Massimiliano Allegri
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Marcello Lippi w latach 94-99 Wtedy za rywale mielismy silnego Ac Milan z pilkarzami jak Baresi Costacurta Massaro Maldini Boban SavicevicForzaItanimulli3vujcm pisze:Narzekając na Allegriego to powiedzcie mi ilu trenerów w historii Juventusu dało nam co najmniej 2 razy finał PE/LM? Ilu 3 Scudetto + 3 PW z rzędu?
Juve zdobylo 3 razy scudetto 95-97-98
Coppa Italia 95
LM 96 i finale 97-98 oraz polfinal 99
Superpuchar Europie 96
Puchar Swiata (Interkontinentalny) 96
Super Puchar Italii 95-97
Final puchar Uefa 95
2 W serii A 96
Juventus wygrywalo i gralo przekonujaco i do tej pory nie moge zrozumiec jak przegralismy oba finale LM 97 i 98!!!
W latach 2001 -2004
Scudetto 2002 i 2003
Super puchar Italii 2002 i 2003
Dwa finale Coppa Italia 2003 i 2004
Oraz final LM 2003
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Maly, idea "samograja po Conte" to już istnieje tylko i wyłącznie w Twojej głowie. Nawet kiedy Max grał 3-5-2, to w jego wydaniu to ustawienie wyglądało zupełnie inaczej (zastrzegam, że nie mówię, że zawsze lepiej).Maly pisze:@ForzaItanimulli3vujcm: a ilu dostało takiego samograja i tak słabą ligę?
Weź sobie może znajdź jakieś mecze pod wodzą Antka i Maxa w tym ustawieniu, obejrzyj dokładnie i wyciągnij wnioski.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
@juvemaroko Oczywiście że masz racje, jednak wielu takich trenerów nie było.
Samograj...
Max stworzył 3412 z rombem, 4231 z Mandzukicem na skrzydle. Musiał coś zrobić z tego co miał.
Conte powiedział że więcej się nie wyciśnie - on wycisnął tworząc Juve po swojemu,
Samograj...

Conte powiedział że więcej się nie wyciśnie - on wycisnął tworząc Juve po swojemu,
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
@panlider: może ty po prostu przeczytaj co napisałem i wyciągnij wnioski ;]
raczej stworzyć coś żeby się Mandzukic łapał do składu ;] miał maszynę do 352, której tylko kilka elementów po 2 latach podbijało całe Euro, nie traciło goli, strzelało tyle samo co teraz mimo słabszych zawodników z przodu a w lidze tłukło ponad 100 punktów, wystarczyło to rozwijać i pielęgnować... zamiast tego po 3 latach atak pozycyjny nie istnieje, w kontratakach się nie poprawiliśmy za grosza a do tego jest problem z obroną i od kilku miesięcy super taktyk nie wie jak go rozwiązać bo zabrali mu obrońcę, z którym nie potrafił się dogadać więc koniec końców będzie powrót do 3 z tyłu bo jego wszystkie metody zawodząMax stworzył (...) 4231 z Mandzukicem na skrzydle. Musiał coś zrobić z tego co miał.
Conte powiedział, że nie wygra w Europie a Maks też tego nie zrobił więc jednak nie wycisnął ;] miał tylko więcej szczęścia w losowaniu bo jakby trafił na Real w 1/8 to dziś nikt by o wielkości Maksa nie gadał tylko pukał się po czole z czym do ludziConte powiedział że więcej się nie wyciśnie
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Dyskusje między wyższością Conte nad Allegrim należy odłożyć do czasu ich kolejnej konfrontacji. Jeden miał mistrzowska drużynę z Silvą czy Ibrą. Drugi upadłego giganta pod batutą upadłego mistrza. "Laga na Zlatana" i pilnowanie zero z tyłu kontra wymyślenie dla nas 352 i nadanie zbieraninie przegrańców zwycięskiej mentalności.
Jeśli kogoś nie przekonują wyniki niech porówna wypowiedzi zawodników obu ekip o tamtym okresie. Ze słów milanistów mówiąc delikatnie bije zero szacunku do tego pana i jego metod.
