Kontuzje
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
a ta pauza Albiola w 22 kolejce? albo jakiegoś Onunasa w 23? ja nie wiem pytam
bo u nas też oni tak samo pooznaczali np Sturaro i Matuidiego w 9 i 10...

Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Przyznaję, że skupiłem się na krzyżykach. Czym różni się czerwony kwadrat z krzyżykiem a bez? Głupie to i z błędami. Nam nie uwzględnili kilku urazów. Odnośnie Sturaro i Matuidiego to pokrywa się to z moją listą (pozycje 14, 15). Muszę bardziej zweryfikować tą tabelkę.
Albiol miał grypę a nie kontuzję, to wiem bo czytałem. U nas też były takie przypadki, ale tego rzecz jasna nie notuję
Mertens podkręcił kostkę z Benevento, musiał zejść. Ma być gotowy już na sobotę
Albiol miał grypę a nie kontuzję, to wiem bo czytałem. U nas też były takie przypadki, ale tego rzecz jasna nie notuję

Mertens podkręcił kostkę z Benevento, musiał zejść. Ma być gotowy już na sobotę


- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
czyli we wtorek grał na prochach ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Jak wszystko będzie zależeć od Dybali to w LM mamy pograne. To, że raz mu się udało niczego nie zmienia bo facet w LM sukcesywnie kopie się po czole.Poprostu pisze:Na FI jest artykuł, że obaj są "niepewni" na rewanż z Totkami.koki90 pisze:Wiadomo cokolwiek o Higuainie?
- zuravski
- Juventino
- Rejestracja: 29 kwietnia 2017
- Posty: 229
- Rejestracja: 29 kwietnia 2017
To jest jakaś totalna żenada co sie dzieje w tym klubie jeżeli chodzi o kontuzje. Czy ktoś do cholery tego nie widzi? Zawodnicy sie oszczędzają przez 70 procent sezonu a kontuzjowani są jakby każdy mecz był na smierć i życie. Czy ktoś z bardziej obeznanych kolegów wie w czym może tkwić sekret tej "kontuzjogennosci" naszych zawodników. Wina całego sztabu szkoleniowego? Jakiegoś konkretnego człowieka? Nie wiem kto tam dokładnie za to odpowiada bo szczerze jakoś wcześniej nie interesowało mnie to ale w tym sezonie kiedy ławka jest szersza to analogicznie kontuzji jest więcej.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
https://twitter.com/JuvePoland
"Higuain trzy tygodnie, Bernardeschi miesiąc bez piłki.
Jakby nie patrzeć podobnie jak dwa lata temu zjadają nas kontuzję. Szkoda."
Że co <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?
"Higuain trzy tygodnie, Bernardeschi miesiąc bez piłki.
Jakby nie patrzeć podobnie jak dwa lata temu zjadają nas kontuzję. Szkoda."
Że co <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Hue hue. W obecnej sytuacji możliwość stawiania Dybali w roli człowieka, od którego wszystko będzie zależeć, to i tak spory komfort. Bez niego nasza siła rażenia w Londynie byłaby oparta o Alexa Sandro (obrońca), Sturaro (pomocnika na poziomie Chievo) i Mandzukicia (najlepszego obrońcę wśród napastników). Czujecie to :lol:Shadow Marshall pisze:Jak wszystko będzie zależeć od Dybali to w LM mamy pograne.Poprostu pisze:Na FI jest artykuł, że obaj są "niepewni" na rewanż z Totkami.koki90 pisze:Wiadomo cokolwiek o Higuainie?
Będąc uczciwym trzeba zaznaczyć, że o uraz Higuaina nie można mieć większych pretensji do sztabu szkoleniowego. Wszystko stało się nieszczęśliwie w ferworze walki na boisku. Pozostaje liczyć, że zdąży na Tottenham, choć ciągłości w grze może brakować w tym najważniejszym momencie. Nie wiem jak u Berny, bo mówiło się, że wszedł już z urazem, ale raz, że z konieczności, a dwa, że to chyba nie o ten sam uraz chodziło. Tu też trudno jednoznacznie zwalać winę na ludzi od przygotowania fizycznego. Nie zmienia to jednak faktu, że wspomniany sztab już od dawna zasłużył sobie na miano wybitnych partaczy, kwalifikujących się do zwolnienia natychmiast. Szkoda, że w tej kwestii Allegriemu brakuje obiektywizmu w stosunku do wieloletnich współpracowników, natomiast kierownictwo prawdopodobnie nie chce się mieszać i psuć stosunków z trenerem. Cierpi na tym zespół, bo co z tego, że ławkę w teorii mamy szeroką, jak w praktyce znaczna jej część jest niedostępna.

- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Który tam tak leci w uja na tym twitterze? Tłumaczyć się.
