Mercato (LATO 2018) DYSKUSJA

[dimebag11]

@pumex
Odnośnie "grubego transferu", to pewnie interesujemy się bratem Higuaina albo Jordanem Lukaku
@jakku1
Ja bym właśnie przez to, że mają prawo pierwokupu nie rozpatrywał na poważnie jego kandydatury na gracza Juve. Odnośnie plotek i tego, że nie mogą mu zapłacić 3 mln € pensji, to przewijały się jakieś newsy, że Asamoah dostanie u nich coś koło 4 baniek, więc to chyba tylko wymysły prasy.

[pumex]

Boki obrony Kasmirski, Spinazzola, Cancelo i De Sciglio wygladaja bardzo fajnie

Dobrze wiemy, że Cancelo nie nadaje się do gry na prawej obronie, chyba że przeciwko ligowym ogórom. Zbyt słaby, by grać w defensywie, zbyt słaby, by grać w ofensywie kosztem np Bernardeschiego czy Costy. Bez sensu kandydatura.

Ano wlasnie, nie wiem na ile jestes na biezaco z gra Interu w tym sezonie, ale Cancelo caly sezon gra jako prawy obronca. I ogarnia jednak tę defensywę. Poczytaj opinię kibiców jeśli nie oglądałeś za czesto Portugalczyka w akcji ;-).

Tak tak, wiem że Cancelo najczęściej grywał w obronie. Po prostu mnie ta gra nie powalała na kolana, nie przekonywała mnie w kontekście przeprowadzki do klubu walczącego o cele w innej kategorii.

Powiem szczerze, że choć w ogóle nie jestem fanem Darmiana, to już w ostateczności wolałbym Włocha za 15-20 milionów (bo pewnie niestety tyle trzeba by za niego zapłacić) niż Portugalczyka za 30-35 milionów €.

[jakku1]

@pumex
Odnośnie "grubego transferu", to pewnie interesujemy się bratem Higuaina albo Jordanem Lukaku
@jakku1
Ja bym właśnie przez to, że mają prawo pierwokupu nie rozpatrywał na poważnie jego kandydatury na gracza Juve. Odnośnie plotek i tego, że nie mogą mu zapłacić 3 mln € pensji, to przewijały się jakieś newsy, że Asamoah dostanie u nich coś koło 4 baniek, więc to chyba tylko wymysły prasy.

Ale przeciez w Interze najlepiej zarabia Icardi, chyba 4m czy 4,5m, wiec Asamoah mialby dostac tyle samo?;)

[Piotr Juvefan]

Z Cancelo jest taka sprawa,że jeśli Inter znajdzie się w top 4 to go wykupią a jeśli nie to odpuszczą.Bardziej oto się rozchodzi.

[dimebag11]

@jakku
Gdzieś mi mignęła taka kwota w artykule dotyczącym rzekomego odejścia Asamoaha do Interu, ale mogę się mylić. Z drugiej strony gracze, którzy godzą się na przyjście za darmo zawsze mają argument do podwyższenia zarobków. Patrząc na kwoty jakie wydajemy na wypłaty dla naszych piłkarzy dzieli nas i Inter przepaść w tym aspekcie. Jedynie Milan w tym temacie jakoś nas goni, ale jak widać nie zawsze się to przekłada na wyniki sportowe. Swoją drogą to zawodnicy Spalettiego w razie awansu do LM pewnie będą ubiegać się o podwyżki, a kwestia uczestnictwa w tych elitarnych rozgrywkach może być też kluczowa przy potencjalnym wykupie Cancelo (jak zauważył @Piotr Juvefan) i np. pozostania Icardiego.

[jakku1]

@jakku
Gdzieś mi mignęła taka kwota w artykule dotyczącym rzekomego odejścia Asamoaha do Interu, ale mogę się mylić. Z drugiej strony gracze, którzy godzą się na przyjście za darmo zawsze mają argument do podwyższenia zarobków. Patrząc na kwoty jakie wydajemy na wypłaty dla naszych piłkarzy dzieli nas i Inter przepaść w tym aspekcie. Jedynie Milan w tym temacie jakoś nas goni, ale jak widać nie zawsze się to przekłada na wyniki sportowe. Swoją drogą to zawodnicy Spalettiego w razie awansu do LM pewnie będą ubiegać się o podwyżki, a kwestia uczestnictwa w tych elitarnych rozgrywkach może być też kluczowa przy potencjalnym wykupie Cancelo (jak zauważył @Piotr Juvefan) i np. pozostania Icardiego.

