Douglas Costa
Wypowiedź Hoeness'a : "Z Costą nie wyszło, bo to po prostu najemnik, którego charakter się nam nie podobał - stwierdził Hoeness w rozmowie z "Frankenpostem"."
No ciekawe jak to będzie u Nas. Na chwilę, czy jednak na dłużej.
No ciekawe jak to będzie u Nas. Na chwilę, czy jednak na dłużej.
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Kto by się tam przejmował gadaniem kryminalisty...sekundo pisze:Wypowiedź Hoeness'a : "Z Costą nie wyszło, bo to po prostu najemnik, którego charakter się nam nie podobał - stwierdził Hoeness w rozmowie z "Frankenpostem"."
No ciekawe jak to będzie u Nas. Na chwilę, czy jednak na dłużej.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
zwróciłem uwagę, że świetną sylwetkę i budowę ciała ma Costa.Cobra pisze:
Bardzo fajny dokument, który udowadnia, że Costa nie jest typowym, wiecznie bawiącym się brazylijczykiem. Wydaje się podobny charakterologicznie do Sandro.
I oby się to nie zmieniło :hellyes:
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że pomiędzy nim a Alexem Sandro nie ma w ogóle chemii i zgrania? Jakoś bardzo mizernie wygląda ich współpraca na skrzydle, zero klepki, podania na wolne pole też grane rzadko, najczęściej to po prostu ściągają za sobą jednego z obrońców. O niebo lepiej wyglądała współpraca Pogby z Evrą (trochę inna sytuacja ale często wzorowo klepali z lewej strony), nawet chyba Mandżu lepiej się rozumie z Alexem.
Wiem, że to pewnie głównie kwestia tego, że Costa po prostu mało gra, a w parze z Sandro jeszcze mniej, jednakże jakieś podstawowe schematy i zagrania powinni mieć opracowane.
Wiem, że to pewnie głównie kwestia tego, że Costa po prostu mało gra, a w parze z Sandro jeszcze mniej, jednakże jakieś podstawowe schematy i zagrania powinni mieć opracowane.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7107
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Mandzu z Sandro się kozacko rozumie jednak obecnie Alex to cień piłkarza i dla tego tak słabo to wszystko wygląda.squinter pisze:Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że pomiędzy nim a Alexem Sandro nie ma w ogóle chemii i zgrania? Jakoś bardzo mizernie wygląda ich współpraca na skrzydle, zero klepki, podania na wolne pole też grane rzadko, najczęściej to po prostu ściągają za sobą jednego z obrońców. O niebo lepiej wyglądała współpraca Pogby z Evrą (trochę inna sytuacja ale często wzorowo klepali z lewej strony), nawet chyba Mandżu lepiej się rozumie z Alexem.
Wiem, że to pewnie głównie kwestia tego, że Costa po prostu mało gra, a w parze z Sandro jeszcze mniej, jednakże jakieś podstawowe schematy i zagrania powinni mieć opracowane.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 6948
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
kozacko? potrafi mu z piętki odegrać i to wszystko
a ściąganie obrońców to też dużo biorąc pod uwagę, że i jeden i drugi potrafi minąć rywala
Allegri nie stosuje schematów, obudź się... jak zobaczysz na współpracę po prawej stronie zawodników który rozegrali ze sobą kilkadziesiąt spotkań to jest tak samo tragiczniesquinter pisze:jednakże jakieś podstawowe schematy i zagrania powinni mieć opracowane.
a ściąganie obrońców to też dużo biorąc pod uwagę, że i jeden i drugi potrafi minąć rywala
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Znam maly Twoje zdanie o schematach ofensywnych Maxa a z tym minięciem nie przesadzaj, akurat Costa dryblować potrafi, Sandro w formie też potrafi ładnie wlecieć w pole karne.
@down: racja, jakoś chyba z przyzwyczajenia do Twojego negowania wszystkiego przeczytałem, że nie potrafią
@down: racja, jakoś chyba z przyzwyczajenia do Twojego negowania wszystkiego przeczytałem, że nie potrafią
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2017, 09:07 przez squinter, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 6948
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
przecież to napisałem, że potrafią dlatego ściągnięcie obrońcy to też coś
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Mam wrazenie ze jesli Costa bedzie czesto gral to bedziemy miec z tego wieksza radosc. Narazie ciezko ocenic jego przedatnosc bo malo gral i nie czuje gre z Dybala i z Higuanem.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Juventus to jest taki klub który praktycznie zawsze wykupuje zawodników - ostatni przypadek niewykupienia który kojarzę to Romulo, ale to tylko dlatego że miał kontuzję i jestem pewny że gdyby było inaczej również byłby wykupiony. Costa zaś to był jeden z piłkarzy których chciałem najbardziej, jak czytam jeszcze nie błyszczy jak się oczekuje - ale sądzę że wkrótce to się zmieni. Bernardeschi tak samo się rozkręci. Przód Bernardeschi, Dybala, Costa - Higuain to będzie MEGA - swoją drogą 3 lewonożnych w jednej linii.
- apo100
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2009
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 grudnia 2009
Jak oceniacie ten transfer? Sezon zbliża się ku końcowi, wszystko wskazuje na to że wykupimy Brazylijczyka, który stanie się jednym z najdroższych transferów w historii klubu.
Dla mnie spore rozczarowanie. Brakuje mu czegoś. Fajnie macha łapami nad piłka,świetne przyspieszenie, tylko drużyna jakoś korzyści z tego nie ma. Brak efektywności w jego grze. Mało bramek,mało asyst. Mam wątpliwości czy jest lepszy od sympatycznego Cuadrado.
