Sezon 2017/18
- pablo1503
- Juventino

- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Łał, ależ zderzenie z rzeczywistością dla Milanu. Pierwszy poważny rywal i już kompromitacja.
4. :shock:
Niech się Bonucci przyzwyczaja.
PS. Inzaghi świetnie się rozwija w roli trenera. Kto wie, może to właśnie on obejmie kiedyś stery Juve.
4. :shock:
Niech się Bonucci przyzwyczaja.
PS. Inzaghi świetnie się rozwija w roli trenera. Kto wie, może to właśnie on obejmie kiedyś stery Juve.

- Sila Spokoju
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2559
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Meczu ze Spal nie oglądałem, ale w meczu z Chievo wcale nie błyszczeli. Z przebiegu spotkania to raczej tam był remis. 2 Bramki dla Lazio raczej takie z niczego. Po strzeleniu bramki na 1:0 grali strasznie zachowawczo i ospale.AdiJuve pisze:Ale miazga, Lazio początek sezonu ma całkiem spoko, tylko wpadka ze SPAL.
Ale Milan tragedia.Immobile miazga.
Dzisiaj to zupełnie inne Lazio, grają ładnie, agresywnie i przede wszystkim skutecznie.

- MRN
- Juventino

- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8750
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 214 razy
Kibice Milanu ostatnio dopisywali sobie punkty za Lazio a ogólnie to odpływali z tymi prognozami. Na szczęście zostali sprowadzeni na ziemię ale gdzie top nad topami Bonucci ? Nie ma już Buffona, Kielona, Barzagliego
A kibice interu nabijali się wczoraj, że gówno gramy a Dybala to gowniak a sami się męczyli że Spał niemiłosiernie.
Milan jednak walkę o podium i LM rozpoczyna cudnie
A kibice interu nabijali się wczoraj, że gówno gramy a Dybala to gowniak a sami się męczyli że Spał niemiłosiernie.
Milan jednak walkę o podium i LM rozpoczyna cudnie

- pablo1503
- Juventino

- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Jak ktoś będzie miał gifa/filmik z 'fantastyczną' interwencją Bonucciego z okolic 70min, to proszę o wstawienie. Immobile skręcił w lewo i zrobił go jak dzieciaka. Trochę więcej można oczekiwać od najlepiej opłacanego piłkarza Serie A i jednego z najlepiej opłacanych stoperów świata. :lol:
E: Kolega wstawił w innym temacie. Proszę bardzo.
E: Kolega wstawił w innym temacie. Proszę bardzo.

- Pluto
- Juventino

- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2436
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Milan częściej miał piłkę, zaglądał regularnie w strefę obronną Lazio ale nie potrafił zamienić tego na sytuacje bramkowe.
Gospodarze się przyczaili i zagrali swoje.
Pytanie czy to brak zgrania Milanu czy jednak fani mediolańczyków przeceniają graczy takich jak Rodriguez, Musacchio, Calhanoglu... Bonucci.
W Lazio Parolo ładnie. Ładniej niż SMS.
Gospodarze się przyczaili i zagrali swoje.
Pytanie czy to brak zgrania Milanu czy jednak fani mediolańczyków przeceniają graczy takich jak Rodriguez, Musacchio, Calhanoglu... Bonucci.
W Lazio Parolo ładnie. Ładniej niż SMS.
calma calma
- pablo1503
- Juventino

- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Nikt się raczej nie wyróżniał. Była to po prostu bardzo dobrze naoliwiona maszyna, którą prowadził Immobile. Kilku zawodników miało swoje momenty, ale nie można powiedzieć, że ktoś, poza zdobywcą hattricka, zapadł w pamięć.Marianb pisze:No proszę, Lazio daję lekcje Milanowi. Hattrick Immobile. Oprócz niego ktoś jeszcze się wyróżniał?? Czy Milan miał szansę nawiązać kontakt bramkowy z rywalami?? Takie pytanko dla osób oglądających mecz
Warto też dodać, że Lazio nie grał jakiejś spektakularnej piłki. Podejrzewam, że jeszcze w tym roku zagrają lepsze spotkania. Tragiczny Milan na czele z Kapitanem przez duże K + wpadło to, co miało wpaść i stąd ten wynik.
Inzaghi. :hellyes:
Ostatnio zmieniony 10 września 2017, 19:38 przez pablo1503, łącznie zmieniany 1 raz.