Allegri zrobił jedną rzecz naprawdę dobrze - uwolnił Teveza. Klasyczne w wykonaiu Maxa "nie marnujmy czasu na ćwiczenie zdobywania goli, jestescie tak dobrzy, że coś i tak wpadnie". I rzeczywiście Tevez w przeciwieństwie do Dybali, Moraty czy Igły był tak dobry, że mógł po prostu grać swoje i wyglądał dwa razy lepiej niż u Conte.
Jeśli kogoś nie przekonują wyniki niech porówna wypowiedzi zawodników obu ekip o tamtym okresie. Ze słów milanistów mówiąc delikatnie bije zero szacunku do tego pana i jego metod.
Allegri zrobił jedną rzecz naprawdę dobrze - uwolnił Teveza. Klasyczne w wykonaiu Maxa "nie marnujmy czasu na ćwiczenie zdobywania goli, jestescie tak dobrzy, że coś i tak wpadnie". I rzeczywiście Tevez w przeciwieństwie do Dybali, Moraty czy Igły był tak dobry, że mógł po prostu grać swoje i wyglądał dwa razy lepiej niż u Conte.
calma calma
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
ForzaItanimulli3vujcm
Fakt ze napisalem o Lippi ktore najwiecej cenilem jako trener Juve bardziej niz Trappattoni, nie oznacza ze nie cenie Maxa.
Allegri pokazal w ciagu 3 lat ze potrafi zrobic z Juve silna druzyna zarowno w Italii jak i w Europie.
W ostanitch latach w Europie mamy dominacja Realu; Barcelona i Bayernu i tylko z tymi ostatnimi przegralismy dwu mecz w 2016 roku a bylismy blisko ich pokonanie. W 2015 Przepominam tym ktorze uwazaja ze dotarlismy do finalu tylko dzieki losowanie ze wyeliminowalismy w 1/2 finale Real a rok temu Barcelona wygladala marne w dwumeczu z nami.
Napewno Conte ma wiekszego autorytetu na pilkarze niz Allegri ale czy to oznacza ze jest lepsze? Ciezko powiedziec szczegolnie ze tez nie raz bil glowa w sciana przy niekorzestnego wyniku i zachowywal zmiane do 85 minuty gry.
W chwili obecnej jest Allegri i wierze ze Juve znow zacznie grac i wygrywac przekonujaco. Oby to nie bylo za pozno szczegolnie ze Napoli i Inter graja skutecznie w tym sezonie i nie traca glupio punktow.
Fakt ze napisalem o Lippi ktore najwiecej cenilem jako trener Juve bardziej niz Trappattoni, nie oznacza ze nie cenie Maxa.
Allegri pokazal w ciagu 3 lat ze potrafi zrobic z Juve silna druzyna zarowno w Italii jak i w Europie.
W ostanitch latach w Europie mamy dominacja Realu; Barcelona i Bayernu i tylko z tymi ostatnimi przegralismy dwu mecz w 2016 roku a bylismy blisko ich pokonanie. W 2015 Przepominam tym ktorze uwazaja ze dotarlismy do finalu tylko dzieki losowanie ze wyeliminowalismy w 1/2 finale Real a rok temu Barcelona wygladala marne w dwumeczu z nami.
Napewno Conte ma wiekszego autorytetu na pilkarze niz Allegri ale czy to oznacza ze jest lepsze? Ciezko powiedziec szczegolnie ze tez nie raz bil glowa w sciana przy niekorzestnego wyniku i zachowywal zmiane do 85 minuty gry.
