LM 17/18 (1/4) : Real Madryt 1-3 JUVENTUS F.C
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Buffon o arbitrze: „Nie wolno ci niszczyć marzeń drużyny po epizodzie tak bardzo wątpliwym. Zamiast serca masz kubeł na śmieci. Jeśli brakuje ci osobowości, siedź z żoną na trybunach, pij Sprite’a i podjadaj chipsy, zamiast sędziować takie mecze”
Mam wrażenie,że Team Allegri Out został dzisiaj zaorany..i z tym bezjajecznym Gigim, Mandzukiciem no i słabym Allegrim.
Mam wrażenie,że Team Allegri Out został dzisiaj zaorany..i z tym bezjajecznym Gigim, Mandzukiciem no i słabym Allegrim.
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2018, 23:54 przez Piotr Juvefan, łącznie zmieniany 2 razy.

- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
@albertcamus A gdzie byłeś po 0-3 w Turynie? Zatkało wtedy a teraz udajesz mądrego????
Niestety ale póki pewne rzeczy się w naszym klubie nie zmienią, to takie piękne porażki będą normą - dlaczego w Turynie nie mogliśmy podjąć walki? Tej drużynie po prostu czegoś brakuje i nie wiem czy Allegri jest w stanie to coś poprawić. Dał nam dużo, ale czas na kolejny krok.
Niestety ale póki pewne rzeczy się w naszym klubie nie zmienią, to takie piękne porażki będą normą - dlaczego w Turynie nie mogliśmy podjąć walki? Tej drużynie po prostu czegoś brakuje i nie wiem czy Allegri jest w stanie to coś poprawić. Dał nam dużo, ale czas na kolejny krok.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Proszę o podanie przepisów gdzie w tym momencie jest faul.Loczeno pisze:
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2018, 23:52 przez Ein, łącznie zmieniany 1 raz.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
za takie rzeczy w CL nie gwiżdże się karnych, a jak gracz Realu poczuł na sobie rękę przeciwnika i rzucił się, to mamy ewidentną jedenastkę, fajnie. To wybijanie się na "obiektywizm" i mówienie o ewidentnym karnym jest dla mnie zabawne, to była sytuacja stykowa, co do której arbiter nie mógł być w 100% przekonany.
Na pocieszenie powiem wam, że w dogrywce Real wcisnąłby coś.
Takie coś to ja szanujęPiotr Juvefan pisze:Buffon o arbitrze: „Nie wolno ci niszczyć marzeń drużyny po epizodzie tak bardzo wątpliwym. Zamiast serca masz kubeł na śmieci. Jeśli brakuje ci osobowości, siedź z żoną na trybunach, pij Sprite’a i podjadaj chipsy, zamiast sędziować takie mecze”

a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Julek997
- Juventino
- Rejestracja: 10 lutego 2008
- Posty: 402
- Rejestracja: 10 lutego 2008
GRANDE JUVE.
Jestem dumny, kto by potrafił po 60min odrobić na Santiago z Realem 0-3 ?? Tylko nasze Juve.
Spokojnie Juventini, wygramy tę LM na 100% w ciągu najbliższych 4 lat. Niesamowity Ronaldo odejdzie, Messi też już będzie powoli schodzi i wtedy my ją zdobędziemy.
Może wprowadzą VAR do LM ... żarcik, nigdy nie pozwolą na VARa bo kto będzie pchał Real i Barce ?
Jestem dumny, kto by potrafił po 60min odrobić na Santiago z Realem 0-3 ?? Tylko nasze Juve.
Spokojnie Juventini, wygramy tę LM na 100% w ciągu najbliższych 4 lat. Niesamowity Ronaldo odejdzie, Messi też już będzie powoli schodzi i wtedy my ją zdobędziemy.
Może wprowadzą VAR do LM ... żarcik, nigdy nie pozwolą na VARa bo kto będzie pchał Real i Barce ?
- Forza Juve
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2016
- Posty: 136
- Rejestracja: 05 maja 2016
Brawa chłopaki za walkę!
Ale boli ten mecz jak nie wiem, tak niewiele, a jednocześnie tak dużo zabrakło... Boże, kilka sekund, odrobina szczęścia, porządniejszy sędzia... Nie wiem co myśleć o Allegrim i jego pomyśle na Juve, z jednej strony wydaje mi się, że to niesamowity trener, wybitny taktyk, a z drugiej zero wyciągniętych wniosków, najmniejszy z możliwych w miare korzystnych wyników i od razu cofanie i bronienie... Myślę, że gdyby po 3-0 dalej cisnęli, to 4 bramka by wpadła.
