Taktyka

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
Awatar użytkownika
Arbuzini
Juventino
Juventino
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post autor: Arbuzini »

Coś w tym jest, ale to ograniczenie do jednej nogi u prawonożnych też aż tak nie razi. Cuadrado w tym względzie wcale lepszy od Costy, Berny albo Dybali nie jest.

Przyglądając się suchym statystykom to Costa ma lepsze na lewym skrzydle niż na prawym. Ze wszystkich zawodników "kreatywnych" jest on moim zdaniem najmocniejszym kandydatem do gry na tej pozycji. Dość dziwne, że to co my już widzieliśmy w lecie, dopiero teraz wypływa na wierzch, kiedy trzeba ustalać taktykę bez Dybali.


Awatar użytkownika
SKAr7
Juventino
Juventino
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post autor: SKAr7 »

Jeśli chodzi o lewaków, to jest czymś powszechnie w sporcie przyjętym (chyba najmocniej to widać w bejsbolu), że zmiana dominującej nogi/ręki z którą ma się do czynienia w 90% przypadków to niby nic, ale wywołuje w przeciwniku dyskomfort przesiadki z europejskiego samochodu na brytyjską kierownicę i ulicę. Nie dziwię się, że taki lewonożny woli jeszcze popracować nad wzmocnieniem zawrotu głowy u przeciwnika, niż bardziej zbalansować swoją dietę. Po prostu dyskurs piłkarski jest na ten temat wyjątkowo milczący w stosunku do np. amerykańskich sportów, gdzie to oczywistość.


Awatar użytkownika
Arbuzini
Juventino
Juventino
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post autor: Arbuzini »

Ostatnio Dybala zakręcił obroną, bo strzelał z prawej, a nie lewej ;)


titov
Juventino
Juventino
Posty: 9
Rejestracja: 08 lipca 2015

Nieprzeczytany post autor: titov »

@SKAr7, ciekawy wpis, aczkolwiek mógłbyś rozwinąć, bo nie do końca chyba rozumiem.
SKAr7 pisze:Jeśli chodzi o lewaków, to jest czymś powszechnie w sporcie przyjętym (chyba najmocniej to widać w bejsbolu), że zmiana dominującej nogi/ręki z którą ma się do czynienia w 90% przypadków to niby nic, ale wywołuje w przeciwniku dyskomfort przesiadki z europejskiego samochodu na brytyjską kierownicę i ulicę.
To chodzi o perspektywę obrońcy? Że zwykle gra na prawonożnego, a jak ma zagrać na lewonożnego, to może 'zwariować'?
Nie dziwię się, że taki lewonożny woli jeszcze popracować nad wzmocnieniem zawrotu głowy u przeciwnika, niż bardziej zbalansować swoją dietę. Po prostu dyskurs piłkarski jest na ten temat wyjątkowo milczący w stosunku do np. amerykańskich sportów, gdzie to oczywistość.
Czyli lewonożni wolą jeszcze bardziej wyspecjalizować się w operowaniu lewą noga, niż wykonywać jakiekolwiek inne ćwiczenia, zadania?

Nie znam się na baseballu, czy też innych 'amerykańskich' sportów, ale u nas faktycznie niby się mówi o predyspozycjach do grania daną nogą, ale nie przywiązuje się do tego decydującej wagi.


Awatar użytkownika
Łukasz
Juventino
Juventino
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post autor: Łukasz »

Skar - czy mógłbyś to jeszcze raz napisać? Bo czytałem to razy kilka i wciąż nie mogę się połapać.

titov - chyba największy handicup lewusy mają w siatkówce. Blok intuicyjnie często jednak ustawia się pod praworęcznego.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Awatar użytkownika
CzeczenCZN
Juventino
Juventino
Posty: 3684
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post autor: CzeczenCZN »

Dobra, były mankamenty graczy lewonożnych. Mnie zaś zastanawia jedno: czy są na świecie zawodnicy, obunożni do oporu, którzy by strzelali NAJWAŻNIEJSZEGO karnego w życiu i nie byłoby dla nich żadnej różnicy którą nogą uderzą? Czy obunożność bywa posunięta aż do tego stopnia? Pytam poważnie. ;)


https://youtu.be/ld3Ag-BCwlc

#cznandj #ripgangsquad :hi:
Awatar użytkownika
Robert 10
Juventino
Juventino
Posty: 356
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post autor: Robert 10 »

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Dobra, były mankamenty graczy lewonożnych. Mnie zaś zastanawia jedno: czy są na świecie zawodnicy, obunożni do oporu, którzy by strzelali NAJWAŻNIEJSZEGO karnego w życiu i nie byłoby dla nich żadnej różnicy którą nogą uderzą? Czy obunożność bywa posunięta aż do tego stopnia? Pytam poważnie. ;)
Może to nieśiwatowy poziom ale przychodzi mi na myśl Kamil Kosowski.

Na pewno wykonywal rozne i wolne lewa i prawa nogą, w zaleznosci z ktorej storny boiska byla ustawiona pilka.


Awatar użytkownika
Maly
Juventino
Juventino
Posty: 7138
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 39 razy

Nieprzeczytany post autor: Maly »

dla mojego kolegi też nie ma różnicy która nogą strzela karne - i tak i tak nie trafia ;)


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
RICTOR
Juventino
Juventino
Posty: 2113
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post autor: RICTOR »

Nasz znajomy Hernanes też i wolne i rożne wykonywał zarówno prawą jak i lewą nogą. Z karnymi raczej się nie zdarza żeby piłkarz wykonywał je na zmianę obiema nogami. Raczej zawsze jedna jest "tą pewniejszą".