- RICTOR
- Juventino

- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Posty: 2113
- Rejestracja: 14 sierpnia 2005
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja bym powiedział, że to po trochu i jedno i drugie. Oprócz Bonucciego Milan nie zakupił żadnego zawodnika znajdującego się obecnie na topie. Rodriguez, Calhanoglu, Musacchio, których wymieniasz, mieli w swojej karierze epizody bardzo dobrej albo świetnej gry, ale ostatnio wielką formą nie grzeszyli. Rodriguez stracił tak na swojej mobilności, że w Wolfsburgu przekwalifikowali go z LO na środkowego obrońcę, Calhanoglu nigdy przebojowymi rajdami raczej nie grzeszył, ale ostatnimi czasy ludzie oglądający Bundesligę twierdzili, że to tylko stałe fragmenty gry i nic więcej itd. Nie chcąc jednak być złośliwym, ma to szansę wypalić, ale potrzeba czasu żeby poszczególni piłkarze odzyskali dawne lśnienie i do tego zgrali się jako drużyna. Dobry kubeł zimnej wody na głowy tych co bardziej podpalonych kibiców Milanu jednak zawsze ok.
- Shadow Marshall
- Juventino

- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1432
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Te doniesienia odnośnie Inzaghiego w Juve to z dobrego źródła?
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Dostrzegłem to na samym początku, ale we włoskich mediach ochów i achów nad mercato Milanu nie było końca. Tak na chłodno to faktycznie żaden z tych nowych graczy nie łapałby się do Juventusu, Bonucci to inna sprawa, ale ten gość musiał być odstrzelony i tyle (sam przyznał w jednym, z ostatnich wywiadów, że to klub podjął taką, a nie inną decyzję).RICTOR pisze:Oprócz Bonucciego Milan nie zakupił żadnego zawodnika znajdującego się obecnie na topie.
Kibice Milanu bagatelizowali fakt, że Bonucci został wykreowany przez Juventus i dopiero w ustawieniu z kolegami był taki mocny. Obiektywnie z tyłu ma trochę braków, jednak jak na samodzielnego lidera zespołu to trochę za mało. Miał ogromne wsparcie niezmordowanego Chielliniego i o wiele lepszego od niego, jeśli chodzi o poczynania czysto defensywne Barzagliego. Do tego ktoś taki jak Buffon z tyłu. Od początku sezonu obserwuję, że Bonucci co chwilę popełnia bardzo proste błędy, a presja na nim ciążąca jest ogromna. Na gościa z takim doświadczeniem powinien kipieć pewnością siebie, a tego nie ma. Mocno zagubiony.MRN pisze:ale gdzie top nad topami Bonucci ? Nie ma już Buffona, Kielona, Barzagliego![]()
Wracając do samego Milanu. Cóż - Włosi zmęczeni dominacją Juventusu z utęsknieniem wyczekiwali momentu, w którym na horyzoncie pojawi się naprawdę godny rywal naszego klubu. Faktem jest jednak, że mediolańczycy startowali z naprawdę bardzo niskiego pułapu i wzięli po prostu dobrych graczy, żadnych topów. Do tego należałoby to wszystko zgrać. Ciekaw tylko jestem, kiedy dojdzie w szatni do zgrzytów za sprawą Bonucciego, bo że rządzić lubi wiemy doskonale (a w dodatku otrzymał teraz przecież opaskę kapitańską). Już numer koledze z zespołu zdążył podpierdzielić, co nie było zbyt ładnym zachowaniem biorąc pod uwagę jego znaczenie dla byłego gracza Atalanty.
- Akha72
- Laziale