Swoją drogą, to Gigi musiał ostro temu sędziemu pojechać, bo za ostre dyskusje i protesty dostaje się żółtka, a kapitan też ma "prawo" dyskutować z sędzią. Czy karny był czy nie, to trudno ocenić, oba stanowiska się raczej wybronią, ale boli to, że gościa, który ją wykonywał, dawno nie powinno być na boisku... Nie mogę tego przeboleć
Ale boli ten mecz jak nie wiem, tak niewiele, a jednocześnie tak dużo zabrakło... Boże, kilka sekund, odrobina szczęścia, porządniejszy sędzia... Nie wiem co myśleć o Allegrim i jego pomyśle na Juve, z jednej strony wydaje mi się, że to niesamowity trener, wybitny taktyk, a z drugiej zero wyciągniętych wniosków, najmniejszy z możliwych w miare korzystnych wyników i od razu cofanie i bronienie... Myślę, że gdyby po 3-0 dalej cisnęli, to 4 bramka by wpadła.
Swoją drogą, to Gigi musiał ostro temu sędziemu pojechać, bo za ostre dyskusje i protesty dostaje się żółtka, a kapitan też ma "prawo" dyskutować z sędzią. Czy karny był czy nie, to trudno ocenić, oba stanowiska się raczej wybronią, ale boli to, że gościa, który ją wykonywał, dawno nie powinno być na boisku... Nie mogę tego przeboleć
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 00:03 przez Forza Juve, łącznie zmieniany 1 raz.
- supersonics_L
- Juventino
- Rejestracja: 23 lipca 2009
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 lipca 2009
Włoski minimalizm, kunktatorstwo, tak? Przebiegliśmy w tym meczu o 8,5km więcej niż Real, o ponad 12km więcej niż wczoraj Roma. 9 piłkarzy grało 100 minut, 1 grał 16 minut, 1 84, 1 2 minuty i 1 93. To musiało kosztować. Poza tym czy Wy naprawdę zapominać gdzie graliśmy i z kim?
Wielkie brawa dla zawodników, bo zawalczyli, bo sprostali zadaniu.
Karny? Nie. W drugą stronę nie byłoby żadnego, ba jeszcze by sędzia odgwizdał faul atakującego (jak Ronaldo pod koniec I połowy najpierw faulował w walce o górną piłkę, a później rzucił się na nogi Chielliniego to dostał wolnego). Sędziów w tym dwumeczu mieliśmy przeciwko sobie. Życzyłbym sobie aby Real dostał takiego karnego w półfinale w ostatniej minucie meczu... ale nie to niemożliwe...
Wielkie brawa dla zawodników, bo zawalczyli, bo sprostali zadaniu.
Karny? Nie. W drugą stronę nie byłoby żadnego, ba jeszcze by sędzia odgwizdał faul atakującego (jak Ronaldo pod koniec I połowy najpierw faulował w walce o górną piłkę, a później rzucił się na nogi Chielliniego to dostał wolnego). Sędziów w tym dwumeczu mieliśmy przeciwko sobie. Życzyłbym sobie aby Real dostał takiego karnego w półfinale w ostatniej minucie meczu... ale nie to niemożliwe...
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Forum juvepoland dzieli się na ludzi, którzy są dumni że mimo niemożliwego klub dawal cały czas wiare w awans i na tych którzy się z tej porażki cieszą.
Gdyby nie wydrukowany karny różnie mogło by być. #Allegristay
Gdyby nie wydrukowany karny różnie mogło by być. #Allegristay
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- baron
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 117
- Rejestracja: 25 października 2004
- Podziekował: 2 razy
To znaczy co jak faul był w w doliczonym czasie to trzeba go nie gwizdnąć bo to trudne, przykre dla jednej z drużyn. Gorzej że zasady są takie że naprawdę w każda stronę to można było ocenić.
Allegri jak zwykle przegrał nam mecz.
Allegri jak zwykle przegrał nam mecz.
Ostatnio zmieniony 11 kwietnia 2018, 23:59 przez baron, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Ludzie kochani po co te dzielenia włosa na czworo i dopatrywanie się na zbliżeniach i powtórkach czy najpierw trafił w piłkę czy w rywala. Przegrał pozycję, atakował rywala od tyłu, zaliczył z nim kontakt i dał pretekst do jedenastki. Real wcześniej miał okazje na gola, miałby je w dogrywce i tajna broń Sturaro by nie pomogła, nie wybiłby drugi raz piłki z linii. Ten awans został przegrany w momencie kiedy Allegri wiernym swoim zasadom zadecydował, że bronimy zera z tyłu. Mistrzowie w kluczowych momentach ryzykują i odważnie wyciągają rękę po zwycięstwo, przegrani boją się i cofają. Nawet przeszła mi niechęć do Maxa, przecież nie robi tego celowo, porażki go nie podniecją. To jest po prostu cecha charakteru, która prawdopodobnie nigdy nie pozwoli mu wygrać takiego meczu.
calma calma
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1283
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Doszedłem do takiego wniosku: "Dzisiejszy karny to ten z cyklu - sędzia się wybroni z niego, ale gdyby to była sytuacja w drugą stronę to by tego nie gwizdnął".