Dokladnie tak, dlatego moze i Asamoah dostaniesz trochę więcej, aczkolwiek w przypadku Cancelo to bedzie oznaczac dla Interu nie tylko wlasnie ta wysoka pensje ale tez 35 baniek odstepnego . Podobno to jest wlasnie poki co koscia niezgody, dlatego tez pewnie pojawily sie plotki na temat Cancelo w Juventusie.

[jackop]

Boki obrony Kasmirski, Spinazzola, Cancelo i De Sciglio wygladaja bardzo fajnie.

:rotfl: Nie.

Wybacz, ale jeśli Maks zostanie na przyszły sezon to flaszkę możesz wysyłać już teraz

Im więcej newsów, tym bardziej stawiam na kolejne mercato z cyklu "100/10".

[Arbuzini]

Boki obrony Kasmirski, Spinazzola, Cancelo i De Sciglio wygladaja bardzo fajnie.

He he he

Przykry się robi ten obecny Juventus, gdyż mało co mnie tak boli, jak fakt, że ktoś nie szanuje własnej pracy. To jest głównie zarzut pod adresem zarządu, który w bardzo krótkim czasie odbudował pozycję i markę Juventusu. Oczywiście jeszcze bardzo wiele jest do zrobienia, ale po tym jak wykonaliśmy milowe kroki moglibyśmy pozwolić sobie na spokojny chód, ale zamiast tego mam wrażenie, że drobimy w miejscu. Mało tego - na podstawie niektórych spekulacji można wyciągać wnioski, że mamy zamiar wrzucić wsteczny bieg.

Napoli ma fajną pakę. Trzeba im to przyznać i myślę, że nie potrzebowałbym się dwa razy zastanawiać jakby zaistniała możliwość wymiany naszego środka pola na ich. Boki obrony ze zdrowym Ghoulamem też chyba lepiej prezentują się od naszych za sprawą mocno przeciętnej prawej strony. Być może jesteśmy świadkami tego na co czekaliśmy od dawna - Serie A zaczyna robić się konkurencyjna.

Mamy sporo dużych nazwisk i klasowych zawodników, których potencjału często do końca nie potrafimy wykorzystać. Nie brakuje też przeciętniaków, których uzbierała się całkiem pokaźna grupka. Budowanie ławki to w obecnych czasach kosztowna sprawa, ale u nas tych średniaków jest zdecydowanie zbyt wielu. Rozumiem, że do rozwoju potrzebne nam jest pozyskiwanie dużych środków ze sprzedaży wylansowanych zawodników. Naprawę to rozumiem i w pełni akceptuje taki stan rzeczy. Tylko niech za tym idzie jakiś pomysł i wizja, a nie genialne myśli typu wykup Höwedesa - trzydziestolatka, który swoją kartoteką medyczną mógłby obdarzyć jeszcze dwóch zawodników.

Podczas ubiegłorocznego lata zastanawiałem się jak będzie wyglądał Juventus z takim potencjałem ofensywnym jakim nie dysponował chyba od czasów Calciopoli. Rzeczywistość przyniosła odpowiedź, której naprawdę się nie spodziewałem - gramy żenująco w ofensywie. Żenująco.

Sprzedajmy gwiazdeczki, które niewiele wnoszą do gry zespołu. Pożegnajmy w przyjaznej atmosferze tych, na których można jeszcze zarobić ostatnie pieniądze. Zorganizujmy godne rozstanie dla weteranów, którym zawdzięczamy obecną pozycję i siłę.

Wszystko po to, aby na drugi dzień zacząć od nowa i tak jak mówi piłkarskie abecadło - budując drużynę od tyłu. Na środku obrony łącząc doświadczenie z młodością (Chiellini, Rugani, Caldara, Benatia i/lub de Vrij). Nie oszczędzając na bokach obrony, które w obecnym futbolu odgrywają kluczową rolę. Środkowi pola przywracając dawną chwałę, aby znów można było o nim mówić jako o jednym z najlepszych na świecie. Przy takim stanie rzeczy ofensywa nie potrzebowałaby niczego więcej niż dobrego liftingu.