Taki Mane, koszt transferu podobny, a klasa piłkarska przynajmniej lewej wyżej.Moim zdaniem, 50mln za Douglasa to kwota, nawet przy dzisiejszym popsutym rynku transferowym, zdecydowanie za wysoka.
Dla mnie spore rozczarowanie. Brakuje mu czegoś. Fajnie macha łapami nad piłka,świetne przyspieszenie, tylko drużyna jakoś korzyści z tego nie ma. Brak efektywności w jego grze. Mało bramek,mało asyst. Mam wątpliwości czy jest lepszy od sympatycznego Cuadrado.
Taki Mane, koszt transferu podobny, a klasa piłkarska przynajmniej lewej wyżej.Moim zdaniem, 50mln za Douglasa to kwota, nawet przy dzisiejszym popsutym rynku transferowym, zdecydowanie za wysoka.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1269
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Facet nie jest zły, ale czegoś mu jednak brakuje - szczególnie liczb w LM.
Taki Bernardeschi ma ponad 2 razy mniej rozegranych minut we wszystkich rozgrywkach, a jednocześnie lepsze statystyki, niż Costa. Oczywiście były sytuacje gdzie Costa fajnie podawał i koledzy nie wykorzystali sytuacji, ale to jest gdybanie na zasadzie "gdyby babcia miała wąsy".
W dłuższej perspektywie myślę, że na transfer Bernardeschiego okaże się tym lepszym. Jest sporo młodszy (to zawsze ma mega znaczenie jeśli chodzi o perspektywiczność czy nawet wpływy z ewentualnego transferu), dwa jest Włochem (może nie będzie chciał uciekać z klubu przy pierwszej lepszej okazji).
Ktoś wyżej wspominał o dźwiganiu najważniejszych spotkań, i że Brazylijczyk sobie z tym nie radzi, a nie czarujmy się to właśnie dla tych najważniejszych spotkań ściąga się gościa za 46 melonów. Costa zły nie jest, ale mógłby pokazać więcej.
Taki Bernardeschi ma ponad 2 razy mniej rozegranych minut we wszystkich rozgrywkach, a jednocześnie lepsze statystyki, niż Costa. Oczywiście były sytuacje gdzie Costa fajnie podawał i koledzy nie wykorzystali sytuacji, ale to jest gdybanie na zasadzie "gdyby babcia miała wąsy".
W dłuższej perspektywie myślę, że na transfer Bernardeschiego okaże się tym lepszym. Jest sporo młodszy (to zawsze ma mega znaczenie jeśli chodzi o perspektywiczność czy nawet wpływy z ewentualnego transferu), dwa jest Włochem (może nie będzie chciał uciekać z klubu przy pierwszej lepszej okazji).
Ktoś wyżej wspominał o dźwiganiu najważniejszych spotkań, i że Brazylijczyk sobie z tym nie radzi, a nie czarujmy się to właśnie dla tych najważniejszych spotkań ściąga się gościa za 46 melonów. Costa zły nie jest, ale mógłby pokazać więcej.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 6948
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Berna ma leszy strzał i częściej wbiega w pole karne więc i statsy ma lepsze ale nigdy nie zrobi takiej akcji jak Costa z Totkami na karnego w pierwszym meczu, nie minie jednym zwodem dwóch zawodników itp. problem Costy to taktyka - z Realem grał przecież na boku pomocy w 442, bywały mecze, że grał b2b a pół sezonu w ogóle nie grał bo za słabo bronił przy takim trenerze gra Mandzukic a on jest tylko rezerwowym... oczywiście mógłby mieć lepsze statsy ale ale nikt kto przychodzi pod skrzydła Maksia nie ma lepszych statsów niż w innych klubach a on tak na prawdę ma jeszcze szansę zrobić lepsze niż w Bayernie
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1468
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Mam podobne odczucia. Czasami wydaje się, że Costa dużo zyskuje w naszych oczach tym, że na tle grającego przeważnie na stojąco Juventusu on dużo szarpie i próbuje solowych akcji. Liczbami jednak nie powala. Tylko z drugiej strony nie chciałbym też całą odpowiedzialnością za to obarczać Brazylijczyka, bo z takim "przygotowaniem" gry ofensywnej jak u nas cudów po prostu nie będzie.Tony Montana pisze:Facet nie jest zły, ale czegoś mu jednak brakuje - szczególnie liczb w LM.
Taki Bernardeschi ma ponad 2 razy mniej rozegranych minut we wszystkich rozgrywkach, a jednocześnie lepsze statystyki, niż Costa. Oczywiście były sytuacje gdzie Costa fajnie podawał i koledzy nie wykorzystali sytuacji, ale to jest gdybanie na zasadzie "gdyby babcia miała wąsy".
W dłuższej perspektywie myślę, że na transfer Bernardeschiego okaże się tym lepszym. Jest sporo młodszy (to zawsze ma mega znaczenie jeśli chodzi o perspektywiczność czy nawet wpływy z ewentualnego transferu), dwa jest Włochem (może nie będzie chciał uciekać z klubu przy pierwszej lepszej okazji).
Ktoś wyżej wspominał o dźwiganiu najważniejszych spotkań, i że Brazylijczyk sobie z tym nie radzi, a nie czarujmy się to właśnie dla tych najważniejszych spotkań ściąga się gościa za 46 melonów. Costa zły nie jest, ale mógłby pokazać więcej.
Ogólnie uważam, że Costa mógłby być bardzo wartościowy dla naszej drużyny, gdyby prowadził ją trener zainteresowany atakowaniem. Natomiast nie wiem czy jest sens wykupowania go za ciężkie siano po to, żeby sam styl tej drużyny ograniczał jego potencjał.