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Niestety mój post, za którego dostalęm bana został usunięty. Nie mogę zacytować, bo dostanę go znowu. Ale Vanquish może potwierdzić.ForzaItanimulli3vujcm pisze:@albertcamus A gdzie byłeś po 0-3 w Turynie? Zatkało wtedy a teraz udajesz mądrego????
Napisałem coś w stylu:
"No i kurcze, motyla noga. W rewanżu pokonamy ich 4:0. Właśnie tak radzę sobie ze stresem."
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2686
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Odnośnie przestania atakowania z naszej strony od około 70 minuty i pozwalanie na tworzenie groźnych akcji przez Real - pełna racja. Nie wiem czy padliśmy fizycznie czy taką grę nakazał trener. Jednakże po końcowym gwizdku też się zastanawiałem dlaczego Allegri nie wykonał chociaż jednej zmiany z dwóch pozostałych przed ewentualną dogrywką (dla mnie do zmiany był Pjanić, bo miał już żółtą kartkę na swoim koncie, a po drugie to obserwowaliśmy słabe zawody w jego wykonaniu czego potwierdzeniem był chociażby zmarnowany rzut wolny bez próby strzału). Myślę, że nawet zdobycie honorowej bramki w Turynie nic by nie zmieniło, bo w tej sytuacji doszłoby do dogrywki i chyba nie wytrzymalibyśmy jej kondycyjnie (ewentualnie byłyby karne, które nie są naszą najmocniejszą stroną). Moim zdaniem zaprzepaściliśmy szansę na awans tym, że nie spróbowaliśmy zdobyć 4 gola, bo wtedy Real byłby zmuszony strzelić dwie bramki, aby przejść do półfinału.LordJuve pisze:Nie jesteśmy godni, bo co? Bo Ty tak uważasz. Przepraszam, ale od 70 minuty nie graliśmy nic. Real kontrolował mecz. Mieliśmy dwie zmiany, a po drugiej stronie już wszystkie wykorzystane. Nie wiem, na co czekał Allegri. Na dogrywkę? Przecież było widać, że kondycyjnie nie dajemy rady i RM lepiej pod tym względem wygląda.albertcamus pisze: Po pierwszym meczu chciało się głębokich zmian. Nie są potrzebne. Zabrakło nam szczęścia, kilkudziesięciu sekund. Nie wiem czy wygralibyśmy dogrywkę, ale zasługiwaliśmy na zagranie dodatkowych 30 minut.
Jestem szczęśliwy, że jestem kibicem Juve i będę nim zawsze. A Wy sobie mówcie "AllegriOut", "Mario do Chin", "Dybala do PSG" itd. itp.
Nie jesteście godni bycia kibicami tego wspaniałego klubu.
Przegraliśmy przez brak 1 bramki u siebie i zachowawczość Allegriego.
Te dodatkowe 30 minut to byłoby paniczne bronienie wyniku na ostatkach sił. Nawet gdybyśmy doprowadzili do karnych, to i w tym elemencie gry wyglądamy przeciętnie. Pamiętacie karne Pipity? Kto miałby je strzelać?
Jestem wściekły, bo było tak blisko! Pożegnaliśmy się z LM po pięknym meczu. Natomiast finał jest trudny do zaakceptowania z wiadomych względów.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2018, 00:05 przez dimebag11, łącznie zmieniany 1 raz.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Przed meczem też było gadanie, że Real coś wciśne w ciągu 90 minut. Bez pomocy sędziego im się nie udało.Lypsky pisze:
za takie rzeczy w CL nie gwiżdże się karnych, a jak gracz Realu poczuł na sobie rękę przeciwnika i rzucił się, to mamy ewidentną jedenastkę, fajnie. To wybijanie się na "obiektywizm" i mówienie o ewidentnym karnym jest dla mnie zabawne, to była sytuacja stykowa, co do której arbiter nie mógł być w 100% przekonany.
Na pocieszenie powiem wam, że w dogrywce Real wcisnąłby coś
Sorry, ale samo to, że na tego karnego mówi sie kontrowersyjny już daje jakiś obraz. Pewny karny to pewny karny i o takich sie tyle nie dyskutuje ( jak np. faul Verthogena na Coście). Ja bym tego nie zagwizdał, choć trzeba przyznać, że gościu ładnie zanurkował i sędzia mogł to odebrać jako pewniak. Niestety nie ma pierdyliard powtórek jak my. Popatrzcie na nogi Vasqueza. Moim zdaniem więcej tam było cyrku niż faulu. Dziękuję dobranoc.
FORZA JUVE!!!