W chwili obecnej jest Allegri i wierze ze Juve znow zacznie grac i wygrywac przekonujaco. Oby to nie bylo za pozno szczegolnie ze Napoli i Inter graja skutecznie w tym sezonie i nie traca glupio punktow.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Problemem aktualnego Juve jest fakt, ze doszliśmy do momentu gdy poziom gry jest o trzy kroki za potencjałem personalnym. Za Conte zawsze można było się doczepić do niektórych rzemieślników z pierwszego składu. Tam grał kolektyw i to zaczęło przynosić rezultaty. U Maxa wciąż zbyt dużo opiera się na indywidualnościach i ich geniuszu. Brakuje składnych ofensywnych akcji, brakuje tempa i dynamiki w grze. Brakuje złożonych akcji całego zespołu, nasze ataki wyglądają najczęściej ślamazarnie i totalnie brak w tym jakieś myśli przewodniej. Owszem mamy Dybalę, Pjanica i Igłę i to pozwala wygrywać mecze, ale większość drużyn z top8 potrafi zachwycić swoja grą, poderwać kibica i zauroczyć, nie ciągle i bez przerwy, ale jednak się to zdarza. Juventus zachwyca kilka razy w roku to trochę słabo. Dlaczego w temacie o Allegrim bo wydaje mi się, ze to trener odpowiada za styl gry i pomysł na tą grę, Juventus najczęściej tego pomysłu po prostu nie ma.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
ta najgorsza Barcelona w ostatniej dekadzie którą wcześniej PSG zbiło 4-0 u siebie czyli więcej niż my? proszę cię... wylosowanie ich to był dar od losujuvemaroko pisze:rok temu Barcelona wygladala marne w dwumeczu z nami
ale Realu w 1/2 nie neguję i nigdy nie negowałem ale to tylko jeden dwumecz, który wygraliśmy z topową drużyną i było to w sezonie, o którym pisałem że doceniam wkład Maksa, wtedy też uważam mieliśmy największe szanse na zwycięstwo w LM tylko zabrakło Chielliniego, dalej było już tylko gorzej bo jak rozsypał się samograj (Vidal, Tevez, Pirlo) Maksio już go nie poskładał i w naszym Ferrari po prostu huczą łożyska, niby jedziemy szybko ale komfort jazdy żaden a jakby to nie było Ferrari to by nas już dawno wyprzedzili ale tylko czekać kiedy te łożyska w końcu się rozsypią i będzie zonk bo Maks po prostu nie potrafi ich wymienić
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Co z tego że Allegri dotarł do dwóch finałów LM jak ma na koncie tyle samo triumfów co Conte - ZERO . Wciąż na tym polu mamy remis między nimi.
Te przegrane finały bardziej bolały niż odpadnięcie w międzyczasie z Bayernem po szalonym,emocjonującym dwumeczu.
Ciekawe co by było gdyby Juventus w 2011 objął Max a nie Conte ?
Te przegrane finały bardziej bolały niż odpadnięcie w międzyczasie z Bayernem po szalonym,emocjonującym dwumeczu.
Ciekawe co by było gdyby Juventus w 2011 objął Max a nie Conte ?
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Zgadnij jak nie wiesz!Sorek21 pisze:Co z tego że Allegri dotarł do dwóch finałów LM jak ma na koncie tyle samo triumfów co Conte - ZERO . Wciąż na tym polu mamy remis między nimi.
Te przegrane finały bardziej bolały niż odpadnięcie w międzyczasie z Bayernem po szalonym,emocjonującym dwumeczu.
Ciekawe co by było gdyby Juventus w 2011 objął Max a nie Conte ?
Za czasow Conte to Juve slabo sie prezentowalo w LM. Przepominam ze nie zdolalismy wygrywac z dwiema druzynami Skandynwskie na wyjezdzie i musielimy nie zle sie pomeczyc zeby uniknac kompromitacja.
Jesli dla ciebie odpasc w fazej pucharowej i przegrac final to jedno to samo to ja osobiscie wole przegrac final i miec emocje i frajda przez caly sezon niz odpasc po fatalnej gry z slabszymi rywalami.
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 929
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Nie mogę uwierzyć, że ktoś "normalny" jest w stanie napisać coś tak porażająco głupiego :facepalm2:juvemaroko pisze:Zgadnij jak nie wiesz!Sorek21 pisze:Co z tego że Allegri dotarł do dwóch finałów LM jak ma na koncie tyle samo triumfów co Conte - ZERO . Wciąż na tym polu mamy remis między nimi.
Te przegrane finały bardziej bolały niż odpadnięcie w międzyczasie z Bayernem po szalonym,emocjonującym dwumeczu.
Ciekawe co by było gdyby Juventus w 2011 objął Max a nie Conte ?
