Mercato (LATO 2018) DYSKUSJA

[Osgiliath]

Hesu, upojony wczorajszym szczęściem po zakontraktowaniu Ronaldo odpuściłem na chwilę forum, by przy okazji pooglądać tez meczyk #FRABEL, a teraz nadrabiam i widzę, że na kilku ostatnich stronach forum wróciło do normy, znaczy szukanie wtop Marotty & deprecjonowanie jakości piłkarzy.

Dla mnie teraz najistotniejszą kwestią będą sprzedaże, tj. kogo sprzedamy, by zrekompensować CR choć w części i na kogo możemy sobie pozwolić sprzedać, by uzupełnić go kimś lepszym.

Na pewno jeśli mamy obrać za cel LM w tym sezonie za wszelką cenę musimy mieć zespół, którego trzon będzie utrzymany, więc o ile normalnym wydaje się sprzedaż Igły to powinniśmy robić wszystko, by zatrzymać takiego Sandro.

Swoją drogą, to z tym odejściem Igły (choćby do CFC) bym się jeszcze wstrzymał, bo nie wiem jak tam z ich budżetem. Sądząc po ostatnich newsach biorą Sarriego i Jorghinho (który miał iść do MCFC) z Napoli za około 60 mln, bo to przekona ADL do szybszego puszczenia trenera, więc nie wiem, czy będą w stanie wydać kolejne 60 na Igłe i 40 na Ruganiego, który ponoć dogadany. No chyba, że sprzedadzą Hazarda do Realu, to ewentualnie wtedy.

Na pewno myślę, że czeka nas roszada na lewym boku, bo mamy Mandzu i Pjacę. Jeden ma iść niby do United w dealu za Darmiana, którego przyjście uważam za konieczne zważywszy na problemy z kontuzjami MDS i późną przydatność Spiny, więc wtedy drugi by został, jako że musi robić za rezerwę i na boku i w środku, kiedy Igła miałby odejść.

Być może tez będą korekty w środku. Mnie Matuidi nie przekonuje, a przynajmniej nie jest to poziom gracza, którego bym oczekiwał po nim pod kątem naszej pomocy a najchętniej sprzedałbym go w parze z Samim, ale chyba u nas liczba ziomków z tego samego kraju musi być zachowana.

Gdyby obrona została jak jest byłbym kontent, ale jednak mam nadzieję, że roszady zostawimy na kolejny sezon, chyba że znajdzie się ktoś na Benatię, wtedy moglibyśmy po tego Godina uderzyć.

Co istotne - mercato kończy się za ~miesiąc, więc za dużo czasu też już nie mamy na przeprowadzenie jakichś operacji.

Edit:
Swoją drogą wejście na JuveStore graniczy z cudem, choć już zrobili stosowna stronę tylko pod koszulki z CR. Migiem mi to naprawiać!

[pan Zambrotta]

Skoro wracamy do Alvesa, doprecyzować trzeba o co mi chodziło. Chciałem studzic emocje, bo tu jak zwykle albo euforia, albo wszystko źle. Po prostu weszliśmy na bardzo wysokiego konia, z którego możemy spasc z hukiem, nie jesteśmy klubem topu (finansowo ani sportowo) i teraz przyjdzie nam się mierzyć z problemem o jakich nie byliśmy świadomi. Co jeżeli Neymar dostanie podwyżkę i nagle CR7 zamarudzi, że chce więcej? Kluby takie jak Real borykają się z takimi problemami na codzień. Umowy, presja menadżerów, marketing itd. Ktoś tu wkleil porównanie social media między nami i cr7. Jesteśmy prowincja. Myślę, że Dani brutalnie zmierzył się z kontrastem po przyjęciu do nas i widział że różnica pomiędzy fcb a nami jest ogromna i wolał sobie to zrekompensować finansowo. I naprawdę, szanujcie ludzi którzy coś osiągnęli w życiu, bo Dani wygrał więcej niż Juve w swoich dziejach. Skoro jesteście kibicami Juve, to dobrze powinniście znać jego dewize. Liczy się wgrywanie. A wy wyskakujecie z tekstem pt. 'ale Alves to przyglup'. Może i przyglup, nie mnie osadzac, ale podwójny magister Chiellini poza swoim podwórkiem zaznawal tylko porażki i upokorzenia od takich Alvesów. Szanujcie zwycięzców, bo to oni piszą historie.

[ice]

Dani to crazy Brazol, człowiek impreza, hulaj dusza piekła nie ma. Ronaldo z kolei, to osoba której Turyn może odpowiadać - może spokojnie skupić się na pracy. Klub czeka teraz sporo wyzwań - ale jednego nie można odmówić - wielkiego hypu na Juve. Każdy chce koszulkę. Transfer Ronaldo = największy przychód w historii klubu z tytułu sprzedaży koszulek.