Na koniec zostawiam osobę trenera, którym jest świetnym facetem od nowych pomysłów na stare rzeczy, ale nie jest konstruktorem. Ponad to chyba nawet najwięksi fani Allegriego zauważają, że formuła jego Juventusu się już wyczerpała i - jak to teraz bywa w piłce nożnej - potrzeby jest ktoś ze świeżymi pomysłami. Ktoś to rozbudzi te śpiące królewny i nada piłkarzom większy cel niż leniwe człapanie ze dmuchanym gumowym balonem. Maks ożywił trupa znajdując swój sposób na 352, następnie wykombinował genialne 4231 z Mandżukieciem na skrzydle i to by chyba było na tyle, bo dysponując może nie lepszą, ale na pewno ciekawszą kadrą niż przed rokiem, nie wprowadził absolutnie żadnej świeżości do drużyny. Mało tego - osiągnął zupełnie odwrotny efekt co może świadczyć o wzajemnym zmęczeniu i zbytniej stagnacji.

[RICTOR]

Serio w tym momencie nie bardzo już rozumiem podniecanie się pewnymi nazwiskami jak chociażby Pogba, Martial czy Milinković-Savić czy to tutaj czy na VS bo czy ktoś naprawdę wierzy, że ten zespół pod wodzą Maxa "najważniejsze to zero z tyłu" Allegriego z nimi w składzie jakoś zasadniczo się zmieni?

[jakku1]

To znaczy, ja rozumiem wysokie wymagania i w ogóle, ale nie sadze, ze przy palącej potrzebie zakupienia zarówno lewego obroncy jak i prawego obroncy dostaniemy bardzo poważne nazwiska za bardzo powazne pieniadze na obie flanki.

Stawiam tez zalozenie, ze nie wydamy na bocznego obronce wiecej niz 30-35m bo po pierwsze nie ma obecnie wielu pilkarzy prezentujacych jakis kosmiczny poziom na tej pozycji, a po drugie sa rowniez inne priorytety.

Kasmirski to obecnie poziom wyzej niz Sandro i Asamoah. A od obecnego Lichtsteinera lepszy byłby nawet prawonozny Molinaro. Patrzac realnie na rynek, na nasze mozliwosci finansowe i potrzebę dokonania zmian w druzynie, uwazam, ze sprowadzenie Kasmirskiego i Cancelo to byłyby bardzo dobre manewry. Oczywiscie, ktos moze zamiast Cancelo preferować Sidibe czy R. Pereire, czy kogos tam innego, ale pytanie brzmi czy ktoś tutaj jest faktycznie przekonany, ze to byłyby pewniejsze transfery niz wlasnie wyzej wspomniany Cancelo. Moim zdaniem - nie. Podobny poziom ryzyka, z ta roznica ze gracz Interu ma juz jakies tam doswiadczenie w Serie A i wygląda w tej lidze calkiem fajnie.

[Osgiliath]

W ogóle myślę, czy po obecnej grze Sandro i Dybali mamy powody, by żałować ich potencjalnego odejścia. Moim zdaniem nie.

Sandro od półtora roku szuka siebie a miarą jego upadku jest to, że składak Asamoah jest od niego lepszy w przekroju całego tego sezonu. Poza tym nie wiem, czy tak nagle Brazylijczyk się odbuduje. Myślę, że przez przyjście Spinazzoli i kogokolwiek na lewą obronę nie spowoduje obniżenia jakości względem tego, co mamy, tylko kwestia, czy chcemy by nie było gorzej względem tego, co jest, czy jednak powinniśmy patrzeć wyżej pod kątem jakości na LM.

Podobnie z Dybalą. Jak teraz patrzę na tą jego grę w Juve, to chyba w porę się zorientowaliśmy, że nie ma co układać zespołu wokół niego, skoro pożytku z niego to było w pierwszym sezonie, a obecnie bardziej drużynie przeszkadza niż cokolwiek daje. Serio, do końca sezonu widziałbym na prawej Bernę (i równocześnie nie ma co już opylać kwadrata, bo na rezerwę akurat). W konsekwencji monetyzowałbym Dybalę dopóki jakikolwiek hype na niego jest.

Chyba, że to sprawa znowu Allegriego, który nie potrafi znaleźć rozwiązania dla Dybali, jak i w sumie całej ofensywy Juve, dysponując prócz niego, wszak i Berną i Costą, więc przynajmniej w teorii nie ma co narzekać na brak kreatywności, ale w praktyce sami wiemy, jak jest.

Ergo, jestem na etapie stwierdzenia, że wbrew poprzednim okienkom, sprzedaż w tym Dybali i Sandro nie będzie dla nas obniżeniem jakości, skoro oni sami tę jakość dramatycznie obniżyli. Jeśli ma to skutkować wzmocnieniem środka, boków obrony i kosmetyką środka defensywy, czy ataku, to byłbym za.

