Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 21 czerwca 2018, 16:15

Vimes pisze:Kiedyś podawałem przykład Izu Ugonoha, który twierdzi, że nie ma problemów z rasizmem, chociaż wielu jego znajomych ma mocno prawicowe poglądy. Wtedy też usłyszałem, że to zły przykład, bo Ugonoh to zawodowy pięściarz, więc jego boją się pobić. Jak podam przykład kolesia na wózku, którego łatwo pobić to też niedobrze. Trudno dogodzić.
Mi chodziło jedynie o to, że próbowałeś sugerować jak to w Polsce jest pięknie, tolerancyjnie i bez rasizmu za przykład podając te fotki i wywiad z tą kobietą. Jestem w 100% pewien, że ponad połowa Murzynów w naszym kraju doświadczyła choć raz niecenzuralnych słów na swój temat, tylko ze względu na kolor skóry. A już szczytem szczytów było wmieszanie w to barw politycznych, tak jakby miało to jakiekolwiek znaczenie. No chyba, że chciałeś pokazać, że przejawów rasizmu jest coraz mniej (i faktycznie pewnie tak jest) i jest to zasługa PiSu, wtedy SZACUN.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 09:14

Ja nie twierdzę, że w Polsce w ogóle nie ma rasizmu i antysemityzmu. Są oba, tak jak w większości krajów świata. Natomiast uważam, że oba te problemy są u nas zdecydowanie mniejsze niż na tzw. "postępowym Zachodzie". Kiedyś już były badania na ten temat:

Obrazek
Wide, interesting variation across Europe. Immigration and national identity are big, touchy issues in much of Europe, where racial make-ups are changing. Though you might expect the richer, better-educated Western European nations to be more tolerant than those in Eastern Europe, that's not exactly the case. France appeared to be one of the least racially tolerant countries on the continent, with 22.7 percent saying they didn't want a neighbor of another race. Former Soviet states such as Belarus and Latvia scored as more tolerant than much of Europe. Many in the Balkans, perhaps after years of ethnicity-tinged wars, expressed lower racial tolerance.

Źródło
Wnioski są zaskakujące. Francja jest bardziej rasistowska niż kraje Europy Wschodniej. Największymi rasistami okazali się obywatele Indii i Jordanii.

Podobnie wygląda sprawa z antysemityzmem:
W tegorocznym raporcie Europejskiej Agencji ds. Praw Podstawowych dotyczącym antysemityzmu w krajach członkowskich w latach 2006-2016 możemy zapoznać się zarówno z panoramami incydentów oraz zbrodni na tle antysemickim w całej UE, jak i w poszczególnych krajach członkowskich. Na tabelach ogólnych możemy zobaczyć, że jeśli chodzi o incydenty o podłożu nienawiści do Żydów, to w Unii przodują Niemcy, Francja, Holandia i Wielka Brytania. Przy czym zdecydowanie największy jest odsetek tych aktów na terenie Niemiec, w 2016 roku było 1468 incydentów, przy czym we Francji było to analogicznie 335 aktów. Należy odnotować, że w 2016 roku ilość incydentów zmniejszyła się we Francji znacząco względem poprzednich lat - z 851 w 2014 roku i 808 w 2015 roku.

Jeśli chodzi o Polskę, to ilość takich zajść zmniejszyła się 2016 roku niemal dwukrotnie w stosunku do roku 2015, ze 167 do 101.

W kwestii zbrodni dokonanych na tle nienawiści w analizowanym w raporcie 2015 roku, liderami rankingu są Wielka Brytania (786), Francja (715) i Holandia (428), zdecydowanie przebijają one Niemców, gdzie odnotowano 192 tego typu przestępstwa. W Polsce zarejestrowano ich w tym czasie 50. Warto także zwrócić uwagę na liczebność ww. państw.