[szczypek]

I naprawdę, szanujcie ludzi którzy coś osiągnęli w życiu, bo Dani wygrał więcej niż Juve w swoich dziejach.

Co tu się odyenkbało...

Wiem Misiek o co Ci chodzi, ale Alves to specyficzny typ, tam w szatni mogły wydarzyć się różne rzeczy, więc wstrzymałbym konie, zwłaszcza tak skrajne, że Alves to urodzony zwycięzca, a Juventus to banda przegrywów. A kogo mam szanować i za co, wybacz, ale sam zdecyduję.

[gucio_juve]

I naprawdę, szanujcie ludzi którzy coś osiągnęli w życiu, bo Dani wygrał więcej niż Juve w swoich dziejach.

Co tu się odyenkbało...

:roll: to porównanie z podwójnym magistrem Chiellinim i przygłupim Alvesem też dobre jest.

[pan Zambrotta]

I naprawdę, szanujcie ludzi którzy coś osiągnęli w życiu, bo Dani wygrał więcej niż Juve w swoich dziejach.

Co tu się odyenkbało...

Dani:
2008/2009, 2010/2011, 2014/2015
Juventus:
19984/1985, 1995/1996

3>2, tak mnie uczyli w szkole.

Wiadomo, fajnie pisać nierówności Padoin>Totti, ale jak kto inny używa tego argumentu to hurrr durr

[ice]

Zabro
O co Ci chodzi? Jaki Ty masz chłopie problem? Alves psychicznie to typowy Brazol do zabawy. On musi brylować i kolegować się z innymi Brazolami. Ronaldo to zupełnie inny człowiek.

[szczypek]

Dani:
2008/2009, 2010/2011, 2014/2015
Juventus:
19984/1985, 1995/1996

3>2, tak mnie uczyli w szkole.

Wiadomo, fajnie pisać nierówności Padoin>Totti, ale jak kto inny używa tego argumentu to hurrr durr

A, czyli krytykujesz nierówności Padoin>Totti, ale jednocześnie używasz tego samego w przypadku Ales>Juventus. Logika.

No i ten, istotnie masz rację - w tym sporcie liczy się tylko to kto ile razy wygrał Ligę Mistrzów. Aż dziw bierze, że Juventus ma więcej fanów niż Valdes, bo i ten przecież więcej osiągnął niż Juventus w całych swych dziejach. A może nie ma...?

[pan Zambrotta]

A, czyli krytykujesz nierówności Padoin>Totti, ale jednocześnie używasz tego samego w przypadku Ales>Juventus. Logika.

nie krytykuję, tylko używam tego samego w stosunku do nas.

No i ten, istotnie masz rację - w tym sporcie liczy się tylko to kto ile razy wygrał Ligę Mistrzów.

w końcu się zgadzamy.

Kończąc ten temat (bo widzę, że dla Was drażniący) mam nadzieje, że przyjdzie ktoś jeszcze.

[Piotr Juvefan]

I naprawdę, szanujcie ludzi którzy coś osiągnęli w życiu, bo Dani wygrał więcej niż Juve w swoich dziejach.

Dani:
2008/2009, 2010/2011, 2014/2015
Juventus:
19984/1985, 1995/1996

3>2, tak mnie uczyli w szkole.

Wiadomo, fajnie pisać nierówności Padoin>Totti, ale jak kto inny używa tego argumentu to hurrr durr

Skoro wyłączamy wszystko inne i zostawiamy LM to i Inter nas miażdży. Baw się sam z takimi porównaniami. A to,że Alves nieprzychylnie się o Nas wypowiadał mimo tego,że poszliśmy jemu na rękę rozwiązując kontrakt traktuj jak spadający deszcz i szanuj go :hellyes:

[szczypek]

Kończąc ten temat (bo widzę, że dla Was drażniący) mam nadzieje, że przyjdzie ktoś jeszcze.

Drażniący? Zaserwowałeś mi z rana porcję solidnego humoru. Dzięki!

Dobiłeś do tego

Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]

[Virgil]

Naprawdę może tutaj absurdów naprodukować ale pan Zambrotta przebija dzisiaj Forze.

Jeszcze rozumiem porównywać pod względem tytułów jeszcze kluby ale któregoś z kolei najlepszego piłkarza drużyny to już absurd.

A co Alves to Messi był czy co żeby go stawiać na równi z tytułami zdobytymi przez zespół? Tak był to w formie jeden z najlepszych bocznych obrońców w historii tylko gdyby nie mały geniusz z Argentyny to równie dobrze mógłby nic nie wygrać.