[Poprostu]

Tak jak pisze Rictor ciężko cieszyć się z tych fajnych doniesień transferowych skoro taktyk i tak zabije jakąkolwiek chęć do gry w piłkę. Już to widzę jak Martial zabija się, żeby przejść do nas i grać w obronie bo atak to zło ostateczne.

Problem z Dybala jest taki, że on jest stworzony do gry 2 w ataku. A w naszym przypadku coś poszło nie tak. Beppe , MAx czy ktoś tam na górze nagle postanowili o grze 3 z przodu i Pawełek się nie nadaje. Jeżeli przyszedłby do nas trener grający duetem w ataku to bym chciał aby Dybala z nami został bo w pierwszym sezonie wszyscy byliśmy zachwyceni jego grą.
Osobiście chciałbym zobaczyć 442 z Costa i Berna na skrzydłach a za nimi już nawet ten Darmian i De Sciglo mogliby grać.

[pumex]

W ogóle myślę, czy po obecnej grze Sandro i Dybali mamy powody, by żałować ich potencjalnego odejścia. Moim zdaniem nie.

Ja z kolei zaczynam się coraz bardziej zastanawiać, na ile w obecnej sytuacji w ogóle można oceniać piłkarzy. Bo chyba niestety doszliśmy do momentu, w którym trener bardziej przeszkadza drużynie niż jej pomaga, a wówczas nie ma sensu niektórych oceniać pod kątem sprzedaży. Zwyczajnie może okazać się - jak np niegdyś w przypadku Bonucciego czy Marchisio - że Ci, którzy potencjalnie byli do odstrzału, przy nowym trenerze pokażą swoje prawdzie możliwości.

Póki co, do odstrzelenia powinien być trener, a nowy powinien dostać to samo co do dyspozycji miał Allegri, powiększone o pakiet: top w środku pomocy + bardzo mocny prawy obrońca i pomniejszone o dziadostwo typu Sturaro, Lichtsteiner etc. Dopiero wówczas, po kilku miesiącach z nowym szkoleniowcem wg mnie można ocenić Dybalę i Sandro.

[Osgiliath]

W ogóle myślę, czy po obecnej grze Sandro i Dybali mamy powody, by żałować ich potencjalnego odejścia. Moim zdaniem nie.

Ja z kolei zaczynam się coraz bardziej zastanawiać, na ile w obecnej sytuacji w ogóle można oceniać piłkarzy. Bo chyba niestety doszliśmy do momentu, w którym trener bardziej przeszkadza drużynie niż jej pomaga, a wówczas nie ma sensu niektórych oceniać pod kątem sprzedaży. Zwyczajnie może okazać się - jak np niegdyś w przypadku Bonucciego czy Marchisio - że Ci, którzy potencjalnie byli do odstrzału, przy nowym trenerze pokażą swoje prawdzie możliwości.

Toteż piszę o tym kawałek dalej, że o ile ich zniżka formy jest ewidentna, a co do zasady powinno obligować nas do ich sprzedaży, by cokolwiek jeszcze uzyskać do wzmocnienia drużyny, to jednak zastanawiam się, czy sporego udziału w tym nie ma Max.

Jeśli zaś to wina Maxa, to prócz Dybali i Sandro bankowo możemy się żegnać z Markizem (z resztą ploty były o tym od dawna, a stawianie na Sturaro jego kosztem też wiele mówi).

Zastanawiam się, czy nikt z zarządu tego nie widzi, Pavel? Przecież na co dzień powinno widać, że coś jest nie halo, chyba że od dawna wiedzą, tylko zamiatają to pod dywan, by jeszcze większego burdelu nie robić. Pytanie też jak pewne są zapewnienia Marotty, że Maxy będzie i na kolejny sezon naszym trenerem.

Faktem jest, że o ile przy Sandro jego zniżka formy będzie zawsze zniżką formy, tak przy Dybali dochodzi jeszcze jego kwestia przydatności dla drużyny, bowiem istotnie nadaje się on do dwójki z przodu i chyba tyle, ale też skoro tak, to czemu jednak nie przejdziemy na tą formację, skoro moglibyśmy za ich plecami dać Bernę? Nie mniej o ile jednak marudzimy na brak aktywności w ataku, to sama ilość zdobytych bramek mówiłaby co innego względem poprzednich sezonów. No i jeszcze Max, który mówi, że od stricte formacji woli konkretnemu zawodnikowi ustalać zadania, stąd też może ograniczenia Dybali?

[Osgiliath]

do kasacji