Źródło
W kwestii antysemityzmu w Polsce warto jeszcze przeczytać artykuł z Forum Żydów Polskich: "CZY JESTEŚMY POLAKAMI …". Sam artykuł mówi o motywach pozyskiwania polskich paszportów przez Żydów z różnych zakątków świata, które są mocno żróżnicowane, ale pewien fragment jest dość ciekawy:
Pracując w międzynarodowej firmie widzę, że mamy też pracowników z Izraela, którzy do Polski przyjechali za chlebem. Widać chlebek dobrze smakuje, bo nie słyszę jakoś, żeby się pakowali. Kiedyś przeglądałem profile tych ludzi - co począć? takie czasy każdy może podglądać każdego - i ze zdziwieniem stwierdziłem, że maszerują dzielnie 11 listopada na „Marszu Niepodległości”. A to się Winnicki zdziwi, jakich ma sympatyków! Wszystko robili jak należy, mieli polską flagę, uśmiech na twarzy itd. Jak tak dalej pójdzie, czeka nas proces naturalizacji, a potem tylko kariera w Młodzieży Wszechpolskiej w sekcji żydowskiej.

...

Nie osądzam, nie oceniam. Sam jestem posiadaczem drugiego paszportu, mimo że strasznie kaleczę język lokalny. Brałem, bo dawali i zawsze może się przydać. Ludzie niezamożni podejmują zazwyczaj swoje decyzje racjonalnie, bo często nie mają prawa do pomyłek. Nie jestem przeciwny ani trochę temu, żeby ludzie mający do tego prawo dostawali polskie paszporty. Przy coraz bardziej niestabilnym, sterroryzowanym Zachodzie, Polska może być dla wielu ciekawą perspektywą do życia. Należy zadbać jednak, aby takie zmiany były przyjęte przez większość polskiego społeczeństwa pozytywnie.

Prąd ten nie dotyczy jedynie Żydów z polskimi korzeniami. Mój znajomy ma rodzinę w Paryżu, Polacy "trzecia woda po kisielu". Zawsze nosili dumnie paszporty Republiki do czasu, kiedy kolejna bomba w Paryżu nie zmieniła ich patrzenia na świat. Tak więc w pół roku przybyło Polsce aż 4 obywateli. Kuzynka znajomego ma taki problem, bo nie wie jak przerobić męża na Polaka, przecież on jednak jest w 100% Francuz, więc paszport mu się nie należy.
Żydzi na Marszu Niepodległości wśród polskich "faszystów", prawda, że dobre?


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 09:57

Vimes pisze:Żydzi na Marszu Niepodległości wśród polskich "faszystów", prawda, że dobre?
O ile z większością Twojej wypowiedzi trudno się nie zgodzić (tym bardziej że to statystyki, które mnie zresztą nie dziwią) to akurat Marsz Niepodległości to kiepski przykład. Większość ludzi biorących w nim udział robi to dlatego, że jest on największy/najbardziej medialny, większość ludzi nie wie/ma w nosie kto jest jego organizatorem. O ile wcześniej szacunki określałem słowem "większość" tak tutaj jestem pewien, że 99% uczestników (w tym ja) w żaden sposób nie identyfikuje się z ONR (chyba że samo uczestnictwo równa się z identyfikacją, co jest oczywiście w tym konkretnym przypadku bzdurą), więc mówienie, że jest to ich marsz to spore nadużycie biorąc pod uwagę uczestników a nie sprawy organizacyjne. Nie zmienia to faktu, że ci idioci co szli na czele w ubiegłym roku wystawili bardzo przykrą ocenę całości. Gdyby nie oni ludzi byłoby jeszcze więcej, choć w tym roku zapewne i tak tak będzie, wiadomo 100-lecie.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 22 czerwca 2018, 10:05

O Żydach na Marszu Niepodległości wspomniałem dlatego, że pewien belgijski Guy, z którym się zbratała część opozycji próbuje nam przyprawiać gębę takimi wypowiedziami: "Mówił o "60 tys. faszystów na Marszu Niepodległości". Guy Verhofstadt bez kary".


Obrazek
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 30 czerwca 2018, 09:48

Prawdziwa petarda, czyli III RP w pełnej krasie:
Sędzia wskazuje, że obrońca P. (mec. Daszuta) złożył wniosek o uchylenie decyzji dotyczącej wykonania kary, argumentując, że została podjęta w oparciu o „niezgodny z prawdą wywiad kuratora". „Wniosek nie jest zasadny" – napisał Ałaszewski w uzasadnieniu, dodając, że to Marcin P. musi informować sąd m.in. o tym, czy naprawił szkodę. „Skoro tego nie uczynił, winien ponieść konsekwencje swoich decyzji" – zaznacza sędzia. Ale już w drugiej części uzasadnienia – wbrew wcześniejszym wywodom – z urzędu stwierdza, że są „podstawy do zmiany postanowienia" z 2008 r. (o wykonaniu kary) – bo P. naprawił szkodę, czyli spłacił banki. Na jakiej podstawie sąd jest tego pewien – nie podał.

