osoby piszące tu o amortyzacji piłkarzy mają o tym pojęcie i wiedzą jak to działa? Wiem jak zamortyzować w Polsce samochód czy inny śt, ale nie mam pojęcia jak to jest z piłkarzem, a jak wygląda włoskie prawo fiskalne nie orientuje się wcale.
Więc mam nadzieję, że te wyliczenia są poparte wiedzą, to raz, a dwa - na tuz.com pisano, że nasza sytuacja FFP wcale tak źle nie wygląda.
- jaccek24
- Juventino
- Rejestracja: 20 listopada 2005
- Posty: 88
- Rejestracja: 20 listopada 2005
nie płakać tak, transakcja win to win (może delikatniejsze win po stronie Milanu ale delikatne)
Pamiętajcie że naszym celem w najbliższych 2-3 sezonach jest wygranie LM.
Dlatego sprowadziliśmy z powrotem Bonucciego.
Caldara tak naprawdę nikt nie wie jakby u nas grał - nie raz wyróżniający zawodnicy ze słabszych zespołów serie a, nie dawali u nas rady. Może za jakiś czas osiągnie poziom Bonusa, ale tego nie wiemy i jak to będzie to za jakiś czas, a my POTRZEBUJEMY ZAWODNIKÓW NA TERAZ.
Ronaldo sprowadziliśmy, żeby osiągnąć sukces marketingowy i w LM, a po to potrzebujemy sprawdzony zawodników na najwyższym poziomie.
Musieliśmy sprzedać także Higuaina, niestety zainteresowanie nim jest pewnie słabe, więc jak uda się go wypchnąć do Milanu to też bezie dobry deal ( pamiętajcie, że najmłodszy już nie jest a do tego jego pensja odstrasza - nie wiele zespołów jest wstanie mu ją zapewnić) stąd wbrew pozorom taki deal jest na rękę naszemu klubowi. Myślę, że nawet jak nie ma zawartego obowiązku wykupu, to tylko z powodu FFP, a pewnie jest zawarta dżentelmeńska umowa, że go wykupią.
Podsumowując: My dostajemy świetnego obrońce i sprzedajemy trudno zbywalnego zawodnika ( coś jak Morata w Chelsea), a Milan dostaje młodego obrońce + napastnika z top 5 którego bardzo potrzebują.
Pamiętajcie że naszym celem w najbliższych 2-3 sezonach jest wygranie LM.
Dlatego sprowadziliśmy z powrotem Bonucciego.
Caldara tak naprawdę nikt nie wie jakby u nas grał - nie raz wyróżniający zawodnicy ze słabszych zespołów serie a, nie dawali u nas rady. Może za jakiś czas osiągnie poziom Bonusa, ale tego nie wiemy i jak to będzie to za jakiś czas, a my POTRZEBUJEMY ZAWODNIKÓW NA TERAZ.
Ronaldo sprowadziliśmy, żeby osiągnąć sukces marketingowy i w LM, a po to potrzebujemy sprawdzony zawodników na najwyższym poziomie.
Musieliśmy sprzedać także Higuaina, niestety zainteresowanie nim jest pewnie słabe, więc jak uda się go wypchnąć do Milanu to też bezie dobry deal ( pamiętajcie, że najmłodszy już nie jest a do tego jego pensja odstrasza - nie wiele zespołów jest wstanie mu ją zapewnić) stąd wbrew pozorom taki deal jest na rękę naszemu klubowi. Myślę, że nawet jak nie ma zawartego obowiązku wykupu, to tylko z powodu FFP, a pewnie jest zawarta dżentelmeńska umowa, że go wykupią.
Podsumowując: My dostajemy świetnego obrońce i sprzedajemy trudno zbywalnego zawodnika ( coś jak Morata w Chelsea), a Milan dostaje młodego obrońce + napastnika z top 5 którego bardzo potrzebują.
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 474
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Tylko moim zdaniem nikt nie kwestionuje umiejętności czysto piłkarskich Leosia. Chociaż po takim sezonie w Milanie gdzie dostał wszystko czego chciał, włącznie z zaufaniem, którego typ taki jak on potrzebuje - nie wiadomo jak będzie u nas. Dlatego argument o tym, że wymieniamy mlodego, acz zdolnego na doświadczonego i świetnego - jest chybiony. Caldara powinien być umiejętnie wprowadzany do pierwszego składu, mielibyśmy być może pożytek z niego jak Real z Varana. Ale po co Beppe?
Ja powtórzę to co pisałem wcześniej. Banukki to psychiczne szkło. Boje się że bez sesji w piwnicy spali się przy gwizdach kibiców. Boje się że zepsuje atmosferę w szatni o którą tak rzekomo dbamy. Boje się wielu rzeczy, najmniej o umiejętności Leosia.
BTW. Chudy Gonzalo coś czuję, że nam utrze nosa nie raz jak przejdzie do Milanu

Ja powtórzę to co pisałem wcześniej. Banukki to psychiczne szkło. Boje się że bez sesji w piwnicy spali się przy gwizdach kibiców. Boje się że zepsuje atmosferę w szatni o którą tak rzekomo dbamy. Boje się wielu rzeczy, najmniej o umiejętności Leosia.
BTW. Chudy Gonzalo coś czuję, że nam utrze nosa nie raz jak przejdzie do Milanu