Normalnie ForzaZambrotta

[1marcin60]

Kto by pomyślał że CR wybierze Juventus, nie potrafię wymienić 5 innych piłkarzy Juve (poważnie, może i 5 bym nie wymienił poza Higuainem i Dybalą, reszta zawodników to dla przeciętnego kibica nie są jakieś gwiazdy) ale od sierpnia będę oglądał większość meczów, takich osób pewnie trochę będzie.
Juventus wypadł z topu jakiś czas temu, chyba do niego nie trafił od czasów odejść Del Piero, Cannavaro, Trezeguet, Nedveda, i trwał w takiej nijakości czysto piłkarskiej, bo osiągnięcia jakieś tam miał (wygranie ligi to coś poważnego we Włoszech czy przed sezonem już dopisujecie sobie pytam bo nie wiem czy kiedykolwiek obejrzałem mecz ligowy włoskiej ligi, może jedynie w LM jak Milan grał z Juve?), więc jako kolektyw to funkcjonowało, ale teraz zniszczył system, klub który dawno wypadł z top 5 marketingu, potencjału indywidualnego zawodników, finansów, przeprowadza największy transfer w historii futbolu.
Tylko czy np. za rok kupicie jeszcze 2-3 piłkarzy z pensją na poziomie 15 baniek ? i podniesiecie cały komin by iść w stronę chociaż United (oni są daleko za wami jeśli chodzi o poziom sportowy, ale jesli nie dogonicie ich finansowo to za 3-4 lata będzie zupełnie odwrotnie, oni mocni wy typowy przeciętniak), czy to taki wybryk?
I miłej wspólnej Cr'owej przygody życzę

[Alexinhio-10]

Ja akurat z większością tego co napisał pan Zambrotta się zgadzam. Czyjeś widzicie swojego już nie. Trochę więcej obiektywizmu. To czy Alves tańczy sambę nie ma w tym przypadku znaczenia. Przyglądamy się czemuś innemu.

Na prawdę nie potraficie zrozumieć, że gość mógł się złapać za głowę, gdy zobaczył filozofię Maksia Allegriego, który jest zadowolony z 1:0, albo z remisu i mówi zawodnikom, żeby bronili wyniku ? Akurat w kwestii wygrywania LM, Alves wie lepiej jak to się robi...

Mimo wielkiej radości z przyjścia Ronaldo, cały czas myślę o tym jak Cristiano wkomponuje się w taką filozofię. Mam jednak nadzieję, że to jednak Juve wkomponuje się w filozofię Ronaldo

[ballack13]

Kto by pomyślał że CR wybierze Juventus, nie potrafię wymienić 5 innych piłkarzy Juve (poważnie, może i 5 bym nie wymienił poza Higuainem i Dybalą, reszta zawodników to dla przeciętnego kibica nie są jakieś gwiazdy) ale od sierpnia będę oglądał większość meczów, takich osób pewnie trochę będzie.
Juventus wypadł z topu jakiś czas temu, chyba do niego nie trafił od czasów odejść Del Piero, Cannavaro, Trezeguet, Nedveda, i trwał w takiej nijakości czysto piłkarskiej, bo osiągnięcia jakieś tam miał (wygranie ligi to coś poważnego we Włoszech czy przed sezonem już dopisujecie sobie pytam bo nie wiem czy kiedykolwiek obejrzałem mecz ligowy włoskiej ligi, może jedynie w LM jak Milan grał z Juve?), więc jako kolektyw to funkcjonowało, ale teraz zniszczył system, klub który dawno wypadł z top 5 marketingu, potencjału indywidualnego zawodników, finansów, przeprowadza największy transfer w historii futbolu.
Tylko czy np. za rok kupicie jeszcze 2-3 piłkarzy z pensją na poziomie 15 baniek ? i podniesiecie cały komin by iść w stronę chociaż United (oni są daleko za wami jeśli chodzi o poziom sportowy, ale jesli nie dogonicie ich finansowo to za 3-4 lata będzie zupełnie odwrotnie, oni mocni wy typowy przeciętniak), czy to taki wybryk?
I miłej wspólnej Cr'owej przygody życzę

z Twojej wypowiedzi wnioskuje że mecz jaki oglądałeś to najwyżęj 3 liga Polski albo mecz tenisa.

sprawdź proszę ostanie edycje Ligi Mistrzów - np. ostatnie 3-5 i zobacz gdzie i jakie wyniki miał Juventus zanim napiszesz znowu że wypadliśmy z topów i nas tam nie ma od czasów Del Piero.
Sory ale my jako Juventus nie możemy wygrać Tour de France, NFL, NBA, oraz skoków akrobatycznych do wody żebyś Ty zauważył Juventus.

przepraszam ale ręce opadają jak czytam takie komentarze