Tyle że zgodnie z opiniami prawników i wykładnią Sądu Najwyższego nie można było podjąć takiej decyzji, powołując się na art. 24 § 1 k.k.w.

– To precedens, jaki nigdy nie był stosowany wobec skazanych w takich sytuacjach – mówi nam prawnik, z latami praktyki w Służbie Więziennej.
http://www.rp.pl/Amber-Gold/306289904-A ... owi-P.html


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
DonPatch

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2010
Posty: 761
Rejestracja: 02 stycznia 2010
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 30 czerwca 2018, 13:09

A o wycofaniu ustawy o IPN nic? Będziemy tylko wyciągać stare sprawy? Czym się różni klękanie przed Niemcami i Rosjanami od klękania przed Żydami i Amerykanami?


Obrazek
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 30 czerwca 2018, 16:28

No to pisz o nowych sprawach. Zabrania Ci ktoś samemu wrzucać newsy?


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 02 lipca 2018, 11:17

Emmanuel Macron zdecydował o zmianie na stanowisku ambasadora Francji w Budapeszcie. W mediach pojawiła się poufna notatka, w której dotychczasowy ambasador chwali politykę migracyjną premiera Węgier Viktora Orbana.

(...)

W poufnej notatce datowanej na 18 czerwca, która była adresowana do kancelarii Macrona i została opublikowana przez internetowy portal śledczy Mediapart, Fournier napisał, że Węgry "są wzorem", jeśli chodzi o radzenie sobie z migrantami oraz, że oskarżenia Orbana o populizm to wymysły mediów.

Dyplomata napisał także, że francuskie media, oskarżając Węgry o antysemityzm, starały się odwrócić uwagę od "prawdziwego antysemityzmu", który wyrażają "muzułmanie we Francji i Niemczech".

Źródło
Francuski wielbiciel antyków zdymisjonował ambasadora na Węgrzech, bo ten napisał mu kilka słów prawdy w poufnej notatce. Jak widać woli wypierać prawdę i żyć w ułudzie multikulturalizmu. Zresztą opinia ambasadora o antysemityzmie we Francji znajduje oficjalne potwierdzenie zarówno w statystykach, o czym pisałem w poprzednim poście: http://www.forum.juvepoland.com/viewtop ... 671#948671 jak i opiniach Żydów zamieszkujących we Francji:
Dziś mam wrażenie, że Francja zapomniała o swych kulturalnych żydowskich korzeniach. Kiedy oglądam w telewizji, co się dzieje na ulicach Paryża i Marsylii, odczuwam smutek i konsternację. W połowie lipca tysiące muzułmanów, którym towarzyszyła pewna liczba nastawionych antysemicko francuskich chrześcijan, maszerowały przez centrum Paryża, wznosząc okrzyki: "Śmierć Żydom!". Demonstranci podpalali samochody, demolowali żydowskie sklepy i - jak podawała prasa - część z nich, uzbrojona w noże, obrzuciła kamieniami i butelkami synagogę Izaaka Abravanela niedaleko Bastylii. Czytałem sondaże, z których wynika, że aż czterdzieści procent francuskich Żydów ukrywa żydowskie symbole. Trudno się temu dziwić, skoro każdego dnia dochodzi we Francji do tylu antysemickich ekscesów.

Źródło
Jednak prezydent Żabojadów nadal poczuwa się do pouczania krajów Europy Środkowej i Wschodniej.


Obrazek
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 03 lipca 2018, 08:00

"Prawie sprawiedliwi" żyją sobie szeroko: http://www.rp.pl/Polityka/180709868-NIK ... i-PiS.html

Tłumaczenie będzie pewnie w ten deseń: "PO też sobie przyznawało nagrody". Tak szczerze, to takimi porównaniami stawiają się PiSiory na tym samym poziomie co ta cała łachmaniarska PO :lol:


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 10 lipca 2018, 11:48

https://www.o2.pl/artykul/izrael-wprowa ... 907887745a
Naftali Bennett planuje wprowadzić nowy blok zajęć obowiązkowych na wycieczkach szkolnych do Polski. Będzie zatem moduł o traktowaniu Żydów przez Polaków w czasie II wojny światowej. Na szkoleniu przewodnicy mają poznawać, jak Polacy traktowali Żydów przed wojną, w jej trakcie oraz po wojnie.