Awatar użytkownika
jackop
Juventino
Juventino
Posty: 7415
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 80 razy

Nieprzeczytany post autor: jackop »

Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich zwolenników "pełnej kontroli". Pooglądajcie i nauczcie się jak gra się futbol na najwyższym poziomie. #TeamBukol

PS: W trakcie pisanie czekałem tylko na zwycięską bramkę Spurs na 2-3, bo na jakąkolwiek spinę zespołu Allegriego nie było co liczyć


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Awatar użytkownika
Crunny
Juventino
Juventino
Posty: 3530
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post autor: Crunny »

Bernrdeschi i D.Costa grają ostatnio coraz lepiej. Ewidentnie z Dybalą powinniśmy grać:

Higuain
D.Costa - Dybala - Bernardeschi
Pjanic - Matuidi

A bez Dybali (scenariusz prawdopodobny w kolejnym sezonie):

D.Costa - Higuain - Bernardeschi
Matuidi - Pjanic - jakiś Fabinho


Awatar użytkownika
Sorek21
Juventino
Juventino
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post autor: Sorek21 »

Tylko żeby tak grać trzeba jeszcze trenera zmienić.


Awatar użytkownika
jackop
Juventino
Juventino
Posty: 7415
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 80 razy

Nieprzeczytany post autor: jackop »

stahoo pisze:@jackop

Mitycznej wiosny nie wymyślił Allegri. Pomińmy na chwilę to czy jest słabym/dobrym trenerem.

Mityczna wiosna to przygotowanie motorycznno-kondycyjne zespołu na konkretny okres rozgrywek. Po raz pierwszy w Internecie pojawiły sie chyba informacje o mikro - cyklach Guardioli w Barcelonie, gdy ta po słabym listopadzie wybuchała formą na wiosnę: marzec-kwiecień. Oczywiście inne profesjonalne drużyny też tak robią, bo kondycji nie buduje się tylko latem. Allegri czy też chyba Conte zajeżdżali zimą na treningach zawodników, co owocowało gorszym styczniem a lepszym marcem. I w sumie robią tak prawdopodobnie wszyscy trenerzy. Bo najważniejszy okres sezonu "dla wielkich" to wiosna. Mityczna czy nie ;)

Twierdzę również, że odjeżdżanie co roku Napoli to też efekt dobrze rozplanowanych mikro-cyklów. Nie wiem czy dzięki Allegriemu, czy dzięki kolesiowi od przygotowania kondycyjnego. Z Realem, pomimo przegranej i gry w 10 przebiegliśmy jako zespół chyba 2, albo 3 km więcej. podkreślam, grając w 30 minut o 1 grajka mniej. Tak więc kondycja, dzięki mikrocyklom była.
Odniosę się tylko do tego, bo rerotyki 'wyniku' mam po dziurki w nosie.

U nas cały sezon panuje jeden wielki gówno-cykl, który skutkuje przemęczeniem, brakiem świeżości i 60 kontuzjami w sezonie. Nie wiem skąd przekonanie, że wiosna prezentujemy wyższa formę, bo tego po prostu nie widać w naszej grze - stąd przydomek mityczna. Podobno jest ale nikt nie wie gdzie. Wyjątkiem jest sezon 15/16, ale wtedy nie dało się grać gorzej niż na jesieni.

To, że drużyna biegała więcej nie zależy od żadnych mikrocyklów tylko tego, jak długo utrzymywała się przy piłce. Roma biegała więcej niż Barcelona, Sevilla więcej od Bayernu i tak dalej, mozna sypać przykładami jak z rękawa. Nie masz piłki i wyniku to zapierdzielasz więcej.

Odjeżdżanie komukolwiek w Serie A to też nie zasługa mikrocyklów, tylko tego, że mamy najlepsza, najdroższa i najszerszą kadrę, z którą nawet małpa wygrała by Scudetto. Aczkolwiek widoczny jest u nas brak jakiegokolwiek progresu za co odpowiadają Allegri i Marotta

Ja chcę zmiany trenera/taktyki/mentalnosci, żebym mógł sobie siąść przed TV i w spokoju obejrzeć 90 minut dobrej gry ulubionego zespołu częściej niż raz od święta, zamiast męczenia buły, cynizmu i pełnej kontroli 3/4 sezonu w oczekiwaniu na coś co nigdy nie nadejdzie.

Widziałes Staszku ile spotkań w tym sezonie opuścił Salah i jak prezentuje się na boisku? Klopp to musi robić mikrocykle :rotfl:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Awatar użytkownika
Maly
Juventino
Juventino
Posty: 7138
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 39 razy

Nieprzeczytany post autor: Maly »

Wojtek o podaniach do Mario i Sandro przy wyprowadzaniu piłki:


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Awatar użytkownika
Poprostu
Juventino
Juventino
Posty: 7338
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 52 razy
Otrzymał podziękowanie: 57 razy

Nieprzeczytany post autor: Poprostu »

Maly pisze:Wojtek o podaniach do Mario i Sandro przy wyprowadzaniu piłki:
Dlatego jak stanie się cud i przyjdzie SMS to będzie grał za Mario.


ODPOWIEDZ