Andrzej Gołota - Tutaj Wszystko

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
Olszan

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 lipca 2003
Posty: 899
Rejestracja: 09 lipca 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 07:24

Jeeeeeest panowie gołota pokazał wszytskim niedowiarkom ze niewrócił tylko po kase ale cos zdobyc mimo iż pas pozostał u Byrda jestem dumny z Andzreja zawsze z nim bede na dobre i na złe musi jeszcze dalej walczyć czekałem od 3 w nocy na walke czyli prawie 3,5 godziny Jestem zadowolony i czekam na następne walki 8)


Zawsze Wierni ! ! !
swiergot

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 czerwca 2003
Posty: 1153
Rejestracja: 22 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 12:01

Ten cały Byrd to jest cwaniak i błazen. Przez całą walkę kombinował tylko, jakby się odwrócić czy schylić, żeby dostać w tył głowy, albo podskoczyć, żeby dostać poniżej pasa. Jak dla mnie to Byrd się skompromitował. Mam nadzieję, że w rewanżu dostanie takie lanie, że nie wstanie przez pół godziny.


Obrazek
El_chico_a_Coruna

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2003
Posty: 554
Rejestracja: 24 września 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 12:43

Nienawidze boxu...
No, ale Polakowi zawsze moge pokibicowac... :wink:
A co do remisu - trzeba bylo "rzuty karne" zorganizowac!

Staje jeden bez gardy, a drugi mu bombe w morde. Potem zmiana, ktory pierwszy wypluje wszystkie zeby przegrywa!


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 14:03

Bravo Golota!!!Nie wyglupil sie i to jest wazne.Walke ogladalem tak torche bo wrocilem od brata z 18 i bylem troszke nie dysponowany :wink: a pozatym sie chyba zabujalem (to juz chyba inny temat :D )Jezeli teraz byl remis w rewanzu Golota powinien wygrac.Mam nadzieje ze rewanz bedzie i Andrzej wygra :D


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
FOJM

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2002
Posty: 341
Rejestracja: 01 listopada 2002

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 14:09

BVB pisze:ok daje mu 90 sekund :D dobrze, że w ankiecie jest ta 3 odpowiedź :)
wiele osób uważało tak jak w powyzszym cytacie i teraz pewnie wam głupio? ja się bardzo ciesze i podziwiam Andrzeja, że po czymś taki potrafił powrócić "jak mistrz"... GRATULUJE I DZIEKUJE - warto było siedziec od 2:30 do 7:30 przed telewizorem...


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 14:13

Zerwana nocka ale nie żałuje :wink: . Z początku postawa Gołoty mnie nie przekonywała. Cały czas był blisko Byrda a powinien go punktować z odległości ze względu na swoje atuty. Ale w tym szaleństwe był sposób. Przede wszystkim nie dał się sprowokować Byrdowi który usilnie do tego dążył i nie dał mu groźnie kontroatakować , choć z tym było różnie:):).
Jako że walka była w USA to punkty dla Byrda były napewno lekko naciągane. Ale żeby pokonać mistrza trzeba mocniejszych argumentów. W rewanżu będzie trudno znakautować amerykanina , ale nie jest to niemożliwe.


J1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2003
Posty: 742
Rejestracja: 05 listopada 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 15:03

gratulacje dla Andrzeja za świetną walkę :!:
facet wrócił na "WIELKI" ring i pokazał na co go stać :!:
pokazał wszystkim niedowiarkom, że potrafi walczyć i "wygrywać"* :!:

*napisałem to w "...", bo dla mnie Andrzej tę walkę wygrał mimo, że sędziowie orzekli inaczej :!:

P.S. rewanż będzie Twój Andrew :!:


Obrazek
x_men_1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 października 2003
Posty: 447
Rejestracja: 26 października 2003

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 15:13

Niestety walki nie oglądalem , ale z tego co mówił mi brat to Gołota ciągle atakwował a Byrd strrasznie cfaniakował , jesli tak bylo to chyba powinien wygrać Gołota .
Mam nadzieję że dojdzie do rewanżu i wtedy Gołota zmiecie Byrda .


Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 1907
Rejestracja: 03 listopada 2003
Podziekował: 7 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2004, 21:16

Walka rzeczywiście była na remis moim zdaniem. Gołota jednak pokazał serce i to cieszy. Mam nadzije, że dojdzie do rewanżu i tym razem Gołota nie da szans przeciwnikowi


Gieri

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 sierpnia 2004
Posty: 41
Rejestracja: 01 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2004, 14:40

Niedawno w gazecie czytałem wypowiedź Gołoty o jego walce z Taysonem. Mówił ze wygral by ta walke, lecz przed pojedynkiem pekla mu kosc policzkowa, a w trakcie walki Tayson przywalil mu z bani w glowe przez co dostal wstrzasnienia mozgu. Jeszcze kilka ciosow w glowe i Gołota zostalby sparalizowany - tak mowili lekarze o Gołocie. Czy sadzicie ze te nowe informacje (po tylu latach!) sa nieprawdziwe?

żródło: Gazeta Fakt (z piatku, strona 6 - mialem chyba podawac dokladne zrodło LOL)


Bawarczyk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2004
Posty: 16
Rejestracja: 08 lipca 2004

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2004, 14:47

No ja tez to czytalem w Fakcie. Dziwna sprawa ale ja mysle ze to moze byc prawda bo watpie zeby Golota tak uciekl z ringu tylko ze strachu!!! On musial miec jakas przyczyne i to moze byc prawda ze mial uszkodzona szczeke. A Tyson ponoc o tym wiedzial i dlatego jeszcze bardziej brutalnie bil go po szczece!!!!! Golota dobrze zrobil uciekajac z ringu bo jak by zostal dluzej to moze by juz nie zyl!!!!! Albo skonczylby jako inwalida. Czytalem rowniez ze jego uwczesny trener zmusil Golote do walki, a przed zawodami bardzo slabo go przygotowal!!!


Fc Bayern Forever Number One
Booker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 maja 2004
Posty: 54
Rejestracja: 01 maja 2004

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2004, 14:51

Moze w tym prawdy troche jest ale nie zmienia to faktu ze odpoczatku 1 rundy golota dostawal solidne baty i jak sie nie myle to juz w 1 rundzie lezal 2 razy na deskach.I tak by przegral.


wErOn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 668
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2004, 15:35

No ja myslę, że Andrzej mógł wygrać tamtą walkę jednak z niewiadomych przyczyn zrezygnował, pytanie dlaczego ?
Podobno Tyson był wtedy pod wpływem narkotyków (co rzeczywiście udowodniono) i naprawde 2 razy ostro sfaulował Andrzeja. Wątpię jednak, że to było winą jego porażki, bo tak wielki mężczyzna napewno reagowałby na takie rzeczy. Dziwna sprawa ...
Ja jednak dalej wierze w Andrzeja tak jak wierzyłem tuż po walce z Grandem, Tysonem i Lewisem. Andrzejem "zaraziłem się" od ojca który jest jego ogromnym fanem od dawien dawna.
Mam nadzieję, że Andrew skopie tyłek Ruizowi, który nie powinien stwarzać zbytniego oporu i dzięki temu zwycięstwu Gołota powróci na światowe rankingi co otworzy mu drogę do walk o kolejne pasy mistrzowskie.
Wielu polaków uważa, że Andrzej uciekł z ringu co mnie kompletnie irytuje :evil: (Raz przylałem jednemu gościowi lufe za takie słowa 8) ). Dla tych co uważają Andrzeja za tchurza - idzcie kibicować michalczewskiemu - SUPER POLAKOWI :twisted:


(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
_Jah

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2004
Posty: 731
Rejestracja: 28 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2004, 15:59

pamietam jak w grudniu 96' endrju walczyl z ridickiem bow'e. yh.. przewazal cala walke, by pozniej oddac cios ponizej pasa. dyskwalifikacja. odebral sobie mistrzowski pas na wlasne zyczenie. pozniej juz nigdy nie powrocil do tak wysokiego poziomu..


Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 15 sierpnia 2004, 16:07

_Jah pisze:pamietam jak w grudniu 96' endrju walczyl z ridickiem bow'e. yh.. przewazal cala walke, by pozniej oddac cios ponizej pasa. dyskwalifikacja. odebral sobie mistrzowski pas na wlasne zyczenie. pozniej juz nigdy nie powrocil do tak wysokiego poziomu..
Ta Golota do inteligentnych nigdy nie nalezal :roll:

Do osob kilka postow wyzej.Nie czytajecie tego szmatlawca Faktu bo wam robi wode z mozgu.Tej gazecie wogole nie wierze chyba niektore rzeczy wymyslaja sobie sami aby zrobic ogolnokrajowa afere :?


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
ODPOWIEDZ