Będzie też o współpracy z nazistami, wydawanie Żydów Niemcom czy morderstwa na Żydach dokonywane przez Polaków. Z drugiej strony w module mają również zostać ujęte działania Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
Ciekawe, czy w owym bloku będą występowali bliżej niezidentyfikowani naziści, czy raczej Niemcy. Bo, że pierwszoplanową rolę odgrywać będą Polacy, to rzecz pewna
:lol:


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 12 lipca 2018, 17:04

Policjant w zachodnioniemieckim mieście Bonn uderzył izraelskiego profesora filozofii po tym, jak pobił go mieszkający w Niemczech Palestyńczyk. „Żadnego Żyda w Niemczech” krzyczał 20-letni Palestyńczyk , który zaatakował 50-letniego Żyda bijąc go i zrzucając mu z głowy jarmułkę. Mężczyzna wzywał pomocy. Interweniujący policjant uderzył go w twarz. Ursula Brohl-Sowa, szef policji w Bonn, nazwała to „okropnym i godnym ubolewania nieporozumieniem”. Palestyńczyk został zatrzymany i przewieziony do kliniki psychiatrycznej.

A teraz wyobraźcie sobie, że coś takiego miałoby miejsce w Polsce. Czy skończyłoby się na krótkiej notatce w Jeruzalem Post? O nie! Wszystkie gazety pisałyby o polskim antysemityzmie wyssanym z mlekiem matki. Słowo „faszyzm” byłoby odmieniane przez wszystkie przypadki. Łowca „antysemitów” Rafał Pankowski przez tydzień nie wychodziłby ze studia TVN. Odbyłaby się jazda po Marszu Niepodległości. Opozycja zażądałaby dymisji ministra Brudzińskiego. KODomici zorganizowaliby manifestację z transparentami „Przepraszamy za antysemityzm sekty pisowskiej” i „Faszyzm nie przejdzie” Prof. Jan Grabowski (Abrahamer) wpadłby w histerię i oświadczyłby, że Polacy mordują Żydów i szykują kolejne Jedwabne. Prof. Andrzej Zbikowski wygłosiłby oświadczenie o zbawczej roli niemieckich obozów koncentracyjnych. Rabin Schudrich i Szewach Weiss opowiedzieliby o tym, jak bardzo boli ich, że Polska nie jest krajem bezpiecznym dla Żydów. Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich wystosowałby list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego żądając potępienia antysemityzmu. W Knesecie odbyłaby się antypolska nawalanka.

Reasumując, byłby cyrk na cztery fajery, a my musielibyśmy się tłumaczyć, że nie jesteśmy wielbłądami. Tak właśnie działa antypolska propaganda. Ale gdy niemiecki policjant uderzył napadniętego Żyda, to okazuje się, że jest to „okropne i godne ubolewania nieporozumienie”. I nic więcej.
PL: "Palestyńczyk pobił Żyda w Niemczech. Policjant pobił pobitego".

ENG: "'NO JEW IN GERMANY': GERMAN POLICE ASSAULT ISRAELI PROFESSOR".

Nic dodać, nic ująć.


Obrazek
Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1463
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 lipca 2018, 23:02

Ktoś wie jak to jest,że takie coś jak Juncker nadal rządzi de facto Unią Europejską? Nie mam nic do alkoholików,ale szanujmy się. I Oni Nas ciąglę pouczają jak mamy robić tą swoją demokrację?



Obrazek
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 13 lipca 2018, 10:26

III RP w pełnej krasie: https://wiadomosci.wp.pl/gigantyczna-ma ... 631175809a
Z dokumentów IPN wynika, że w grudniu 1982 roku sędzia Iwulski otrzymał awans na porucznika, a w 1987, po kolejnym szkoleniu w WSW, na kapitana. Tego wszystkiego nie ma ani w oświadczeniu rzecznika SN, ani wcześniejszym samego sędziego Iwulskiego. To gigantyczna manipulacja
Uuuu Adamowicz komentuje:
Pod koniec kwietnia na pierwszej rozprawie akt oskarżenia ze strony działacza MW prezydent Gdańska określił jako "humorystyczny". - Jeżeli ktoś się zapisuje do organizacji politycznej i nacjonalistycznej, to musi się liczyć z tym, że będzie oceniane jego zachowanie. I pan Jankowski ma pretensje, że publiczność nazwała go faszystą?
Jasne, nacjonalizm, faszyzm jeden kij. A przecież Bul-Komorowski mówił, że nacjonalizm nie jest zły :lol:

https://trojmiasto.onet.pl/pawel-adamow ... ej/45f8ylt


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 13 lipca 2018, 14:12

Piotr Juvefan pisze:Ktoś wie jak to jest,że takie coś jak Juncker nadal rządzi de facto Unią Europejską? Nie mam nic do alkoholików,ale szanujmy się. I Oni Nas ciąglę pouczają jak mamy robić tą swoją demokrację?

https://www.youtube.com/watch?v=oecvYFq_wi0
Obrazek

Wprawdzie istnieją tzw. "funckjonalni alkoholicy" zdolni do pełnienia obowiązków pomimo nałogu, ale Juncker na takiego nie wygląda.

Mówiąc na poważnie to Juncker niczym nie rządzi, były premier Luksemburga podobnie jak Tusk jest po prostu zwykłym słupem, za którym stoi prawdziwa władczyni Europy - cesarzowa Angela. Zresztą oni obaj to ten sam typ polityka - były premier umoczony w różne afery: "Jean-Claude Juncker znowu ma kłopoty po aferze w Luksemburgu" i skompromitowany we własnym kraju, który nawiał na europejską synekurę. Zwyczajne marionetki w rękach prawdziwej władczyni, zdani na jej łaskę i niełaskę.
Karowiew pisze:III RP w pełnej krasie: https://wiadomosci.wp.pl/gigantyczna-ma ... 631175809a
Z dokumentów IPN wynika, że w grudniu 1982 roku sędzia Iwulski otrzymał awans na porucznika, a w 1987, po kolejnym szkoleniu w WSW, na kapitana. Tego wszystkiego nie ma ani w oświadczeniu rzecznika SN, ani wcześniejszym samego sędziego Iwulskiego. To gigantyczna manipulacja
W sumie to wypadałoby podziękować pani sędzi Gersdorf za wyciągnięcie sędziego Iwulskiego przed oczy szerokiej publiczności - on sam to oficer komunistycznego organu bezpieczeństwa, jego żona to wieloletnia funkcjonariuszka Służby Bezpieczeństwa. Idealny obraz patologii III RP i tzw. "wolnych sądów".


Obrazek
Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1463
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 13 lipca 2018, 18:15

Vimes pisze:
Piotr Juvefan pisze:Ktoś wie jak to jest,że takie coś jak Juncker nadal rządzi de facto Unią Europejską? Nie mam nic do alkoholików,ale szanujmy się. I Oni Nas ciąglę pouczają jak mamy robić tą swoją demokrację?

https://www.youtube.com/watch?v=oecvYFq_wi0
Obrazek

Wprawdzie istnieją tzw. "funckjonalni alkoholicy" zdolni do pełnienia obowiązków pomimo nałogu, ale Juncker na takiego nie wygląda.

Mówiąc na poważnie to Juncker niczym nie rządzi, były premier Luksemburga podobnie jak Tusk jest po prostu zwykłym słupem, za którym stoi prawdziwa władczyni Europy - cesarzowa Angela. Zresztą oni obaj to ten sam typ polityka - były premier umoczony w różne afery: "Jean-Claude Juncker znowu ma kłopoty po aferze w Luksemburgu" i skompromitowany we własnym kraju, który nawiał na europejską synekurę. Zwyczajne marionetki w rękach prawdziwej władczyni, zdani na jej łaskę i niełaskę.
.
To,że nieformalnie rządzi Angela to wiadomo,niebyt polityczny w swoich krajach również. Mnie zastanawia tylko to jawne nietrzymanie pozorów. Można ukrywać to,że Junker jest alkoholikiem,ale jak można tą instytucje narażać na taką śmieszność. Oni tam nie mają żadnych zasad. Zastanawia mnie tylko co myślą sobie o tym taki Orban czy Trump gdy to widzą,bo biorę pod uwagę,że jednak istnieją na świecie poważne osoby publiczne w polityce.


Obrazek
ODPOWIEDZ