- Rejestracja: 09 sierpnia 2016
- Posty: 107
- Rejestracja: 09 sierpnia 2016
Oprócz Immobile naprawdę dobre zawody rozegrał Parolo (ta nieroztropna kartka z końcówki nie powinna przekreślać dzisiejszego występu), a także Luis Alberto, w zasadzie to zagraliśmy odpowiednio jako kolektyw, chociaż zdarzało nam się dużo niedokładności szczególnie na skrzydłach i w końcówce przy rozgrywaniu piłki między środkowymi, a bocznymi.Marianb pisze:No proszę, Lazio daję lekcje Milanowi. Hattrick Immobile. Oprócz niego ktoś jeszcze się wyróżniał?? Czy Milan miał szansę nawiązać kontakt bramkowy z rywalami?? Takie pytanko dla osób oglądających mecz
Generalnie to słabo weszliśmy w mecz, pierwsze 12-15 minut były szansą dla Milanu, żeby podkręcić i wykorzystać to, że nasza pomoc zapędzała się zdecydowanie za daleko pressingiem i powstawały niebezpiecznie duże przerwy między graczami w środku. Natomiast gol dla Milanu też bardziej taki w wyniku zamieszania bardziej, niż faktycznej gry, tutaj jednak dekoncentracja przy prowadzeniu czterema bramkami jest zrozumiała.
Poruszony był również temat poprzednich meczów (SPAL oraz Chievo) i jak w przypadku pierwszego ewidentnie nie dojechaliśmy po Superpucharze, a przeciwnik twardo obstawił swoją bramkę (co oczywiście nie jest usprawiedliwieniem), tak w spotkaniu z Chievo wynik mógł paść w absolutnie obie strony - jednak to my mieliśmy więcej szczęścia, ale jak to mówią ,,szczęście sprzyja lepszym'' lub ,,szczęściu trzeba czasem pomóc''
Pozdrawiam, powodzenia w Katalonii.
- koki90
- Juventino

- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Mamy dopiero początek rozgrywek, ale już wyklarowała się początkowa grupa liderów, w której znajdują się Juve, Inter i Napoli z kompletem punktów. Co ciekawe Napoli wkrótce będzie mieć niełatwy terminarz. Tuż po październikowej przerwie na reprezentacje będzie to wyglądać tak:
14.10 - AS Roma - Napoli
17.10 - Manchester City - Napoli
21.10 - Napoli - Inter
25.10 - Genoa - Napoli
Przydałoby się, żeby w tym samym okresie zdobyć choć minimalną przewagę, a przynajmniej nie tracić głupio punktów. Nasi rywale w tym samym okresie to kolejno: Lazio, Sporting, Udinese i SPAL. Liczę na powroty niektórych kontuzjowanych i odpowiednią rotację. Szerokość kadry będzie tu odgrywać ważną rolę.
Inter w tym momencie ma łatwiej, bo oczywiście nie gra w pucharach, ale oprócz wspomnianego wcześniej meczu z Napoli, zagra z Milanem i Sampdorią.
Roma póki co odstaje, ale pewnie też jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Milan depcze po piętach... No cóż, będzie ciekawie w tym sezonie. Nie ma co wyciągać nie wiadomo jakich wniosków, ale po wspomnianym październikowym okresie zacznie nam się pomału klarować tabela.
14.10 - AS Roma - Napoli
17.10 - Manchester City - Napoli
21.10 - Napoli - Inter
25.10 - Genoa - Napoli
Przydałoby się, żeby w tym samym okresie zdobyć choć minimalną przewagę, a przynajmniej nie tracić głupio punktów. Nasi rywale w tym samym okresie to kolejno: Lazio, Sporting, Udinese i SPAL. Liczę na powroty niektórych kontuzjowanych i odpowiednią rotację. Szerokość kadry będzie tu odgrywać ważną rolę.
Inter w tym momencie ma łatwiej, bo oczywiście nie gra w pucharach, ale oprócz wspomnianego wcześniej meczu z Napoli, zagra z Milanem i Sampdorią.
Roma póki co odstaje, ale pewnie też jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Milan depcze po piętach... No cóż, będzie ciekawie w tym sezonie. Nie ma co wyciągać nie wiadomo jakich wniosków, ale po wspomnianym październikowym okresie zacznie nam się pomału klarować tabela.