Za czasow Conte to Juve slabo sie prezentowalo w LM. Przepominam ze nie zdolalismy wygrywac z dwiema druzynami Skandynwskie na wyjezdzie i musielimy nie zle sie pomeczyc zeby uniknac kompromitacja.
Jesli dla ciebie odpasc w fazej pucharowej i przegrac final to jedno to samo to ja osobiscie wole przegrac final i miec emocje i frajda przez caly sezon niz odpasc po fatalnej gry z slabszymi rywalami.


- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Skad pewnosc ze jestem normalny?Bobby X pisze:Nie mogę uwierzyć, że ktoś "normalny" jest w stanie napisać coś tak porażająco głupiego :facepalm2:juvemaroko pisze:Zgadnij jak nie wiesz!Sorek21 pisze:Co z tego że Allegri dotarł do dwóch finałów LM jak ma na koncie tyle samo triumfów co Conte - ZERO . Wciąż na tym polu mamy remis między nimi.
Te przegrane finały bardziej bolały niż odpadnięcie w międzyczasie z Bayernem po szalonym,emocjonującym dwumeczu.
Ciekawe co by było gdyby Juventus w 2011 objął Max a nie Conte ?
Za czasow Conte to Juve slabo sie prezentowalo w LM. Przepominam ze nie zdolalismy wygrywac z dwiema druzynami Skandynwskie na wyjezdzie i musielimy nie zle sie pomeczyc zeby uniknac kompromitacja.
Jesli dla ciebie odpasc w fazej pucharowej i przegrac final to jedno to samo to ja osobiscie wole przegrac final i miec emocje i frajda przez caly sezon niz odpasc po fatalnej gry z slabszymi rywalami.[/b]
Lubie cierpic po kazdej przegrana w finale LM :spiteful:
- del_aleksander
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Posty: 155
- Rejestracja: 28 czerwca 2006
- Podziekował: 2 razy
Co w tym porażająco głupiego? Czy sportowiec wiedząc o tym, że nie wygra wyścigu o 1 miejsce i będzie "zaledwie drugi" powinien odpuścić na początku lub półmetku zawodów? Wiem, że porażka mocniej boli gdy ma się wygraną na wyciągnięcie ręki i w tym kontekście lepiej odpaść w 1/4 niż przegrać w finale. No ale nie dajmy się zwariować, finał to jednak finał. Mogą się inni śmiać, ale najczęściej robią to ci, którzy o dotarciu do tej 1/4 czy 1/2 finału swojej drużyny mogą pomarzyć.Bobby X pisze:Nie mogę uwierzyć, że ktoś "normalny" jest w stanie napisać coś tak porażająco głupiego :facepalm2:juvemaroko pisze:Jesli dla ciebie odpasc w fazej pucharowej i przegrac final to jedno to samo to ja osobiscie wole przegrac final i miec emocje i frajda przez caly sezon niz odpasc po fatalnej gry z slabszymi rywalami.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Wierzę, że źle zrozumiałeś, bo to co napisal maroko jest jedynym logicznym posunięciem. Proszę, przyznaj się do błędu, bo zwatpie w ludzkośćBobby X pisze:Nie mogę uwierzyć, że ktoś "normalny" jest w stanie napisać coś tak porażająco głupiego :facepalm2:juvemaroko pisze:Zgadnij jak nie wiesz!Sorek21 pisze:Co z tego że Allegri dotarł do dwóch finałów LM jak ma na koncie tyle samo triumfów co Conte - ZERO . Wciąż na tym polu mamy remis między nimi.
Te przegrane finały bardziej bolały niż odpadnięcie w międzyczasie z Bayernem po szalonym,emocjonującym dwumeczu.
Ciekawe co by było gdyby Juventus w 2011 objął Max a nie Conte ?
Za czasow Conte to Juve slabo sie prezentowalo w LM. Przepominam ze nie zdolalismy wygrywac z dwiema druzynami Skandynwskie na wyjezdzie i musielimy nie zle sie pomeczyc zeby uniknac kompromitacja.
Jesli dla ciebie odpasc w fazej pucharowej i przegrac final to jedno to samo to ja osobiscie wole przegrac final i miec emocje i frajda przez caly sezon niz odpasc po fatalnej gry z slabszymi rywalami.[/b]
