Wszystko o SSC Napoli
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Serio byli tu ludzie, którzy śledzili ten mecz z myślą że Neapol straci punkty z Cagliari? Serio? :lol:
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 155
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Podziekował: 2 razy
Bo w porównaniu do Chievo to Cagliari przecież chłopcy do bicia :cwaniak:wagner pisze:Serio byli tu ludzie, którzy śledzili ten mecz z myślą że Neapol straci punkty z Cagliari? Serio? :lol:
Mimo, że nie musimy liczyć na ich potknięcia i wystarczy patrzeć na siebie, to jednak z nadzieją patrzę na ich kolejne dwa spotkania. Chociaż czuje rozdarcie gdy myślę o kibicowaniu Romie czy Interowi

- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2509
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Marzy mi się sezon, w którym Juventusu wygrywa wszystko do końca sezonu i Napoli również (oczywiście poza meczem z nami). W takiej sytuacji sezon zakończyłby się w skali bezprecedensowej na całą Europę. Napoli zdołałoby uzyskać 102 punkty nie zdobywając mistrza. A my po raz kolejny pokazalibyśmy środkowy palec całym włochom.Wojtek pisze:Nie no tak szczerze to pierwszy raz od 2012 roku nasze scudetto jest zagrożone, ale dopóki wszystko jest w naszych nogach dopóty nie ma się czym przejmować.

Niestety tak się pewnie nie stanie i możemy liczyć jeszcze na jedno bądź dwa potknięcia zarówno Juve jak i Napoli.

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4124
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Pewnie wszystko rozstrzygnie się w meczach z top 7 w tym sezonie.
Mamy Milan,Napoli,Sampe u siebie oraz Inter,Lazio i Rome na wyjeździe, zaś Napoli ma Rome u siebie oraz Inter,Milan,Juve,Sampe na wyjeździe, plus można dorzucić Violę też na wyjeździe. Poza tym nigdzie pkt te ekipy nie mają prawa stracić.
Mamy Milan,Napoli,Sampe u siebie oraz Inter,Lazio i Rome na wyjeździe, zaś Napoli ma Rome u siebie oraz Inter,Milan,Juve,Sampe na wyjeździe, plus można dorzucić Violę też na wyjeździe. Poza tym nigdzie pkt te ekipy nie mają prawa stracić.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Naprawdę zaczyna się nieciekawie... Napoli widać włączyło kolejny bieg. Nokaut na Sardynii w pięknym stylu, a wydawało się ze słabną z meczu na mecz. U nas zaś problemy kadrowe. Jeszcze będzie tak że w tym sezonie wszystko przegramy, łącznie z PW. ::/:
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Że Tobie się chce tak pieprzyćForzaItanimulli3vujcm pisze:Naprawdę zaczyna się nieciekawie... Napoli widać włączyło kolejny bieg. Nokaut na Sardynii w pięknym stylu, a wydawało się ze słabną z meczu na mecz. U nas zaś problemy kadrowe. Jeszcze będzie tak że w tym sezonie wszystko przegramy, łącznie z PW. ::/:


- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Że słabną? Wiele osób tutaj powtarzało to że spuchną, nie mają ławki. No i sporo ostatnich meczów w lidze wygrywali ledwo, np. z ogórami. No a nas dziesiątkują kontuzję.Piotr Juvefan pisze:Że Tobie się chce tak pieprzyćForzaItanimulli3vujcm pisze:Naprawdę zaczyna się nieciekawie... Napoli widać włączyło kolejny bieg. Nokaut na Sardynii w pięknym stylu, a wydawało się ze słabną z meczu na mecz. U nas zaś problemy kadrowe. Jeszcze będzie tak że w tym sezonie wszystko przegramy, łącznie z PW. ::/:Kiedy się wydawało,że słabną? Przecież oni LE odpuścili na rzecz SerieA. Według mnie mają trudniejszy kalendarz od Nas,rewanż jest w Turynie,wszystko jest po naszej stronie a Ty biadolisz jakbyśmy mieli 10 pkt straty i groziło nam odpadnięcie z Atalantą ehh.
Nie no z Atalanta przejdziemy, miałem na myśli Finał.
Mam wrażenie że jesteś zbyt pewny Naszego sukcesu i nie doceniasz rywali.

- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
12 meczy do końca, a jak dla mnie oni są w najwyższej formie. Nie zapowiada się, żeby mieli spuchnąć. Nie ma co na to liczyć, trzeba ich pokonać w bezpośrednim pojedynku i samemu nie stracić punktu z jakimiś leszczami.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 272
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
W poprzednich sezonach też się nie zapowiadało. Oni po prostu w pewnym momencie się blokują i tyle. Organizmu nie oszukasz, nie przejedziesz całego sezonu na wysokich obrotach 14 piłkarzami. Wiosna nie jest dobrym okresem dla drużyn z południa i Rzymu.
Arrivederci Mauro e David 

- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 902
- Rejestracja: 28 września 2007
Widzę, że ten wątek będzie odkopywany co tydzień, po każdym meczu Napoli z informacją "widzicie!? oni nie słabną! myliliście się!".
Sam przyznam się, że myślałem, że zespół Partenopei wymiękną trochę wcześniej, gdzieś w okolicach końca stycznia, początku lutego. Nie zrobili tego, więc należą im się ogromne brawa i szacunek. Takiej rywalizacji nie było nawet na początku XXI w. Wygrać scudetto w takich warunkach będzie czymś naprawdę wielkim i jak dla mnie mega satysfakcjonującym. Zresztą już poprzednie mistrzostwo przy rekordach Napoli i Romy było czymś wyjątkowym.
Zarówno my, jak i pewnie Napoli skończymy sezon z dorobkiem punktowym powyżej 90 pkt, a nie zdziwię się jeśli będzie to bardzo blisko setki (nawet powiedziałbym, że mistrz będzie musiał tyle zdobyć). Oba klubu zaliczyły do tej pory zaledwie cztery potknięcia, przy czym Napoli porażkę tylko i wyłącznie z nami. Wszystko to przy lidze, gdzie tak naprawdę strata punktów z zespołami 3-10 nie jest żadnym blamażem (tak, tak wiem, my powinniśmy wygrywać wszystko jak leci itd).
Wątpię, że wszystko rozstrzygnie się w bezpośrednim pojedynku, bo obstawiam, że któraś z ekip choć raz się jeszcze potknie. Choć nie ukrywam taki pojedynek ze stratą jednego punktu elektryzowałby niesamowicie
Teoretycznie Napoli ma trochę łatwiej, bo ani nie grają w PW ani w europejskich rozgrywkach. Z drugiej strony, im bliżej będzie pojedynku Juventus-Napoli, a stan punktowy będzie podobny do aktualnego, tym presja będzie większa i większa. Nie ukrywajmy, że porażki Juventusowi życzą całe Włochy, które mu nie kibicuje i nie tylko oni.
To jest rywalizacja, w której wygrana może nam dać naprawdę solidnego kopa energetycznego. To jest coś o czym piłkarze mówili na początku sezonu, niesamowity przyczynek do utrzymania koncentracji i bycia stale w ferworze walki. Bodajże Chiellini mówił, że dla nich droga do zwycięstwa w LM wiedzie przez Scudetto i inaczej się nie da.
Sam przyznam się, że myślałem, że zespół Partenopei wymiękną trochę wcześniej, gdzieś w okolicach końca stycznia, początku lutego. Nie zrobili tego, więc należą im się ogromne brawa i szacunek. Takiej rywalizacji nie było nawet na początku XXI w. Wygrać scudetto w takich warunkach będzie czymś naprawdę wielkim i jak dla mnie mega satysfakcjonującym. Zresztą już poprzednie mistrzostwo przy rekordach Napoli i Romy było czymś wyjątkowym.
Zarówno my, jak i pewnie Napoli skończymy sezon z dorobkiem punktowym powyżej 90 pkt, a nie zdziwię się jeśli będzie to bardzo blisko setki (nawet powiedziałbym, że mistrz będzie musiał tyle zdobyć). Oba klubu zaliczyły do tej pory zaledwie cztery potknięcia, przy czym Napoli porażkę tylko i wyłącznie z nami. Wszystko to przy lidze, gdzie tak naprawdę strata punktów z zespołami 3-10 nie jest żadnym blamażem (tak, tak wiem, my powinniśmy wygrywać wszystko jak leci itd).
Wątpię, że wszystko rozstrzygnie się w bezpośrednim pojedynku, bo obstawiam, że któraś z ekip choć raz się jeszcze potknie. Choć nie ukrywam taki pojedynek ze stratą jednego punktu elektryzowałby niesamowicie

Teoretycznie Napoli ma trochę łatwiej, bo ani nie grają w PW ani w europejskich rozgrywkach. Z drugiej strony, im bliżej będzie pojedynku Juventus-Napoli, a stan punktowy będzie podobny do aktualnego, tym presja będzie większa i większa. Nie ukrywajmy, że porażki Juventusowi życzą całe Włochy, które mu nie kibicuje i nie tylko oni.
To jest rywalizacja, w której wygrana może nam dać naprawdę solidnego kopa energetycznego. To jest coś o czym piłkarze mówili na początku sezonu, niesamowity przyczynek do utrzymania koncentracji i bycia stale w ferworze walki. Bodajże Chiellini mówił, że dla nich droga do zwycięstwa w LM wiedzie przez Scudetto i inaczej się nie da.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Napoli wygląda dobrze,ale nie wierzę,że dociągną tak do końca i wytrzymają presję. Uważam,że nie mają w sobie tej słynnej zwycięskiej mentalności. Jeśli jednak okaże się,że urwą nam punkty w Turynie i przejdą zwycięsko do końca to im pogratuluje,bo to będzie wyczyn.
Juventus teraz ma ciężki tydzień. Dzisiaj przypieczętowanie awansu do finału PW z podrażnioną Atalantą, sobota najtrudniejszy dla mnie wyjazd z Lazio, no i środa ciężki mecz po którym byłoby wstyd odpaść z drużyną tego pokroju.
Juventus teraz ma ciężki tydzień. Dzisiaj przypieczętowanie awansu do finału PW z podrażnioną Atalantą, sobota najtrudniejszy dla mnie wyjazd z Lazio, no i środa ciężki mecz po którym byłoby wstyd odpaść z drużyną tego pokroju.

- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Nie wydaje mi się by Napoli było w stanie tak grać. Za słaba ławka w końcu musi się odbić. W tamtym sezonie wyprzedziliśmy ich w której...28 kolejce? Nie ważne.
Jako kibic Juve uważam, że ewentualny triumf Napoli w Serie A może dobrze nam zrobić bo to co się dzieje w Juve to kpina. Minimalizm, statyczność i granie jak najmniejszym nakładem sił. Może porażka w lidze przyniosłaby coś pozytywnego i rozbiła ten beton który siedzi w głowie całego klubu na piłkarzach zaczynając.
Jako kibic Juve uważam, że ewentualny triumf Napoli w Serie A może dobrze nam zrobić bo to co się dzieje w Juve to kpina. Minimalizm, statyczność i granie jak najmniejszym nakładem sił. Może porażka w lidze przyniosłaby coś pozytywnego i rozbiła ten beton który siedzi w głowie całego klubu na piłkarzach zaczynając.